marimag 27.09.2015 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2015 Ok ale nie dzis bo lulac idę. Nie wiem czy mi sie uda bo łysy swieci jak głupi ale spróbowac trzeba. Rano, psia mac pobudka i sprint. Wpadłam dzis na kochany pomysł. Zaraz po odstawieniu dzieciaków do szkoły, jade do lasu na grzyby. Dostałam cynk, ze tam gdzie jexdzimy wreszcie sie pokazały. Facet niósł wielkie wiadro z górką prawie samych prawdziwków. BUJCIE SIĘ ! Właśnie ogladam domki dla kotów. Emi, czy domek również ma byc stylowy bo znalazłam cudny na ceneo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 27.09.2015 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2015 Wszystko co małe jest kochane.Potem dorastaja i pyskowac zaczynają.Ciekawe umaszczenie miała mama kicia, ale ten rudy łobuz pod choinką przebija wszystkich. Moja ostatnia kicia tez była ciekawa.Niby dachowiec bo wystepowała w takich barwach, ale miała budowe syjama.Kanciasty łebek, migdałowe oczy i długa szyję.Wygladała na prawde pieknie tylko szkoda, ze pierdolnieta była i srała mi do łóżeczek dzieci.Próbowałam nauczyć, ale nie kumała.Była adoptowana przeze mnie z kociego domu w Opolu i musiała tam wrócić niestety. Poprzednie koty popełniły samobójstwo bo skoczyły na parapet i spadły z 7 pietra.Przezyły upadek, ale były tak niesamowicie połamane, ze przy podnoszeniu ich, czułam jakby kosci w worku sie przesypywały z jednego końca na drugi.Masakra. Najdłuzej mielismy kocie Zuzię, która mieszkała w tym domu podczas jego budowy. Przyplatała się sama i juz została.Ojciec był tu codziennie wiec miała towarzystwo no i warunki jak celebrytka.Posłania, piecyki, 8 misek.Ojciec zawsze przegina.Była bardzo madra. Codziennie przynosiła ojcu w prezencie myszke, wróbla czy inne truchło tak jakby chciała pokazać, że zasłuzyła na miłość i jest cos warta.Jajca były jak przyniosła małe. Miała ich chyba z 8 i był problem z karmieniem bo sama nie dawała rady.Pewnej nocy, gdy ojca tu nie było, wszedł do jej kryjówki, jakis kocur i zjadł 4 maluchy.Części poobgryzał łebki, inne zezarł do połowy.zuzia była strasznie przestraszona.Widac, ze walczyła bo miała pokaleczony pysk.A kacie desperacji, przeniosła gdzies reszte małych i nikomu nie pokazała gdzie są.Przychodziła sama zeby sie najeść i popieścić i na tym koniec.Nie pamietam co sie z nia stało.Cos mi sie kojarzy, ze albo wpadła pod samochód albo psy ja zagryzły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.09.2015 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2015 Koty, ich samodzielność czasem obraca się przeciwko nim. Właśnie Pasqal leży mi łepkiem na lewym przedramieniu. Zwiniety w kłębek mruczy udając, że zasypia. Taki kochany czarny elegant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.09.2015 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 druga noc na kanapie, praktycznie nieprzespana. Dobrze, że jest kicia bo sama bym ich nie wykarmiła. a tak tylko pilnuje, żeby te maleńkie mogły sie do kici dopchać, a te wieksze biorę na dokarmianie. Nawet nie mówie jak mój salon wyglada. Wszedzie mleko porozlewane i siekana wątróbka w kótrej kotki sa całe upaprane. plus obsikane kąty i pełno małych kulek puchatych Domek zrobi nam sąsiad. Robi różne altanki i takie tam. Na środę będzie gotowy, za 3 stówki. Bedzie z gankiem zadaszonym, ze ścianką, żeby nie wiało i nie padało - beda tam stać kocie miski. chciałam im zrobic ściankę działową w środku, żeby powstał wiatrołap, ale podobno koty nie lubią takich zawilych konstrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 28.09.2015 