marimag 29.06.2016 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Ale tu naprawde nie o to chodzi.On sie wszystkiego boi i chyba jaklepiej usiąść na dupie i płakać.Jakby to wytłumaczyć...Taka mentalność menela na zasiłku:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 29.06.2016 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 szukaj plusów takiej sytuacji - możesz zrobić jak chcesz, nie będzie Ci truł że chce inaczej co Tobie nie będzie pasowało wg mnie sytuacja idealna :) masz wolną rękę DZIAŁAJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 No właśnie nie mam wolnej ręki.Wszystko na nie i żadnej propozycji od siebie.Najlepiej jak byśmy tu zostali i nie zawracali mu głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 29.06.2016 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Ale ze na mnie ? No co Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 29.06.2016 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 no ale nie kumam, ja bym olała go nie chce nic zaproponować? nie chce nic ustalać? no to nie! łaski bez! zrobiłabym sama po swojemu i tyle, a potem zaprosiła na gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Sorki Pusia, ale po wczorajszym, totalnie mnie pogieło.Nic nie rozumiem, nie wiem czemu tak jest, skad ten brak zainteresowania, co sie z nim dzieje.Coraz częściej mam wrazenie, ze sprawia mu przyjemność wbijanie mi szpilek, dogadywanie, zrobił sie złosliwy, gdera cos pod nosem..A za dwa dni bedzie do rany przyłóż, misiaczek kochany, nocny romantyk.Kiedy do niego dotrze, ze to co robi mi przez cały czas, wpływa destrukcyjnie na mój romantyzm. Wiecie co ? szkoda gadać.Zbyt długo walczyłam o cos dla nas, zeby teraz wojowac z nim...najbliższa mi osobą.Nie mam pojecia jak to sie dalej potoczy, rozwinie i czy cos z tego wyjdzie.On cos o sprzedazy gada, ze zarobimy na tym...Nie wiem po co sprzedawac coś co tak bardzo nam pasuje...Nic nie wiem. Ryczec mi się ciagle chce...Gdybym wczesniej wiedziała to co wiem teraz to....napewno inaczej pokierowałabym swoim zyciem. Powinnam sie pakowac a mi zwisa.Karmienie dzieciaków i zakupy zabieraja mi zbyt wiele czasu.Wieczorem padam na pysk i nie mam siły zajmowac sie ciuchami, walizkami i mordowac sie z żelazkiem.Jak pomyśle o 2 tygodniach z nim to mi sie normalnie flaki przewracają.Robie to wyłącznie dla dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.06.2016 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Tyle mogę Nie wiem, czy na Twoim miejscu nie potraktowałabym walkiem, albo jeszcze czymś cięższym. Tylko ostrożnie, żeby za bardzo nie uszkodzić (kiedyś walnęłam faceta patelnią i wiem, jak ciężko wyczuć ile siły potrzeba). Żadna sensowna rada mi nie przychodzi do głowy poza... odstaw go, zrób mu ciche – naprawdę ciche – dni i to do oporu. Może musi poczuć, że tak Ci dopiekł, że jesteś gotowa olać go totalnie. Odzywaj się wyłącznie w sprawach dzieci. Niech się przestraszy i pożyje trochę w tym strachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 A nie mówiłam, że tak bedzie... Przed paroma minutami przysłał mi maila ze znaleziskiem na allegro. Moze zamiast wczasów, załatwie sobie malutki, skromniutki pokoik w Tworkach. Odsapnę, przemyslę, kolorowych tableteczek sobie pobiorę, jeśc mi dadzą, w koszuli pochodzę, pogawożę z Napoleonem i czerwonym kapturkiem... :bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.06.2016 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Co za znalezisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Angielską kuchnie wolnostojącą. Byłam na zakupach z dziećmi :evil::cry: gdy mister foch był powrócił.z pracy. Mamy milczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 29.06.2016 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 i co złego w tej kuchni? przecież o takiej marzysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 29.06.2016 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 (edytowane) Sorki Pusia, ale po wczorajszym, totalnie mnie pogieło. Nic nie rozumiem, nie wiem czemu tak jest, skad ten brak zainteresowania, co sie z nim dzieje. Coraz częściej mam wrazenie, ze sprawia mu przyjemność wbijanie mi szpilek, dogadywanie, zrobił sie złosliwy, gdera cos pod nosem.. A za dwa dni bedzie do rany przyłóż, misiaczek kochany, nocny romantyk. Kiedy do niego dotrze, ze to co robi mi przez cały czas, wpływa destrukcyjnie na mój romantyzm. [...] Rozumiem twoją frustrację bo u mnie było tak samo. Ja pokazuje panele nad którymi się zastanawiam a dla męża bardziej interesujący jest film "jak rozpętałem drugą wojnę światową" wiem że to klasyk i można wiele razy oglądać ale no bez przesady:sick:. Wojna była i to nie jedyny przypadek. Źle się działo Teraz na szczęście jest lepiej i mąż zaczął się udzielać nie tylko negując moje wybory. Nawet nauczył się wielu prac budowlano remontowych choć nigdy wcześniej nic takiego nie robił. Nadal wkurza mnie podejściem byle szybciej, byłe było już gotowe ale