bionda 28.08.2014 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2014 Dzień Dobry Anula ,zagoniona jestem strasznie ale też mam wieelką ochotę na pogaduchy przez tel:hug: Ja też zauważyłam niepokojący brak Pestki:confused: Samodzielnie wystruganie konsolek na krzyżakach ? Góra to nie problem ale z czego te krzyżaki ? One są chromowane Wiem Aniu,nawet niklowane,muszę po prostu dorwać jakiegoś ślusarza ,który mi z nierdzewki pospawa lub znituje kilka płaskowników,potem do niklowania i tyle.Mam taką wnękę a raczej wnęczkę w przedpokoju ,który jest długą i ciemną klitką i tam widzę ten mebelek,z szufladką na klucze,okulary itp czyli to co teraz po przyjściu do domu ląduje na blacie kuchennym i robi bałagan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.08.2014 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2014 Czekam zatem na telefon tylko jakos uprzedź to naładuję swój do bólu Pomysł masz zacny. Pytanie how much ? Znam te pierdolniczki...oj znam. Wszystko wszedzie. Pestuś, daj znać kobieto. Wiem, ze sie pojawiasz na fm tylko czemu nie u mnie ? Lece dalej w świat. Dopiero co wróciłam z zajęć adaptacyjnych w nowym przedszkolu Oli. Musze jeszcze kupic kapcie, jakies trendy i koniecznie menowe spodnie dla Michała, odebrac podręczniki dla dziewczyn i kupic srylion drobiazgów. Skąd na to brać ? Nerkę chyba zastawie w lombardzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 28.08.2014 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2014 Popatrz Aniu, tak by mogło być. A te fotele, siedzę i wzdycham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 29.08.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.08.2014 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Bardzo ładnie Tomkowa Mój wzrok przykuły okna, lampy ze szkła i marmur carrara w formie cegiełki nad blatem kuchennym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.08.2014 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Zarobiona jestem po kokardę i wyżej. W poniedziałek rano muszę zrobić próbny wydruk projektu, a mam jeszcze 20 stron do wymyślenia Nie chcę gadać, bo za bardzo się rozgaduję. W ramach odpoczynku podczytuję fm i kradnę chwilki na kombinowanie z kominkiem Tomkowej, ale idzie mi to bardzo wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 29.08.2014 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Jezus, Kasia, ja się poważnie o Ciebie martwiłam, że co się dzieje, że się nie odzywasz, nie odpisujesz. Daj spokój z tym kominkiem, trzeba było tak od razu. Jakoś dam radę i coś wymyślę, bo już tyle zwodzę kominkarza, że patrzy na mnie jak na nawiedzoną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.08.2014 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Nie zwódź go, tylko powiedz mu, że nie chcesz, żeby wasza współpraca dała mizerne efekty. Dlatego Ty musisz wiedzieć jak ma wyglądać Twój kominek, jak będzie się komponował we wnętrzu. Wtedy on będzie mógł go wykonać zgodnie ze sztuką i jednocześnie tak, by zaspokoić Twoje doznania estetyczne. Mam zebraną ponad setkę fotek, z których można zaczerpnąć. Z każdej coś. Niby mogłabym Ci je wysłać, ale obawiam się, że one do mnie przemawiają, a Tobie musiałabym szczegółowo wyłuszczać co moja wyobraźnia podpowiada, gdy na nie patrzę. Blokuje mnie poważna praca, od której sporo zależy. Na szczęście właśnie zobaczyłam światełko w tunelu, więc być może uda mi się coś zrobić dla Ciebie jutro lub po jutrze. UWAGA! Biurko w niszy przy kominku – Twój mąż, nie usiedzi w tym miejscu, gdy rozpalicie w kominku Wkleję kilka takich gdzie chyba najmniej musiałabym opisywać. 3-cia fotka, to kominek obłożony płytkami łupka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.08.2014 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 29.08.2014 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 I ta trzecia jest chyba najbardziej "moja", choć wolałabym, żeby jasny był na ciemnym tle.Nie wiem, co Ci powiedzieć o tym "jutro lub pojutrze".. Mari, rozładował Ci się telefon?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.08.2014 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Rozładował mi sie telefon , zepsuła mi się stopa , boli mnie gardziel Nic tylko...uspic się! Przepraszam Aniu za moją maszynerię. Stale mi to robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.08.2014 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Traktuj to jak niespodziankę. Jak nie padnę, albo cos mi sie nie zawali, to zrobię. Ściany, podłogę i sufit mam gotowe. Nadia jest na miejscu. pozostaje ją obudować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megiska 29.08.2014 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 30.08.2014 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Hej laski. Madziu Noga rozszalała sie okropnie i chyba pojadę do szpitala. Nie moge chodzić. Nawet podczas siedzenia i nie ruszania nią, co chwila jakies bóle i rwanie. Nie mam bladego pojęcia co to jest. Zawinęłam, nasmarowałam i jak bolało tak boli dalej, a moze nawet bardziej. Z newsów dnia... Mój ojciec, pojechał rano na giełdę po ziarno dla swoich skrzydlatych podopiecznych. Chodząc wśród straganów, zauważył kartonik z napisem "do oddania". Zajrzał do środka a tam...