Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Megiska, linka do oferty przeslę Ci privem.

Nie mam natomiast Twojego maila, więc sama rozumiesz, że wysłanie, jest jakby......niemożliwe ?

Co do zwierza ?

To jednak na powaznie z tym łbem ?

A moze cos unowoczesnionego ?

Z braku laku, Fionke możesz przybić ;)

 

Migotko, wiem.

Sprawdzę wszystko dokładnie i sama na to ran de wu nie pojadę.

Kuźwa ! Strach sie bać.

Dziwny jakiś.

Wezmę przyzwoitkę i prund w torebkę.

 

Karolino, czekam zatm na profesjonalne rzuty z wymiarami.

Jaka kolorystyke planowałas ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...

Karolino, czekam zatm na profesjonalne rzuty z wymiarami.

Jaka kolorystyke planowałas ?

no jak tylko wymaluję to się podzielę :)

muszę tak pokombinować by w razie co, za jakiś czas można było dobudować jeszcze jakiś element :-P

kolorystyka rzecz nieustalona - ja to mogę i każdą deskę na inny kolor - wieś tańczy, wieś śpiewa... ale to dla dzieciaków to na pewno ma być kolorowe...

ustali się to już jak się klepnie projekt :)

 

a Ty wiesz, że zostałaś mi polecona jako spec od imprez :) :)

no to teraz doradzaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ( to tylko taka propozycja) pomalowac każdy segment na inny kolor ?

Powstana takie klocki Lego.

Kumamy ?

 

Ja spec od imprez ?

JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ? :rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

A któż to taki, smiał mnie polecić ?

GADAJ !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci dam pitu sritu :mad: ;)

 

Zadzwoniłam do tajnego agenta/właściciela domu.

Jak słowo daję...

Nic nie kumam.

Chciałam się umówić na jutro na oglądanie, a on mi mówi, że jutro ma byc podpisywana umowa kupna z jakimis ludzikami.

Skoro tak to chyba juz po ptakach, nie ?

Jeśli to nieaktualne to czemu on mnie pyta, czy Ja kredytowa czy środki własne ?

Skoro juz prawie sprzedane, to co go to ?

Czy to coś zmienia ?

Poza tym, to że chcę obejrzeć nie oznacza, że to kupię...

Ma się do mnie dziś odezwać a spotkaniu jutro z tymi niby kupcami....

Jasnowidz ?

Skąd wie, jak to sie potoczy...

Kuźwa, o co tu chodzi ?

Ma ktoś pomysły ?

 

Ja już normalnie, wymiękam :sick::sick::sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nikt sie nie smiał :)

 

Do taksówki wsiadły dwie paniusie typu "damulka z pretensjami".

Po drodze plotkują sobie o tym i o owym.

- To doprawdy okropne, jacy ludzie bywają niekulturalni! Wyobraź sobie moja droga, byłam ostatnio na przyjęciu, gdzie do ryby podano mi nóż do befsztyków!

- O tak, szokujący brak ogłady. Mnie z kolei zaproponowano sherry w kieliszku do szampana!

W tym momencie wtrąca się taksówkarz:

- Szanowne Panie nie wezmą mi, mam nadzieję za złe, że ja tak tyłem do pań siedzę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona wraca do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:

- Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?

- Parkowałam...

 

-------------------------------------------------------------------------------------------

 

- Maryla! Zobacz jakie ciacho!

- Daj spokój, ma simlocka na palcu!

- Eee tam, simlocka da się ściągnąć!

 

-------------------------------------------------------------------------------------------

 

Pewna młoda kobieta, przeprowadziwszy się na wieś (moda na eko, slow food slow life i te sprawy), postanowiła założyć małą hodowlę kur. Zapytała sąsiada:

- Ile mam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?

- Prosze kupić 15 niosek i jednego koguta - radzi sąsiad.

Po paru dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i

widzi, że obok każdej kury kręcą się koguty.

- Ile pani tych kogutów kupiła?! - pyta zaskoczony.

- Tyle, ile jest kur - odpowiada kobieta.

- Ale po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa!

Na to kobieta karcącym głosem:

- To panu się tak wydaje! Prezentuje Pan typowo męski punkt widzenia...

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Poszła dziewczyna na imprezkę. Przedawkowała co nieco zaraz na wstępie i film się jej urwał. Budzi się rano i ze zdziwieniem stwierdza, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Części garderoby na miejscu. Wszystko pozapinane jak należy. Myśli, myśli, myśli... Impreza kiepska? Goście nie dopisali? Starzeję się? Mam zmarchy? Cycki mi obwisły? A! Tak!! Uff! Co za ulga! Był tam taki jeden cholerny pedant!!!

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Rozmawiają dwie ciężarne koleżanki:

- Zauważyłam, że w im bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej kobiet się do mnie uśmiecha. Nie rozumiem dlaczego.

- Bo jesteś od nich grubsza.

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:

- I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, k**wa, głowa boli!

 

:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A blondynkę, żeby rozgrzać stawia się w kącie................................

 

 

 

 

 

.......................bo tam 90 stopni

 

 

 

 

 

To akurat o mnie ostatnio. U Chloe opisałam do czego doszedł mój móżdżek.

 

Mari, zasuwam w ogrodzie i mieszkaniu po mamie. Dłonie mi tak zesztywniały, że rano budzę się albo ze szponami, albo z grabiami zamiast palców.

Sorry, za niebytność i proszę się tu ze starszej forumki nie nabijać :sick:

 

Jutro się ciutkę polenię przy nawożeniu i opryskach wiosennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...