................VIP Club.........................

[żona m]

o kurka to nie ciekawie. Widzę, ze matka też kapituluje......

Czyli rozumiem, ze ojciec wyprowadził się za scianę, aby Wam przybyło powierzchni życiowej, abyś nie mówiła, ze ciasno?

 

an aserio nie da się domu rodziców wyremontować po twojemu i żyć tam godnie?

[marimag]

Asiu, puść mi sygnał kiedy będziesz mogła pogadac przez telefon.

Wyjasnię ci wszystko dokładnie bo widzę, że sie gubisz...co zresztą mnie nie dziwi.

[żona m]

telefon ci chyba się wyładował, nieprawdaż? Ja później juznie oddzwaniałam, bo utknęłam w ogórach i słoikach.

[marimag]

Prawdaż

Przetworów mam po kokardkę wiec robie chwilowa przerwę.

Jak będziesz mogła/chciała pogadac to jestem czynna prawie non stop.

[marimag]

Wreszcie sie udało!

Po wielu dniach bojów, afer i rozmów, jest zgoda i błogosławieństwo na sprzedaż mieszkania.

Biondzia, przestraszyła mnie czarnym scenariuszem, że starzy moga mi zabrac te pieniadze i wtedy juz nic nie zrobimy, dlatego zaparłam się, że MUSZE !!! znaleźć coś co będziemy w stanie kupic za kasę z mieszkania i...ZNALAZŁAM !!!

Po weekendzie jedziemy ogladać.

Trzymajcie kciuki, żeby nie okazało sie to kupą nad kupami.

Ze wzgledu na lokalizację, jest to cenowa mega okazja i trzeba działac szybko.

Nie będziemy mieli ani grosza na zrobienie remontu pod nasze oczekiwania czy gusta, ale moze kiedyś...? Może ?

[pestka56]

Trzymam kciuki, wszystkie 4 (ręczne i nożne) :hug::hug::hug::hug:

 

A, maleństwa masz wyjątkowo dorodne

[marimag]

Dzięki

Teraz wóz albo przewóz.

Zaczynam się bać decyzji i targają mną watpliwości czy dobrze robię

 

Maluszki dziękują

[pestka56]

Gdy mam takie wątpliwości, a dojście do tego momentu trwało długo, było masę przemyśleń i problemów, ZAWSZE trzymam się pierwszej decyzji choćby potem wydawała mi się nie do końca dobra. To jest krok naprzód.

[żona m]

to super!!!!!! choć cieszyć się będziemy jak dostaniesz klucze od mieszkania.

[Emila3000]

w umowie sprzedaży podaj koniecznie swoje konto w banku!!!! i do przodu

Będzie, dobrze, musi być dobrze :hug:

 

zaraz idę na imprezę do mamusi

[pestka56]

Emi, to nie możliwe . Konto musi być właściciela. Żaden notariusz nie zapisze w dokumencie srzedaży innego konta. To przekręt niestety.

[marimag]

Staram sie nie pozwolić złym myslom zeżrec mnie do końca, ale rodzinka, tak mnie wykończyła psychicznie, ze zaczynam się bac podejmować decyzje, chocby te najmniej istotne

 

Załamałam się troche i nie wiem jak z tego wybrnąć. Kolejny kłopot na horyzoncie

Dom który znalazłam jest troche droższy niz to co będziemy miec ale od czego negocjacje

Problemem sa opłaty u notariusza. Nie spodziewałam sie, ze to az tyle kosztuje i na to juz nie będziemy mieli.

Co zrobić ?

Z obliczeń, wyszło mi że to ponad 12 tysiecy będzie :cry:

 

Zapomniałam Wam napisać. Dom o którym mowa to segment.

Nie jest to mój wymarzony układ bo ze wzgledu na dzieciaki, wolałam dom wolnostojacy z jakims tam ogródkiem.

Tu ogródka prawie wcale no i sasiedzi. Oby spokojni i cierpliwi.

 

Powysyłam Wam na priv link do ogłoszenia i oceńcie same czy warte to to zachodu czy nie.

Dziś chwilke posiedziałam w necie i znalazłam jeszcze kilka domów wolnostojacych za podobne pieniadze, ale juz na zdjeciach widac, że daleko im do stanu technicznego tego segmentu.

