Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

...

Dziewczyny przypomnijcie mi jak nazywa się ten kamień w klatce?????No skleroza mnie pokonała,pamiętam tylko,że jest k-o drogi

...

hihihi kamień w klatce :D

 

to jest gabion :)

 

 

uwielbiam je... przepiękne są - mieliśmy robić całe ogrodzenie z tego... no ale nie wyszło... wcisnę więc choć jednego małego w ogródku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://i3.fmix.pl/fmi2379/3fd13e1200165cb3532ff722/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2813/97fc03b90013c8cf532ff723/zdjecie.jpg

 

Mi osobiście podobają się murki otynkowane połączone z dechą bądź np cegłą. I wcale nie ma tak że są bardziej brudne niż elewacja czy np. tynk z murku odlatuje w siną dal ;) wiec jak dla mnie to bomba ale muszę być tego samego koloru co elewacja domu plus jakiś smaczek :) decha mniaaammmm :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiecie, jak cięzko znaleźć coś, czego jeszcze nie widziałam.

Znam już chyba wszystkie firanki i lampiszony.

W kuchniach to mogę sie poruszać z zamkniętymi oczami, o kapielach w dżakuzach nie wspominając.

 

Cafkę mam już od tego patrzenia.

Wszędzie to samo.

Oferty się powtarzają.

Wyć mi się chce.

 

Zadzwoniłam do agentki i umówiłam się na oglądanie trupa.

Zabieram kolezankę co by mi raźniej było.

Obawiam się, że dom mi się spodoba.

Wiem, że ojciec się na niego nie zgodzi bo za dużą rozpierduchę bym tam chciała zrobić co pociąga za soba kasę i czas.

Kilka razy mu wspomniałam o pomyśle, o on zadał mi jedno pytanie: Kiedy i jak zamierzasz pilnowac budowy ?

No właśnie...kiedy ?

Na pomoc mamci liczyć raczej nie mogę.

Nawet teraz gdy odpadaja problemy z dojazdem bo MIESZKAMY U NICH kuźwa !!!!

No i kolejne pytanie...dośc ważne.

Czy gościu zszedł by mi do kwoty którą zamierzam go zastrzelić .....

Raczej nie, więc kasy na przebudowę nie starczy :(

I tak w kółeczko...stale to samo.

Jest nadzieja, jest plan, znajduje sie dom, wszystko dogrywam, planuję i ....stanowcze veto ojca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, a Ty nie możesz tak tego ojca trochę do pionu doprowadzić? Przecież Ty już jesteś dorosła baba! Ja rozumiem, że on pomaga (finansowo), ale tez w tym wszystkim musi zrozumieć, że dla Ciebie jest ta pomoc, a nie dla niego - jego satysfakcji, spełnienia, czy czego on tam w tym szuka... :confused:

 

Chyba, że źle mówię, bo jeszcze o czymś nie wiem... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...