coraz częściej ufa moim wyborom i zależy mu żeby była pani zadowolona. Staram się też brać pod uwagę to co on chce. Oczywiście i tak powtarza że wszystko jest tak jak ja chciałam ale jak zacznę wymienić co on wybierał to myślę że jest prawie pół na pół. Jak Piotr nie chciał uczestniczyć w wyborach to mu mówiłam że wybiorę jak uważam i żeby potem nie marudził że źle wybrałam. Aniu a może poświęć się jeszcze bardziej i przestań być co wieczór zmęczona, może jak dostanie o co mu chodzi to i ciebie czasem wysłucha i przytakiwać zacznie. Spróbować nie zaszkodzi. Wiem że w takiej sytuacji nie masz nastroju ale może warto wykrzesać z siebie jeszcze troszkę siły. Tylko się nie zniechęcaj po jednym razie bo to nie wystarczy [...] Żadna sensowna rada mi nie przychodzi do głowy poza... odstaw go, zrób mu ciche – naprawdę ciche – dni i to do oporu. Może musi poczuć, że tak Ci dopiekł, że jesteś gotowa olać go totalnie. Odzywaj się wyłącznie w sprawach dzieci. Niech się przestraszy i pożyje trochę w tym strachu. To nie działa mam wrażenie że efekt odwrotny. Szczególnie że z tego co pisze Ania wnioskuję że jej mąż jest odstawiony na co dzień. Ech, wybaczcie moje super składne wypowiedzi ale padam na pysk. Przerabiamy jelitówkę na szczęście łagodną więc z młodym pracowaliśmy w ogrodzie, upiekliśmy ciasto, do tego zrobiłam dwa prania i byłam w kinie pierwszy raz na seansie 3D. Ledwo widzę na oczy ale do Vipa muszę zaglądnąć Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Doriko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Emilko, jak to co ? Wczoraj by mnie udusił, ze mu taki kłopot na łeb sciagnełam a dzis pokazuje kuchenkę ????? Przeciez Ja zwariuję !!! Jednego dnia robi łazienki na strychu, alarmy i kamery chce zakładać, ma ambitne plany odnosnie tarasu i chodników a nastepnego milczy, kpi ze mnie, chce sprzedawać, nienawidzi mnie za to, ze czegos chcę i planuję i juz przebieram nogami... Nie jest istotne co mi dzis przysłał. Nie oceniam tego, nie krytykuję tylko zupełnie go nie rozumiem. Przysłał mi linka do oferty i ani jednego słowa. zadzwoniłam wiec i pytam po co to i o co chodzi a ten: zeby ci pokazac bo chyba by ci sie podobała. No ok. Popetrzec to Ja moge tylko nadal nie wiem o co chodzi. Proponuje żeby kupic bo okazja, bada mój gust, chce mi to kupic po cichu ale nie wie czy mi sie spodoba ????? O CO KAMAN ????? Na marginesie, kuchenka zupełnie nie w moim stylu bo za babcina i za klasyczna. Pasowałaby raczej do kuchni rustykalnych czy sielsko angielskich ale to szczegół. DORCIU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop: Nie wierze, ze wyszło to spod palca kobiety ! Chyba żartujesz sobie, co ? Może pomyslicie sobie, ze zwariowałam, ale dla mnie to tak wyglada... Mam się nadstawiac tylko po to, zeby mój własny mąż miał radochę i chciał wbic gwóźdź w naszym własnym domu ?????????????????? Moze powinnam jeszcze sporzadzić oswiadczenie ( ze on usatysfakcjonowany oswiadcza, ze podejmie się robót wszelakich) i w trakcie dzierzyc je w dłoni ? Przeciez to jakby nie było kupczenie własnym ciałem dla w sumie naszej wspólnej korzysci Przepraszam, ale uwłacza to mojej godnosci. Najbardziej zaskakujace jest to, ze my w sumie sie o nic konkretnego jeszcze nie kłócimy. Tu nie ma walki i wersalke z Meble Bodzio a łózko od Selvy. Tu jest foch o blizej nie wiadome coś, jakies pretensje, niedowierzanie... A przez te wszystkie lata ani razu mnie nie wsparł, nie powiedział dobrego słowo bo twierdził, ze nie ma zadnych konkretów to on nie bedzie się nakrecał. Jak przyjdzie konkret to wtedy owszem i chęci będzie miał i energię. NO TO MA TEN KONKRET i co ? Nie chce mi się gadac na jego temat bo tylko cisnienie mi skacze, łapy mi latają i jeszcze bardziej go nie lubię. Nie czuje sie najlepiej. Od tygodnia walczę z żóładkiem. Chyba nabawiłam się zespołu jelita wrazliwego a jak tak dalej pójdzie to dostane zespołu...DOWNA !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Zostawiam Wam prace domową Przedstawiam wersje poddasza. Moze coś zasugerujecie, skrytykujecie, na cos wpadniecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 A tu wersja druga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Moze któras z was potrafi to powiekszyc i wkleic w przyzwoitym rozmiarze bo mi nie wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.06.2016 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Przyślij mailem, to wkleję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 29.06.2016 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Mari a które to pralnia - może zrobić przechodnią łazienkę do pralni???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 ChwilkaPrzesle najpierw Pestce wersje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.06.2016 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2016 Poszły dwa maile. Emi, pralni jako takiej nie przewiduję.Zrobie kacik w jednej z łazienek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.