asiazett 02.04.2014 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Karolina - popieram każde słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Karolino, zgoda.Ale smród sie robi.Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić.On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże.Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić.Co chwila mówi co innego. Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy.Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami.Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe...Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam.Dziwne wrażenie robi.Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę.Nie wiem...Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.04.2014 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 a pewnie że zadzwoń - jak on faktycznie aż tak kręci dziwnie - poproś z innym agentem i już... a jak Cię pyta o kasę to zapytaj "a co potrzebuje Pan pożyczki? o pieniądzach to porozmawiamy na miejscu dopiero!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 I tu jest problem. Ten dom jest sprzedawany tylko przez tego gościa, który nazywa się właścicielem lub przez agencję, gdzie on jest prowadzącym agentem. Zadzwoniłam na podany tan numer i odebrał ten właśnie gość. Innych telefonów nie ma. Nie ma jak skontaktowac się z kims innym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.04.2014 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 ... Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami .... to jak chcesz to zrobić hihihi weź zadzwoń i powiedz mu że chcesz jechać JUŻ TERAZ NATYCHMIAST i niech Ci kurna daje adres i nie daj się wciągać w gadki jakieś... walnij mu teksta typu "kurna to chcesz to człowieku sprzedać czy nie??? zdecyduj się baranie!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 02.04.2014 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Pierwsze co bym zrobiła to zadzwoniła do tej agencji, co by w świetle dziwnego zachowania pana, uwiarygodnić jego osobę i w ogóle ofertę. Okazje Aniu nie istnieją, wybacz cynizm, nie przez biura obrotu nieruchomościami!! Po co ktoś miałby dawać niską cenę skoro musi odpalić jeszcze prowizję. Jak dla mnie opcje są dwie:A ) ma lipny towarB ) nie ma zainteresowania bo... (Najczęściej patrz punkt A) Zadzwoń, sprawdz i się nie martw. Facet nie ma prawa łachy robić bo to nie jego dom, prawda? Dzwoń do agencji. I się nie przejmuj bo to Ty kupujesz i Ty łachę możesz agencji robić. A faceta do pionu, może się czegoś nauczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 02.04.2014 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 To conajmniej dziwne. Znaczy się jakaś mała agencja, bo w takiej średnich rozmiarów szef raczej nie pracuje jako agent. Swoją drogą to rzeczywiście jak się tyle co Ty w tych nieruchomościach szuka to wszelkiej maści palantów można znaleźć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.04.2014 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 :lol2::lol2: Karolina teksty sa zarabiste trzeba konkretnie z takim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2014 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Priv odbierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Pozwolicie, ze odpowiem zbiorczo. SZPIEGI MOJE KOCHANE !!! Dostałam tyle privów i zagrzewających do walki postów, ze normalnie, czuje koks w bicepsach. Tak mnie nakręciłyście, ze może to i dobrze, że dziś tam nie jadą bo bym lutnęła a potem wypatroszyła tego gościa. Po dokładnej sekcji ogłoszenia, patolog Pestka,zasiała we mnie niepewnośc. Najprawdopodobniej, gość mówi o innym domu a Ja się gapie na ofertę którą Wam wysłałam. Po drugie, Pestka ma podejrzenie, ze na zdjęciach są pokazane 2 rózne domy. Dach ma rózne kąty nachylenia.... Idę dzwonić do kretyna. Nie wiem co mam mówic, bo jak go słysze to pomroczności dostaje i zwoje mi sie blokują. Walne lufę, wciagne kreskę i DO BOJUUUUUUUUUUUUUUUU !!! DO BOJUUUUUUUUUUUUUUUUU !!!!!! Mam prośbe do Was... Wiem, że to z dobroci serca, ale moze nie dzwońcie hurtowo bo gość zarejestruje nadmierne zainteresowanie ogłoszeniem i jeszcze podniesie cenę :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.04.2014 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 no to dzwoń - czekam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 02.04.2014 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 (edytowane) Karolino, zgoda. Ale smród sie robi. Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić. On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże. Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić. Co chwila mówi co innego. Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy. Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami. Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe... Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam. Dziwne wrażenie robi. Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę. Nie wiem... Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości. a pewnie że zadzwoń - jak on faktycznie aż tak kręci dziwnie - poproś z innym agentem i już... a jak Cię pyta o kasę to zapytaj "a co potrzebuje Pan pożyczki? o pieniądzach to porozmawiamy na miejscu dopiero!" Karolina - popieram każde słowo I tu jest problem. Ten dom jest sprzedawany tylko przez tego gościa, który nazywa się właścicielem lub przez agencję, gdzie on jest prowadzącym agentem. Zadzwoniłam na podany tan numer i odebrał ten właśnie gość. Innych telefonów nie ma. Nie ma jak skontaktowac się z kims innym Ach w du...