mi_mała 21.06.2014 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Aaaa W sensie że tragedia z czekaniem... Ja też się nie mogę doczekać - ciekawe kto zagra Na rzie nic nie wiadomo o drugiej serii, a skończyć ma się podobno na 3... Wikingów też na bieżąco oglądamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.06.2014 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Jadę z Pasqalem na zastrzyki (2 hurtowo). Ciekawe ile sznytów zarobię tym razem Wczoraj był spokojny, to dziś pora na jatkę. Tym bardziej, że już mu się naraziłam dzisiaj. Była gonitwa i łapanie, i trzymanie, a wsio w celu zakroplenia przeciw kleszczom. Ten kot wyrabia normę za całą trójkę. Nawet rezydent Pirat przyjmuje rĻżne zabiegi bez awantury, nie broni się jak mój elegant w smokingu. Spinoza co najwyżej wyrywa się wszelkimi siłami. A ten drań (mój ulubiony) walczy strasznie. Wikingowie są mi podwójnie bliscy. Bo historyczny i... firma faceta mojej Kaśki szyje dla nich namioty. Do pierwszej serii zamówiono 5, a do drugiej uszyli 15 sztuk i nawet je widać w filmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 21.06.2014 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Vikingowie super i znowu trzeba czekać, dobry tez The House of Cards. W detektywa się nie wkręciłam ale też widziałam wyrywkowo jak Michał w tvoglądał jakiś środkowy odcinek (gdy jeszcze mieliśmy telewizję) Tak samo Dexter mnie nie kręci ale Hannibala np lubię. Teraz jest nowy - od kilku tygodni- Penny Dreadful - nie jakiś ambitny ale bardzo przyjemnie się ogląda. Wczoraj znalazłam jakiś nowy - Dominion - ale jeszcze nie widziałam. A Black Sails mam w folderze do zapoznania się i też jeszcze czasu nie miałam... wydawało mi sie , ze to o policjalnach nadmorskich ;pp dlatego nie zajrzałam - generalnie odrzuca mnie od medycznych i policyjnych. A Crossbones widziałam jeden odcinek i wiecej mnie nie nęciło, mimo, iż uwielbiam Malkowicza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Jadę z Pasqalem na zastrzyki (2 hurtowo). Ciekawe ile sznytów zarobię tym razem Wczoraj był spokojny, to dziś pora na jatkę. Tym bardziej, że już mu się naraziłam dzisiaj. Była gonitwa i łapanie, i trzymanie, a wsio w celu zakroplenia przeciw kleszczom. Ten kot wyrabia normę za całą trójkę. Nawet rezydent Pirat przyjmuje rĻżne zabiegi bez awantury, nie broni się jak mój elegant w smokingu. Spinoza co najwyżej wyrywa się wszelkimi siłami. A ten drań (mój ulubiony) walczy strasznie. Kiedyś wpadłam na wspaniały pomysł wyniesienia naszego grubaska z domu na rękach, żeby się w kontenerze nie czuł przestraszony (nasze koty są niewychodzące - eksplorują balkon i klatkę schodową). No i cóż, jedno piętro było OK, sam tam schodził i je znał. Jak się zrobiło za nisko i nieznajomo, wspiął się po mnie, przeszedł mi po plecach i dał długą do domu Sznyty miałam pokazowe - szczególnie na plecach Wikingowie są mi podwójnie bliscy. Bo historyczny i... firma faceta mojej Kaśki szyje dla nich namioty. Do pierwszej serii zamówiono 5, a do drugiej uszyli 15 sztuk i nawet je widać w filmie. Namioty historyczne? Kiedyś bawiłam się w reenacting - tylko inna epoka - XIII wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.06.2014 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Vikingowie super i znowu trzeba czekać, dobry tez The House of Cards. W detektywa się nie wkręciłam ale też widziałam wyrywkowo jak Michał w tvoglądał jakiś środkowy odcinek (gdy jeszcze mieliśmy telewizję) Tak samo Dexter mnie nie kręci ale Hannibala np lubię. Teraz jest nowy - od kilku tygodni- Penny Dreadful - nie jakiś ambitny ale bardzo przyjemnie się ogląda. Wczoraj znalazłam jakiś nowy - Dominion - ale jeszcze nie widziałam. A Black Sails mam w folderze do zapoznania się i też jeszcze czasu nie miałam... wydawało mi sie , ze to o policjalnach nadmorskich ;pp dlatego nie zajrzałam - generalnie odrzuca mnie od medycznych i policyjnych. A Crossbones widziałam jeden odcinek i wiecej mnie nie nęciło, mimo, iż