Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ostatnio, zrobiłam się tak nerwowa i wybuchowa, że chyba wszyscy zaczęli sie mnie bać albo uwazają mnie za wariatkę.

Nie jestem uległa..oj nie.

Nie umiem tylko walczyć o swoje no i mam chyba niską samoocenę.

Tak patrze na moją "siostrę" i dochodze do wniosku, jak to fajnie być egzaltowanym kretynem, do którego niewiele co dociera.

O ile prostsze jest wtedy życie i poglad na świat...

 

Poczytałam sobie biznes plany ( bo musze to sklecić) i czuje, ze do jednak nie dla mnie. Jestem raczej typem pomysłowego Dobromira, koncepty mam i to całą masę, natomiast do wyliczeń i pisania tych bzdurnych planów, kompletnie się nie nadaję.

Jestem przygłupim debilem który zapuścił korzenie w domu i do niczego się nie nadaje :cry::cry::cry::cry::cry:

kolejna sprawa to lokal.

No żesz !!! Czym to trzeba handlowac lub co w takim lokalu robić, żeby móc zapłacić 34 tysiace czynszu ???????????!!!!!!!!!!!!!!!!

A gdzie pensje dla pracowników, koszty eksploatacyjne, zusy, srusy, kasa na towar....

 

Szukam lokalu w wawie !!!

Chyba muszę połazic z buta :(

A może ktoś widział, wie ??????????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a lokalem nie może być mieszkanie w którym się mieszka? Tak chyba większość małych firm robi, bo kto lokal wynajmuje, jeżeli jest informatykiem albo grafikiem, czy operatorem koparki.

 

jeżeli o informatykach mowa, i musisz mieć jakiś "lokal" to jest jedno rozwiązanie. Korzysta z niego informatyk pracujący dla mojego męża. Nie mógł pracować w domu, więc wynajął sobie biurko w biurowcu, w centrum wawy. Są takie miejsca gdzie wynajmują pojedyncze biurka czy boxy. Nie mam pojęcia ile to kosztuję, ale może mniej niż lokal. dobre rozwiązanie dla ludzi którzy nie maja warunków w domu do pracy, albo lubią korporacyjnych klimat pracy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Karolino, ty chyba z tych niecierpliwych, co ?

...

nie ma co ukrywać, na pewno tak :D

ale dzięki temu w bardzo wielu kwestiach mam co chcę i na kiedy chcę :) no nielubię czekać, niecierpię na coś czekać

 

...

Naczekałam sie tyle to poczekam jeszcze trochę

...

a jak będziesz musiała czekać jeszcze raz tyle co już? nie myślisz o tym?

ja bym tak nie mogła żyć

 

...

Najważniejsze, ze mieszkanie się własnie sprzedaje.

...

czyli już na 100% - będzie sprzedaż????

 

 

 

Mari, wiesz dlaczego tak sie dzieje, bo Ty wszystkim zawsze ulegasz.Postaw się choć raz i tyle.

coś w tym jest

 

...

kolejna sprawa to lokal

...

napisanie biznes planu możesz komuś zlecić - żaden kłopot, tysiące ludzi nie mają o tym pojęcia a biznesy zakładają - znajdź kogoś i niech pisze :)

 

a lokal - zależy co tam planujesz za biznes? ale możesz mieć tu gdzie mieszkasz przecież, albo podnająć jakiś kawałek w czyimś lokalu - jest masa możliwości przecież

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze z tableta wiec nie wiem co wyjdzie...

 

Karolcia, a powiedz mi, czy Ja mam jakieś wyjście ?

Stało się jak się stało i teraz muszę stanąć na rzęsach, żeby coś wykombinować.

Nawet nie wiesz jak się boje i martwię. Jak się miotam i jak bardzo czuje się zagubiona :(

 

Widzę ze chyba usiłujecie mnie przycisnąć w sprawie biznesu.

Powiem, a co mi tam.

Planuje otworzyć kawiarnie.

NIe wiem jak to oceniacie i co o tym sądzicie ale to chyba najmniej ryzykowny biznes.

MIalam jeszcze kilka innych pomysłów, ale po przemyśleniu, skalkulowaniu i poczytaniu trochę o ryzyku, odpuściłam sobie.

JAk widzicie, wynajęcie boksu, biurka czy zorganizowanie tego w mieszkaniu, raczej odpada.

NAjistotniejsza jest lokalizacja.

