Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Jakos do mnie nie przemawia..

Taka bardziej sofka niz kanapa.

Basiu, nie zapominaj o tym, ze Ja mam stado dzikich ludziów w domu.

Nasz salon, po bardzo krótkim czasie, przestanie być elegancki.

Starzenie tej oststniej, nie jest za szczególne.

Zobacz jak poduchy odstaja, a te z oparcia, wygladaja jakby ktoś sam je sobie tapicerował.

 

Masz cos fajnego z innej bajki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jurek i Mynta to ta sama firma. Ze Stockholmem nie jest już tak oczywiste, bo projektanci są ikeowi, a tylko wykonanie Sits. Może raczej chodzi o skandynawskie wzornictwo (Sits to chyba polsko-norweski mariaż). Znalazłam jeszcze w swoim folderku sofowym zdjęcie Miętusa (to ten tyłem), Jurka i Koriandra (frontem). Wszystkie po jednym ojcu i matce, czyli Sits.

 

sofa27f-SITS-mynta.jpg

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos do mnie nie przemawia..

Taka bardziej sofka niz kanapa.

Basiu, nie zapominaj o tym, ze Ja mam stado dzikich ludziów w domu.

Nasz salon, po bardzo krótkim czasie, przestanie być elegancki.

 

Spoko, rozumiem. Czyli coś bardziej pancernego ;)

 

 

Starzenie tej oststniej, nie jest za szczególne.

Zobacz jak poduchy odstaja, a te z oparcia, wygladaja jakby ktoś sam je sobie tapicerował.

 

nie jest za szczególne???

To co powiesz na ektorpa [tylko dla widzów o mocnych nerwach]:

 

http://images.canadianlisted.com/nlarge/ikea-ektorp-sofa-for-160_6196783.jpg

 

http://blog.adrianbischoff.com/wp-content/uploads/2011/07/DSC_3688.jpg

 

Ja właśnie dlatego nie zniosłabym miękkich (tj. wypełnionych pierzem czy kulkami) poduch na siedzeniu i oparciu, bo wiem, że takie sofki po paru miesiącach wyglądają jak legowisko dla psa. Ale w tej Bari nie sugeruj się poduchami - można zamówić albo gąbkę, albo luźne wypełnienie.

 

Masz cos fajnego z innej bajki ?

 

Mam masę, ale raczej jako inspiracje wizualne, a nie konkretne modele. Rzadko który dostępny jest u nas. Gdybyś chciała jednak robić na miarę (do czego bardzo Cię namawiam - w razie czego pomogę z modelem), to insza inszość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to faktycznie legowiska dla psów inspirowane Ektorpem...:o

 

Dawaj te inspiracje..

Zamawiac sie boję, ze cos pójdzie nie tak...

W sumie to kupuje kota w worku. Kota co to niby wiem jakiego, ale możliwe, ze mocno zmodyfikowanego przez "myślącego" tapicera.

Mogę zdobyć namiar na miszczunia...naprawdę miszczunia, ale nie widziałam jego roboty na zywca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilkę.

[było, ale się zmyło]

 

Będę chciała obniżyć poduchy na oparciu, żeby nie wystawały. Nóżki już mam nowe, nieco szersze (te są zbyt patyczkowate).

 

Tak wyglądał projekt (zrobiłam w sketchup)

 

Sofa-14cm-1.jpg

 

Strach o zamawianą sofę rozumiem. Przez parę tygodni oczekiwania miewałam koszmary senne na temat tego, co wymodził tapicer ;). Na szczęście z efektu jestem zadowolona. Jest bajecznie wygodna i w końcu mam sofę, której oparcie sięga mi do karku, a nie do połowy pleców. No i najważniejsze - mogę usiąść, opierając plecy o bok. Lubię siedzieć z wyciągniętymi nogami, a nie znoszę podnóżków ani narożników. Do tej pory po prostu podstawiałam pod nogi krzesełko. Po zdjęciu poduch materac jest na tyle duży (190x80), że spokojnie można przenocować tam gościa. Oczywiście wysokie boki sprawiają, że sofa robi się monumentalna, ale coś za coś.

 

Inspiracji sofowych mam trochę, ale to są moje inspiracje, tj. zawierające to, co mi się podoba, a Tobie niekoniecznie musi. A Ty masz jakieś, które pokazywałyby cechy dla Ciebie ważne? Byłoby łatwiej coś podpowiedzieć...

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, bardzo ładnie to wyglada i bardzo fajnie sie komponuje kolor tapicerki z kolorem klepki.

Ta Twoja kanapka to taka wariacja na temat...

Trochę Stockholma i troche Mięstusa plus nóżki by Barbi.

Jakie ma wymiary bo na zdjęciach wydaje sie malusia...

Czy to tajemnica ..HOW MUCH ?

Opłacało sie robić czy raczej zamawiac ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzupełniłam poprzedni post o projekt z wymiarami. Inspiracja głównie Sztokkolmem. Cena sporo niższa niż Sztokholma ;). Materiał - super welur dekomy (Rainer), więc to podrożyło nieco imprezę. Z wykonania jestem bardzo zadowolona. W razie czego mogę polecić pana tapicera (z Grochowa, więc Twoje praskie rejony).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zadnych wymagań poza oczywistymi: wygoda, wyglad, cena.

