Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Jest dziennikarzem. Nie studiowaliśmy razem. To znajomość bardziej J. Pisze też książki. Tu masz go https://www.facebook.com/gsieczkowski

 

EDIT porannie:

Jak przeczytałaś, to wiesz, że z pisaniem bywa różnie. Raz jest ambitnie, raz byle jak, a raz po bandzie.

Pisarze wcale nie są tacy lotni jak myślimy. Czytelnicy nie wiedzą jaką mase pracy wkładają ich dzieła redaktorzy, adjustatorzy, korektorzy. WOW !!! Czasem co innego jest drukowane, niż było napisane na początku.

 

Ten, kto pisze nie zawsze musi mieć coś szczególnie ważnego do powiedzenia. Nie ma obowiązku tryskać inteligencją, humorem albo kwitnącymi jak po wiosennym deszczu (właśnie mam tęgą pompę za oknem) przemyśleniami na poziomie nobla literackiego.

Życie jakie jest, każdy widzi. Często najważniejsze są dla nas sytuacje, które innym wydają się błahe (qrcze, jak się pisze „błache” czy „błahe”??????).

 

A Ty masz jeszcze wiedzę o trudnych dzieciach, którą mogłabyś się między wierszami podzielić. To może być interesujące również dla tych, którzy borykają się z wychowaniem swoich „bezproblemowych” dzieci.

Nie mówię, że musisz tym sypać jak z rękawa.

Świetnie oceniasz ludzi i kapitalnie o nich piszesz.

 

Dawaj Panna :) Strach ma wielkie oczy.

 

 

Blog, to może być początek i podstawa, do stworzenia możliwości zarabiania pieniędzy.

Nawet ciasto przepyszne możesz produkować na zamówienie. Wykonać haft na poziomie gobelinu. Pod warunkiem, że ktoś to zobaczy.

 

Do mnie zgłaszają się forumki po wizualizacje, ale ja nie chcę – przynajmniej na razie – robić tego za pieniądze. Mam mało czasu, nie jestem w stanie robić tego terminowo. A poza tym uczę się oprogramowania, co trwa. Ale kto wie... może za trochę będę mogła podejść do tematu naprawdę serio i wtedy zrobię to w oparciu właśnie o bloga.

Też się boję jak cholera, a nawet bardziej ;(

 

Aha, znowu bym zapomniała. Znam panią, która po upadku z drabiny musiała zrezygnować z pracy. Chodzi w gorsecie i nie może długo stać. Zawsze robiła pyszne pierogi. Teraz zaopatruje w te pierogi jedną z knajpek w okolicach Sejmu. Na początku było kruchutko z kasą. Teraz via restauracja dostaje zamówienia od różnych osób, które tych jej pierogów spróbowały.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anka, jak Ci kilka osób to samo powtarza, to coś w tym musi być i posłuchaj nas raz w życiu, proszę. Nie mam bladego pojęcia, jaka to może być kasa, ale na początek, żeby się rozruszać wystarczy.

Najgorzej zacząć... od czegokolwiek a potem poleci jak burza.

Jeżeli nie dla hajsu, to dla naszej radochy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko !

Ale jesteście marudne !

Toż to propaganda na miarę cara Wladimira Putina.

A jak nie to co ?

Zajmiecie mi z dobroci serca konto na fm czy jak ?

 

No niech Wam będzie marudy wstrętne.

POMYŚLĘ !!!

Jak macie mi tak wiercić dziurę w brzuchu to obiecuję, że się zastanowię.

 

Ale teraz tak...

Pisałam Wam dużo o swoich bliskich/dalszych...

Znacie wiele moich historii...

 

Na blogu też warto by było, podzielić sie z obcymi, tymi własnie opowiastkami.

Mam sie powtarzać ?

 

Kolejna sprawa.

Czy dałybyście zgodę na przetworzenie Waszego wizerunku, co to mi się namalował w wyobraźni ?

A jak się która obrazi, że naginam rzeczywistość ?

A jak która ruską mafię na mnie naśle bo, napisałam o niej nie za ładnie ?

Wiecie jaka mam gębę...tzn. palce.

Chory umysł podpowiada rózne dziwne rzeczy :bash:

 

Seam, no własnie coś kojarzę.

Chyba straciłas dziewictwo na watku mym.

Dobrze kojarzę ?

 

A tak w ogóle to nienawidzę Was !!!

Zmąciłyście mój spokój.

 

Wymagacie ode mnie rzeczy strasznie dla mnie trudnej.

Ekshibicjonizmu !

Boję się tego okropnie.

Tutaj mam ludzi z którymi, raz że znamy się od kilku lat to utrzymujemy stały kontakt telefoniczny.

Z dwiema się spotkałam.

 

A tu ????????????

Kurna, sama taka, pierdoła i ma iść w wielki świat ?

W tę obfitość blogów ?

W tę konkurencję ?

 

Matko....

