Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Świętowanie było w Stodole. Bardzo huczne :) i... wygląda, że w zgodnie ze świętem VIP :)

Urwałam się po 24 z imprezki, jak skończyły się dobre kawałki, a moje szczęście rozbalowało z połowicą głównego obiektu świętowania. Zaliczyłam na dowidzenia kawałek z tortu wielkości stołu na 8 osób.

J. właśnie mi dostarczyli pod próg znajomi przed 10 minutami i już śpi jak stado pochrapujących susłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

to może czas na mój coming out?

...

no hej :) nowa łania na polanie :D kłaniam się nisko po same piździs** :rotfl:

 

...

http://pu.i.wp.pl/k,MzU4NDMwOTAsNDgwOTEwNTA=,f,kaszanka2.jpg

mniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm!!

 

właśnie sobie wszamuję kaszanę :) własnej roboty!! (znaczy mego szwagra :) ) i czytam porannie wuntek... i oczom nie wierzę, że to co mam na talerzu spierniczyło mi na ekran... oddech... oddech... uffffff jednak jest :) tylko mi glut co chwilę podbiera z talerza - przegryzając kaszankę danonkiem :D ale będzie "tupsto" wieczorem :lol2:

 

...

Odpowiadam w temacie pociągu ( jak to był powiedział, mój ostatni kupiec )

Pociąg jeździ często bo to SKM, ale sa ekrany...

Lipa co ?

A może nie lipa ?

Dajmy na to, że to baaaaaaaaaaaaaaaardzo droga dzielnica i ziemia tam warto tyle, że ho ho ho.

Położenie idealne pod moje codzienne Pardubickie z dzieciakami.

powiem tak:

to żadna tragedia - moja ciotka wyniosła się z cichej okolicy do bloku który u nas postawili przy samym dworcu, ekranów nie ma a jej okna wychodza na dworzec - non stop pociągi ruszają, hamują... wydawałoby się że żyć tam się nie da, ale... ciotka mówiła że najgorszy pierwszy miesiac, bo ciągle o tym pamiętała... potem tak przywykła, stała się to jej codzienność i "nie słyszy" już... tak to jest że się człowiek przyzwyczaja i dostosowuje - jeśli są ekrany to bym totalnie olała te pociągi - nie będzie to przeszkadzało... a jednak bliskość kolejki to duuuuuuuży plus jak się mieszka pod miastem....

 

Wiem, wiem...Bóg kazał sie dzielic tylko, że Ja nie wierząca...:D

...

siostro ma :hug:

to że z jednego ojca - to już ustaliłyśmy :-P

teraz jeszcze wyznaniowo :D hihi

Edytowane przez lukasz69karolina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu, to chyba jednak nie choróbsko tylko permanentna migrena.

Wstaję z bólem głowy, cały dzień mnie trzyma, kładę się z migreną.

Kuźwa! Oczy mi na wierzch wychodzą i mnie mdli.

Mam światło wstręt ...brrrrrrrrrrrrrrrr

 

Pestuś, czyli co ? Wleczone było ?

Jak się bawiliscie ?

Co to za imprezka bo to, ze 1000000vipa to juz wiemy ;)

 

Gosiu, nowa nasza, skąd Ja to znam.

Dzieciaki maja coś takiego, ze nawet jak człowiek nie zmęczony to pada razem z nimi.

Ten zapach bobasa...

 

Karolino, to że żeś wariat, to już zdążyłam sie przyzwyczaić, ale żeby taka twórczośc poetycka uskuteczniać, to powiem Ci...szacun.

Kaszana z rana ?

Masz wątrobę !!! :eek:

Ja musze delikatnie albo wcale.

Kawa trzyma mnie przy życiu.

 

Co do dajmy na to, domu i pociagów.

 

Jestem z siebie okropnie dumna.

Nic mi nie przychodziło do łba, az w jednej sekundzie przyszło o to pomysł godny naprawde dobrego architekta.

Sorki za skromność, ale dopóki tego sobie we łbie nie rozpracowałam to marnie to widziałam.

Teraz jestem zachwycona obrazkiem, który maluje się w mojej głowie.

