................VIP Club.........................

[pestka56]

TU jest Mari & company

 

Pięknie, psia kość

[Doriko]

Wygląda pięknie, mam nadzieję że dzieciarnia da jej wypocząć.

Pestko jak będziesz miała okazję to pozdrów ode mnie Marii.

[atena0]

Witam

Macham łapką

Pozdrowienia zostawiam.

Odezwę się pewnie we wrześniu.

U nas remont trwa a my na wsi wypoczywać.

[andariel]

No kiedy wracasz?

[bulwa]

Mari wracaj, zdawaj relacje bo nuuudno tu bez Ciebie!

 

A okoliczności przyrody PRZECUDNE!!!!

Pasują do Ciebie! Chyba Ci tam dobrze:-)

[marimag]

Witam moje kochane szalonki

 

 

Jeżuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!!!! ale się za Wami stęskniłam.

 

Przepraszam, ze nadaję w telegraficznym skrócie, ale wszędzie gdzie jestem, nie mam zasięgu.

Fajnie, że jeszcze o mnie pamiętacie

 

Małe sprawozdanko...

Dojechałam z ekipą szczęśliwie (jak widać).

Po tygodniu, dojechał do nas mąż.

Grzyby, ryby, pływanie, nurkowanie, pontonowanie, wycieczki do Szczytna, lody, frytki i inne miłe dla co po niektórych, atrakcje.

Nie byłabym sobą, gdybym nie odwiedziła miejscowego szpitala

Miałam uzasadnione obawy, ze to zawał, że szlag mnie trafi w tych przecudnych okolicznościach przyrody, ale....po badaniach,zastrzykach w szanowna dupencję, okazało się, ze to głęboka nerwica i ostry atak choroby wrzodowej.

 

Lekarz zapytał mnie, czy nie przezyłam ostatnio jakeigoś stresu.....taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

Od kilkunastu lat, mam TYLKO I WYŁĄCZNIE same stresy

Dziś opuściliśmy ośrodek w okolicach Szczytna i przyjechaliśmy do Mrągowa.

Wywczasu ciąg dalszy

 

Widzę, że Pestuś wkleiła zdjęcia które zrobiłam z tarasu naszego domku

Uwielbiam te okolice.

Cisza, spokój, okolica zapomniana przez cywilizację.

Tam naprawdę czuję, że jestem na Mazurach.

Siedzenie na tarasie i wpatrywanie się w taflę jeziora z kubkiem herbaty w dłoniach to dla mnie już perwersyjny relaks

 

Pozdrawiam Was kochane.

Do usłyszenia za jakiś czas.

 

Dorcia privek

[pestka56]

:hug:

[Doriko]

Dostałam już odpisuję

[andariel]

[andariel]

a tu nadal nic?

Przeniosłyście się gdzie indziej, czy jak?

[marimag]

Latam jak ten głupi po krzakach z laptopem w rękach i szukam tajemniczych fal wifi

MAM !

Znalazłam dopiero pod polem do mini golfa i siedzę teraz jak ten zbok, czytając co tamu was

 

Chyba nie dam rady nadrobic bo mam ogromne zaległości

Ściskam Was mocno.

Może Pestka wklei najnowsze zdjęcia bo wysłałam jej ich parę.

[andariel]

Nie przejmuj się, sama nie jestem w stanie nadrobić u siebie i u innych... Kiedy wracasz?

[pestka56]

Mam wkleję.

Przyszło to stado mmsów w nocy, jak już w łóżeczku Pingwiny z Madagaskaru hurtowo sobie oglądałam Na pociechę, bo ciągle pada albo lampa taka, że nie daję rady. Nie jestem w stanie ogarnąć ogrody. Szok jak wygląda. Wczoraj już nabrałam nadziei i klops

[marimag]

U nas dziś leje calutki dzień.

WRESZCIE !

Mam już dość tych upałów i pływania.

W końcu i to się potrafi przejeść.

Teraz jesteśmy z dzieciakami na świetlicy, gdzie jest moje upragnione wifi

Posiedzę trochę na forum i popodgladam co u Was.

 

Andziu, teoretycznie wracamy 14 sierpnia, ale mąż zapytał mnie co Ja na to,zeby przedłużyc sobie wywczas bo ten 14 to przedświąteczny czwartek.

Mamy wracać przed długim weekendem ?

Jakos tak głupio

W związku z tym, ze nasz domek od 14 jest juz zajęty, W wpadł na genialny pomysł, zeby znowu wrócic tam skąd przyjechalismy.

Sama nie wiem....

Kolejne pakowanie ? Kolejne szarpanie ?

Chyba lekko opadłam z sił.

 

Pestuś, dzwonie do Ciebie jak dzika a Ty nic

Ogródkiem się nie przejmuj.

Czasem trzeba odpuścić

[pestka56]

 

[Tomkowa]

Dobrze, że wszyscy w świetnej formie A tak długiego wyjazdowego wypoczynku zazdraszczam Ja o tygodniu choć marzę, ale raczej niedasię..

[marimag]

Ale się uśmiałam jak zobaczyłam zdjęcia w dużym formacie

 

Siedzimy własnie we fłaje czy jak to sie tam nazywa i sączymy modżajto

 

Tomkowa, może grzeszę, ale jestem juz trochę zmęczona tym wypoczynkiem.

Zionę chlorem, dupa sie wałkuje od codziennego 5 godzinnego moczenia w basenie.

Zdecydowanie wolałam poprzednie miejsce.

Przyroda, relaks nie skrepowany, dzieci uwalone ale szczęśliwe...mazury cała gębą.

W hotelu, bon ton, wypindrzone pindy, lansujące sie samotne 40 i ruscy, niemcy i...kosmici.

 

Napiszcie kilka słów co tam u Was.

Tęskni mi sie za wami

[marimag]

Wszystkim sympatycznym koleżankom dedykuję niniejsza pieśń.

Moja najnowsze odkrycie

 

[Doriko]

U nas właśnie zakończony pierwszy grill na tarasie, świeżo wysypanym kamykami i z zamontowanym oświetleniem

 

Chyba tez wolałabym okoliczności przyrody ale dzieciaki pewnie wolą moczyć się w basenie.

Popływałabym sobie ale najchętniej w jakimś czystym jeziorze.

Edytowane 9 Sierpnia 2014 przez Doriko

[marimag]

A gdzie foty z inauguracyjnego grilika, co ?

 

Muszę się Wam pochwalić bo aż przebieram nogami....

Jutro jedziemy na spływ kajakowy.

Zamówiliśmy sobie 2 trzyosobowe kajaki i płyniemy w sina dal rzeka Krutynią.

Uwielbiam takie jazdy i nie mogę się doczekać

 

Tak tam ładnie..

 

http://blog.tokksa.pl/wp-content/uploads/2010/08/IMG_1876a1.jpg

 

A to ostrzeżenie wezmę sobie głęboko do serca :lol2:

 

http://www.przystan.kolo.pl/ARCHIWUM_pliki/gal_krutynia_2012/11.jpg