Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Asiu, nie opuszczaj mnie ! :cry:

Może do czasu Waszej emerytury, trafi sie wreszcie jakiś sensowny rząd ...:stirthepot:

Ja będę głosowała na Komorowskiego. Wiem, że nie jest tak jak powinno, że wiele reform do bani, ale to zło przynajmniej znam.

PIS juz pokazał co potrafi.

Nie chcę zyć w państwie oszołomów, katoli, świetej inkwizycji, piatków różańcowych na Narodowym, biczowania i godziny policyjnej.

Tym panom dziękujemy !

Bardzo podoba mi sie podejście i pomysły Palikota. Szkoda, ze chłopak nie umie sie przebić :(

On jest własnie za państwem świeckim, liberalnym, nowoczesnym i przyjaznym.

Może jedź do niego i pogadaj z nim. Zatrzęsiesz śląskiem , Ja mazowszem i może uda się cos zrobic w sprawie NIE wyjazdu na Maderę :)

 

Zdjęcia sadzonki będą. Sadzonka obecnie w szkole bo ma próby więc brak mi modela.

Jestem tak na siebie zła, że az się gotuję. Zanim kończyc wczoraj szycie, padłam w opakowaniu.

Już nie wyrabiałam.

Efekt taki, że teraz dopiero szyję a przedstawienie na 17.30.

Zesikam się zaraz w majtochy...z tych nerw oczywiście.

Lecę szyć !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cześć mari ciasteczkowa pani :D

trochę podczytałam i współczuję Ci relacji z rodzicami, współczuję i jednocześnie wiem, jak to działa, dużo by pisać, ale od jakiegoś czasu jestem egoistką i separuję się, nie odwiedzam, nie zapraszam, nie dzwonię, chyba że coś muszę przekazać, nie odpowiadam na zaczepki, nie opowiadam w ogóle co się dzieje, jedynie coś o dzieciach i to wszystko. Wcześniej się martwiłam, stawałam na głowie, aby sprostać oczekiwaniom, zmieniałam swoje plany, rezygnowałam ze spotkań towarzyskich, żeby tylko nie urazić... a teraz mam to głęboko, ja mam już swoje lata ile będę znosić ciągłego dyrygowania, nakazywania co mam robić, dzieci się temu przyglądają, czasem mam zryw, aby coś więcej, ale szybko się "prostuję" - muszę zadbać o swoje zdrowie psychiczne, bo jeśli nie ja, to kto ?

 

czy zdjęcie kostiumu drzewa będą ?

 

buziaki i miłego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesuu Iwonko u Ciebie też to samo?

 

Mari sporo czasu zostało, dasz radę :hug:

 

Ja też jestem za państwem świeckim, liberalnym. Ciarki mnie przechodzą na myśl w jakim świecie mogę się obudzić w poniedziałek. A jaki mam koszmar w domu, mój mąż jest pisiorem :sick: chociaż nie zapaleńcem, urabiam go cały czas, ale on krąży po tej prawej stronie :rolleyes:

 

ja też w rękawiczkach nie lubię. Albo się pocą ręce lub po porstu jest mi za gorąco. Na wszystkie gumy i lateksy mam alergie - wysypka się robi. do tego krępują ruchy, ograniczają "czucie". :Ale się ostatnio przemogłam i kopałam w męża rękawiczkach na rower - żelowych. Inaczej miałabym jednego wielkiego bąbla. :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj,Emi pomarzyć można:rolleyes:

 

A mi najbliżej do Korwina jeśli chodzi o sprawy gospodarcze bo poza tym to burak i cham.

