marimag 18.10.2015 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: Mąz rano chciał sobie obejrzeć chałupę a tam napisane, ze sprzedana :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 :hug: Jakaśinna lepsza i oby tańsza czeka na ciebie. NIE INFORMUJ RODZINY, dopóki kasa w całości nie znajdzie się na TWOIM KONCIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2015 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Jak się czujesz jako ŻONA ? COŚ znajdę ale tańsze ???? Niedrogie sa garaże i budy dla psów Może cos bym skleciła. Ryczec mi się chce. Wiecznie wiatr w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 18.10.2015 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) Ależ ten weekend owocny w przyklepywanie umów Pestko - wszystkiego najlepszego! Powody do zaobrączkowania jakie by nie były (regulacje papierkowe) sprawiły, że Pan Pestka jest szczęśliwym i zadowolonym żonkosiem. Pozostałym jubilatkom i jubilatom z października również duuużo szczęścia życzę! My też w tym miesiącu obchodzimy rocznicę ślubu no i po raz pierwszy robimy sobie prezent z tej okazji: romantyczny wypad do KRK Mari - gratuluję podpisania umowy przedwstępnej... A że dom się sprzedał :hug:nie rozpaczaj, może czeka na Was coś ciekawszego? Najważniejsze, żeby kasiorka znalazła/ znajdzie się na koncie... Jak są pieniądze, to żadna szanująca się kobieta nie będzie miała problemów z ich zagospodarowaniem - zwłaszcza jeśli są przeznaczone na nowe gniazdo Proponuję również, żebyś po za ogłoszeniami o nieruchomościach zaczęła śledzić/ przeglądać ogłoszenia o licytacjach komorniczych - znajomy ostatnio kupił za 370tyśPLN dom z działką, 3,5 ha sadu, chłodnie, magazyny, etc w dobrym stanie... Normalnie mu pozazdrościłam (tak pozytywnie) A co do zmiany rejonu zamieszkania, dojazdów do pracy, budowy domu, etc... Może to dobry moment na ponowne rozważenie Waszej sytuacji? Rozmowę w stylu: na jakie ustępstwa jesteśmy gotowi iść, żeby mieć wymarzony dom dla nas i dzieci... Ile możemy poświęcić czasu/ kasy na dojazdy do pracy (a może część pracy można wykonywać zdalnie?); jaka lokalizacja wchodzi w grę (miasto, przedmieścia, wieś) ze względu na dzieci - szkoła, przychodnie, etc... Z moim mężem inaczej się rozmawia kiedy w grę wchodzi gdybanie a inaczej kiedy jest sprawa konkretna - mój lubi konkrety - jest kasa = kupujemy działkę, budujemy dom, gdzie, kiedy, i dlaczego tak drogo? EDIT: do końca roku, zanim kasa będzie na koncie w 100% jest trochę czasu, ale on szybko zleci - okres przedświąteczny w domu i szkole to dopiero szaleństwo... Mogła bym Wam opowiedzieć historię na potwierdzenie teorii: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, która nam się kiedyś przytrafiła związana ze zmianą mieszkania i rodzinką, a która doprowadziła nas do czarnej rozpaczy... z perspektywy czasu nie żałujemy że tak wyszło EIDT2: a może w okolicy tego domku, co to się sprzedał, są jakieś ciekawe miejsca do zagospodarowania? Działki? Siedliska? Domki? Może sympatyczna sąsiadka wie coś więcej niż agent o nieruchomościach w tamtej okolicy? Edytowane 18 Października 2015 przez boratom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 18.10.2015 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Dzwoń do agenta!!!!Natentychmiast,dowiedz się o co kaman!Może to jakaś ściema.I nos do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2015 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Borcia, mój tez skonkretniał po wczorajszym.Pierwsza rzecz jaka rano zrobił to kawusia i komp.Zaczął szukac, ale po 30 minutah stwierdził, ze cięzka sprawa bo wszystko nie na nasz budżet.Może wreszcie skuma ile musiałam się napocić zeby znaleźc to co znalazłam.Aukcje komornicze to nie taka prosta sprawa.Zwykle sa niexle juz ustawione i idziesz jak ten palant wierząc, ze uda sie cos upolować. Biondziu, dzis niedziele. Przeciez nie będe dzwoniła do gościa w wolny dzień.Jesli faktycznie się sprzedało to juz nic nie zrobie i ten jeden dzień nic nie zmieni.Jesli to ściema, zeby mnie postraszyc i zmobilizowac to poczekaja jeszcze.Dziwne, ze skoro sprzedane, ogłoszenie nadal wisi i dokleili tylko tabliczkę...Nie kumam tego... Dowiem sie wszystkiego i popatrze