Niuniaaa 24.06.2014 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Dobra spadam ja, bo m się denerwuje. I oczy mi się buntują, całymi dniami przed kompem w robocie i jeszcze teraz... buziaki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 24.06.2014 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 A co ten M taki nerwowy. Jak jest saperem to nie za dobrze przy jego fachu Leć niunia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 24.06.2014 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Hahahaha.. A czy trzeba to jakos nazywać ? Każdy orze jak może Wypaliłam dziś już 2 paczki fajków. Nerwuje sie jak jasna cholera. :stirthepot::stirthepot: Nie nerwuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 24.06.2014 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 eeeeee u mnie to sknerstwo jak nic nie dam zarobić fachowcom by potem móc wydać 6stów na pojemniki do kuchni oszalałam!!!! I tam. Twoja kasa wydajesz na co chcesz My też sami wszystko, bo fachowcy nie dosć, ze się cenią, to zazwyczaj robia jak chcą. Nie mam zamiaru płacić za coś co mi się nie podoba. Jak mam mieć fuszerki, to wolę samodzielne Przynajmniej jest zabawa i teraz zero na koncie to się nazywa ograniczony budżet Podaj łapkę U mnie budżet zerowy, teraz będziemy wybierać między jedzeniem a remontem Na szczęście na razie mamy nakupowanych materiałów i na długi czas opłaconą zabawę - płytki są, farba jest, płyty na kominek równiez ale fakt - nie ma to jak samemu coś zrobić - jest ta satysfakcja jak choler* Pewnie! Jedni lubią spod linijki inni wolą samemu dziergać. Jest tez trzecia grupa - samemu idealnie ale pomijam ją, nie chcę myśleć o jej istnieniu my właśnie dłubiemy płytki... już 2gi miesiąc łazienka no ale tak to jest jak samemu... wrrrrrr dłubie i długie ojciec... ja już bym 5 razy zrobiła to co on w tym czasie, taki jest flamega My łazienkę jedną zaczelismy, podloga już polozona a ściany w tym tygodniu zaczniemy. Mieszkamy dwa miesiące bez normalnego mycia i jedzenia więc twardzi jesteśmy, zahartowani ale oddech, oddech... luzzzzzzzzzzzzzzz... jeszcze trochę... jeszcze trochę... JUŻ MNIEJ NIŻ WIĘCEJ i na swoje w końcu :yes::yes::yes: tak sobie wmawiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 24.06.2014 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Zauważyłyście, że im bliżej końca budowy, tym częściej przewija się zwrot hand-made i DIY?) Dziury w budżecie rozbudzają kreatywność U mnie tworzy się pierwsza, próbna lampa. Dzisiaj omówiłam z osobistą siostrą temat obrazów;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 24.06.2014 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Witam się, mam nadzieję ze można bo ja tak bez zaproszenia przypełzłam. Przyznaję się że poczytuję od jakiegoś czasu a dziś postanowiłam się ujawnić bo na bliski mi temat zeszło. Również sami robimy wykończeniówkę. Tez za skąpa jestem by fachowcom płacić a do tego strasznie wymagająca. Trudno nie być skąpym jak się nie ma funduszy. Tylko jeszcze żeby człowiek czasu więcej miał bo samo to się jakoś tak wolno robi. Ale satysfakcja bezcenne. marimag Trzymam kciuki za twoją tajną sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.06.2014 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 (edytowane) Ty patrz na szczegóły – tu kafle, gdzie indziej ustawienie, albo fajnie sprzęt użyty. Dla mnie też żadna nie jest taka, jak powinna być, gdybym chciała białą, ale z kilku coś bym wybrała. Poza tym moje doświadczenie łazienkowe, kuchenne, kominkowe, schodowe, a nawet ogrodowe mówi, że co byś nie spróbowała zaadaptować u siebie, żywcem się nie da Każde wnętrze niby takie samo, a wychodzi inaczej. Poza tym o ile z kuchnią wiem i rozumiem, to twoje koncepcje łazienkowe dla mnie tabula rasa. To wrzuciłam co miałam białego. Niunia, to nieźle z tymi truskawkami Problem w tym, że to jedyny owoc, który zbiera się ręcznie. Inne dają się maszynowo. A w moich warzywniku codziennie kilkadziesiąt sztuk dojrzewa. Mniam Dziś J. przyniósł mi pierwsze 2 (!!!) maliny. Szkoda, że Ty nie podwarszawska jesteś HO, HOooo.... jaka się tu fajna i zmyślna EKIPA zebrała. Wreszcie nie czuję się jak piąte koło u wozu. Wiecie z ilu ja wątków uciekłam? Delikatnie mówiąc