 

No cóż,jak mawiają bracia moskale "pożiwiom,uwidiom"

 

A moje małżeństwo podobnie jak u Ciebie Emi mocno dwubiegunowe jeśli chodzi o poglądy polityczne.Ciągle słyszę,że jestem kryptożydokomuna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ma problemów „politycznych”, dogadujemy się w zasadzie na jednej fali, i z najbliższym głosowaniem też nie ma. Po prostu wybieramy mniejsze zło. PiS oby szybciej stracił swojego przywódcę. Wtedy najpewniej rozleci się na kawałki, a te kawałki przestaną zagrażać. Szkoda tylko, że w PL nie ma partii, czy grupy silnych politycznie ludzi, na których warto byłoby głosować. Bo tak naprawdę wszystkim zależy, żeby być u władzy, ale już z wykonaniem obowiązków jakie ta władza narzuca, wiedzą, umiejętnością i zrozumieniem, że gadanie niczego nie załatwi, jest co najmniej żle.

Mniejsze zło, to przecież także zło :bash:

 

Jak mawiają bracia moskale: jak się nie obrócisz, zawsze d... z tyłu ;)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Kjuta :bye:

Kjuta to od kjut laski ? ;)

 

Wiem, że mnie pocieszacie, że nie tylko Ja w takim szambie tkwie, ale przykro mi, ze tak źle sie wkoło dzieje :(

Zdjęcia kostiumu będą tylko troszkę wstydzę się go Wam pokazać :oops:

 

Asiu, jak on może ?

Dałabym z liścia ;)

Krypto ? Przecież otwarcie o tym mówisz ;) :lol2:

 

Pestko, pożyjom...uwidim tez było dobre :) Ja bym dodała jeszcze ubijem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny, solidny jak przystało na dęba dąbczak :) Fajnie wyszło.

 

Po moim byłym został mi toast, który bardzo lubię: Boh, ja nie magu, ja nie lublju, no, nada. Uważam, że nadaje się nie tylko na toast, choć wtedy jest najlepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Asiu :hug:

A żebyś wiedziała. Jak sie obrócił to z liścia walił te cherlawe sadzonki obok :rotfl:

 

Mam okropny czas ostatnio.

Nie mówię o ojcu...nie tylko o nim.

Moje dzieciaki maja tyle różnych robót, same się pozgłaszały, ktos cos rzucił do zrobienia, ze chyba w weekend nie dam rady sie obrobic z tym wszystkim.

Dzis się relaksuje po szaleństwie jakim było konstruowanie tego drzewca a jutro :sick: zaczynam konstruować ekologiczny pojazd dla patrona przedszkola mojej najmłodszej.

Zgłosiła się wspaniałomyslnie do dzielnicowego konkursu. Gdy zapytałam: dziecko, a po co Ci to ? ( czytac prosze na kiego hu mnie w to wkręca)

odpowiedziała z rozbrajającą szczerością: No bo jeszcze nic nie wygrałam!

Nie dość, że praca jest dośc trudna to jeszcze jakie parcie!

Nie dość, że mam dostarczyć to jeszcze musze zając pierwsze miejsce :rotfl:

Starsze natomiast, potrzebują pomocy ( czytac mamo zrób a Ja popatrzę ) w pisaniu prac-prezentacji przeróżnych miejsc w wawie.

Ostatnio pisałam historię dzielnicy w której obecnie mieszkamy. Dostałam 5+ z notką ŚWIETNIE ! :lol2:

Juz się cieszyłam, że mam z bańki a tu prosze bardzo... Nauczyciel przydzielił dzieciakom zabytki warszawy i znów na tej samej zasadzie, mają dokładnie ale w pigułce opisać przydział.

Nosz...!!!

Oprócz tego srylion klasówek i innych piardół.

Mam dość. Jestem zmęczona, a olac nie umiem. Flaki wypruję, płuca wypluje ( bo jaram z nerwów jak smok) ale zrobione musi być.

Ten sam nauczyciel przydzielił zadanie i mi. Zostałam "poproszona" o wykonanie drzewek w skali do ich makiety.

Ok, moge zrobić, ale jak mi przysłał pogladowego linka to zesikałam się ze smiechu.