świnka morska. No co miał biedak zrobić ? WZIĄŁ ! Bez konsultacji, zostalismy uszczęśliwieni nowym członkiem rodziny. Świnka jest tak brzydka...tak okropna, że bez żenady powiem... JAK KUPA. To ten typ co to nie wiadomo gdzie ma przód a gdzie tył. Pierun w mietłę strzelił. Fryz nie okiełznany. Ma jedna ogromną zaletę...jest zajebiście fajna i towarzyska, a jej (nowe) imię to LOLA. Maluchy w euforii takiej, ze nawet jeśc i pić nie chciały. Do tej pory latają w piżamach i pełnią straż przy śwince, dokładając jej co chwila cos do jedzenia. Lola przez grzecznośc nie odmawia i tym sposobem, do świat osiagnie rozmiary tucznika Starsze córki, zrobiła aferę, był płacz i wściekłość. Nie wiem o co TYM RAZEM poszło. Solidarnie stwierdziły, że one chcą rybki. Jak znam życie to i rybki niedługo sie pojawią. Ja natomiast chcę szczura i psa, ale po zgłoszeniu zamówienia, usłyszałam, że jestem za duża na takie zachciewajki To pewnie będzie mój pierwszy zakup, jak juz zanabędziemy własny dom. Jesli zanabędziemy... Miłego dnia wszystkim. Idę zdychać i prasować. Trza jakos godnie powitać 1 września. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 30.08.2014 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Aniu,ciesz się,że to świnka a nie np.pyton. Z nogą do lekarza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 30.08.2014 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Pytona, tez bym jeszcze zdzierżyła, ale kucyka co to taki śliczny był i aż prosił się o wzięcie, chyba nie Mój ojciec to szalonka. Świnka zaraz peknie od tej jego miłości. Własnie jest testowana na okoliczność spozycia opuncji. Dom wariatów ! Przyjełam w dupsztala, zastrzyk odpowiedniej mocy i noga jakby lepiej. Jakby co, mam drugą jeszcze. Damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 31.08.2014 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 zdrowej nogi życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 31.08.2014 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Dziękuję Agnieszko CHCIAŁABYM ŻYCZYĆ WSZYSTKIM MATKOM POLKOM, SPOKOJNEGO I NAPAWAJĄCEGO DUMĄ Z POCIECH, ROKU SZKOLNEGO. TRZYMAJMY SIE KOBITY !!! NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 31.08.2014 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Wiedziałam, że jak zajrzę do Ciebie, to znajdę coś na ukojenie skołatanych nerwów Dziękuję Tobie życzę, żeby nic Cię nie bolało, nic Cię nie smuciło, nic Cię nie rozczarowywało i nic nie załamało. Z dzieciami będzie różnie, ale da się radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 31.08.2014 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2014 Dzięki Aniu No popatrz! Jakbys wiedziała, że dziś i nerwy skołatane, rozczarowanie i załamka totalna. Rozmów z tatusiem ciag dalszy. Gościu jedzie po bandzie i powaznie zastanawiamy sie nad powrotem do domu tzn. do mieszkania. Nie dlatego, że nie dajemy tu rady no bo jakoś ogarniamy i wszyscy cali, ale dlatego, że chyba nici z realizacji naszych marzeń. Wyje i prasuję, prasuję i wyję... Tatuś chyba przywykł do nas, ale nie przywykł do mysli, że pomieszkiwanie tu to tylko przystanek w drodze do celu. On chyba naprawde jest przekoanny, że tu zostaniemy co BRUTALNIE mu wybijam z głowy. Szkoda mi tych lat, podczas których wpedzono mnie w obsesje pt: dom. Przecież do tej pory, wszystko co robilismy, plany które snulismy, miały nas doprowadzić do wiadomego. No przeciez jest cudownie, bosko i tak tu miło Mam przestać żyć złudzeniami, mrzonkami i chyba w ogóle przestać istnieć. Dom, gary, ogródek i dzieci oraz dwoje upierdliwych dziadków na wymarciu- to powinny byc moje aspiracje Dziś nie jestem w nastroju do banana. Nerwy bo dzieciaki do nowych placówek. Nerwy bo starsze córki będa rozdzielone do dwóch róznych klas. Nerwy bo jutro wszystko prawie na te samą godzinę, a co dalej jest wielka niewiadomą. Boje się czy w tym roku dam sobie z tym wszystkim radę. W sumie, to wszystkim sie przejmuje i denerwuję i jeszcze ten durny ojciec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.