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Dzień Dobry:bye: Piękne te czarne okna.może gdzieś w środku uda Ci się zrobić takie przeszklenie ??? Przypomniały mi,że przecież chcę to lustro u siebie w salonie,chyba już pora szukać kowala,który do świąt mi to zrobi:)Wstrzymuje mnie fakt,że pod tym lustrem potrzebuję komodę ,taką z 2,5 m szeroką ,ponad metr wysoką ,oglądam w internecie i nic mi się specjalnie nie podoba,może macie jakieś swoje typy w temacie komód.Jestem ciekawa jakie Wam się podobają. Za solidnych kupców trzymam nieustannie kciuki:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 28.09.2015 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Emi,Ty kocia matka teresa jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.09.2015 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Pestko śliczne kotki. jak będę mieć chwilkę czasu pokaż moje pomponiki, są mega prześliczne :wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.09.2015 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 a to moje puszki okruszki 2 największe, straszne przytulaki i łobuzy z Julką lekcje odrabiają dwa najsłabsze trochę jedzą. może przeżyją. reszta rozrabia, podjada trochę stałego jedzonka. Do kuwety też od czasu do czasu wcelują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.09.2015 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 DZIEWCZYNY !!! Byłam dziś na grzybach i to co przezyłam to tylko wiem Ja i moje obsikane ze strachu gacie. Pojechalismy z mężem, ale musiał wczesniej wyjść z lasu i jechac do pracy. Zostałam sama. Nie powiem, troche się bałam ale raczej dzika czy jakiegos grzybiarza terrorysty niż tego co mnie spotkało. Chodze sobie chodzę, zbieram i klnę, ze nic nie ma.. Łażę i gapie sie wglebę tak namolnie, ze wytrzeszczu dostałam. Gdy zlustrowałam glebe wokół siebie i stwierdziłam, ze nic nie ma, postanowiłam strzelic sobie panorame bo a nóż cos dalej rosnie. Podnosze głowę do góry i normalnie zamarłam. Poczułam, ze pigment mi zszedł z twarzy, tetno 800, nogi mietkie jak spaghetti, oddechu brak i posrawszy sie w gacie. Oczom mym, ukazał sie widok niespodziewany, szokujacy.... Kilka metrów przede mną stał ŁOŚ !!! :jawdrop: ŁOŚ kuźwa ! Nie jakas tam popierdółka w typie zajaczek, lisek czy inny jeż. Ł O Ś !!! Nie powiem jakie i ile mysli na sekundę przeszło tfu...przeleciało jak pendolino mi przez głowę. Jezu! Uciekac ? Paśc trupem ? Wołac helpunku ? Rzucac kijami ? Narobic hałasu ? Nie chce umierać ! Tyle jeszcze miałam zrobić ! A kto odbierze dzieci ? Łos też chyba myslał co ze mna zrobić bo stał jak wryty i gapił sie na mnie. Byłam jak dąb bartek. Nawet powieka mi nie drgneła. Stałam i juz nic nie wiedziałam. Po jakims czasie ( nie wiem jakim bo w takich sytuacjach czas zapierdziela jak głupi) łoś, odwrócił się do mnie tyłem, rzucił jeszcze spojrzenie z boku i majac mnie w dupie, odszedł sobie spokojnym kroczkiem wgłab lasu. Gdy sie upewniłam, ze jest na tyle daleko, że juz nie wróci dałam sobie komendę spocznij i sie zaczeło. Zeszła ze mnie adrenalina, zatoczyło mną do tyłu i złapałam oddech. Na nogach z waty zaczęłam iśc w kierunku samochodu, ale ogladałam się co chwila. Kto wie co łos sobie pomyslał... Może skoczył po kumpli ? Z dobrych wieści... Mam nowych kupców i okazało sie, ze córka tej Pani chodziła do jednej klasy z moimi bliźniaczkami. Ona poznała mnie po głosie a Ja nawet nie wiem z kim rozmawiałam. Jestesmy umówione na ogladanie w piatek o 18.00 Emi jak poczytałam o konstrukcji domku, powiedziałam sobie: ok, fajnie będzie. Gdy doszłam do