Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Beato, oj tam oj tam....

Różnie w zyciu bywa :D

 

Aga, eeeeeeeeeeeeeeeeeee ....nie rozumiem :(

Czy to cięta riposta ?

Przepraszam cie bardzo, ale nie kojarzę, zebysmytu juz pisały :bash:

Sorki, ale słowo daję...ni cholery, pustka w głowie...

Chyba za rzadko bywam w swoim wątku i ludzi pozapominałam.

Wybacz :hug:

Może coś na odświeżenie pamięci ??? :eek:

Dzieki za kciuki i wiarę :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEZU !!!!

Sorki Aga :bash:

Weszłam do ciebie bo pomyślałam, że może po wątku sobie przypomnę i KUŹWA PEWNIE, ŻE WIEM Z KIM GADAM !!!!

Toz to nasza kolezanka od królowej Elżbiety.

Już wszystko wiem.

Szkoda, że tu nie ma emotki bijącej pokłony i chłostajacej sie po plecach :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bye:

 

Biondziu, nie rezygnuj z niej.

A jak mały się rozchoruje ?

Z kim zostawisz ?

 

Anula,ale ja nie mam zamiaru kobity zlikwidować tylko rozpuszczam wici,żeby jej pomóc bo takie zostawanie sporadyczne to jeszcze będzie miało miejsce.\

Anuś,nie chcę Cie denerwować ale Antek nie choruje,od września dwa razy był w domu bo miał katar.

 

Bejaro,tylko nie Tychy brrr...nie cierpię.Mieszkam w mieście powiatowym na M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biondziu, likwidacja niańki ? :jawdrop: :lol2:

 

Czy my rozmawiamy o tym samym ?

 

Tym, że mały nie choruje to mnie raczej nie zdenerwowałaś. Kuźwa, jakbym mogła ci tak źle życzyć ?

TOBIE ??????????

Słońce Ty moje empatyczne, tęczo Ty moja radosna, skowronku Ty mój szczebioczący, nadziejo Ty moja wierna :hug::hug::hug:

100 lat, 100 lat niech żyja, żyją nammmmmmmmmmmmmmm :D

 

Tak Beato. Biondzia mieszka w m jak Meksyk (city) ;)

To żeś jej strzeliła kalamburem prosto w oczy :bash:

 

Aga, naprawdę strasznie Cię przepraszam. Czasem mam problemy z pamięcią ( powaznie! atrakcje powypadkowe :( ).

Gdybyś była tak uprzejma osobowością i dokleiła sobie avatarek, to klnę się na swoją sklerozę, że NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNĘ ;)

Styl pisania...?

Hahahahahahaha....

Wiem, złosliwy, wredny, jadowity a tak w ogóle to głupia jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Beato. Biondzia mieszka w m jak Meksyk (city) ;)

To żeś jej strzeliła kalamburem prosto w oczy :bash:

 

Mam koleżankę z pracy z Mysłowic .

 

A z Mikołowa naprawdę świetnego pediatrę,chociaż syn już wyrósł, tak w temacie zdrowotnym dzieci.

 

Oba miasta dobrze mi się kojarzą.

 

Mój syn nie chorował ,tylko rękę złamał tak że potrzebne było drutowanie,ścięgna w nodze naderwał ostro,brodę trzeba było szyć...Teraz smarkanie częste niestety mimo że chłop już wielki.

 

Za to rota wirusik go lubił taki podatny do dzisiaj.

 

Zdrowia dla pociech,i gratulacje że dziecko przedszkolne tak mało łapie w przedszkolu-dajesz mu coś na odporność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak po peselu pojadę, ale ile Ty masz lat skoro syn już w wieku emerytalnym ? :eek:

No widzisz, nie chorowała a jak już go dopadło to na maksa.

Jesli chodzi o urazy to mamy kartotekę na SOR-ze w szpitalu dziecięcym a dzieciaki prawie świeca w nocy.

Jak coś się dzieje to az boje sie tam jechac bo patrza na mnie tak podejrzliwie, jakbym to Ja skatowała swoje dzieci...krawężnikiem na przykład :mad:

 

Często gadam z Biondzia przez telefon więc wiem i pozwolę sobie odpowiedzieć za nią.

A daje mu...daje...

Wóda, wóda, wóda ...;) Taka typowa rodzina patologiczna :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wieku maturalnym, za miesiąc kolejny stres kasztany zakwitną.....

 

Duży jest dosłownie, ledwie do ramienia mu sięgam-zostałam najmniejsza w rodzinie,mikrego wzrostu jestem dlatego chociaż najważniejsza chciałabym zostać;)

 

Taki czas,dziecko dorosłe się staje, czterdziestka "nierycząca" z haczykiem u mnie.

 

Rozumiem wszystko razy cztery u Ciebie-no i dziewczyny -jedna zakwitła już.

 

Na odporność każdy środek dobry-byle skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maturzysta ???????????????

Pewnie juz paznokci nie masz :(

Współczuje nerwów, ale poproszę Biondzie żeby ci podrzuciła ten "środek" na odporność. Powinno pomóc ;)

 

No tak....

U mnie wszystko razy 4 choć mam wrazenie, że jednak wiecej tych razów wychodzi. :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko żeby młody tego środka na uodpornienie,przed maturą za dużo nie zażył.:yes:

 

W tym czasie w rodzinie komunia i planowane narodziny jeszcze, widzisz u mnie też więcej się nazbierało.

 

Mnie nie tyle na uodpornienie by się coś przydało,ale myślę że zażyję na uspokojenie tego cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałam dziś samochodem z trójką chorych po jedno co jeszcze cudem zdrowe jest i mój jakze szlachetny syn, rozbawił mnie na maksa.

Dialog wygladał mniej więcej tak...

 

- Mamusiu, bawiłem sie wczoraj z Robertem.

- No to super! A w co się bawiliście ?

- Eeeee w nic takiego...

- Ale jak to ? Skoro sie bawiliście to musieliście cos robić..

- Rozmawialismy sobie..

- A o czym ?

- O rodzicach...i zapytałem go co robi jego mama...

- I czego sie dowiedziałeś ?

- Robert mi powiedział, że jego mama pracuje w RUROWNI...

Mało sie nie zadławiłam, szybka analiza rynku pracy, znanych zawodów, firm, zapozyczonych słów, głupie skojarzenia do słowa RURA no ale trzeba było kontunuować...

- Ooooo! W RUROWNI ??????????????????????????????? :wtf: I co ona tam robi ?

- Nie wiem...siedzi cały dzień w fabryce i mysli o rurach...

Tu nie wytrzymałam, ogarnał mnie dziki smiech, oplułam szybę, siebie, w samochodzie konsternacja bo matka oszalała...:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

ZAWÓD ROKU !!!

Chcę ten job !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że to zależy od tego jak daleko masz do istniejącej już kanalizacji. Czy to będzie przyłączanie całej ulicy czy tylko twój dom i takie tam. Pewnie można zapytać o wycenę firmę która się tym zajmuje.

 

Przy tylu zmianach to ten dom musi mieć super cenę. Lepiej, łatwiej, taniej zrobić coś od nowa więc może lepiej rozejrzyj się za czymś w stanie surowym. Przy takich przeróbkach utoniesz. Szczególnie że przy każdej przeróbce będziecie odkrywać kolejne rzeczy które trzeba zrobić.

 

Wiem że chcesz dom z duszą ale dobrze przemyśl czy tak gruntowny remont ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...