................VIP Club.........................

[pestka56]

http://www.rumford.com/plans.html#plans

 

Tu są plany różnej wielkości takich kominków. Niestety w calach od 24" do 58" (szerokość otworu paleniska).

Potem już lecą prawdziwe olbrzymy w stopach

 

To łatwo przeliczysz ( http://www.jednostki-miary.pl/cale-na-centymetry.html ) i będziesz wiedziała ile miejsca potrzebujesz i na co pozwala Ci przestrzeń

[marimag]

Kasiu, jestem Ci ogromnie wdzięczna, ale przyznam, ze Twoje drążenie tematu jest tak wnikliwe, ze aż przerażające

Link, który podałaś, odsyła do nikąd a ten Turek to jakis ....burak :lol2::lol2::lol2:

[_Chloe_]

Faktycznie burak:rotfl:

[marimag]

Melisko...tu nie chodzi o wygląd

 

Czy koleżanka Pesteczka, przysle mi to co urodziła ?

[eniu]

Stajemy przed wnęką, po lewej komin. Wnękę zabudowujemy tak, że tworzy ścianę równo z końcem wystającego komina, za którą (w której) ukrywamy kominek...Ścianę można pociągnąć do końca (w prawo), lub załamać za kominkiem. Powstanie z prawej strony luka na durnostrojki (jak na wklejonym zdjęciu z ceglanym kominkiem). A może tam TV wcisnąć?

[marimag]

Tak też można, ale wolałabym wykorzystać istniejący komin tak, żeby nie zabierać cm pokoju.

Dzięki Eniu

[Gość GOSC12_3]

Mari priv

[pestka56]

Ten facebookowy link wysłał Cię w powietrze? Nieważne. Tam jest po prostu seria zdjęć z samodzielnej budowy kominka. Posłałam Ci, bo widać, jak to się robi.

 

Dlaczego mówisz, że za bardzo drążę? Kominek to poważna rzecz i wymaga poważnego podejścia. Może być niebezpieczny, a Ty masz dzieci.

Skąd wiesz czy człowiek, którego zatrudnisz do wybudowania swojego kominka, na którego będzie Cię stać, zrobi to dobrze i wedle sztuki. Musisz wiedzieć możliwie najwięcej, tym bardziej, że to nie o wkład chodzi, ale kominek otwarty.

Koniec ciotkowych rad

 

Przyśle

[pestka56]

ojj wy to zaraz ze burak

 

no facet z wygladem na dany kraj... a co wy ksiecia zobczyc chcialyscie

 

Ale on naprawdę Burak

[marimag]

Ten facebookowy link wysłał Cię w powietrze? Nieważne. Tam jest po prostu seria zdjęć z samodzielnej budowy kominka. Posłałam Ci, bo widać, jak to się robi.

 

Dlaczego mówisz, że za bardzo drążę? Kominek to poważna rzecz i wymaga poważnego podejścia. Może być niebezpieczny, a Ty masz dzieci.

Skąd wiesz czy człowiek, którego zatrudnisz do wybudowania swojego kominka, na którego będzie Cię stać, zrobi to dobrze i wedle sztuki. Musisz wiedzieć możliwie najwięcej, tym bardziej, że to nie o wkład chodzi, ale kominek otwarty.

Koniec ciotkowych rad

 

Przyśle

 

Ach Ty ciotko nasza kofana

Rozumiem, wiedza pogladowa ale Ty info i z USA i od Buraków...no podziwiam tylko. Szacuneczek ! Słyszałas to pierdyknięcie grzywka o podłogę ?

[pestka56]

To może sobie od razu gorącą monetą ślad na czółku przypal , jak co bardziej świętojebliwi, ale za to leniwi muzułmańscy sufi. Zamiast latami walić głową w podłogę by zyskać ten piękny ślad, posiłkują się jednorazowym acz bolesnym zabiegiem.

[marimag]

[marimag]

Czy tu jeszcze ktos zagląda ?

 

Witam...i tak

[bulwa]

Oczywiście, że zagląda - czyta, kibicuje i pozdrawia:-)

[Karram]

Zaglądam i czekam na relację z pakowania:)

[_Chloe_]

No przecież, że zagląda ktoś Jak nastroje?

[marimag]

Oj dziewczynki....

Kochane jesteście, ale tak się rozłożyłam i dzieciaki zresztą też, że nie mam ani sił ani ochoty na pakowanie.

Wszystko jest jak było.

 

Nastroje ?

Dół....okropny.

Wiem, ze bez jakiegokolwiek ruchu nic się nie zmieni, tylko, ze jakoś i wiary w to, że coś się zmieni, nie ma

Jestem już strasznie tym wszystkim zmęczona....

 

Piszcie co u Was....

[_Chloe_]

Ściskam Cię (nie za mocno, bo ja też chora - gile do pasa:mad:). Jak wyzdrowiejesz, będziesz miała więcej chęci, żeby ruszyć z pakowaniem. I do wiosny coraz bliżej.. a wiosna to najlepszy czas na sprzedaż w nieruchomościach:)

[marimag]

Staram sie jak mogę, wykrzesać z siebie choc odrobinkę, ale z czasem coraz mi trudniej.

Opcji jest kilka...

Albo już straciłam nadzieję, co jest chyba całkiem zrozumiałe biorąc pod uwagę wszystko co przeszłam, albo się starzeję :bash:

Już nie ten wigor, nie ta wariatka, nie ten szalony optymista....

 

Kiedyś, za każdym razem gdy przychodziła wiosna, głęboko wierzyłam...łudziłam się, ze to tej właśnie wiosny sprzedam i co ?

Wiosen było już kilka i nic sie nie zmieniło

Echhhhhhhhhhhhhhhhhhhh.......

 

Mam pytanie.

Czy znacie jakiś magiczny środek to czyszczenia piekarnika ?

Chodzi mi przede wszystkim o szybę.

Co polecacie ?

[marimag]

Jak to nic nie piszę ?

 

Jestem, jestem ale z doskoku bo ekipa na chorobowym to i o komp trzeba walczyć.

 

Nie uraziłas mnie. No coś Ty !

 

Wiem o Twoich przejściach...

Bardzo Ci współczuję

 

Nie mam takiej rzeczy, która by mi sprawiała radość

Wogóle jakos tak, coraz mniej rzeczy mnie cieszy.