Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Karolino, zgoda.

Ale smród sie robi.

Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić.

On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże.

Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić.

Co chwila mówi co innego.

 

Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy.

Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami.

Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe...

Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam.

Dziwne wrażenie robi.

Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę.

Nie wiem...

Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu jest problem.

Ten dom jest sprzedawany tylko przez tego gościa, który nazywa się właścicielem lub przez agencję, gdzie on jest prowadzącym agentem.

Zadzwoniłam na podany tan numer i odebrał ten właśnie gość.

Innych telefonów nie ma.

Nie ma jak skontaktowac się z kims innym :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami

....

to jak chcesz to zrobić :lol2:

 

hihihi

 

 

 

weź zadzwoń i powiedz mu że chcesz jechać JUŻ TERAZ NATYCHMIAST i niech Ci kurna daje adres i nie daj się wciągać w gadki jakieś... walnij mu teksta typu "kurna to chcesz to człowieku sprzedać czy nie??? zdecyduj się baranie!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co bym zrobiła to zadzwoniła do tej agencji, co by w świetle dziwnego zachowania pana, uwiarygodnić jego osobę i w ogóle ofertę. Okazje Aniu nie istnieją, wybacz cynizm, nie przez biura obrotu nieruchomościami!! Po co ktoś miałby dawać niską cenę skoro musi odpalić jeszcze prowizję. Jak dla mnie opcje są dwie:

A ) ma lipny towar

B ) nie ma zainteresowania bo... (Najczęściej patrz punkt A)

 

Zadzwoń, sprawdz i się nie martw. Facet nie ma prawa łachy robić bo to nie jego dom, prawda? Dzwoń do agencji. I się nie przejmuj bo to Ty kupujesz i Ty łachę możesz agencji robić. A faceta do pionu, może się czegoś nauczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolicie, ze odpowiem zbiorczo.

SZPIEGI MOJE KOCHANE !!!

 

Dostałam tyle privów i zagrzewających do walki postów, ze normalnie, czuje koks w bicepsach.

Tak mnie nakręciłyście, ze może to i dobrze, że dziś tam nie jadą bo bym lutnęła a potem wypatroszyła tego gościa.

 

Po dokładnej sekcji ogłoszenia, patolog Pestka,zasiała we mnie niepewnośc.

Najprawdopodobniej, gość mówi o innym domu a Ja się gapie na ofertę którą Wam wysłałam.

Po drugie, Pestka ma podejrzenie, ze na zdjęciach są pokazane 2 rózne domy.

Dach ma rózne kąty nachylenia.... :o

 

Idę dzwonić do kretyna.

Nie wiem co mam mówic, bo jak go słysze to pomroczności dostaje i zwoje mi sie blokują.

Walne lufę, wciagne kreskę i DO BOJUUUUUUUUUUUUUUUU !!! DO BOJUUUUUUUUUUUUUUUUU !!!!!!

 

Mam prośbe do Was...

Wiem, że to z dobroci serca, ale moze nie dzwońcie hurtowo bo gość zarejestruje nadmierne zainteresowanie ogłoszeniem i jeszcze podniesie cenę :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, zgoda.

Ale smród sie robi.

Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić.

On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże.

Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić.

Co chwila mówi co innego.

 

Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy.

Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami.

Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe...

Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam.

Dziwne wrażenie robi.

Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę.

Nie wiem...

Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości.

 

a pewnie że zadzwoń - jak on faktycznie aż tak kręci dziwnie - poproś z innym agentem i już... a jak Cię pyta o kasę to zapytaj "a co potrzebuje Pan pożyczki? o pieniądzach to porozmawiamy na miejscu dopiero!"

 

Karolina - popieram każde słowo :yes:

 

I tu jest problem.

Ten dom jest sprzedawany tylko przez tego gościa, który nazywa się właścicielem lub przez agencję, gdzie on jest prowadzącym agentem.

Zadzwoniłam na podany tan numer i odebrał ten właśnie gość.

Innych telefonów nie ma.

Nie ma jak skontaktowac się z kims innym :(

 

Ach w du...ę - multicytat mi się zchrzanił;(

 

No to powiem dobitnie - Mari, czemu Ty się kobieto dziwisz zagrywkom tego gościa? Przecież tak wygląda biznes na świecie - żebyś mojego M. widziała w akcji, to powiedziałabyś, że ten Twój, to mały Miki. On ma towar - chodliwy i rozdaje karty. Dlaczego chce się spokać? Bo dopóki nie ma papieru w rękach, to oferta jest aktualna. Powiem więcej - nawet jeśli masz papier, a nie masz jeszcze kasy, to oferta jest NADAL POTENCJALNIE AKTUALNA.

 

Z takim gościem trzeba konkretnie - podoba się? Masz kasę? To bierz. Jeśli masz tylko na zadatek, to lepiej duży, żeby facetowi nie opłacało się kombinować (gdyby zrezygnował z przystąpienia do umowy, musi oddać dwa razy tyle - tylko nie jakiejś gównianej zaliczki, a ZADATKU)

 

Marion, podchodzisz do sprawy zbyt emocjonalnie - zgadzam się z Karoliną i Asią - a co Cię obchodzi, czy to jakiś debil, świr, czy krzywo się uśmiecha? Możesz go szczerze nie lubić, a chatę kupić. I o to chodzi. Ważne, żeby papiery były ok i dom nie miał wad ukrytych.

