marimag 07.03.2013 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Heloł Witam się z rana ale nie mam z kim Kasiu, no i sobie bicza ukręciłam.... Mój mąż pyta jaka to gra ten PIP PIP Rere, a Twój małż w co gra, że tak pływa w te i we w te ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna2802 07.03.2013 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Możesz przywitac się ze mną, jako ja z Tobą. Zbieram własnie moce na ten dzień, bo coś mi mówi, że da mi popalić-no obym sie myliła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 A cóż się tam u Ciebie wyprawia ? ...znowu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 A Ja mam pomorek i fajnie jest. Dziś wielki sukces ! Nie dość, że udało mi się dodzwonic do przychodni to jeszcze zdobyłam numerek !!!!:wave::wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Żeby power był : Piosenka z zajefajnej bajki Hotel Transylwania : Niech moc będzie z wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna2802 07.03.2013 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 W pracy mam Meksyk, który trudno opisać... W dodatku dowiedzielismy się, że kanalizacja może nam się bardzo odwlec w czasie -co delikatnie rzecz ujmując zrujnowałoby nasze plany przeprowadzkowe dokumentnie. To z kolei rujnuje nasz plany wynajmu mieszkania, a co za tym idzie możliwości finansowe. Koło się zamyka a najgorsze, że wszystko od jakiegoś czasu wali się lawionowo i chyba podświadomie spodziewam się dalszych dramatów, które prawdopodobnie takim oto mysleniem sama przyciągam... Ja wiem, że trzeba sobie powtarzać iż wszystko będzie dobrze ale czasami wydaje mi się to totalną bzdurą.Ot co! Teraz idę na spacer z psem, co by się nastawić jakoś lepiej do świata nim ruszę do pracy. Dobrego dnia tak czy siak:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 07.03.2013 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Helo, Helo!!! szykuję się właśnie do pracy i lecę do Warszawki Pomacham z Ursynowa J to bym chciała, żeby mój w coś grał.... czasem.... ale tak bardzo rzadko, że zagrał w grę, postanowił ją przejść i kuniec!!! On siedzi przy kompie jak kreśli w auto i archiCadach, to mu wystarcza ochoty na odbiór poczty, rzucenie oka na onet, wp i pudelka, bo ogląda tam np znane gołe baby,zwłaszcza te, którym coś się marszczy i źle wyglądają... A apropos wyszywanek, nie przejmuj się mamą i siostrą, nie potrafią docenić w Tobie córki i siostry, to co dopiero szukać u nich zmysłu estetycznego!! One by wpadły na rzeźbę Rodina i jeszcze na nią nakrzyczały, że stoi bezczelnie na ich drodze, a potem jeszcze pielęgnowały urazę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 07.03.2013 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 W pracy mam Meksyk, który trudno opisać... W dodatku dowiedzielismy się, że kanalizacja może nam się bardzo odwlec w czasie -co delikatnie rzecz ujmując zrujnowałoby nasze plany przeprowadzkowe dokumentnie. To z kolei rujnuje nasz plany wynajmu mieszkania, a co za tym idzie możliwości finansowe. Koło się zamyka a najgorsze, że wszystko od jakiegoś czasu wali się lawionowo i chyba podświadomie spodziewam się dalszych dramatów, które prawdopodobnie takim oto mysleniem sama przyciągam... Ja wiem, że trzeba sobie powtarzać iż wszystko będzie dobrze ale czasami wydaje mi się to totalną bzdurą.Ot co! Teraz idę na spacer z psem, co by się nastawić jakoś lepiej do świata nim ruszę do pracy. Dobrego dnia tak czy siak:) Kasiu, witaj w klubie!!! Ja tez właściwie powinnam się teraz oflagować i czekać na następne "fajne" wydarzenia, ale pamiętaj, trzeba być twardym jak Pinokia kolana!! Mari, dzieciowe zdrowie najważniejsze! Teraz lata tyle paskud, że wystarczy nawet małe osłabienie, przesilenie i już po ptokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Nie powiem Ci Kasiu, ze wszystko jakoś się ułoży.....jakos na pewno ale czy po Twojej mysli ? Podobno jak się cos wali to zawsze na maksa. Może trzeba zacząć z innej strony. Może zmieńcie kolejność lub wyłamcie się... Miłego