swoboda finasowa raczej mnie omija, a tu gdzie się nie obejrzysz, to licytacja kto, co i ile zapłapłacił. Ile tych ludzi frajdy omija. Edytowane 24 Czerwca 2014 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megiska 25.06.2014 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Ty patrz na szczegóły – tu kafle, gdzie indziej ustawienie, albo fajnie sprzęt użyty. Dla mnie też żadna nie jest taka, jak powinna być, gdybym chciała białą, ale z kilku coś bym wybrała. Poza tym moje doświadczenie łazienkowe, kuchenne, kominkowe, schodowe, a nawet ogrodowe mówi, że co byś nie spróbowała zaadaptować u siebie, żywcem się nie da Każde wnętrze niby takie samo, a wychodzi inaczej. Poza tym o ile z kuchnią wiem i rozumiem, to twoje koncepcje łazienkowe dla mnie tabula rasa. To wrzuciłam co miałam białego. Niunia, to nieźle z tymi truskawkami Problem w tym, że to jedyny owoc, który zbiera się ręcznie. Inne dają się maszynowo. A w moich warzywniku codziennie kilkadziesiąt sztuk dojrzewa. Mniam Dziś J. przyniósł mi pierwsze 2 (!!!) maliny. Szkoda, że Ty nie podwarszawska jesteś HO, HOooo.... jaka się tu fajna i zmyślna EKIPA zebrała. Wreszcie nie czuję się jak piąte koło u wozu. Wiecie z ilu ja wątków uciekłam? Delikatnie mówiąc swoboda finasowa raczej mnie omija, a tu gdzie się nie obejrzysz, to licytacja kto, co i ile zapłapłacił. Ile tych ludzi frajdy omija. : Też uwielbiam DIY już nie mogę się doczekać kiedy ciut więcej czasu będę miała, ale to już po przeprowadzce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megiska 25.06.2014 01:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Ty patrz na szczegóły – tu kafle, gdzie indziej ustawienie, albo fajnie sprzęt użyty. Dla mnie też żadna nie jest taka, jak powinna być, gdybym chciała białą, ale z kilku coś bym wybrała. Poza tym moje doświadczenie łazienkowe, kuchenne, kominkowe, schodowe, a nawet ogrodowe mówi, że co byś nie spróbowała zaadaptować u siebie, żywcem się nie da Każde wnętrze niby takie samo, a wychodzi inaczej. Poza tym o ile z kuchnią wiem i rozumiem, to twoje koncepcje łazienkowe dla mnie tabula rasa. To wrzuciłam co miałam białego. Niunia, to nieźle z tymi truskawkami Problem w tym, że to jedyny owoc, który zbiera się ręcznie. Inne dają się maszynowo. A w moich warzywniku codziennie kilkadziesiąt sztuk dojrzewa. Mniam Dziś J. przyniósł mi pierwsze 2 (!!!) maliny. Szkoda, że Ty nie podwarszawska jesteś HO, HOooo.... jaka się tu fajna i zmyślna EKIPA zebrała. Wreszcie nie czuję się jak piąte koło u wozu. Wiecie z ilu ja wątków uciekłam? Delikatnie mówiąc swoboda finasowa raczej mnie omija, a tu gdzie się nie obejrzysz, to licytacja kto, co i ile zapłapłacił. Ile tych ludzi frajdy omija. : Też uwielbiam DIY już nie mogę się doczekać kiedy ciut więcej czasu będę miała, ale to już po przeprowadzce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 25.06.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Pesteczko odpowiadając na Twoje pytanie: kominki Befa i Hajduka są podobne cenowo. Niestety kominki trójstronne są droższe od narożnych, nie wspominając o tradycyjnych jednoszybowych. U nas jednak z powodu usytuowania kominka kiepsko wpsowywał się jednoszybowy - po bokach mieli byśmy wieelki kloc widoczny z obu stron, w tym z wykusza gdzie będzie jadalnia... Dopiero taki trójstronny kominek przełamał bryłę. Niestety budżet został przekroczony;) Ale ponieważ się z niego ogromnie cieszę, "zapominam" o skutkach finansowych. Wklejam jeszcze jedną fotkę w trakcie prac - Rere zdaje się planuje podobny kominek i ma tak samo zlokalizowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 25.06.