Znajduje fajne lokale, ale albo cena kosmiczna, albo lokalizacja nieciekawa albo wspólnota kamienicy nie zgadza się na prowadzenie działalności gastronomicznej.

Wchodzę na strony urzędu miasta, szukam przetargów, konkursów, sprawdzam ogłoszenia właścicieli lokali...

Jak na razie, nic ciekawego nie znalazłam.

Szukam dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, sprzedawaj i to szybko zanim mama się rozmyśli i nie dyskutuj o tym co potem. Jak już sprzedaż i pieniążki będziesz miała na WŁASNYM koncie czy lokacie to się coś wymyśli. Tak czy siak mieszkacie teraz w domu rodziców. Kolejne parę miesięcy czy nawet rok czy dwa (wiem że męczące) nie zrobią wielkiej różnicy a w końcu będzie szansa na normalne życie.

 

Jak już wszystko będziesz miała sfinalizowane to się nie ograniczaj dokładnymi wytycznymi tylko szukaj i oglądaj. Oczywiście nie ma co się rzucać na wille z basenem bo to bez sensu ale oglądać i to co sporo za drogie bo zawsze można negocjować. Nie szukaj IDEAŁU.

 

"pamiętaj że u nas wchodzi w grę właściwie jedna lokalizacja" nie wiem za bardzo o jaką lokalizację chodzi ale może warto ją jednak poszerzyć. Może jednak poszukać czegoś w innej okolicy a nawet w innym mieście. To by dla was było najlepsze. Uwolnić się od rodzinki.

 

W gdańsku pewnie mąż znalazłby pracę bez problemu a działki w mojej okolicy to 130 000 można też sporo taniej wyhaczyć.

 

Jak się trafi coś ciekawego to będziesz liczyć czy mąż da radę dojechać do pracy. Szkoły dla dzieci są wszędzie. Może nie wszystkie idealne ale myślę że spokój i dobra atmosfera w domu są najważniejsze dla dzieci, nawet takich jak twoje (rozumiem że wymagają specjalnych warunków w szkole i nie tylko).

 

Szukaj domu w różnym stanie, jak cię coś zainteresuje negocjuj cenę.

A może jednak warto poszukać działki w dobrej cenie. Za mój dom 112m2 powierzchni użytkowej całkowita to prawie 200m2 (technologia szkieletowa) dałam jakieś 220tyś w stanie ubogim developerskim plus działka oczywiście. Teraz widziałam że ceny troszeczkę skoczyły. Firma może nie jest idealna i nieraz na nich psioczę ale ceny mają dobre i budują tez w okolicach warszawy z tego co widziałam. Teoretycznie stan developerski są w stanie postawić w 2-3miesiące.

 

Aniu będzie dobrze tylko nie daj sobą manipulować i dąż do celu. Czasem nie warto mówić o swoich planach i zamiarach (szczególnie niektórym). I wyluzuj, nie spiesz się. Nie pokazuj jak bardzo ci zależy, nie dyskutuj tylko szukaj.

:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug:

i znów hektolitry grochówy za pomyślność

:stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot:

 

 

P.S. Tak mi się przypomniało w związku z mieszaniem w garze :p

Byłam wczoraj na "Czarownicach z salem" w teatrze "wybrzeże",Mirosław Baka w jednej z ról. Genialne przedstawienie, jakbyście miały okazję to polecam.

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, kafejka ? naprawdę ? Świetny pomysł. Niewielkie miejsce, gdzie wszystko będzie super smaczne, a gospodyni postara się by zaglądający czuli się jak u siebie :stirthepot:

 

Nasi znajomi prowadzą od lat Barbakan u zbiegu Freta i Długiej. Inna para ma lokal o nazwie Antrakt w gmachu Opery Warszawskiej. Córka jeszcze innych przyjaciół kilka lat prowadziła Kafkę na Koszykowej i sprzedała ją, bo ma jeszcze jeden lokalik. Cudne miejsca z atmosferą, gdxie można albo dobrze zjeść, albo spotkać ciekawych ludzi, albo jedno i drugie.

Trzymam kciuki, żeby Ci się udało :hug: tak jak im.

 

Polataj po mieście. Praga jest modna. Fajne miejsca są na Poznańskiej i emilii Plater w starych domach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kafejka? Na Pradze? Już masz dwie klientki :D

 

A tak na poważnie wydaje mi się, że trzeba pomyśleć o lokalizacji w nowo powstałych "rezydencjach" i skupić się na pokoleniu +/- 30.