na te komorniki tylko nie wiem jak tego szukać.Jest jakas strona czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) TU SAME Z MAZOWIECKIEGOhttp://www.licytacje.komornik.pl/Notice/Search Edytowane 18 Października 2015 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 18.10.2015 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) Wiem, że z licytacjami nie jest prosto... ale z czym jest? a nuż się trafi jak ślepej kurze ziarko - tak jak temu mojemu znajomemu: poszedł z głupoty na uciechę, pierwszy raz, zobaczyć jak to wygląda (ziemię i dom wcześniej oglądał, zależało mu na lokalizacji, ze względu na prowadzoną działalność - działka przy drodze głównej na trasie Gdańsk - Łódź buło tylko 2 zainteresowanych + właścicielka, i się udało... Ja wpisuję w googlach - ogłoszenia komornicze, licytacje komornicze z uwzględnieniem lokalizacji (np.: licytacje komornicze pomorskie) i sprawdzam po kolei... na pewno ogłoszenia na stronach sądu znajdziesz... na pewno lokalni komornicy na swoich stronach się ogłaszają... w 3CITY w gazetach (internetowych wydaniach również) pojawiają się ogłoszenia... no i jest kilka ogólnopolskich portali z komorniczymi ogłoszeniami... i tak to już jest zrobione w życiu, że prawdziwe okazje trafiają się rzadko EDIT: tak na szybko, z okolycy stolycy: http://www.komunikaty.pl/komunikaty/i/kategoria-Nieruchomo%C5%9Bci http://www.ikomornik.com/Licytacje,szukaj,Warszawa http://www.komornik-warszawa.com.pl/licytacje/nieruchomosci EDIT2: z takiego ogłoszenia dowiedziałam się, że licytują ciotkę, która nabruździła kiedyś w związku ze wspomnianą wcześniej sytuacją - karma? EDIT3: na którymś z tych portali ogłoszeniowych znajdują się również ogłoszenia o przetargach/ licytacjach organizowanych/ ogłaszanych przez gminę/ miasto... I pozostając w temacie nieruchomości, w okolicy której mieszkam (37 km od Gdańska) można kupić działkę uzbrojoną, o powierzchni około 1000m2 za 45-50 tyś, jakieś 20 km dalej - na przedmieściach podobna działeczka kosztuje 100-120 tyś, a już w Gdańsku trzeba zapłacić 450-500 tyś Edytowane 18 Października 2015 przez boratom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 18.10.2015 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Borcia, mój tez skonkretniał po wczorajszym. Pierwsza rzecz jaka rano zrobił to kawusia i komp. Zaczął szukac, ale po 30 minutah stwierdził, ze cięzka sprawa bo wszystko nie na nasz budżet. Może wreszcie skuma ile musiałam się napocić zeby znaleźc to co znalazłam. (...) A co do tego - u nas wygląda podobnie... po tym etapie jest: to ty coś wyszukaj... następnie jest etap: jesteś głupia, nie umiesz szukać, ja to zrobię lepiej... następnie jest etap: tutaj nic k!@ nie ma... i w końcu to na co czekam: no dobra, to jak robimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Dziewczynki, WSZYSTKIM, które mają jakieś rocznice do świętowania :hug::hug: Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia Moje, już ślubne, Szczęście popłynęło wczoraj ze świadkiem i tyle było z nocy poślubnej Zaczęliśmy bardzo miło i niezwykle smacznie w Winnym Garażu. Na koniec nabyliśmy trochę winka, a w samochodzie świadka znalazło się też co nieco mocniejszego napitku i moje naleweczki do tego. Panie pozostały przy winku pysznym, a panowie tęgo skaleczeni posnęli w końcu przed kominkiem, otuleni kocami i kotami. Mari, chitre koszulki nocne posiadam, ale.... my przeciwnicy nocnych ubranek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 18.10.2015 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (...) Mari, chitre koszulki nocne posiadam, ale.... my przeciwnicy nocnych ubranek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) Zapraszam na poprawianie humorku i świętowanie przy przytaszczonych z Winnego Garażu – Karpiku i rewelacyjnej bezie produkcji teściowej właściciela. Nadmieniam, że takie porcje podano nam jako jednoosobowe i uchowała się tylko jedna bo resztę zeżarliśmy jak łakomczuchy. Edytowane 18 Października 2015 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 18.10.2015 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Pestko,jeszcze raz gratulacje,wyglądacie rewelacyjnie! A Twoje buty stały się moim przedmiotem pożądania,piękny