uwielbiam Malkowicza W Black Sails jest jedna postać w stylu Malkowicza. Z Malkowiczem w Crossbones, to jak z Robinem Williamsem w Przereklamowanych. Wymiękam niepozytywnie. Zaskakująco słabo wypadł. The House of Cards też nam się podobał i Homeland. Pingwiny z Madagaskaru mogę na okrągło Szczególnie jak pracuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.06.2014 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Kiedyś wpadłam na wspaniały pomysł wyniesienia naszego grubaska z domu na rękach, żeby się w kontenerze nie czuł przestraszony (nasze koty są niewychodzące - eksplorują balkon i klatkę schodową). No i cóż, jedno piętro było OK, sam tam schodził i je znał. Jak się zrobiło za nisko i nieznajomo, wspiął się po mnie, przeszedł mi po plecach i dał długą do domu Sznyty miałam pokazowe - szczególnie na plecach Namioty historyczne? Kiedyś bawiłam się w reenacting - tylko inna epoka - XIII wiek Ja mam do dziś szramy na nadgarstku i ramieniu sprzed 12 lat. przegryzł się przez skórzany podwójnie szyty pasek od zegarka. Oni się tak poznali przez Grunwald i nadal jeżdżą, ale już raczej handlowo. Co ja się nakłułam szyjąc ręcznie lniane ciuchy z epoki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Ja mam do dziś szramy na nadgarstku i ramieniu sprzed 12 lat. przegryzł się przez skórzany podwójnie szyty pasek od zegarka. Temperamentny, rozumiem, że to ten przystojny jegomość z avka Co ja się nakłułam szyjąc ręcznie lniane ciuchy z epoki Najgorzej wspominam haftowanie płaszcza - samodzielne, po całym obrebie, całe szczęście, że z półkoła No i nogawice - masakra, na nodze się to szyło, żeby dobrze przylegały - pół łydki pokłóte Giezła i suknie przy tym to pikuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.06.2014 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Oj ostry kicior. Nawiał dziś jak zobaczył kontenerek i upiekła mu sie jazda do weta. Wprawdzie umówiłam się, że jak dopadnę łobuza, to zadzwonię, ale Pasqala widziałam tylko z daleka. Mądrala, przyjdzie pewnie do łóżka albo po smakołyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Hej klepugi Koty, seriale, sznyty, koty, seriale... Naklepałyście troszkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 To zrobię aktualizacje: u mnie w domu dziś więcej sznyt Wprawdzie nie ja a G, ratował kota wskakującego na drzwi i nie doskoczył - sznyty od nadgarstka po łokcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Uuuu ła !Ale musi cierpiec biedaczek. Mój ojciec przygarnał mała kicię jakiś czas temu.Mieszka u ojca w firmie.Podczas zabawy, zdrowo drapnęła ojca w rękę.Po kilku dniach, powstał rozogniony placek i ręka zaczęła robić się twarda.Od miejsca zadrapania zaczęła iśc jakas bordowa pręga i bardzo bolało ojca.Polecielismy do jednego lekarza, drugiego, trzeciego...Każdy gadał co innego i na co innego go leczył.Po wzięciu wszystkich leków i gdy stan sie nie poprawiał, wysłaliśmy ojca na usg i okazało się, że ma zapalenie naczyń krwionosnych.Pisze o ty, bo nie mozna tego bagatelizować.Kot wali do kuwety lub ziemi.Potem to zakopuje i miedzy jego paluchami pozostaje ten bród i bakterie.Przy takich ranach łatwo o zakazenie. Co Wy macie z tymi kotami ?Rybki nie lepsze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 W poniedziałek, świętujemy z małzonkiem rocznicę slubu.Pechowa to rocznica, no ale jest.Jutro, chyba uda nam się wreszcie gdzies wyjść na tę okoliczność.Nie wychodzilismy nigdzie chyba od 7 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Odkażone Octaniseptem, będzie dobrze Nasze koty są niewychodzące - co najwyżej kuweta im zostaje i okazjonalne grzebanie w trawce na balkonie Moich JaśniePanów nie zamieniłabym na żadne inne zwierzątko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 O widzę, że koleżanka zaznajomiona z cudami techniki Też mam i szeroko stosuje Octenisept. Płuczę nim równiez gardło jak boli, tylko trzeba to rozcieńczyć. Pieni sie jak jasny gwint, ale pomaga błyskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.06.2014 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 To zrobię aktualizacje: u mnie w domu dziś więcej sznyt Wprawdzie nie ja a G, ratował kota wskakującego na drzwi i nie doskoczył - sznyty od nadgarstka po łokcie No, co Ty ? Na drzwi niech sobie skacze. Byle przez okno nie próbował. Pasqal jako 1,5-roczny kiciuś zaliczył lądowanie z 4 piętra na beton. Złamana łapa tylna i odbite płuca (żebra w takiej sytuacji łupią w płuca). Jeszcze miał tyle siły w szoku, że wskoczył na okno sklepowe i wcisnął sie za kraty. Ledwie go znalazłam. potem kupiłam mu szelki i paradował po parapecie w zabezpieczeniu, więc jak drugi raz skoczył za ptakiem, to już ja odcierpiałam. Złapałam gołą ręką linkę od ląży i tylko dym poszedł ze skóry, przecięło mi dłoń do kości. Kot zawisł między 2-gim, a 1-szym piętrem z rozcapierzonymi łapami. Wciągnęłam drania do sąsiadki na parapet. Podwórzowi menele mieli zabawę i ochrzcili go Spadochroniarz. Uuuu ła ! Ale musi cierpiec biedaczek. Mój ojciec przygarnał mała kicię jakiś czas temu. Mieszka u ojca w firmie. Podczas zabawy, zdrowo drapnęła ojca w rękę. Po kilku dniach, powstał rozogniony placek i ręka zaczęła robić się twarda. Od miejsca zadrapania zaczęła iśc jakas bordowa pręga i bardzo bolało ojca. Polecielismy do jednego lekarza, drugiego, trzeciego... Każdy gadał co innego i na co innego go leczył. Po wzięciu wszystkich leków i gdy stan sie nie poprawiał, wysłaliśmy ojca na usg i okazało się, że ma zapalenie naczyń krwionosnych. Pisze o ty, bo nie mozna tego bagatelizować. Kot wali do kuwety lub ziemi. Potem to zakopuje i miedzy jego paluchami pozostaje ten bród i bakterie. Przy takich ranach łatwo o zakazenie. Co Wy macie z tymi kotami ? Rybki nie lepsze ? Może moje koty jakieś szczególne, ale nigdy mi się nic nie paprało, chociaż często nawet niechcący, któryś mnie pazurem zaczepi. Kot wysuwa pazury, żeby zahaczyć jak się cofa rękę. To odruch. Najczęściej jak chce uderzyć, to łapa jest miękka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Co do zwierzaków to juz jakos nie lubię.Nie mam i nie bardzo chce mieć.Kiedyś byłam jak Gucwińscy.W domu ZOO.Teraz, odkąd mam swoją ekipę jakos się wyleczyłam z kazdego, dostepnego zwierza.Gdyby nie miłośc mojego najmniejszego dziecka, to pewnie juz nigdy bym nic nie miała, a tak kroi się nam piesek.No ale to temat na nowe lokum.Ostatnio, córuś moja zmieniła zdanie i kategorycznie żąda : MAMO! Chcę kuję ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 No, co Ty ? Na drzwi niech sobie skacze. Byle przez okno nie próbował. Ale kot chciał być ratowany, tak samo jak nie chce, żeby go na te drzwi wsadzać Takie nasze wewnętrzne układy. Nasze jeszcze nie wypadły, bardzo się tego boję, bo pod spodem mamy betonowe patio - koty będą bez szans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 O widzę, że koleżanka zaznajomiona z cudami techniki Też mam i szeroko stosuje Octenisept. Płuczę nim równiez gardło jak boli, tylko trzeba to rozcieńczyć. Pieni sie jak jasny gwint, ale pomaga błyskiem. Gardło? Fuj, faktycznie na śluzówki można stosować, ale z gardłem bym nie wpadła - na ból gardła pomaga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.06.2014 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 Kochana ! I to jak ! Po 2- 3 płukaniach mozna normalnie łykać. Na zaś : 1 łyzka stołowa siuwaksu na szklanke wody. Matka pracuje w szpitalu, więc informacje potwierdzone i testowane na człowiekach Moje 2 koty tak własnie zeszły. Mieszkalismy na 7 piętrze w bloku. Cynkowe parapety plus obcięcie kotom pazurów. Wskoczyły, zjechały i koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 21.06.2014 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2014 W nowym mieszkaniu szukam patentu na obudowanie balkonu - nie mam daszku nad nim, więc siatka odpada (teraz mam siatkę). Niby nigdy się nie przydała, ale teraz mam 3 piętro, a będzie 8... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.