Pokażę Wam :lol2:

 

https://www.youtube.com/watch?v=cyKZfyLD76A

 

Trudne to nie jest, ale potrzeba czasu no i pewnych nakładów.

Sorki, ale podczas rozmowy mówił o wersji ekonomicznej a tym linkiem zbił mnie z tropu. To znaczy, że co ? Mam kupowac materiały modelarskie i strugac mu brzozy ? :wtf:

Edytowane przez marimag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, co nas nie zabije.... Wiesz, grunt to poczucie humoru/

 

Ja bym te drzewka wycięła z zielonej gąbki, troszkę upaćkała jaśniejszą i ciemniejszą farbą, i takie korony nasadziłabym na gałązki wycięte z suszu w ogrodzie. Minuta-dziesięć, jak mawia nasz znajomy i po ptakach :)

 

Jakie te zabytki masz opisać? Mam taką fajną knigę „Najstarszy szlak Warszawy”. Jest z lat 60-tych ubiegłego wieku. Jakby co to mogę zeskanować stosowne fragmenty i podesłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ale one się nie doktoryzują...jeszcze ;)

Damy radę na podstawie tego co w necie z tym, że najpierw wszystko zbieramy, drukujemy i siedzimy nad materiałem. Redagujemy całość, wyłuszczamy, wklejamy zdjęcia no i jakoś idzie.

Cała klasa przy poprzedniej pracy zastosowała niezwykle nowatorski sposób na wykonywanie takich prac: KOPIUJ WKLEJ.

Wikipedia jest im wdzięczna :)

"My" naprawdę sie napracowałysmy bo chciałam, żeby rozumiała co będzie czytac no i zapamiętała coś z tego.

Nauczyciel mówił, że jakis dzieciak z innej klasy miał podobna pracę i napisał, cytuję...coś tam cos tam jest przykładam ekumenizmu dzielnicy bo cos tam cos tam...parafrazując...

No więc nauczyciel, zadał mu pytanie czy wie co to znaczy ten ekumenizm, czy przypadkiem to nie brzydkie słowo bo on ma wrazenie, że chyba go obraził a dzieciak prawie w ryk i mówi, że nie chciał :lol2:

 

Mówie Ci, ocipiec mozna.:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to wyraźna głupota rodziców.

 

Moja mama opowiadała jak na jeden z pisemnych egzaminów na SGH jej kolega z roku przyniósł pracę napisaną na maszynie. Potem wykładowca po sprawdzeniu oddał ocenione prace wszystkim, a tę zatrzymał na koniec i pyta, czy ktoś słyszał, żeby podczas egzaminu stukała maszyna do pisania. Wszyscy zgodnie Taaaaaa....ak. Profesor popatrzył i oznajmił, że pewnie ma jakieś kłopoty ze słuchem, a ponieważ praca jest napisana inteligentnie, to jednak ją zaliczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wszystkiego, zapomniałam polecić Wam pewien adres :bash:

Szukając materiałów do wykonania korony drzewa, wynalazłam w necie adres pewnej hurtowni tapicerskiej.

Pojechałam tam i naprawde polecam.

Obsługa rewelacja, szeroki wybór materiałów, pianek, sprężyn i czego dusza zapragnie. Maja jakieś bajery typowo tapicerskie ( nawet nie wiem jak to się nazywa).

GLORMEB

Warszawa Wola ul. Jaka Kaziemierza 46/54 - vis a vis głownego wejścia na cmentarz wolski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnęłam.

Mari na temat Twojego ojca i jego postępowania rozmawiałyśmy juz nie raz. Postaw się okoniem, wypnij sie na jego ''pomoc'', i uciekaj stamtąd. Niepotrzebnie kolejny raz dałaś sie nadziać na jego mrzonki i domu dla Was, bo oni jedyne czego chcieli to ściągnąć Was do siebie. Maja (nie obraź się) parobka, ktory im nagotuje, posprząta, ogarnie dom i podwórko i jeszcze marudzą. Spadaj bo się wykończysz.

