Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

o właśnie, Mari dzięki - baner muszę zrobić!!!!!!

u nas klienci przychodzą jak tylko wystawię na gumtree, co wystawię to przyłażą a że nie wystawiam od kilku miesięcy to nie przyłażą (z agencji nikt nie przychodzi)

do tej pory jak przyłazili to modlili się do pęknięcia na suficie i ścianie

teraz pęknięcia nie ma, ściany białe więc może wreszcie ktoś kupi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6281585
Udostępnij na innych stronach

My też długo nie mogliśmy sprzedać mieszkania - ponad pół roku (2011 r.), aż w końcu Daro napisał sam do gościa który się ogłosił, że chce kupić mieszkanie. Przyszedł. Ponamyślał się i kupił. 30 tys. taniej niż cena startowa, ale jak się później okazało, na tamten moment to i tak pięknie poszło :D aż szok! ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6281623
Udostępnij na innych stronach

Ubawiłaś mnie tą moją ursynowskością :rotfl: Ja w tym mieszkaniu tylko 3 lata mieszkałam. Potem był rozwód, podział na pokoje i zakapiorstwo byłego, który nie chciał sprzedać. Ech, było, było....... Anegtotycznie co najmniej :p Po 10 latach nie mieszkania sprzedałam w ciągu 2 tygodni.

 

Ja jestem czysto śródmiejska :yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6281629
Udostępnij na innych stronach

:bye:

 

Aniu, ja też cały czas będę trzymać kciuki. Może to nie głupi pomysł wyprowadzić się do rodziców i odświeżyć mieszkanie :confused: Wyobrażam sobie, że każdy kąt jest zajęty w tej chwili i klientom ciężko pewnie sobie wyobrazić przestrzeń. My mamy 37m i jesteśmy we dwójkę, a wszędzie gdzieś coś leży, a co dopiero 6 osób na 60m. Samo malowanie i porządne sprzątanie może zdziałać cuda, spróbuj. Wiem, że wyprowadzka do rodziców to mała przyjemność, ale jak i to nie pomoże, to przecież zawsze możesz się wprowadzić do mieszkania z powrotem - tfu, czego nie życzę.

 

Miłego dnia !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6281717
Udostępnij na innych stronach

My też długo nie mogliśmy sprzedać mieszkania - ponad pół roku (2011 r.), aż w końcu Daro napisał sam do gościa który się ogłosił, że chce kupić mieszkanie. Przyszedł. Ponamyślał się i kupił. 30 tys. taniej niż cena startowa, ale jak się później okazało, na tamten moment to i tak pięknie poszło :D aż szok! ;)

 

To sie nazywa, w czepku urodzeni !!!

Dawaj mi telefon do tego gościa.

Może i Ja go namówię ;)

 

Ubawiłaś mnie tą moją ursynowskością :rotfl: Ja w tym mieszkaniu tylko 3 lata mieszkałam. Potem był rozwód, podział na pokoje i zakapiorstwo byłego, który nie chciał sprzedać. Ech, było, było....... Anegtotycznie co najmniej :p Po 10 latach nie mieszkania sprzedałam w ciągu 2 tygodni.

 

Ja jestem czysto śródmiejska :yes:

 

Nie wiedziałam o perypetiach osobistych...sorki.

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, widać, ze Ty typowy typ śródmiejski, tylko jakoś Twoja obecna wieś, średnio mi do tego typu pasuje ;) :lol2:

 

:bye:

 

Aniu, ja też cały czas będę trzymać kciuki. Może to nie głupi pomysł wyprowadzić się do rodziców i odświeżyć mieszkanie :confused: Wyobrażam sobie, że każdy kąt jest zajęty w tej chwili i klientom ciężko pewnie sobie wyobrazić przestrzeń. My mamy 37m i jesteśmy we dwójkę, a wszędzie gdzieś coś leży, a co dopiero 6 osób na 60m. Samo malowanie i porządne sprzątanie może zdziałać cuda, spróbuj. Wiem, że wyprowadzka do rodziców to mała przyjemność, ale jak i to nie pomoże, to przecież zawsze możesz się wprowadzić do mieszkania z powrotem - tfu, czego nie życzę.

 

Miłego dnia !!!

 

Romciu, mysle o takiej opcji.