No dziady sa i tyle. Jedyne co kusi to działki a przeciez dzieciaki tez musza gdzies polatać.

[marimag]

Linki poszły. Dajcie znać czy odebrałyście.

Mam jeszcze inne zdjecia tego domu, ale musicie mi podac maile ( o ile chcecie zobaczyć ) bo tu nie wkleję.

Pestkowego maila mam.

[Emila3000]

Mari a ten segment to gdzie dokładnie, jak okolica? Jak jakaś spokojna, to dzieciaki mogą po ulicy pobiegać, na boisku, na placu zabaw. Nie musza się kisić na podwórkiu.

 

A domek jaki stylowy i klimatyczny jest bardzo spoko, tylko przemalować ściany, płytki w łazience też można przemalować. stan do wprowadzenia

szkoda, że nie rzutów domu, tak ze zdjęć ciężko się zorientować,

Kuchnia fajna duża, pokoi sporo, ogolenie 220 metrów to mega dużo miejsca

Dużo Ci brakuję? może uda się Wam poratować się kredytem jakimś? chociażbym odnawialnym na końcie czy cuś...

 

 

a ja dziś poznałam nowego faceta mojej matki...

[Doriko]

Hej, jak tam poszukiwania? Czymam kciuki

[Emila3000]

meil poszedł

 

Mari a Ty co myślisz o domu? a Twój mąż?

[żona m]

ja bym brałą, wielkich remontów nie trzeba, na podłodze mozaika, wycyklinujesz i posłuży jeszcze lata. Łazienki do remontu, ale na upartego nie ma musu już, natychmiast.

[marimag]

Segment stoi w miejscu które równiez brałam pod uwage podczas moich wieloletnich poszukiwań.

Okolica bosko zielona, spokojna i taka wczasowa.

Kredyt odpada bo nie mamy zdolności.

Moze jakąs zbiórke dla nędz na fejsie zarządze i cos uzbieram :cry:

Jak nowy absztyfikant ?

 

Dorciu, linka ci podesłałam.

Jak chcesz wiecej to wyslij maila.

Poszukiwania ida wprost cudownie. Musze brac co jest a nie to co bym chciała

Znalezieniem domu, wytraciłam chyba papie argumenty z reki. do tej pory miał nadzieję, że jak mi nie dołozy to sie posramy i tu zostaniemy a tu proszę !!!

ZONK !!!

Teraz, jakiekolwiek oponowanie swiadczy ewidentnie o złosliwości papcia a nie dobrej woli ale braku mozliwosci...zwłaszcza finansowych.

 

Nie uwierzycie.

Własnie znalazłam kolejna chałupa i to nową z dużą działka, wolnostojacy i cena boska.

Nie spodziewałam sie, że w tej kwocie mozna cos kupić.

Dom jest "przecudnej urody" i brakuje mu 2 pokoi ale działka 900 wiec moze kiedys by go rozbudowac, przebudowac czy cóś...

Jakby ponegocjował jeszcze troszke cene to i zostałoby na jego wykończenie TAKA TO PROMOCJA !!!

 

Emilko, a co mozna myslec jak się nie ma grosza w kieszeni i czas goni ?

Przykro nam, jestesmy jak zbite psy. wypluci, podeptani, upokorzeni.

Musimy brac co jest a nie to co bysmy chcieli.

 

Wysyłam Wam na maila i pozostałe zdjęcia tego segmentu i nowe znalezisko.

[Doriko]

Mail wysłany.

Segment wygląda nieźle tylko szkoda że nie ma rzutów. Widziałaś go już na żywo?

[marimag]

Nie, nie widziałam.

Wiem jaki jest układ z opowieści agenta.

Jedno co juz na teraz mi przeszkadza to to, że kuchnia jest zrobiona na pietrze ( stąd pewnie jej rozmiar bo zabrano na nia pokój) a salon na parterze.

Przenieśc mozna bo sa wyprowadzone media ale na to kaski niet

 

Dziewczyny, czy pozwolicie, ze wyslę Wam zbiorczego maila ?

Nie wiem, czy chcecie zeby ktos znał wasze meila a przeciez będziecie je widzieć.

Prosze o wyrazenie zgody lub nie wyrazenie.