Dom wyszedł mi przecudniasty ale....odpuszczam.

Nie ma takiej opcji, żebysmy wyrobili sie finansowo.

Mimo, że dom całkiem fajny, dający wiele mozliwości, w swietnej lokalizacji ( no może oprócz pociągów), w naprawde dobrej cenie i jeszcze do zbicia to po raz pierwszy odpadam ze strachu.

Tchórzostwo i zdrowy rozsadek mnie dopadły.

Napisałam do Roberta Skitka.

Postraszył niespodziankami ( tak na zaś) no i niestety podał cena za metr takiej inwestycji.

Padłam na kolana i zaczęłam walić głowa w podłogę.

Nie sadziłam, ze to wyjdzie tak drogo...zwłaszcza po wątku tego gościa co to go wklejałam kilka dni temu.

Tam padła kwota 1400 zł/m a u Roberta kwota 3 razy wieksza.

Mowa tu tylko o dobudowie, a za co zrobić resztę budynku ?

 

Zakres prac do wykonania:

- mimo, ze PONOĆ sprawny to jednak...wymiana dachu. Nie duzy, ale zawsze.

- instalacje

- elewacja czyli ocieplenie plus tynk

- dobudówka i tam wszystko to co wyżej

 

i na koniec.... WYKOŃCZENIÓWKA.

 

Boże ! A mam taki sliczny projekcik :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a ten gość co remontował za tysiaka z hakiem to może robił sam z rodziną, i to cena w zasadzie za materiały tylko???

bo wiadomo, że jak z robocizną to drugie tyle spokojnie trzeba liczyć:(

 

a ja mam taki szatański pomysł :D

a dajmy na to zamienić garaż na salon :) wybić okno,drzwi tarasowe... da się zrobić jakoś wejście z domu?? tak fajnie po schodkach by było :) wtedy w miejscu salonu na parterze zrobić te dwa brakujące pokoje :wiggle:

 

da się tak?

 

 

bo Ty rozważałaś dobudowanie nad garażem takiego półpiętra???

czy totalnie po drugiej stronie takiego nawisu na poziomie piętra?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, gośc od tysiaka miał ekipę.

Troche dłubał sam tzn. elektryke robił.

 

Z garażu ?

Nie widze tego :(

Na parterze jest salon i kuchnia i mała łazienka.

Jesli salon przenacze na pokoje to na piętrze zostaje kuchnia.

Gdzie jeść ?

No można w salonie...W salonie piętro niżej ?

Nie byłam tam, ale znając realia PRL-owskich budowli to wysokość piwnicy jest mała.

 

Mój plan/projekt jest bardziej wyrafinowany.

 

Po krótce co wymysliłam....

 

Najpierw się zastanawiałam, jak dobudowac 2 pokoje, aż mnie olśniło.

Po co dobudowywac pokoje skoro w istniejacym budynku mamy na górze 3 pokoje a pomieszczenia parteru to kuchnia czyli jeden pokój, salon do podzielenia na 2 i uzyskujemy w ten sposób kolejne pokoje.

Powstało by mi w ten sposób, skrzydło prywatne. Tylko sypielnie i łazienki.

Co mi pozostaje ?

Trzeba dobudowac salon, kuchnię i jadalnię no i wiatrołap oczywiście.

Jak to zrobić ?

Dumałam, dumałam i wydumałam.

 

Ide rysować w paincie i zaraz wkleję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda to świetnie!!

 

ale to jak zbudowanie całego domu... dobudowanie fundamentu - trzeba połączyć z poprzednim, a to jest już przedsięwzięcie... wcale sie nie dziwię że to będzie kosztowało...

 

edit

ja myślałam o czymś takim:

1. dobudowanie nad garażem - nie wiem czy to by było na tym samym poziomie co parter - w sumie nieistotne, bo najwyżej by było wejście po kilku schodkach - takie półpiętro\

opcja1.JPG

 

albo tylko jeden poziom zbudować albo i nawet dwa - zależy jakie tam wymiary

 

2. opcja nawisu - ale już widzę że odpada, bo narysowałaś dom w krawędzi działki, czyli a tę stronę budować nie można nic

opcja2.JPG

Edytowane przez lukasz69karolina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobudowanie domu....