Juz raz sie do niej przymierzałam, ale ojciec mnie wtedy wystraszył chęcią wyprowadzki ...szybkiej wyprowadzki do nas.

Bałam się, ze nas udupi i będziemy musieli zostac tam gdzie nie chcę nawet przyjeżdżać na "rodzinny obiadek".

Musze pogadac ze wszystkimi "zainteresowanymi"

 

Kiedy to sie wreszcie skończy ? :(

 

Asiu Z, pół roku to długo ?

Ja w lutym, obchodze II rocznicę banera, nie wspominając o wczesniejszych gazetowo/ internetowo/ agenturalnych latach :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6281916
Udostępnij na innych stronach

Aniu,my zrobiliśmy tak jak radzi Romana. Z tym ,że nie wyprowadzaliśmy się ( bo nie było gdzie),tylko wywieźliśmy część gratów do znajomych do garażu. Odgruzowaliśmy mieszkanie z ,,przydasiów" i pewnych mebli,odmalowaliśmy,poprzestawialiśmy meble i zrobiło się przestronnie. W pewnym momencie aż żal mi było tego mieszkania,bo okazało się ,że wcale nie jest takie maleńkie,tylko my je tak zagraciliśmy:lol2:

To był czas gdy ciężko było sprzedać mieszkanie z rynku wtórnego, bo był bum wtedy na nowe,kredyty były łatwe do zdobycia ,a domy w okolicach W-wy ,były w cenie zbliżonej do mieszkań.

Gdy odświeżyliśmy mieszkanie ,zrobiliśmy nowe zdjęcia po ,,odgruzowaniu",chętni bardzo szybko się znaleźli.

Nie zastanawiaj się co by było,tylko działaj.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6282561
Udostępnij na innych stronach

U nas wciąż jest kłopot ze zbyciem mieszkania, ponieważ w mieście jest sporo inwestycji deweloperskich, w dobrych cenach. Nowe mieszkania, w dobrej cenie stoją puste - ludzie nie mają kasy... Ja np gdyby nie budowa, nie kupiłabym na rynku wtórnym mieszkania (w bloku). No chyba, że w starej kamienicy, ale oczywiście takiej po renowacji.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6282642
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny pozwolicie ze sie dokleje do grona sprzedajacych obecne miejsce zamieszkania zeby wykonczyc reszte ,narazie konkretne dwie babki mialam jedna nawet 4 razy przychodzila ,ale narazie nic nie zaproponowala a ja lapie dola bo ,nie jest slodko ,kredyt na glowie ,a zaraz beda i dwa ja sie chalupka nie sprzeda tyl ze wszyscy pocieszja ze grudzien i styczen to kiepski czas na sprzedaze :)poczekamy zobaczymy w sumie innego wyjscia brak
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6283309
Udostępnij na innych stronach

Ale sprzedajesz w PL czy w Belgii? Bo jak to pierwsze to chyba nie ma dobrej koniunktury. Jedyna metoda schodzić z ceny. Mój tato mawia, że coś jest tylko tyle warte ile chcą za to zapłacić... Niestety prawdziwe.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6283469
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie ktos cos przypomina w ostatniej chwili to tak jest :sick:

Nic nie mów.

Pan Kleks mnie dziś wykończył psychicznie !

 

Zmieniając temat...

Jak tak dalej pójdzie to nawet jesli sprzedam mieszkanie to i tak nie będe miała co kupić więc sra sie wszystko tak, ze juz chyba bardziej nie może :(

Czekam na wieści od agentki.

Jutro ma dzwonić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6283573
Udostępnij na innych stronach

Bry :bye:

 

U nas zima.

U nas piatek.

 

A tak poza tym, to nic ciekawego......

 

Mejuś, spakowałam z Toba (wirtualnie) ze 2 kartony i przeniosłam szafę oraz gary ;)

Trzymam kciuki.

Jakos sobie nie wyobrazam przeprowadzki w taka pogodę :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6284189
Udostępnij na innych stronach

Bastuś, nie pitol !

Nie macie sniegu ?

Jakim cudem ?

U nas biało, sniegu po pas i tylko szkoda, ze ferie u nas przypadaja na wakacje :sick:

Może przyslesz swoje potomstwo, na ferie do stolicy ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/175929-vip-club/page/987/#findComment-6284277
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...