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 u mnie tak DIY od samego początku budowy raz że jestem z takiego domu - ojciec zawsze starał się wszystko sam: czy to meble robił, płytki kładł... co potrzeba było dwa - takiego męża sobie wzięłam on też z takiego domu i wszystko sami... ale tam już wyższa szkoła jazdy jest - solary, turbiny dziergają sobie chłopaki no więc siłą rzeczy mnie też wzięło na hand mejdy :) dodatkowo jest to przyoszczędzenie kilku groszy, bo jak przykładowo stolik kawowy: kilka prętów pospawanych i deska potrafi kosztować tysiaka - to ja za 200-300zł sama go zrobię wiadomo, że są też przedmioty-marzenia... je też powinno się spełniać i na czymś trzeba przyoszczędzić by móc ten wyśniony wymarzony właśnie sobie kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 25.06.2014 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Eeeeee no super! To Wy już na finiszu! Wszystko sami robiliście? dach, instalki, okna sami wstawialiście? - tylko zewnętrzne ściany domu wymurował murarz bo akurat my nie mogliśmy bo trzeba było do pracy iść - krokwie na dachu cieśla - deskowanie i krycie już sami - okna to firma wstawia bo z montażem jak bierzesz to taniej płacisz, niższy vat liczą resztę wszystko sami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 25.06.2014 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 A ja zawsze staram się popatrzeć na sprawę z dwóch stron: jeden ma smykałkę bo potrafi płytki kłaść, inny zarobi w tym czasie tyle, że komuś jeszcze da pracę. I jedno i drugie jest ok. Sztuką jest mieć zdrowy stosunek do kasy, jej wydawania i umieć dobrze określić swoje potrzeby w oparciu o możliwości. Tu nie ma większego znaczenia ile jej mamy, tylko jak z nią postępujemy. Bryy, ale mi kazanie wyszlo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 25.06.2014 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Jak się nie ma kaski to trzeba mieć smykałkę. Ja co prawda też z domu gdzie wszystko trzeba było samemu ale mąż to inna bajka. To ja zawsze byłam od młotka w naszym domu bo M się nie garnął i umiejętności nie bardzo miał ku temu. Teraz spoinuje, cekoluje ściany i coraz lepiej mu idzie. Krany przykręcił i wiele innych rzeczy robi. Rodzice męża się za głowę łapią co to nam wyjdzie bo nie bardzo wierzą w nasze umiejętności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.06.2014 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Migotko, dzięki A czemu wybraliście Hajduka, co zdecydowało? Dziewczyny, każda7y6 y6 (sorki to podpis kota Pasqala) z nas ma możliwości i problemy. Różnie. Migotka ma rację co do „żyj i daj innym żyć”, ale nie zawsze tak można. Poza tym nawet jak w domu wszystko zrobione z pomocą fachowców, to fajnie jest cokolwiek stworzyć samodzielnie nawet jeśli jest to coś co jest dostępne w handlu. Ja też córeczka tatusia i wszystko zawsze razem z nim robiłam. Stąd moje starcia z J. teraz, bo wiem jak i mam odrobinkę smykałki w rękach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 25.06.2014 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Hajduk ma dużo szyby po bokach, jest ładnie wykonany, ma pasującą nam moc i rozmiar. No i za wielkiego wyboru nie ma w tych trójstronnych. Cześć wkładów ma taką samą cenę jak Hajduk tylko podaną w Euro:sick: A propos smykałki to ważne by jakiś talent mieć - osobiście nie posiadam akurat żadnego z wymienionych, ale cenię i tych co dobrze kładą płytki i tych co potrafią dobrze pieniądze zarabiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.06.2014 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 To dobra informacja o Hajduku. Czasem wkład technicznie dobry, a wykonanie szwankuje. No, żartujesz NIC, kompletnie? A jakieś dzierganie, kucharzenie? Może jeszcze nie trafiłaś na swojego „mola”? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 25.06.2014 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Napisałam żadne z powyższych - w temacie kasy i płytek muszę oddać pole. Ale talent to każdy chyba ma. Nawet ja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.06.2014 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Pochwal się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 25.06.2014 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 No właśnie - niestety nie zawsze da się samemu - u nas na przykład brak na to czasu (pracujemy po min 8 godzin, do pracy dojeżdżamy godzinę w jedną stronę - to 10 h minimum, a kiedyś trzeba spać) i nie jesteśmy do końca techniczni - a bardzo żałuję, bo jestem z takiego domu, gdzie mój ojciec sam potrafił zrobić wszystko (trochę dlatego, że musiał, bo z kasą było krucho). Trochę zrobimy sami, na pewno sama chcę zrobić lampy, bo te które mi się podobają, kosztują masę kasy. Ale resztę musimy zlecić fachowcom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.