 

Strój dębu na 6+, szczena mi opadła. Po fotce widać jak inni rodzice zlali sprawę, a ile Ty pracy włożyłaś w przygotowanie stroju. Może Ty powinnaś załozyć formę i szyć takie stroje?

 

Pan od makiety chyba ocipiał. Nie ma taktu za grosz, aby kobiecie z 4 dzieci wpierdzielić taką robotę. Niech sam przysiądzie i zrobi jak taki cwany. Pomijam już fakt kosztów i wydatków z tym związanych. Frajer.

 

Ja ostatnio podupadłam na zdrowiu, kręgosłup wysiadł mam 2 tygodnie zwolnienia i rehabilitację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnęłam.

Mari na temat Twojego ojca i jego postępowania rozmawiałyśmy juz nie raz. Postaw się okoniem, wypnij sie na jego ''pomoc'', i uciekaj stamtąd. Niepotrzebnie kolejny raz dałaś sie nadziać na jego mrzonki i domu dla Was, bo oni jedyne czego chcieli to ściągnąć Was do siebie. Maja (nie obraź się) parobka, ktory im nagotuje, posprząta, ogarnie dom i podwórko i jeszcze marudzą. Spadaj bo się wykończysz.

 

Asiu, wiesz, że to nie takie proste :sick:

A z parobkiem to masz świeta rację!

 

Strój dębu na 6+, szczena mi opadła. Po fotce widać jak inni rodzice zlali sprawę, a ile Ty pracy włożyłaś w przygotowanie stroju. Może Ty powinnaś załozyć formę i szyć takie stroje?

 

Dzieki kochana. Baaaaaaaaaaaardzo się starałam, żeby to jakos wyszło. Nie jestem do końca zadowolona, ale trudne to było bo i konstrukcja, i materiały i ograniczenia maszynowe. Na szczęście korona staneła bo wczesniejsze próby kończyły się naleśnikiem na plecach :lol2:

 

Pan od makiety chyba ocipiał. Nie ma taktu za grosz, aby kobiecie z 4 dzieci wpierdzielić taką robotę. Niech sam przysiądzie i zrobi jak taki cwany. Pomijam już fakt kosztów i wydatków z tym związanych. Frajer.

 

Też mu chciałam to powiedzieć. Skoro sam dotarł do tutoriala to niech se sam robi. Niestety, nie bardzo potrafię odmawiać...no i to wychowawca mojej córki :sick:

 

Ja ostatnio podupadłam na zdrowiu, kręgosłup wysiadł mam 2 tygodnie zwolnienia i rehabilitację.

 

A co się stało ?

Tak samo z siebie ?

Trzymaj się bidulo.

Ściskam okropnie mocno :hug::hug::hug::hug:

 

A Ja mam weekend pod znakiem świra.

Robię pracę na dzielnicowy konkurs. Już drugi dzień nad tym siedzę, noce zarywam, klej mi się śni po nocach :bash::bash::bash:

Szyję na maszynie mikro ubraneczko dla tego ludzika co siedzi w pojeździe.

Jak nie wygramy i nie dostaniemy talonu na malucha to wpadnę tam i rozpierduchę zrobię jakiej świat nie widział ;)

Ucze się też do klasówek, pisze ze starszymi teksty o historii miejsc waznych, mąż pojechał ze starszymi w te miejsca bo nauczyciel powiedział, że jesli w pracy nie będzie zdjęcia dziecka na tle danego zabytku to nie ma mowy o dobrej ocenie.

Szantazysta cholerny!!! To ten od drzewek do makiety :sick:

 

Mam nerwa, łapy mi sie trzęsą, nawet nie mam czasu zjeść.

Latam jak wariat i już nie wiem co i z kim mam robić :cry::cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...