andariel 12.07.2014 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 fajny domek:http://www.dzialki-los.pl/index.php?show=dom&lot=yes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.07.2014 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2014 fajny domek: http://www.dzialki-los.pl/index.php?show=dom&lot=yes Do mnie blisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 13.07.2014 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Przyjszłam odreagowac a tu nikogo Macham znaczy się zaglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.07.2014 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Dawaj Mari Właśnie mi Tomkowa uświadomiła, że stara klępa jestem - wczoraj zasnęłam klikając „wyślij” i nie wysłał się priv do niej Fakt, że było nieco późno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 13.07.2014 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Jak to nie ma? Przecież jezdem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 13.07.2014 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Dawaj Mari Właśnie mi Tomkowa uświadomiła, że stara klępa jestem - wczoraj zasnęłam klikając „wyślij” i nie wysłał się priv do niej Fakt, że było nieco późno Hej, hej! Pesteczko, możesz kliknąć jeszcze raz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.07.2014 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Nie chce pójść, zaraza jedna. To może ja wcale wczoraj nie zasnęłam, tylko się coś popsuło Czekaj skopiuję i wyślę nową wiadomość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.07.2014 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Tomkowa, poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 13.07.2014 22:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 Właśnie przyszłam na górę. Mecz oglądałam i niestety...niemcy wygrali Teraz wcinam czekoladę co by sobie troszku endorfin naprodukować. Co tam w świecie miłe Panie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 13.07.2014 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 czekolada dobra na wszystko przede mną leżą pierniki ale opieram się dzielnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 13.07.2014 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2014 A Ja pieprzę, opieranie. Nalezy mi się za to co przyniosły ostatnie dni. Wiadro zeżre a i to mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Chloe_ 14.07.2014 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2014 (edytowane) Cześć laski - właśnie pożarłam kilka maślanych rybek, żółwi i zajączków - nie chciało mi się śniadania robić Edytowane 14 Lipca 2014 przez _Chloe_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.07.2014 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2014 Miąchając wczoraj stereo dwa gary powideł wyprodukowałam serniczek na zimno z górą truskawek, brzoskwinek, bananów i 2ma smakami galaretek. Najpiękniejszy to on nie jest, ale świetnie zastąpił dziś śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 14.07.2014 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2014 a ja dziś wścieknięta! byłam z dzieciakiem u lekarze... dostała skierowanie do alergologa... pojechałam do innej przychodzi gdzie przyjmuje by ją zapisać... termin najbliżysz to grudzień no oszaleli! pojechałam więc do drugiej... tam lepiej jeszcze kurna - styczeń no i wściekła, bo przejeżdżanie tak z miejsca na miejsce 5min autem i co chwila wpisanie i wypinanie dzieciaków w foteliki, do tego ich marudzenie bo ile można zmieść takie wpinanie co chwila! oszalałam... olewam tych lekarzy na nfz... szukam prywatnie bo inaczej to w Polsce o lekarza trudno:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 14.07.2014 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2014 Wcale Ci się nie dziwię. Mały miał kiedyś ciągnące się tygodniami zapalenie płuc. Pediatra rozlożyła ręce i skierowała do pulmunologa. Termin na za kilka miesięcy. Dobrze, że kogoś znajomego znalazlam, kto pomógł. Wizytę mieliśmy następnego dnia. Lekarka nam pomogła i po tygodniu było po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 14.07.2014 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2014 Cześć... Ja też mam dzis zły dzień.Źle sie czuję...ciagle płaczę...mam okropne mysli...jakies czarne wizje mnie dręczą.Czuję, ze wydarzy się cos złego...cos powaznego...Nie umiem tego określić, ale az mnie dusi, zatyka. Nie wiem do kogo mam kierowac swoje prosby, ale....błagam ! wystarczy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 15.07.2014 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2014 Witam pourlopowo!! Aniu,co się dzieje? Masz kobieto nerwicę jak ta lala:( Pozdrawiam wszystkich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 15.07.2014 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2014 Aniu, nie możesz się poddawać. Wiem, że spadło to na Ciebie dowalając jeszcze do tego co miałaś ale musisz być dzielna i musisz wierzyć. W Tobie nadzieja dla Was wszystkich. Mąż też musi czuć wsparcie żeby sam miał siłę walczyć a dzieci lepiej niech nie wiedzą. Będzie dobrze, bo musi być i proszę nie zaklinaj rzeczywistości na ciemniej jeszcze niż jest. Wiem, że to trudne ale Ty jesteś najsilniejszą z silnych. Bo kto jak nie Ty... :***** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.07.2014 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2014 Ania, ja się nie odzywam, ale cały czas myślę i telefon mam pod ręką. Jak Andariel powiem Ci, że możesz płakać i krzyczeć, ale tylko po to żeby odreagować. Życie potrafi dowalić, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. Tak to działa. Jeśli się nie poddasz, los nagrodzi Cię i odpuści. :hug: sms poszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 15.07.2014 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.