Tomkowa 01.09.2014 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 Mari, prasuj, ale nie wyj. No co Ty? Ile razy mam Ci to powtarzać? Każda ze stron czerpie z obecnej sytuacji jakieś korzyści. Każda ze stron boi się zmian. A bez odwagi i konsekwencji nic się nie dzieje.. Dobrze to wiesz. I ja to wiem, bo bardzo długo bardzo się bałam. Ale przestałam!! Jutro zaczynają u mnie młoty tłuc i nie wiem, jak ja mam to przetrwać. Maski przeciwkurzowe niezakupione Reflektorki do salonu będą nie na szynie. Białe brać, czy mogą być satynowe jasno-szare (tańsze)?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 01.09.2014 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 Oj Aniu... Ze starym to jest tak, że nie wiem jak go ugryźć i przekonać. Nie wierzę w ani jedno jego słowo Dzis mi coś obieca a jutro, wszystkiego się wyprze. Jak moge byc stanowcza, jak on doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że bez jego pomocy, nie rusze z tematem Żałuję, żałuję okropnie, ze nie kupiłam tego domu za 300 tysi. Mógł by mnie wtedy... No ale za co miałam go kupić ? Nadal sprzedaję mieszkanie Po dzisiejszym dniu, padam na mordę. Maraton to mało. Poznałam plany moich dzieci. Z jednej strony świetnie bo wszyscy na rano, ale znając nas to pod koniec tygodnia, będziemy marzyli o wakacjach. Nawet nie ten pęd nas tak przeraza jak to, że codziennie rano, wszystkich trzeba szykowac na hura. Niektórzy jeszcze śpią, inny nie dają sie obudzić, niektórzy się tłuką a My, nerwowo spoglądamy na zegarek i poganiamy. Z tego poganiania robi się wrzask i afera, no bo każdy ma swoje racje. Zapomniałam dziś spytać o ile mozna sie spóźnić Reflektorki białe, białe i tylko białe. Z tego co zrozumiałam, maja być tylko dodatkiem do lamp stołowych więc niech nie graja pierwszych skrzypiec. Powinny się zlac z sufitem, tym bardziej, że tam nisko i ciemno. Remontem bym się nie przejmowała tylko cieszyła. Kolejny krok do ogromnej radochy z efektów. Zazdroszczę Ci strasznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 01.09.2014 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 Co z twoją noga Marii? A ja nie dostawałam powiadomień i troszkę mi umknęło ale na szczęście ostatnio nie klepiecie już tyle i dałam radę nadgonić. Ja prawie też się łapie na życzenia bo moje maleństwo do żłobka idzie. Dziś idziemy załatwić formalności i mam nadzieję że tym razem się nie okaże że jednak nie bo coś tam. Ostatnio okazało się że w gdańsku żłobek nam się nie należy bo mamy meldunek poza Gdańskiem, więc zamiast dziecko wozić tam gdzie pracujemy, to będziemy jeździć w zupełnie nie po drodze do miasteczka w naszym powiecie. A ja do roboty, jeszcze nie wiem od kiedy ale wczoraj dostałam info że mnie chcą i teraz też czekam na umowę bo ostatnio wszystko się jakoś komplikuje i do puki nie zobaczę umowy to nie uwierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.09.2014 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 dzięki za życzenia moje laski do przedszkola ruszyły - są razem, więc mniej się obawiam o małą ale starszak marudzi z ponurą miną i chce do poprzedniego przedszkola... siut mam nadzieję że jej to przejdzie szybko i się zadomowi w nowym, bo tu już zostaje aż do zerówki Dorotko a prywatny żłobek w Gdańsku gdzieś blisko/po drodze do pracy macie? może tam - czasem te prywatne nie są bardzo drogie... choć ja z mniejszej miejscowości to tu też inne cenniki są Tomcia no super że to już ale będzie jazda zrób fotki przed i po koniecznie... ile czasu zaplanowaliście na wszystko? w tym roku koniec ma być? lecę prasować - niecierpię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.09.2014 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Noga działa, dzięki