................VIP Club.........................

[mayday]

Heloł! Witam siem!!

[marimag]

Hej Pestuś

Hej Gosiaku

 

Spotkania w sprawie domu, jutro nie będzie

Gość nie zadzwonił.

Szkoda, bo dom rokował i miał potencjał.

Cena zajebista.

Echchchchchchchchchchchchchchchchc.....................

 

Mejuś priv leci.

[mayday]

Odpisano

[_Chloe_]

Poczekaj, może jeszcze zadzwoni.

[żona m]

''Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, k**wa, głowa boli!''

 

 

kuwa umarłam:lol2::lol2:

[bionda]

Aniu,przepraszam,że nawet się nie pożegnałam ale wchodząc do domu tracę zasięg.

 

Próbowałam Antkowi dać mleko w kubku niekapku ale poniosłam porażkę,lewą ręką mnie prał a prawą pokazywał kierunek kuchnia,jeszcze tatuś się wtrącił i doopa:sick:potem dostałam tym kubkiem w głowę bo nie zdążyłam w porę uniku zrobić

[bionda]

Żono,dobre:lol2:

[marimag]

I nie zadzwonił

Jutro Monia robi na niego najazd.

Zobaczymy co tym razem wyjdzie

 

Biondziu, domysliłam się.

Męża za krecią robotę WYKASTROWAĆ !!!

Dzieciu pogrozic palcem i nie pozwolic się naparzać artykułami gospodarstwa domowego.

Trzymac się obranego kursu i nie popuścic bo będzie lament.

Mówie Ci !!!

A teraz Cie powspieram :hug::stirthepot:

 

Asiu zonko...ogromno sie cieszę, ze umarłaś

Oby więcej takich zgonów :lol2:

[marimag]

Mejuś priv kolejny

[pestka56]

Stary dowcip made in England:

Osoby: mąż-myśliwy, żona.

Miejsce: safari, Afryka, obóz wyposażony w wielką klatkę przeznaczoną dla złapanego zwierzaka.

Mąż wraca z polowania i zastaje krzyczącą żonę zamkniętą w klatce z wielkim gorylem, który wyraźnie się do niej dobiera.

Mąż staje i przygląda się z niejakim zaciekawieniem oczekując rozwoju wypadków.

Żona błagalnie – zrób coś, zabij go, ....

Mąż, że spokojem – spróbuj mu wytłumaczyć, że cię głowa boli.

[marimag]

[Hanka126]

[Megiska]

[diana_teresa]

Kurcze dziwny ten agent dziewny czekam na rozwój sytuacji

[pestka56]

Na dobry humorek od rana mój od lat ulubiony dowcip:

Niedźwiedź, władca puszczy przyszedł raz nad brzeg strumienia, gdzie jak to u wodopoju zebrały się wszystkie zwierzęta i rozkazał

- Ej, zwierzęta mądre na lewy brzeg, a piękne na prawy!

Wszystko co żywe posłusznie wedle swego uznania poszło na właściwy brzeg. U stóp misia pozostała żaba. Siedzi i gapi się. Niedźwiedź się wkurzył i mówi - Ty co, żaba nie kumata?

Żaba na to (rozlazłym głosem, jak z rozciągniętymi na boki ustami) - Przecież się nie podzieleeeeee!

[lukasz69karolina]

usłyszałam go daaaaaaaaaaaaaaaawno temu jak leciał w tv "maraton uśmiechu" czy coś w tym stylu:

 

 

Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:

- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!

- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!

- Jak Pan chcesz - odpowiada właściciel jamnika.

Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman znokautowany, a jamnik jakby nigdy nic.

- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika - prosi po chwili właściciel dobermana.

- Dobra, a za ile?

- Dam 3000 zł!

- Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?

 

 

:rotfl::rotfl:

[marimag]

Witam w smutny wtorek

 

To mój ukochany dowcip.

 

Leci dwóch pedałów samolotem. Nagle jeden do drugiego:

- Hej, słuchaj, chodź to zrobimy.

- Nie no co ty, wstydzę się, tyle ludzi.

- E, nikt nawet nie zwraca na nas uwagi, zobacz:

i jeden pedał pyta głośno "Przepraszam, czy ma ktoś tu długopis pożyczyć"

Cisza.

- No widzisz, chodź, zrobimy to.

- No dobra - zgodził się drugi.

Samolot ląduje, wszyscy wychodzą, tylko na siedzeniu siedzi facet i jest cały zarzygany. Stewardessa podchodzi i pyta:

- Nie mógł Pan poprosić o torebkę?

A facet na to:

- O tak ! Jeden poprosił o długopis i jak go wyruchali...???!!!

 

Pestko priv leci.

[pestka56]

I można dzieciom też je zaserwować

 

Żebyście nie poczuły się wobec tego pokrzywdzone, coś dla dorosłych

Głęboka Syberia. Przez śnieg po pas zasuwa 2 mocno okutanych facetów, których już... już dogania potężny wyraźnie rozeźlony niedźwiedź.

Nagle widzą małą chatkę. Wpadają do środka. Niedźwiedź za nimi. Ze środka słychać potężną kotłowaninę i łomoty. Nagle wszystko cichnie. Otwierają się drzwi i w śnieg swobodnymi lobami lądują obaj faceci, a za nim także niedźwiedź. Padli martwym bykiem. Leżą. Z chatki otrzepując ubranie wychodzi ruska baba, taka - wiecie - barysznia. Rozgląda i wskazyjąc tłustym paluchem mówi - Ty piać rubljej, ty piać rubljej, nu, a ten w futerku możet jeszczo raz.

[marimag]

Ty stara zbereźnico !

 

No i słuchajcie jakie jajca...

Zadzwonił przed chwilką ten pieprznięty agent, że mozemy sie dzis spotkac bo KUPIEC przełozył spotkanie.

:wtf:

Skoro kupiec tylko przełozył i nie zrezygnował to po co mi proponuje oglądanie.

Zapytałam go o to..

A on...

Wie Pani, Ja mam bardzo wielu zainteresowanych. Nie będe Pani naciskał.

Jak nie to nie...

Czy to podchody ? Nowy sposób łowienia klienta ?

Jestem pewna, że wziął mnie na przetrzymanie.

Narobił nadziei, smaczka, porzucił rozżalona, dzis mnie mami i zachęca ale jednocześnie straszy, że oferta umknie...

Dobry Kubuś !

 

Powiedziałam, że oddzwonię jak się zastanowię bo już co innego mam oglądać.

Też będę strugała Kubusiową

Kretyn !!!!

[lukasz69karolina]

czy to ważne jak się koleś zachowuje?

logicznie że mówi iż jest milion chętnych na ten dom - zawsze się tak robi by sprzedać - bo musisz się szybko decydować, bo się boisz by Cię ktoś nie ubiegł... prawo agenta i tyle...

 

póki domu nie obejrzysz nie zadręczaj się o co jemu chodzi... niech gada co tam sobie chce, bajki pisze, kity wciska - Tobie to lotto!!

po oględzinach już będziesz wiedziała czy warto płacić - popytasz sąsiadów o właścicieli poprzednich - czy tam nie straszy? bo cena mówisz że niska...

tak jak mi pisałaś - po ogródku dużo poznasz - jedź i wtedy nam mów co i jak