wzmianki o wiatrołapie posikałam się normalnie. Podłogówke im jeszcze walnij i reku Wariatki...kocie swiry Biondziu, a w jakim stylu szukac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 28.09.2015 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Aniu a jak duże te okna chcesz? Może dać jedno skrzydło i je podzielić szprosami wedle uznania. U mnie są okna chyba niecałe 150X150 więc nie małe, podzielone na 6 części wolałabym na więcej ale patrząc na twoje inspiracje dla ciebie było by ok. Ciekawe jak duże okno w jednym skrzydle można zrobić. Nie mówię że moje okna są cudne jak z inspiracji ale gdyby dać ciut większe (o ile się da jednoskrzydłowe bo fixy to na pewno) i dać podział szprosem na sześć to wydaje mi się że wyszło by dość ładnie a na pewno dostępnie cenowo. No i kolor oczywiście antracyt albo czarne. Przepraszam za takie marne zdjęcie ale na szybko nie znalazłam lepszego A gdzie foty ze spotkania z łosiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.09.2015 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Dorka, dzięki za zdjęcie Podziały to nie problem. Ja sie bujam z gruboscia profili. Chciałabym, zeby profile były tak samo cienkie jak szprosy a u nas na rynku lipton Nie tak cienkie jak Twoje szprosy (oczywiscie) bo pewnie by się rozpadło, ale marza mi sie ramki subtelniejsze od standardowych. A powiedz mi, jaka firma robiła ci okna ? Wiesz cos ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.09.2015 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Co do zdjęc łosia... Nie wiem czy mój post oddał moja nerwację w tamtej chwili, ale groza powiało i to na serio. Mój mąz równiez spytał, gdzie zdjęcia A kto by myslał o fotach ? Ja sie zastanawiałam czy chce być skremowana czy raczej w pudełko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 28.09.2015 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2015 Wiem o co ci chodzi Aniu z tymi ramami. Staram się tylko znaleźć kompromis Pewnie się mylę ale wydaje mi się że przy szerszych szprosach szerokość samej ramy się zgubi troszeczkę i mogło by to wyglądać zadowalająco. Cały czas próbuję sobie przypomnieć gdzie widziałam reklamę okien które miały być właśnie z węższymi ramami. W reklamie było że mają największą powierzchnię szyb na rynku (przy tej samej wielkości okna). No za nic nie mogę sobie przypomnieć. Na moich oknach taśmy na ramach wskazują na aluplast a nalepki na szybach na Termoizol, okna od dewelopera więc nie wiem więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 29.09.2015 04:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Ja również nie pomyślałam o fotach,nie wiadomo ,którą nogą taki łoś wstał rano i w jakim jest humorze,lepiej w paparaziego się nie bawić.Kiedyś,żeby zobaczyć łosia,trzeba było do biebrzy jechać,czaić się z tydzień na ambonie a teraz proszę,wystarczy do W=wy,parę dni temu pokazywali łosia kąpiącego się w wiśle ,nieopodal stadionu. Pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 29.09.2015 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Meri jak dojechałaś do domu po spotkaniu 3 stopnia ?? pewnie emocje trzymały cały dzień trzymam kciuki za piątek! Emi łóżeczka piętrowe zaserwuj swoim ślicznym kociętom koniecznie pokaż zdjęcia domku i maluchów w nim! Pestko piękne kociaki, miałam kiedyś fazę na rudzielca, no i mam jedną czarną drugą białoczarną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 29.09.2015 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Doriko cieńsze okna to oknoplast. Plastików takich chudych sie nie zrobi bo wszyscy producenci