Jest jeszcze jedna sprawa.

Próbuję ja zestawić ( oczami wyobraxni) z tym co planuję wstawić do salonu.

Czy zgra się czy nie, jaka to będzie plama ...rozumiesz ?

Jedno wiem napewno.

Chcę na nózkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie ma wymiary bo na zdjęciach wydaje sie malusia...

 

Malusia???? W szoku jestem. Ja przez pierwszych parę dni byłam porażona jej ogromem. Mało brakowało, a zostałaby na klatce, bo panowie różne wygibasy robili, żeby się zmieściła. A przypominam, że to mieszkanie kamieniczne, więc klatka jest obszerna i wysoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak mówisz..:)

 

A powiedz mi, jak to sie odbywa.

Czy taki rysuneczek wystarcza tapicerowi ?

Czy musisz mu najpierw przywieźć Sztoka i dopiero sam sobie zdejmuje wymiary ;)

Co z materiałem ?

Ma paletę a Ty wybierasz czy sama musisz zdobyc ?

Jak wybrac wypełnienie ?

Skad wiadomo co będzie Ci pasowało, co będzie dla Ciebie wygodne skoro fizycznie nie ma jeszcze kanapy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba właśnie te ciut za wysokie poduchy na oparciu zaburzają nieco proporcje między długością a wysokością.

 

[usunęłam foto]

 

Jeśli chodzi o zamawianie sofy, to najpierw oczywiście zastanowiliśmy się nad stroną funkcjonalną, czyli do czego nam ta sofa potrzebna, jak chcemy z niej korzystać; czy wolimy bardziej miękkie, czy twardsze poduchy i jak dzielone; jak duża powinna być, itd. Oczywiście w międzyczasie zbierałam inspiracje, żeby znaleźć jakiś pomysł na to, jak sofa ma wyglądać. Potem zawęziłam poszukiwania do sofy z wysokim oparciem i / lub bokami. Bardzo podoba mi się stockholm, więc postanowiłam bazować na nim. No i strona praktyczna, czyli wybór wypełnienia, materiału itp. Najpierw pojechałam oczywiście do ikei, obmierzyłam i obmacałam stockholma i już wiedziałam, co bym w nim stjuningowała: dodałam kilkanaście cm wysokości, wydłużyłam i pogłębiłam całość, a na siedzeniu dałam pojedynczą (i ciut grubszą) poduchę i dwie (a nie trzy) na oparciu, wypełnione gąbką, a nie włókniną. Zrobiłam też rajd po sklepach z sofami (głównie celowałam w te fajniejsze, typu Sits czy Furninova), zaopatrzona w miarkę i notes. No i posiadówka na każdej sofie - w różnych pozach, tak jak zazwyczaj siedzę. Jak trafiłam na taką, której wysokość i głębokość siedziska mi odpowiadała i która dobrze się do mnie dopasowywała, to wyciągałam miareczkę z kieszeni, zapisywałam dokładnie wymiary i brałam sprzedawcę na spytki co do rodzaju wypełnienia. Dzięki temu wiedziałam, w jaką twardość i rodzaj gąbki celować.

 

W sofie bardzo ważne dla wygody są proporcje między wysokością od podłogi do siedzenia i głębokością siedziska (od brzegu sofy do poduch - tylko ta część, na której się siedzi, a nie całkowita głębokość sofy). Przyjmuje się, że suma tych dwóch wielkości powinna być stała (dla osób średniego wzrostu ok. 100cm; dla wyższych - jakieś 110cm). Czyli jeśli od podłogi do siedzenia jest 45cm, to siedzisko powinno mieć 55-60cm. Niższe sofy - głębsze siedzisko. Dlatego właśnie dobrze jest posiedzieć na różnego rodzaju sofach, żeby wiedzieć, na jakiej siedzi się najwygodniej.

 

Potem trzeba oczywiście zrobić projekt. Jeśli chcesz i umiesz, dłubiesz sama. Ja zrobiłam od podstaw w sketchup. Możesz też wynotować najpotrzebniejsze wymiary (np. wysokość i głębokość siedziska, wysokość oparcia), zanieść do tapicera i poprosić go o dopasowanie pozostałych wymiarów i zrobienie projektu. W takim wypadku zawsze trzeba poprosić o przesłanie gotowego projektu z wymiarami do zatwierdzenia. Dając projekt do wyceny najlepiej jest poprosić o podanie ceny bez kosztów materiału - znając ilość potrzebnego materiału, sama możesz sobie przeliczyć ostateczną cenę. Tapicerzy często podają cenę za całość z uwzględnieniem najtańszej tkaniny, a potem zonk, kiedy okazuje się, że tak naprawdę będzie to kosztowało dwa razy więcej. Np. na moją sofę poszło ok. 13m tkaniny, więc różnica w ostatecznej cenie jest spora, w zależności czy weźmiesz materiał za 40zł, czy za 120zł.