dnia Mej, oj czuję, że Ty do onkologicznego lecisz Uważaj na drodze !!!! Dziś u nas pochmurnie więc ludziska z deprechami, problemami z koncentracja, nie wyspani...UWAŻaj na siebie !!! Mój mąż z gołych dup juz wyrósł. Teraz sie bawi z kolegami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Hej Anetko... A ile mąż posiedzi ? Zdradź, jeśli to nie tajemnica, co on porabia, że tak lata po świecie ? Dywany sprzedaje ? Za kieckę dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Przesilenie to my mamy przez 10 miesięcy w roku. Moje dzieciaki nie choruja w wakacje czyli wtedy, gdy nie kontaktuja się z rówiesnikami. Powrót do szkoły i zaczynamy jazdę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 07.03.2013 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 z góry przepraszam za ew. faux pas bo: zalatana jezdem nie nadrobiłam lektury ( powód-pacz wyżej) i takietam... powitać się tylko chciałam i odhaczyć!!!! i podrzucam Mój nr 1 na dziś papapa lecę dalej!!!! buziole!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 07.03.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 z góry przepraszam za ew. faux pas bo: zalatana jezdem nie nadrobiłam lektury ( powód-pacz wyżej) i takietam... powitać się tylko chciałam i odhaczyć!!!! i podrzucam Mój nr 1 na dziś [ATTACH=CONFIG]174859[/ATTACH] papapa lecę dalej!!!! buziole!!!! większym zmartwieniem jest to ,że jak tyje to mu nie rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 07.03.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Mari a byłaś kiedyś z dzieciokami w sanatorium?? Filipowi pomagało teraz od 2,5 roku ani razu nie był chory , a wcześniej sodomia i gomoria ,załatw sobie Rabkę albo np. Kubalonkę .Lecę pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Ale Ja sie nie przejmuję ! Walić to ! Nie to nie ! Nie każdemu musi sie to podobać. W ogólniaku miałam koleżankę, która było trochę taka ą i ę. Pewnego dnia zaprosiła mnie do siębie do domu. Gdy weszłam, kopara mi opadła. Wszystko w antykach, wyższe sfery, arystokracja. Tata kolekcjonował srebra a mama...................haftowała. Calusieńkie ściany, od podłogi do sufitu, obwieszone były jej pracami. Wygladało to za je bi ście ! Identyczne ramy tylko jedne w poziomie, inne w pionie, troche owalnych....rewelacja. Mimo, że wtedy nie myślałam o haftowaniu to zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Zaczęłam haftować w łóżku, po wypadku. Ciężko szło, bo kanwę musiałam trzymać w górze, nad soba ( leżałam na plecach). Ręce co chwila drętwiały, ciężko było mi trafić w dziurkę no i trwało to bardzo długo. Potem, gdy już wydobrzałam, postanowiłam haftowac dalej i tak popełniłam kilka obrazków.....Na przykład : ten w ramce, oprawiony ( zreszta wisi u nas na ścianie) wyszywałam 9 miesięcy ( z przerwami oczywiście ) Dziewczyny były wtedy małe więc siedziałam po nocach. Przy kolejnym obrazku, zauważyłam, że coraz słabiej widzę. Mąż mi kupił jakąś kupo lampkę w IKEA. Była fajna bo regulowana. Po pojawieniu sie kolejnych 2 sztuk, lampka zdechła bo mi ja połamali. Coraz trudniej z czasem i siłami. Wolałam pospac niż haftowac i tak zarzuciłam to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Jezu to aż tak was zabolało ? Im rosnie, jak się cieszą Odhaczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 W sanatorium nie byłam.Z całą czwórką ? Innej opcji nie ma bo nie mam z kim zostawic pozostałych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 07.03.2013 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 heloł dziefczynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.03.2013 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 Ateno...jak to nigdy ? Zuzia - 10 Julia - 10 Michał - 5 Ola - 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 07.03.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 ja tam nie mam cierpliwości do dziergania, ale twoje dzieła nonono! ile ty masz jeszcze ukrytych talentów .... bosze jaka ja jestem leniwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.