ę - multicytat mi się zchrzanił;( No to powiem dobitnie - Mari, czemu Ty się kobieto dziwisz zagrywkom tego gościa? Przecież tak wygląda biznes na świecie - żebyś mojego M. widziała w akcji, to powiedziałabyś, że ten Twój, to mały Miki. On ma towar - chodliwy i rozdaje karty. Dlaczego chce się spokać? Bo dopóki nie ma papieru w rękach, to oferta jest aktualna. Powiem więcej - nawet jeśli masz papier, a nie masz jeszcze kasy, to oferta jest NADAL POTENCJALNIE AKTUALNA. Z takim gościem trzeba konkretnie - podoba się? Masz kasę? To bierz. Jeśli masz tylko na zadatek, to lepiej duży, żeby facetowi nie opłacało się kombinować (gdyby zrezygnował z przystąpienia do umowy, musi oddać dwa razy tyle - tylko nie jakiejś gównianej zaliczki, a ZADATKU) Marion, podchodzisz do sprawy zbyt emocjonalnie - zgadzam się z Karoliną i Asią - a co Cię obchodzi, czy to jakiś debil, świr, czy krzywo się uśmiecha? Możesz go szczerze nie lubić, a chatę kupić. I o to chodzi. Ważne, żeby papiery były ok i dom nie miał wad ukrytych. Poza tym nie dziwi mnie wcale, że gościu jest raz właścicielem, raz agentem. Jeśli właściciel agencji jest również właścicielem nieruchomości, może ją sprzedać przez agencję lub na wolnym rynku. To CZĘSTY zabieg. Z nikim bym nie gadała, nie prosiła szefa. Stronę internetową biuro ma? Licencję ma? Ubezpieczenie ma? Umowę przedwstępną koniecznie u notariusza trzeba by zrobić, bo cywilno-prawna nie da Ci możliwości domagania się umowy przyrzeczonej. Koniec. No i jak? Edytowane 2 Kwietnia 2014 przez _Chloe_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Nie odbiera. Chloe, mam głeboko w de co on tam sobie wymyślił za akcję podjazdową. Chodzi mi o to, ze jest trudny, niczego nie mozna sie dowiedzieć, ściemnia, robi łachę, nie mozna sie z nim umówić. Zwykle nie brakuje mi języka w gebie, a jak z nim gadam to Po 2 dniach rozmów i samozwańczego wywiadu, nie wiemy nic i nadal nie jestem w stanie sie z nim umówić. TO MNIE TAK WKUR*****IA !!! Wiecie, ze od lat szukam chałupy. Wiekszośc przez agencje. Z róznymi już miałam do czynienia, ale żeby agent nie był komunikatywny to chyba jakas pomyłka. Nie musimy się wymieniac czułościami. ŻĄDAM rzeczowej informacji !!!! A tu doooooopa blada !!!! Jak coś WRESZCIE ustalę to dam Wam znać. Idę z maluchami na spacerek. Ochłoniem trochę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Czy jest na sali BARBIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ???!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2014 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Umówić się, pojechać, zobaczyć i... veni vidi vici czyli, albo facetowi dokopać, albo pertraktować dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 02.04.2014 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Pestuś ale Anka do paru dni właśnie próbuje to zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.04.2014 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 a mój priw czytałaś??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 02.04.2014 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Ty stara zbereźnico ! No i słuchajcie jakie jajca... Zadzwonił przed chwilką ten pieprznięty agent, że mozemy sie dzis spotkac bo KUPIEC przełozył spotkanie. :wtf: Skoro kupiec tylko przełozył i nie zrezygnował to po co mi proponuje oglądanie. Zapytałam go o to.. A on... Wie Pani, Ja mam bardzo wielu zainteresowanych. Nie będe Pani naciskał. Jak nie to nie... Czy to podchody ? Nowy sposób łowienia klienta ? Jestem pewna, że wziął mnie na przetrzymanie. Narobił nadziei, smaczka, porzucił rozżalona, dzis mnie mami i zachęca ale jednocześnie straszy, że oferta umknie... Dobry Kubuś ! Powiedziałam, że oddzwonię jak się zastanowię bo już co innego mam oglądać. Też będę strugała Kubusiową Kretyn !!!! Jesteś Boska, ale tak sobie mysle jakby to wszystko zebrać do kupy to niezła ksiazka by z tego wyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 02.04.2014 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Karolino, zgoda. Ale smród sie robi. Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić. On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże. Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić. Co chwila mówi co innego. Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy. Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami. Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe... Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam. Dziwne wrażenie robi. Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę. Nie wiem... Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości. Może on żony szuka ha ha ha Czy pani majętna, jak tam zdolnośc kredytowa prosze przesłać kandydaturę ze zdjeciem rozpatrzę czy pokazać pani ten dom czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.04.2014 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Karolino, czytałam. Dzieki słońce Tym to bym sie akurat nie przejmowała. Agenturka zmieniła lokalizację. Wiem z ktorej on jest agencji, gdzie sie ona mieści i tam ta oferta widnieje. Po rozmowie Pestki z agentem a potem Pestki ze mną, jestem prawie na 100% pewna, że on podał mi cenę za inny dom. Ten o który mi chodzi, na stronie agencji jest za dużo większa kasę. Usiłuje sie do niego dodzwonic ale nie odbiera. Nie będę natrętna. Postaram się, znaleźć ten dom na google maps. Szukam go od niedzieli i mam pomroczność. Jak znajdę to pojadę sama, omijając agencje oczywiście. Dianko, Ja to mu mogę wysłac ...! jaja na księżyc ! Gośc jest niepoważny, stosuje dośc niskie zagrywki...jednym słowem DUPA NIE AGENT ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.