kolor a jaki obcas? Pan Pestka też niczego sobie,ale cicho sza;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) UPS, dziś łasuchuję w komplementach Butki są Kazara upolowane w przecenie. Obcasik mają typu szpilka 5 cm, a kolor dokładnie ten http://hasla.kobieta.gazeta.pl/szukaj/poradnik/damskie+buty+letnie Edytowane 18 Października 2015 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2015 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Załapałam sie na foty Młoda para wyglada swietnie choc powiem ci szczerze, ze nie poznałabym cie na ulicy To zdjęcie które masz na mailu jest jakies zupełnie inne Bezę wpierniczyłam przez monitor. Musze sobie osłodzić smuty wiec dobrze ze ta porcja jest taka wielka. dopiero skończyłam redagowac teksty i pisac konspekt lekcji polskiego. Moja córka ZNOWU :mad: prowadzi lekcję. Mąz spytał czy nauczycielka bierze pensje czy oddaje ją uczniom bo od dwóch tygodni tylko dzieciaki prowadza zajęcia. Teraz biegiem obiad bo mąz zabiera młodsze do kina a Ja dalej się uczę ze starszymi. Niedziela ! psia mać. Odpoczełam sobie jak cholera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 18.10.2015 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Mamik, to nie tak. To nie miłośc tylko ... Mari, z pewnością tylko Ty wiesz jak się czujesz, wiesz co się dzieje ja wnioskuję na podstawie tego co piszesz i taki obraz mi się maluje :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: Mąz rano chciał sobie obejrzeć chałupę a tam napisane, ze sprzedana :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: pytanie, czy w tej cenie, w której sprzedali Ty byś kupiła, jeśli nie, to nie ma czego żałować mozna ich sprawdzić, zadzwonić z innego nr telefonu i spytać o ofertę, skoro nadal wisi na stronie Zdjęcia obiecane Oglądać proszę, bo usunę wieczorkiem. Pestka, nie wiem, czy do końca uprawniona jestem do oglądania zdjeć, ale wyglądacie tak doskonale, że pozwolę sobie Was skomplementować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.10.2015 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Ja tylko na sekundkę Pestusię uściskać wpadłam :hug::hug::hug::hug::hug: Mari - nie wiem na jakim etapie to wszystko teraz jest u Ciebie, natrzaskałyście od piątku tyle stron, że nie mam szansy teraz tego przeczytać, ale: Mieszkanie czyli nieruchomość darowizna koniecznie notarialnie nie ma innej opcji,co do gotówki,o ile mnie uszy i pamięć nie mylą w ciągu tej godziny oczekiwania u notariusza ktoś zadzwonił właśnie w takiej sprawie i notariusz tzn babka w sekretariacie mówiła że spisuje się akt notarialny a gotówka powinna być przekazana przelewem bankowym który jest dołączany do tego aktu-zadzwoń może do innego notariusza i się dowiedz takie potwierdzenie diagnozy. Mniej więcej tak to wygląda jak napisała Bejaro. Umowa darowizny z zastrzeżeniem formy aktu notarialnego dotyczy własności nieruchomości, użytkowania wieczystego oraz praw spółdzielczych. Natomiast darowizna gotówki nie opisanego wymogu formy pisemnej. Natomiast powinna być wykonana za pomocą przelewu bankowego, w związku z nowelizacją prawa podatkowego dotyczącego darowizn,. To tak w skrócie i najprościej. Bądź dzielna Mari lecę się dalej "wprowadzać" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.10.2015 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Pusia, kuchnię pokazałaś? Idę zobaczyć. Mari, miałam długie rozjaśniae (czytaj farbowane) włosy inne okulary. No, i co tu dużo mówić muszę wrócić do tamtej wagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 18.10.2015 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 ja tylko na bezę się załapałam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2015 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Pusia, a na takim etapie, ze radośc sie przeplata z wkurwem maksymalnym. Czyli tak... Jak darowizna to kasa to nie trzeba nic tylko na konto i zgłosic, tak ? Jak darowane jest mieszkanie czy inna buda to akt u notariusza trzeba sporzadzić, tak ? No i git Szkoda tylko, ze za kasę nic nie kupie i dalej będziemy tu siedziec jak te jełopy niemyte i wyc w poduszke ku uciesze jednych i drugich takich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.