Liczę teraz na Bolka oko.

Garaż ( ten nowy 2 stanowiskowy) to jakies 50 metrów.

Tyle samo nas nim.

Chyba wystarczy 50 metrów na salon i kuchnię. Może nawet jakiś wc by sie dało sprytnie upchnąć.

 

Gdyby umiał mi to ktos wyliczyć :(

 

Wiszące pokoje to chyba raczej nie.

Nawet gdyby sie dało to wizja hamaka, jakoś mi nie lezy.

Pozostałe opcje, mozna by brac pod uwage ale zasadnicze pytanie.

Czy ściany istniejącego garażu i strop, wytrzymałyby az taki ciężar.

Łącznik, który zaprojektowałam, będzie lżejszy. To tylko ściany i taras.

Dach garażu, pełnił by funkcje podłogi jednego i drugiego.

 

Karolino, wyslę Ci linka do ogłoszenia.

Zobaczysz jak wygląda to na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari ja dziś tak tylko z doskoku. Dzień biegany, latany po lekarzach tzw specjalistach. Na szczęście żadnych niespodzianek. Ufff. A teraz spadamy na plac zabaw odreagować służbę zdrowia naszą.

 

Powiem tylko tyle, że chyba jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo tak niezłomnego jak Ty. Podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra mam :)

wystarczy dobudować nad garażem jeden poziom - ten co nazywasz jadalnią :)

można ewentualnie ciut wysunąć poza krawędź opcja3.JPG

i ta dobudowana część to salon z jadalnią... zamiast poprzedniego salonu robisz dwa pokoje :)

 

i jest miód malina, wszystko się zmieściło :) :) kieszeni to nie zrujnuje, bo to mała nadbudowa tylko :)

 

 

i co powiesz????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysły fajne, ale wydaje mi się, że kosztowne. Z tego jak porównuję koszty reanimacji starego domu a dobudowywanie części to reanimacja wygrywa.

Mój remont pochłonął około 1000-1400 za metr (zależy jak liczyć - czy z pełną wykończeniówką razem z meblami, kuchnią, nowym piecem czy bez) a ta sama ekipa za dobudowanie małego wiatrołapu do domu czyli 6 metrów kwadratowych bierze 30 tys. Nie wiem skąd aż taka różnica:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, pomysł nie głupi tylko ta nadbudówka to trochę mała na 2 tak spore pomieszczenia.

Widziałaś garaż.

Tam bym musiała lecieć w szerokośc a to nie dużo.

Podumam...

A co z garażem ?

Gdzie on ?

 

Karramciu, wiem, że drą z człowieka ile wlezie.

 

To na razie luxny pomysł.

Musze się z tym zgłosic do architekta i konstruktora.

Zasadnicze pytania:

- ile?????????????????

- czy się da ?

- czy dach garażu to wytrzyma ?

 

Ale fajnie, ze jakies wizje się rodzą.

Byłoby z czego wybierać.

 

Karramciu, a te Twoje szacunki to jak liczone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, pomysł nie głupi tylko ta nadbudówka to trochę mała na 2 tak spore pomieszczenia.

Widziałaś garaż.

Tam bym musiała lecieć w szerokośc a to nie dużo.

Podumam...

A co z garażem ?

Gdzie on ?

...

no jak mała??

przecież narysowałam że wystaje ponad istniejący garaż... tylko kawałek nowego fundamentu by było, albo by stało na filarach??

dać się da na bank - tylko czy można na tym garażu stawiać? czy obciążenie takie może być?

a garaż zostaje gdzie jest :)

 

kombinuję jak tu wydać jaknajmniej kasy, jaknajmniej zbudować nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Ci ogromnie wdzięczna :) :hug:

Rozmawiałam ze świetnym architektem.

Mówi, że się da i powinnam syrobić się w budżecie.

Trza to wszystko rozrysować i pomierzyć oraz okreslic ostateczna koncepcję, ale to temat na za kiedyś.

 

Idę na geoportal co by wymierzyć działkę.

Dam znać jak to wygląda w liczbach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...