 

Poza tym nie dziwi mnie wcale, że gościu jest raz właścicielem, raz agentem. Jeśli właściciel agencji jest również właścicielem nieruchomości, może ją sprzedać przez agencję lub na wolnym rynku. To CZĘSTY zabieg.

 

Z nikim bym nie gadała, nie prosiła szefa. Stronę internetową biuro ma? Licencję ma? Ubezpieczenie ma?

Umowę przedwstępną koniecznie u notariusza trzeba by zrobić, bo cywilno-prawna nie da Ci możliwości domagania się umowy przyrzeczonej.

Koniec.

 

No i jak?

Edytowane przez _Chloe_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odbiera.

 

Chloe, mam głeboko w de co on tam sobie wymyślił za akcję podjazdową.

Chodzi mi o to, ze jest trudny, niczego nie mozna sie dowiedzieć, ściemnia, robi łachę, nie mozna sie z nim umówić.

Zwykle nie brakuje mi języka w gebie, a jak z nim gadam to :sick:

Po 2 dniach rozmów i samozwańczego wywiadu, nie wiemy nic i nadal nie jestem w stanie sie z nim umówić.

TO MNIE TAK WKUR*****IA !!!

Wiecie, ze od lat szukam chałupy.

Wiekszośc przez agencje.

Z róznymi już miałam do czynienia, ale żeby agent nie był komunikatywny to chyba jakas pomyłka.

Nie musimy się wymieniac czułościami.

ŻĄDAM rzeczowej informacji !!!!

A tu doooooopa blada !!!!

 

Jak coś WRESZCIE ustalę to dam Wam znać.

Idę z maluchami na spacerek.

Ochłoniem trochę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty stara zbereźnico ! :rotfl:

 

No i słuchajcie jakie jajca...

Zadzwonił przed chwilką ten pieprznięty agent, że mozemy sie dzis spotkac bo KUPIEC przełozył spotkanie.

:wtf::wtf::wtf:

Skoro kupiec tylko przełozył i nie zrezygnował to po co mi proponuje oglądanie.

Zapytałam go o to..

A on...

Wie Pani, Ja mam bardzo wielu zainteresowanych. Nie będe Pani naciskał.

Jak nie to nie...

Czy to podchody ? Nowy sposób łowienia klienta ?

Jestem pewna, że wziął mnie na przetrzymanie.

Narobił nadziei, smaczka, porzucił rozżalona, dzis mnie mami i zachęca ale jednocześnie straszy, że oferta umknie...

Dobry Kubuś !

 

Powiedziałam, że oddzwonię jak się zastanowię bo już co innego mam oglądać.

Też będę strugała Kubusiową :lol2:

Kretyn !!!!

 

Jesteś Boska, ale tak sobie mysle jakby to wszystko zebrać do kupy to niezła ksiazka by z tego wyszła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, zgoda.

Ale smród sie robi.

Z nim nawet ciężko się dogadać czy umówić.

On mi robi łachę, że to łaskawie pokaże.

Nawet mi sie nie chce do niego dzwonić.

Co chwila mówi co innego.

 

Z różnymi debilami miałam już do czynienia, ale ten dekiel, bije wszelkie rekordy.

Mam ochotę zadzwonić do agencji i pogadać z jego szefami.

Raz, że opis w ogłoszeniu i to co mówi, w ogóle sie nie zgadzają - brak rzetelnych i uczciwych informacji, to gośc jest bucem, chamem i chyba ma napięcie przed miesiączkowe...

Nóz mi się w kieszeni otwiera jak z nim gadam.

Dziwne wrażenie robi.

Jakis taki tajemniczy, podejrzliwy, wypytuje mnie o kasę.

Nie wiem...

Nie robi to fajnej atmosfery wokół tej nieruchomości.

 

Może on żony szuka ha ha ha

Czy pani majętna, jak tam zdolnośc kredytowa prosze przesłać kandydaturę ze zdjeciem rozpatrzę czy pokazać pani ten dom czy nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, czytałam.

Dzieki słońce :hug:

Tym to bym sie akurat nie przejmowała.

Agenturka zmieniła lokalizację.

Wiem z ktorej on jest agencji, gdzie sie ona mieści i tam ta oferta widnieje.

 

Po rozmowie Pestki z agentem a potem Pestki ze mną, jestem prawie na 100% pewna, że on podał mi cenę za inny dom.

Ten o który mi chodzi, na stronie agencji jest za dużo większa kasę.

 

Usiłuje sie do niego dodzwonic ale nie odbiera.

Nie będę natrętna.

Postaram się, znaleźć ten dom na google maps.

Szukam go od niedzieli i mam pomroczność.

Jak znajdę to pojadę sama, omijając agencje oczywiście.

 

Dianko, Ja to mu mogę wysłac ...! jaja na księżyc ! :sick:

Gośc jest niepoważny, stosuje dośc niskie zagrywki...jednym słowem DUPA NIE AGENT !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...