AnikoPL 05.01.2016 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Może mieć też za mała prowizję z niego. Dla mnie agenci nieruchomości w Polsce są do ostrzału bo jedyne kogo reprezentują to siebie. Najlepsze cyrki miała moja mama z nimi ale to osonlbna historia (nie na pisanie przez komórkę). Masz takie przypaly z matką jakie my z babcią (u nas tylko ja się wybiła i nie przedłużalam gatunku przed 20 więc u mnie młode jeszcze poprzednie pokolenia i pewnie w okolicach twojej mamy nawet) ostatnio jak u niej byłam prawie nie uderzyła mojego wtedy rocznego syna - jak nie dałam to foch, jak teraz jechała w odwiedziny do mnie to na środku drogi się zatrzymała (szła środkiem bo tak jej wygodnie) bo parówki chciała zjeść. Zablokowała samochód. Facet zatrabil to ta do niego i do nas z awantura, obrazowa chciała wracać. Podejrzewamy początki demencji. To znaczy zawsze miała zagrania ale teraz już się kumuluja. Zazdrosne wam tej możliwości dzwonienia do siebie u mnie zaraz syn histerie urządza. Dziećmi się tak nie przejmuj. W pewnym momencie życia będą do ciebie miały o wszystko pretensje czy zostaniesz, czy je wywieziono - taki okres w życiu. Potem może przejdzie i podziekuja. A mąż to wiadomo jak jest. Mój też raz jest za a potem pierwsze słyszy. Jak coś to przypominam że też miał prawo głosu i mógł się nie zgodzić. Grunt ze teraz jest ok. W przyszłości może wybuchnąć wojna, spaść asteroida czy wybuchnąć epidemia zombie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 05.01.2016 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Aniko :lol2: czysty kalambur:lol2: Dziewczyny,piszcie coś bo umrę z nudów:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 05.01.2016 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Nie bądź taka, podziel się nudą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 05.01.2016 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Nie podzielę się tą nudą bo klikam ze szpitala,w którym wylądowałam z synem a nikomu nie życzyłabym takiej kanikuły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.01.2016 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Bionda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 05.01.2016 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Dzięki Pestuś, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 05.01.2016 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 dwie oferty. nie szukalam, ot wpadly mi w oko: http://dom.gratka.pl/tresc/402-65846566-mazowieckie-barczaca.html http://dom.gratka.pl/tresc/402-62968882-mazowieckie-wielgolas.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 05.01.2016 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Biondziu, i jak ? :hug::hug::hug: Chcesz lektury ?????? Proszę cie bardzo... Dzwoniłam dzis do ciebie, Pestki, Emilki, Żony m i jeszcze kilku innych i mnie olały. Żadna nie odebrała :mad: Dziś moje najstarsze blixniaczki miały 13 urodziny. W zwiazku z połamaniem i zesztywnieniem męża, musiałam sama ogarnąc prezenty. zrobiłam to jeszcze przed swietami, bo nauczona doswiadczeniem wiem, ze po nowym roku w sklepach kaplica. Ilez to Ja sie nasłuchałam, ze poroniony pomysł, ze będa wyły, ze będą nieszczęśliwe i zgotuja nam piekło.. Bałam się bo one sa zafiksowane TYLKO I TLKO na Lego. Szajba galopujaca a poniewaz maja Lego na kilogramy i zaden zestaw im nie straszny, kolejne zyczenia sa powalajace cenowo. W zwiazku z powyzszym, zakupiłam gry planszowe. Raz, ze kasy (cos ok. 2 tysie) luxnych nie posiadałam i dwa, ze ilez mozna ???!!! Po złozeniu życzeń, ucałowaniu gangren, z drżeniem serca i rąk, wreczyłam prezenty i ....od rana do 21.20 gralismy całą ekipą. Gardła juz nie posiadam, włosy mi posiwiały a te spod pachy wypadli. Jutro powtórka z rozrywki bo tak dla odmiany, syn obchodzi 8 urodziny. Znowu prezenty, zyczenia i molestowanie o imprezkę. W weekend zrobie pewnie zbiorowy melanz, bo rodzili sie stadami w przeciągu 2 tygodni. Jeden tort, 4 razy sto lat, jedni goscie i z bańki. Ale mi sie chce ! Biondziu, specjalnie dla ciebie cytuje co własnie przed chwila powiedział mi mój czcigodny syn: Mamo, do kogo piszesz ? do tej kolezanki co mi synów Filipa i Antosia ? No co sie dziwisz ? Nie zapomniałem o tej kolezance Daleko mieszka ? To gdzies w warszawie ? Eeeee, 300 kilometrów to niedaleko. Mozemy do nich pójść Masz tu swój funclub kochana. Pamietaj o tym Aniko, pewnie masz racjęz tymi pretensjami