Dorciu. Gratuluje fuchy. W obecnych czasach to jakiś ewenement W jakim charakterze będziez pracowała ? Karolino, przypomnij mi wiek tych Twoich panienek. Tomkowa, no własnie...KONIECZNIE ZRÓB FOTY PRZED I PO !!! Lecę dalej... Korzystam z wolnej chaty i ... sprzatam Wreszcie nikt sie nie kręci i co 5 minut nie jęczy o piciu, siku, jedzenie oraz NUDZĘ SIĘ ! Do wieczorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.09.2014 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Karolina w Gdańsku prywatny żłobek wychodzi około 1000zł z tego co się orientuję, dla mnie to dużo. Szczególnie że musielibyśmy sporo nadrabiać bo po drodze nic nie znalazłam. Z resztą prywatny żłobek w Żukowie to też podobna kwota. Marii, co jest ewenementem bo nie kumam ale się nie wyspałam więc to pewnie dlatego mało kumata jestem. Co do charakteru to się nie przyznam bo jak się przyznam to potem mi ktoś wypomni że czegoś nie wiem, nie umiem a ja wrażliwiec jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.09.2014 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Ewenement bo dostałas pracę O taniec na rurze chodzi ? Jesli tak to drobne niedociągnięcia, jestem w stanie wybaczyć Nie bądź wisnia i gadaj szybko ! Ja nic nie umiem więc Ci niczego nie wypomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.09.2014 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Oj zauważyłam ze ci właśnie co nic nie umniom (nie sądzę byś zaliczała się do ludzi co nic a nic nie potrafią, nieraz się słyszy o twych licznych talentach) to najwięcej wypominają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.09.2014 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Marii, jesteś tam? Bo właśnie sobie piję kawę i korzystam że obiad wstawiony a mały śpi. W poważaniu mając pranie leżące w misce i czekające na wywieszenie chciałabym zadzwonić do Cię. Choć nie wiem czy jeszcze chcesz po miesiącu oczekiwania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 02.09.2014 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 ... Karolino, przypomnij mi wiek tych Twoich panienek. ... 2 i 3 zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.09.2014 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Oj zauważyłam ze ci właśnie co nic nie umniom (nie sądzę byś zaliczała się do ludzi co nic a nic nie potrafią, nieraz się słyszy o twych licznych talentach) to najwięcej wypominają O czym ? :rotfl: Ja z tych co nic nie umniom i podziwiajom i zazdraszczajom, ale pozytywnie raczej Pisz, wal, chwal się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.09.2014 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Marii, jesteś tam? Bo właśnie sobie piję kawę i korzystam że obiad wstawiony a mały śpi. W poważaniu mając pranie leżące w misce i czekające na wywieszenie chciałabym zadzwonić do Cię. Choć nie wiem czy jeszcze chcesz po miesiącu oczekiwania Zamiast się zastanawiać było trza dzwonić. Komórka dla wszystkich otworem stoi Może jutro ? Tez pewnie będziesz piła kawę, zupa będzie radośnie podskakiwała w garze i mały tez pewnie padnie, nie ? CZEKAM ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 02.09.2014 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 2 i 3 zimy A co w tym smiesznego ? Wiek już słuszny. Mądrzejsze to niz głupsze, odchowane z najgorszego, choc pamietam rozmowę z pewną dość ciekawą babeczką. Powiedziała mi, ze mnie podziwia, szanuje za wysiłek i chce pocieszyć następującymi słowami: Najgorszy okres to do 40 a potem juz z górki". Nie o mój wiek jej chodziło :bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.09.2014 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Nie wiedziałam czy masz czas, czy może pędzisz gdzieś pomiędzy