bazują na gotowych profilach. Trzebaby pogadać z jakimś okniarzem. W hameryce maja takie cienkie okna. ale one liche jak cholera są oni się tam nie przejmuja wpółczynnikami przenikania ciepła, grzeją ile w kocioł wejdzie. Stworzonka przespały całą noc a ja razem z nimi, co prawda na kanapie ale to nic Rano mała szarańcza ruszyla na żer, pochłaniała wszystko co im się pod nocek nawineło. I zamiast szykować Julkę do szkoły grzałam i mleko i kroiłam mięsko. Te chudziutkie nawet trochę skubneły. Też na fotki łosia liczyłam piękne zwierzątko. Ciekawe czy groźne. Może się bał bardziej od Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.09.2015 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Byłam rano na bazarze i zajrzałam do zieleniaka, którego właściciel jest mysliwym od ponad 30 lat. Pogadalismy chwile i opowiedziałam mu o wczorajszym łośku. Facet wywalił oczy i powiedział, ze to dobrze, ze zachowałam zimna krew bo on na moim miejscu, posrał by sie w gumiaki. Podobno, łosie sa bardzo niebezpieczne i agresywne. Nie boją sie nawet wilków na które szarzuja i wala łopatami. Odpowiedziałam, mu, ze o krwi zwłaszcza zimnej nie było mowy bo cała mnie opusciła i zjechała do paznokci u stóp. Powiedział mi, że nastepnym razem nie powinnam okazywac strachu ani agresji tylko stac i sie nie ruszać. Jakim nastepnym razem ????? O innym zachowaniu nie ma mowy. Umiem tylko wryc sie w ziemię i miec nadzieje, że łos jest przestraszony duzo bardziej niz ja. Kjutka, trzymały i trzymają dziś. Jak sie dowiedziałam, ze uszłam z zyciem jakims dziwnym trafem to... No dobra. Moze Dorcia ma rację, że przy wiekszych gabarytach okna, grubośc ramki "sie zgubi". Znacie jakies fajne firmy robiace okna w kolorze czarny lub antracyt. A moze mają palete RAL ? Nie za droga, o dobrych współczynnikach... Przychodzi cos do głowy ? A ! Profile musza być najprostsze z mozliwych. zadnych zaobleń, zaokragleń...PROSTE. Znalazłam w necie okna Schuco. Fajnie sie prezentują. Słyszałyście o firmie? Jak cenowo ? Dzieki za kciuki za piatkowe spotkanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 29.09.2015 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Chcecie zdjęcia ? Prosze bardzo Mój łos miał inny kolor futra i białe skarpetki...w zasadzie podkolanówki i bardziej rozłozyste rogi. http://www.mendosa.com/fitnessblog/wp-content/uploads/2010/08/bull-moose-1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 29.09.2015 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 okna schuco bardzo dobre są. Sami je rozważaliśmy przez pewien czas, bo miały w miarę okleinę drewnopodobną. reszta okien według mnie to badziew. Nie wiem jak z ich trwałością i ciepłotą, ale już samo wykończanie tragiczne! postrzępione krawedzie tam gfzie był profil cięty itp. tragedia. No moze oknoplast w miare wygladał, ale cenowo 2 razy drożej niż inni. Ceny schuco nie pamiętam, ale też chyba najtańsze nie były, tak mi sie wydaje, ale cenowo nie zabiły chyba tak jak oknoplastu łosiu śliczny puszki okruszki spokojniejsze są już, chyba sił nabrały, Albo wsuwają, albo rozrabiają (rozrabiają masakrycznie ) albo śpią ładnie. Udało mi się im posprzątać chlewik jaki narobily oczywiście z moją malusieńką kruszynką na rękach, który mnie goni po całym pokoju i przytulać się chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 29.09.2015 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2015 Schuco to producent profili ,robią je w Bulefeldzie ,to jak sa docięte to zależy od wykonawcy.A łoś piękny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.