Nawet nie wiecie jak się tego boję i od 2 lat czyli od czasu kiedy zaczęliście mnie namawiac na pisanie książek i założenie bloga własnie, bronię się rencami i nogami.

 

Doceniam jednak pomysł.

 

A gdyby nie to to co ?

Spierd...lić się z fasonem z drabiny czy innych schodów ?

 

Pestuś, a Ty nie pier..ol kobieto, że sie boisz.

Masz w ręku fach !

Masz konkret !

Jesteś w tym swietna i mozesz byc pewna siebie.

Blog czy nie, Twój pomysł ma dobra bazę.

A Ja ??????????????????????

Dzieci tylko trzaskam bez problemów.

Talent to zaden a i dorobić sobie raczej cięzko.

 

Wyprzedzam kolejny pomysł.

Prostytucja nie wchodzi w grę.

Uraoda ma nie spotka się ze zrozumieniem.

Tu potrzebny znawca, amator a nawet mecenas ;)

Mało już takich.

Jedyny Rubens, niech mu ziemia lekką będzie, wiedział co dobre :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, Ty piszesz z humorem - stosujesz boskie porównania - z tym trzeba się urodzić albo czytać, czytać i czytać oraz dodatkowo być na bieżąco ze światem:)

Twój blog ma rację bytu, nie wiem tylko, czy da się na tym zarobić, bo oglądałam kiedyś reportaż o blogerkach i tylko kilka z nich żyło z pisania - głównie tych, których branżą była moda, bo zgłaszały się do niej sklepy, żeby się podlinkować.

 

Gdybyś jednak miała bloga z gałązką kulinarną, jest szansa, że odezwałby się jakiś Mastercook, czy coś;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu blogowego (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.).

Ale jak przegniesz, to wpierdol : )))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneto, mozemy sie tak umówić.

Ja nauczysz się śpiewać ( rozumiem, że nie umiesz tak ? ) to Ja pomyslę o blogu :)

 

Chloe, no zmartwię Cie kochana.

Nie czytam wcale.

NIC !

NADA !

Nie trawię tego nałogu, męczy mnie, mam swój własny ( inhalacje ;) )

 

Moniś, zdajesz sobie sprawę z tego, że wizja wpierdolu, mało mnie jakoś nastaraja do pisania ??????

Masz ten dar przekonywania!

Nie ma co :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneto, mozemy sie tak umówić.

Ja nauczysz się śpiewać ( rozumiem, że nie umiesz tak ? ) to Ja pomyslę o blogu :)

 

Chloe, no zmartwię Cie kochana.

Nie czytam wcale.

NIC !

NADA !

Nie trawię tego nałogu, męczy mnie, mam swój własny ( inhalacje ;) )

 

Moniś, zdajesz sobie sprawę z tego, że wizja wpierdolu, mało mnie jakoś nastaraja do pisania ??????

Masz ten dar przekonywania!

Nie ma co :lol2:

 

No to jesteś samorodek - perełka. Perełka.blogspot.com;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ze najpierw przeczytałam...smrodek..

Przez chwilę zastanawiałam się, jak się do tego ustosunkować :sick:

 

Musimy popracować nad Twoją samooceną:rotfl:

 

Poważnie Marion - nie widzisz, że ludzie Ciebie chcą? Przychodzą poczytać coś życiowego, z dużą dawką humoru, nawet jeśli wiatr wieje w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam od razu znasz...

Oprózniłysmy szkło kilka razy, sponiewierałysmy sie jak te mopy, puściłas mi pawia na nowe laczki, ale zeby od razu "znam Cię trochę" ? ;)

 

A idźta w choleru !

Macie ten swój blog !

Wlazłam tam, zarejestrowałam się, podałam hasła, adresy, numer stanika, datę pierwszego razu ( tu wyskoczyły znaki zapytania) i co ?

I kuxwa nic nie umiem ustawić!

NIC !

Zatłuke się !!!!

 

Dupa ze mnie.

Nawet bloga nie umiem sobie skonstruować :(

Nie wiem jak sie tam poruszać.

POMOC jest dla mnie nie zrozumiała.

 

Na co mi to było ????????? :bash::bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Aneto, że masz o tak :D

Ja raczej mam tak ( gdzie emotka ludka obgryzającego pazury ? )

 

Strasznie sie boję.

Chyba najbardziej tego, że się wypalę :sick:

Będę smędziła, przynudzała a rzeczywistośc przestanie mnie smieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do domku. Olałam noc muzeów. A tu takie fajne czytadło mi się trafiło :)

Nie czytaj, puszczaj piętrowe pawie na widok książek, ale PISZ.

Padam na pyszczydło i myślałam, że przekimam podróż. A tu figa - jesteś odpowiedzialna za obudzenie mnie :-D

 

Niniejszym oświadczam, że cokolwiek o mnie napiszesz, nie podam Cię do sądu. :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu blogowego (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.).

Ale jak przegniesz, to wpierdol : )))))

 

j.w :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...