Coś konkretnego na ząb (nie zapominając o tryndy vege) plus ciacha. To ma sens.

 

Też jestem zdania, że mieszkanie trza sprzedać Pod warunkiem, że kasę będziesz miała na swoim koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://metrocafe.pl/metrocafe/51,145523,17559300.html?i=1

 

Świetne miejsce :) Byłam niedawno. Bardzo popularne jako miejsce spotkań biznesowych w ciągu dnia pracy. Warto zobaczyć jak są zrobione wnętrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie zaskoczyłyście.

Spodziewałam się, że będziecie mi to wybijac z głowy.

 

Biore pod uwagę 3 lokalizacje pod lokal aczkolwiek Praga ( Moniu) to trudny temat.

 

Mam już nazwe kawiarni a w zasadzie nie kawiarni to znaczy nie tylko.

Mam kilka podobno świetnych ( odbyły sie konsultacje społeczne) pomysłów na to co ma do mnie przyciagać. Wymysliłam tez kilka "atrakcji" no i to jak to ma wygladać, wiem od początku.

Ponieważ dotacja 80 tysi. moze okazac sie za mała, ogladajac lokale, szukam tego czegos na czym mogłabym bazować i podciagnąc to pod klimat kawiarni.

Znalazłam kilka zajebiaszczych lokali z ogromnym potencjałem, ale sa za drogie.

Inne w stanie deweloperskim wiec samo urzadzanie pochłonie dotacje a gdzie reszta gratów ?

 

Musze troszkę sie rozluxnić psychicznie i układac sobie to wszystko tak po mojemu.

Są to dla mnie bardzo trudne sprawy bo raz że ogromna papierologia a dwa, czuję, ze zaniedbam dzieci.

Planuje zrobić krok z domu i to wielki krok w świat byznesu i kont bankowych na kajmanach ;)

Za nędza jestem i za cienki bolesław :(

 

Na reszte postów odpisze późnej no i opowiem Wam o niesamowitej akcji i mojej wielkiej desperacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari dawaj te lokale, to lukniemy na nie, nawet jak ruina, to przecież małym kosztem można zrobić cudeńka klimatyczne, złotych klamek tam nie musisz mieć, :) graty z graciarni, sprzęty też używane można kupić, od likwidujących sie kawiarni, na aledrogo trzeba poszukać :yes: Tym tak bardzo, bym nie przejmowała :)

 

a z papierami w urzędzie pracy nie pomogą??? kurde mój mąż brał dotacje, moja matka brała dotacje (dużo czasu spędzała z tymi kibitkami z urzedu pracy - chyba w powiatowym), iii kurde wybitnie tępa moja szwagierka brała dotacje na zakład fryzjerski!

 

:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez burze odcieło mi neta :sick:

 

Emi, nie mam jeszcze nic konkretnego.

To na czym zawiesiłam oko to bym brała od razu ale, za drogie jest.

Reszta mała albo gdzieś na zadupiu albo cholerna wspólnota ma obiekcje.

Widziałam zajebiaszczą rzecz na pradze północ i pradze południe ale w przypadku pierwszej strach sie bac bo okolica nieciekawa a w przypadku drugiej, nic oprócz elewacji nie pokazano.

 

Jak znajdę to wkleje linki.

 

A ! Przypomniało mi się...Jest jeszcze jeden lokal i to już pod gastronomie odbaherzony ale to gdzies w bramie, schodami w dół do piwnicy a wyjście przez klatke schodowa starej kamienicy.

Troszku ciężko to zareklamowac i znaleźć. Pewnie dlatego ludzie sie tego pozbywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsultantki drogie...

 

Pierwszy lokal.

 

I tak...

Prawie gotowy a przynajmniej baza obiecujaca...

Metraz ogromny ( nawet nie szukałam takiego)...

Cena jak za tak duzy lokal bardzo dobra ( w porównaniu z centrum miasta) ale obawiam się, ze to i tak za wysoko. Nie chcę całego zarobku pchac komus w dupę a trzeba p[rzeciez tez przyjąć, że interes mi nie pójdzie, nikt do mnie nie przyjdzie i utonę w długach a potem w wiśle.

To ten lokal z tym głupawym wejsciem. Zwróćcie uwage na drzwi za drzwiami.

 

http://domy.pl/lokal/warszawa-praga_polnoc-centrum_handlowe_wilenska-8750-pln-175m2-wba/dol1711848031

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...