szkołą a przedszkolem. Od jutra młody ma adaptację w żłobku nie bardzo wiem jak to się potoczy i kiedy powrócę do domu. Niby tylko godzinkę ma być na początek ale czeka mnie jeszcze 4km spacer do domu. Mam tylko nadzieję że panowie remontujący drogę mnie przepuszczą bo z 4 zrobi się 14km. Jak znajdę dogodną chwilę to dryndnę bo już się zbieram i się zebrać nie mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 03.09.2014 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Hej. Tyle mnie nie było, ze nie wiem o czym pisać.Jakoś żyjemy, zaczęła się szkoła , wszystko wróciło na swoje tory. Praca, dom, ogród, dzieci, pies i tak w kółko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 03.09.2014 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Mari, ta świnka to rozetka, też taka mięliśmy. Po miesiącu euforii , spadło na mnie sprzątanie klatki, mycie kuwetki etc. Więc prawie po roku oddałam w dobre ręce. Powiedziałam, ze już nie dam zgodny na zwierzęta w domu, nawet jakby chcieli dżdżownice w słoiku to zabronię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 03.09.2014 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Noga rozszalała sie okropnie i chyba pojadę do szpitala. Nie moge chodzić. Nawet podczas siedzenia i nie ruszania nią, co chwila jakies bóle i rwanie. Nie mam bladego pojęcia co to jest. Zawinęłam, nasmarowałam i jak bolało tak boli dalej, a moze nawet bardziej. . nie jestem lekarzem, ale porównując moje doświadczenia ze zdrowiem a raczej jego brakiem, stawiam na RWĘ KULSZOWA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 03.09.2014 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 a dlaczego je rozdzielili? Poproś o przeniesienie do tej samej. Toż bez serca CI ludzie, że cztery różne plany dnia / zajęć musisz sama ogarniać... Masz argumenty na poparcie takiego żądania. Nie daj się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 03.09.2014 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Zacznę od tego, że nasza sympatyczna kolezanka DORIKO, odwazyła się wreszcie zadzwonić do mnie Nie powiem ile trwała rozmowa bo to az nieprzyzwoite Gdyby nie odległość, już bym u niej była i szpachlowała ściany razem z jej małzonkiem Dorciu i jak analiza ? Pozytywna ? Asiu, kopę lat babo ???? Noga lepiej i to nie rwa. Cos mi chyba pękło w środku i stąd ten ból. Nie wiem o co ostatnio chodzi z tymi moimi kończynami dolnymi. Najpierw się zarżnęłam podczas golenia, teraz coś mi pierdykło w rozrzadzie a dziś, krew sie lała bo poobcierałam sobie pencice od tego latania. Świnka morska raczej z tych afro. Z tego co wiem, to słowo"rozetka" oznacza charakterystyczną budowe głowy. Za uszami luzy mają Ja tam z tych dziwolągów co wręcz uwielbiają sprzatanie klatek, kuwet a zwłaszcza akwariów. Naprawdę nie rusza mnie sama obsługa. Ubolewam, ze to takie zwierze co ciężko z nim pogadać, porzucac patyczek czy wziąć na wakacje. Żyje krótko więc będzie płacz Jak na wywczasie ? Andziu, ale Ja sie cieszę z rozdzielenia. Wreszcie przestana funkcjonowac jak jeden organizm. Nie powiem, jest to kłopotliwe, ale ich dobro bierze górę nad moim wygodnictwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 03.09.2014 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 O ile dobrze kojarzę to Marii sama chciała żeby je rozdzielić. Dla ich dobra. Znam taki przypadek że dziewczynka poszła do szkoły rok wcześniej i chodziła do jednej klasy z rok starszym bratem, okazało się że sobie nie radzi ale była na tyle sprytna by odpisywać lekcje od brata i jakoś leciało. Dziecko w takiej sytuacji nie rozwija się tak jakby mogło się rozwijać. Tu troszkę inna sytuacja ale efekt ten sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.