marimag 16.10.2015 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Wiem, że nie ma tylko czemu ???? Ja na tym siedziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Jutro, Mari, jutro Ten straszny dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Mało nie mało, też zgarniaj. Niech się przyzwyczai do myśli, że na podpisanie umowy notarialnej ma dostarczyć w walizeczce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie zaprosiłas kolezanek Kto ci będzie kwiatki sypał tudziez ryż ? Focha strzelam ! Kościelny czy cywilny czy moze wash and go ? Skoro to dopiero jutro to czemu pisałas, ze już zmieniłas nazwisko ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 A znalazłaś tę HUDIKSVALL w necie? Bo mnie się wyświetlają cuda niewidy, ale nie sofy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Że zmieniam .....m ! Pół zostawiam, pół odstawiam i pół dokładam. W sumie nadal będzie dwuczłonowe. Balanga będzie, ale nie teraz. Poza tym my jak stare dobre małżeństwo co tu świętować skoro wszystko już było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Poczekaj wyslę ci sms-em zdjecie które sama zrobiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 To, ze juz było nie oznacza, ze z nowym będzie tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 16.10.2015 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Mari, a na rodzinę małża możecie liczyć?Może oni też się dla dobra wnuków dołożą?Pestka-od dawna skrycie podziwiam Twoją ogrodniczą wiedzę, dla mnie to ABSOLUTNA czarna magia niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Mąż praktycznie nie ma rodziny. To co sie ostało równie fajne jak moje Zajeci sobą, narcyzy i dziwacy. Powiem za siebie. wiedza to jedno, ale serce do roslin to zupełnie inna bajka. Nie mam hektarów takich jak Pestka, nie mam takiej wiedzy, ale działam intuicyjnie i wszystko rosnie jak głupie. Moje tegoroczne uprawy zazkoczyły wszystkich bo nikt nie wierzył, ze taki debil jak Ja umie ogóra wyhodowac czy pomidora posadzic. Serce i cierpliwość to klucz do sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 16.10.2015 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Pestko jakieś nerwy są z okazji jutra ? jakieś specjalne przygotowania ? kiecka, czy tam garsonka ? nie wiem, pod którą kategorię Cię podpiąć, a może dżinsy ? matko jak ja się cieszę, że mam wesele i ten cały .. cyrk za sobą, nie cierpię być w centrum wydarzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 16.10.2015 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 komuś płaciliśmy w gotowce jakąś olbrzymią sumę tylko walizki stylowej nie mieliśmy z tej okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 16.10.2015 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Mari,musisz mieć duuuużą działkę na rozwój intuicji ogrodowej:yes:na dzisiaj się żegnam, miłej soboty wszystkim życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 W ogrodzie, to ja jak Mari zaczynałam intuicyjnie, wciągnęło, ciągle się uczę czasem boleśnie Mamik, spoko, ogrod uczy cierpliwości i nagradza. Wsio będzie dobrze Kjuta, nerwy już były wczoraj, bo wsiąkły mi buty w czeluściach domu. Specjalnie kupiłam Kazara (okazyjnie) i diabeł ogonem nakrył. Na szczęście jeszcze przed północą objawiły się widocznie reagując na moje oskarżenia wobec J, że przestawił schował..... Nic specjalnego poza tymi butami nie mam na jutro. Kiecka może nie dyżurna, ale nie nowa. Bez fajerwerków. Ja już raz zaliczałam tę imprezkę, więc mam nadzieję, że ręki mi przy podpisywaniu nie sparaliżuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 16.10.2015 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 ja za to całą wiosnę i lato przechodziłam w butach okazyjnych, bo mąż mi gdzieś schował moje szpilki do chodzenia na co dzień.... odnalazłam je w garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.10.2015 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 U nas dom zabiera i czasem oddaje przedmioty. Mamy zdekompletowany zestaw kominkowy, bo kilka lat temu mojej Kaśki chłopak wziął na chwilę szczotę kominkową i do dziś jej nie ma. Młota pneumatycznego z półmetrowym wiertłem szukaliśmy 3 tygodnie. Okulary i nnie drobiazgi nagminnie znikają i pojawiają się gdy już tracimy nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Pa Mamiku Pestko powiedz o której godzinie mamy sie spodziewac zakłóceń atmosferycznych.. Bede o tej porze sypała ryz po chałupie Ja tez sie pozegnam. Mąz wział kalendarz do reki i krzyknał: No przykro mi ale to dziś. Rozlicza mnie skubaniec ze wszystkich jakby to ująć...hmmmmm i wytyka, że za rzadko podczas gdy kolezanka z forum umie za pietnascie trzecia Idę z mina skazańca poprawic statystyki. PESTKO, TRZYMAJ SIE JUTRO I ODEZWIJ JAK JUZ OCHŁONIESZ :hug::hug: Poprosimy zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 16.10.2015 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 u mnie w domu jest pokój - czarna dziura, stoją tam nadal nierozpakowane kartony. nie ma opcji nic tam znaleźć, chociaż przewaliłam go szukajac tych butów. z największych rzeczy jaka mi zginęła to taki stojak na wieszaki z ubraniami..... drugi miesiąc go szukam i ni chu.... , a chciałam go tymczasowo do garderoby wstawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.10.2015 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Emi a moze to nie ginie tylko mąz zmęczony zbieractwem, pomaga przedmiotom zniknąć ? Tak robi córka znajomej mojej babci i zwala na sklerozę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 16.10.2015 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 wątpie, sam tam wsttawił 8 karatnów z plątanina kabelkow, bebechów komputerowych i innych śmieci, chciaż tłumaczyłam mu milion razy, że ten pokój to nie śmietnik, tylko skład naszych rzeczy, ciuchów. a kartonów cały czas tam przybywa i już do pokoju nie da się wejść a znaleźć coś w ogole graniczy z cudem. Jak sie za niego zabiorę kiedyś, to mu wszystko z powrotem do pokoju wyniosę, albo od razu na śmietnik :mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.