 

Tapicer zazwyczaj ma próbniki tkanin różnych producentów i z tego możesz wybrać, co się tylko podoba. Ja z moim umówiłam się, że pojadę do hurtowni tapicerskiej (w Warszawie doskonała jest na Woli, na Jana Kazimierza), z którą on współpracuje, tam sobie wybiorę co chcę i zamówię na jego nazwisko, a on sam to odbierze. Ale równie dobrze możesz sama kupić materiał, tylko oczywiście wcześniej dokładnie zapytaj, ile go potrzeba. Przy wyliczaniu ilości weź pod uwagę taki drobiazg, jak wypustki (kedrę) - szyte są ze skosu i potrzeba na nie dość dużo materiału. Chyba że wszywana jest gotowa kedra, kupowana na metry.

 

No i tyle. Potem jeszcze parę tygodni siedzenia jak na szpilkach, zanim przesiądziesz się na własną, jedyną w swym rodzaju sofę.

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jeżuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, Barbi !

Dziękuję za wykład.

Toż to z pół zycia można poświęcić na dojście do takich przemysleń jak Twoje !

Cieszę się, ze przynajmniej teorie mam juz za sobą ;) :lol2:

 

Pestuś, nie wiem czy mi pasuje.

Kształt oraz np. wysokośc boków uzależniam od tego, gdzie i jak stanie, ta moja przyszła kanapa/naroznik.

Muszę tam jeszcze raz podjechać i pomierzyć wszystkie newralgiczne miejsca.

Jak tak dalej pójdzie to zamuruje wszystkie okna w tym cholernym salonie :sick:

 

Zmiana tematu....

 

O schodach teraz będzie :)

Planuję schody dość klasyczne. Drewniana barierka z pierwszym większym słupkiem, potem tralki.

Czy macie jakies fotencje takich barierek ?

Aaaaa zapomniałam....

Główny słupek ma być w przekroju, kwadratem. Reszta tralek...nie wiem.

 

Mozecie cos podsunąć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbe-cue, Ty te sofy masz tak obcykane jak ja kominki i schody. Da się Ciebie gdzieś zagiąć? :D

 

Toż pisałam, że dwa lata bujałam się z sofą ;). Może doktorat powinnam była napisać o sofach?

 

Kształt oraz np. wysokośc boków uzależniam od tego, gdzie i jak stanie, ta moja przyszła kanapa/naroznik.

Muszę tam jeszcze raz podjechać i pomierzyć wszystkie newralgiczne miejsca.

 

Też mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie na konkretne typy. Teraz jest dobry czas, żeby zrobić rozpoznanie wstępne, czyli zbieraj inspiracje, zastanawiaj się nad priorytetami - co sofa musi mieć, a z czego możesz ewentualnie zrezygnować. Przy okazji wizyt w sklepach meblowych przymierzaj się do różnych gabarytów, tak żeby w godzinie "0" mieć już wszystko obcykane.

 

 

Zmiana tematu....

 

O schodach teraz będzie :)

 

To ja się wyłączam ;). Schody znam tylko takie na klatce schodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiaku, a kim są Ci urzadzeni przez los ?

Piosenka elegante, ale o firankach będzie później :lol2::lol2::lol2:

Co u Ciebie ?

Dałas radę z przesiedleniem ?

 

Basiu, no i właśnie o to mi chodzi. Robię wstepne rozeznanie bo temat cięzki.

Czekam na tę godzine "0", ale chce juz mieć cos w zanadrzu.

Fajnie, ze to rozumiesz :hug::hug:

Co do schodów to wiedziałam, ze tu elaboratem nie zabłysniesz, bo Ty kamieniczna bardziej niz domowa. Przynajmniej tu, ktoś za ciebie odwalił robotę :)

 

Pamietam naszą bardzo dawna rozmowę odnośnie wyczesanych starych zlewów na ebay.

Szukałam i nic nie mogę znaleźć.

Pod jakim hasłem ich szukałaś ?

Pamiętasz o jakich mowa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od cholery fotek. Nawet wczoraj grzebałam, żeby rozejrzeć się co by Ci tu w kwestii koloru, o którym mówiłaś podrzucić. Z kolorem ni ma, szlus. Trzeba będzie przemalowywać fotki, żeby zobaczyć jak się komponuje. Ale reszta proszę bardzo. W ogóle wpadnij na schodowy. Ostatnio było i poważnie o cenach i usługach i zabawnie też :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlewy nie na ebayu, tylko na starym dobrym allegro :yes: Kiedyś było 3-4 firmy tym handlujące. Teraz widzę jedną http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=3823926

Maksykańskie np. miedziane zlewy i okapy. Ja jestem na to chora od lat i tak już pozostanie :( , ale płytki ceglane lub trochę malowanych kolorowych do wstawienie gdzie niegdzie, kto wie ???

http://www.kolorymeksyku.pl/category/terakota-terakota-stuletnia

http://magiameksyku.com/c/22/plytki-scienne-plytki-ceramiczne-stylowa-lazienka.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...