tylko, ze moje dzieci maja pretensje od urodzenia...o wszystko. Te typy tak mają. Wiecznie cos nie halo. Aniko, priv leci Andziu, dzieki kochanie Zaraz zerknę na linki. Jakby co to tu siedze i usiłuje ululac młodsze bo strasznie boja sie byc same na poddaszu i co wieczór mam cyrk z płaczem : Mamo, posiedx z nami. No to siedze i pisze lub czytam no i szukam tez oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 05.01.2016 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Aniu,ja Cię bardzo przepraszam ale wiesz jak jest w szpitalu czasem a nawet przeważnie nuda a czasem polka galopka. :hug: Przekaż dzieciakom uściski od ciotki z drugiego końca wisły i powiedz Im, że też zrobiły na mnie niezapomniane wrażenie:hug: Mój Filip jest fanem planszówek ,zdradź co kupiłaś córom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 05.01.2016 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 O tak ! Moje dzieci pozostawiają niezapomniane wrazenie...powiedziałabym, ryse na psychice Co kupiłam ? W zasadzie nic odkrywczego, ale chciałam oderwac je od kompa, tabletów, tv i komórek, które kradna nam niemiłosiernie. Family Bingo - fajna gra, wiele zadań i kupa smiechu ale zdecydowanie nie jest to gra 6+. Bardziej ten plus niz 6 bo sa pytania na które i Ja nie umiałam odpowiedzieć. Monopoly junior - walka o pionki prawie krwia się kończyła, ale grało sie fajnie. Olka stale wygrywała i trzepała kase jak głupia, dlatego będąc na nocnych zakupach, pozwoliłam sobie wziąc kupon lotto i jutro każę dziecku skreslac numerki. Może ona sie przysłuzy rodzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.01.2016 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Aniu, nie ma jak zaserwowane w odpowiednim momencie zaskoczenie Wzięłaś je przebojem, bo one same nie wiedzą co chcą. Wiesz – „Mamo ja tego nie zjem, bo nie dobre. A skąd wiesz, próbowałaś? NIE, bo nie dobre”. Sorry za telefon, ale robi mi się temperatura poważna, a ja wtedy chodzę jak błędna. Posiałam telefon w domu i albo się rozładował, albo jest gdzieś skąd go nie słychać. Posłałam ci mailika. Bionda, jak syn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 05.01.2016 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Wspaniałomyslnie wybaczam Bierzesz cos na goraczke ? Lekarz jakis czy cóś ? Biondzia naciera dzieci gesią, ale jak dla mnie to zbyt hardcorowa metoda. Najpierw tę gęś chyba wypadałoby uprac w zmywarce... Wklejam jako ciekawostkę. To dopiero konstrukt..no no... http://images.polskastrefa.pl/3578388.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.01.2016 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Pewnie, że wzięłam. To chyba to kolejowe przemarznięcie. Nic więcej. Przejdzie szybko, a jak by co, to w końcu skorzystam z naszego pięknego ośrodka zdrowia we wsi. Mamy nowy, z 3 doktorami, gabinetem zabiegowym, apteką... Moja wieś w ciągu ostatnich 3 lat bardzo się cywilizowała. Zawsze jeszcze jest sposób z ziarenkiem pieprzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 06.01.2016 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Anka,Ty się ze mnie i z mojej gęsi nie nabijaj bo jeszcze ktoś pomyśli,że jestem szamanką,która dzieci wykańcza i separuje od cywilizacji.Po prostu u mnie w domu nie ma, jak by to nazwać, dominacji antybiotyku, prawdopodobnie dlatego, że Ja i moje dzieci NIE chorujemy.Owszem Filip do 6 roku miewał zapalenia oskrzeli ale po 3-ej chorobie pod rząd odseparowałam go od źródła infekcji i zrezygnowałam z przedszkola na rok.U niego pomogły pobyty w sanatoriach i leczenie klimatyczne,od 5 lat zdrowy.Antek ma 4 lata i to jego pierwsza choroba nie licząc kataru,niestety od razu z grubej rury,też już rozmyślam nad sanatorium. A ja w swoim CAŁYM długim życiu brałam antybioytyk 1 raz w wieku 32 lat. No to mi historia chorób wyszła,po obecnej historii z Antkiem mam nauczkę, żeby osłuchiwać się i dzieci przy każdym,najmniejszym kaszelku i dopiero decydować czy gęś i cebula czy jednak apteka i chemia.Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.01.2016 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Bionda, u nas w rodzinie także antybiotyków unikało się jak ognia i powodzi. Moja córka przez 30 lat nie chorowała ani razu tak by np. bańki nie dały rady. Zaliczyła 2 sztuki na plecki jak miała 1,5 roku. Na problemy z zatokami - prażona sól do wygrzewania i inhalacji. Kasza gryczana do wygrzewania gdy problem z oskrzelami. Nalewka na zielonych orzechach włoskich na żołądek. Poza tym mięta, zioła. Problemy z uszami - kamfora i gorąca woda oraz wazelins do kompresów. Kamfora także, gdy katar męczy. Z chemii używamy aspirynę i podobne. Tylko wszystko trzeba wyłapywać gdy dopiero się zaczyna. Mądra z Ciebie BABA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 06.01.2016 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Biondziu, a co kolezanka taka drazliwa ?Nie nabijam się. A u nas leczenie natura nic nie daje.Jak tylko lekarz stwierdza niby zwykła wirusówke i leczymy sie syropkami i sola morska to za tydzień przechodzi to w powazna infekcje górnych dróg oddechowych, ropne zatoki i zapalenie gardła.Moje dzieciaki praktycznie za kazdym razem na antybiotykach.Ja w dzieciństwie, wiecznie byłam chora.Uszy to standard, czasem oskrzela lub angina.Zastrzyki z penicyliny snia mi sie po nocach. Nie było przeciez wtedy antybiotyków w zawiesinie.Moja matka, tak jak Ty, wypisała mnie z przedszkola, bo przychodziłam tylko na jeden dzień po chorobie i wracałam do domu z gorączką.W podstawówce jakoś mniej chorowałam a teraz wcale.w domu pogrom a mi nic nie dolega.Moze to kwestia dojrzałości układu odpornościowego ????Nie wiem czy wiecie, ale u autystyków, jest inna flora bakteryjna w jelitach. Moze to kwestia tego ???? Przeciez odpornośc to jelita własnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.01.2016 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 iA u nas leczenie natura nic nie daje. Ze mną dokładnie tak samo. Albo nie choruję wcale, albo jak mnie dopadnie to na całego i najczęściej serią. Dawno tu nie zaglądałam a tu takie ciekawe dysputy (jak zwykle). Uwielbiam gry planszowe. W dzieciństwie godzinami graliśmy z rodzicami i bratem od chińczyka, monopol, po kości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.01.2016 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Układ odpornościowy organizm musi sobie zbudować. Tak mi się wydaje.Mam w bliskiej rodzinie taki przykład. Moje cioteczne rodzeństwo (bliższego nie mam, tylko oni po siostrze mojej mamy) choruje odkąd pamiętam. Jako dziecko ciągle byłam wściekła na nich, chorowite i bawić się nie było z kim. Ale ich matka ich zachuchiwała dosłownie. Wiecznie opatuleni, bo zmarzną nawet latem. Od pieluch podobno tak było. Ciotka maniakalnie wyparzała w ukropie każdą łyżeczkę - czystą, bo wyjętą właśnie z szuflady. Bez przerwy łykali jakieś specyfiki na wzmocnienie, a ja dostawałam tylko tran w przedszkolu. Oni do przedszkola nie chodzili. I oczywiście penicylina przy każdej okazji. Jak podrośli prawie ich izolowała od rówieśników. Zero wyjazdów wakacyjnych, żadne kolonie. Pamiętam jak siostra po raz pierwszy pojechała sama, bo musiała na praktyki studenckie. Ciotka od zmysłów odchodziła. No, i wyrośli w końcu, ale co na nich dmuchnie to chorują. Moja mama na szczęście takiego zajoba nie miała, a moją Kaśkę pewnie zachartowały konie. W końcu od 9 roku życia co sobotę, a czasem i niedzielę, niezależnie od pogody jeździła. Każde wakacje były na obozach konnych, poza nielicznymi wyjazdami do ciepłych krajów ze mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 06.01.2016 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 Pusiu, przybij piatkę. U nas jeszcze liczebnośc stada ma znaczenie. Jak pierwszy cos przywlecze to potem efekt domina. Zanim ostatniego dopadnie i sie wykuruje to znowu pierwszy chory i takie o to mamy perpettum mobile Pestko, no to jak ta twoja krewna. Mam zajoba! Moje dzieciaki, poza synem, niesamowicie marzną. Mimo, ze w domu, to lodowate dłonie, nosy, uszy. Do spania zakładaja skarpetki, prosza o dodatkowe koce itp. Mam nie dawac ? Mężowi wiecznie goraco. Ja sie nakrywam po rzęsy a ten spi goły a kołdrę traktuje jako wałeczek miedzy nogami. Sama jestem zmarźluch i wiem, jaki to ból ciała jak wszystko masz lodowate. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 06.01.2016 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2016 (edytowane) Witam się w Nowym Roku i ZDROWIA ŻYCZĘ aż się boję pisać, ale u mnie choroby niezwykle sporadycznie, podobno dzieci naturalnie długo karmione mają lepszą odporność, u mnie się sprawdza, ale też zawsze panicznie protestowaliśmy przeciwko wszelkim lekarstwom, lekarze mnie pytali po co przychodzę, skoro nie chcę dzieci leczyć Lodowate kończyny to chyba krążenie szwankuje, może w tym kierunku trzeba zadziałać ? Mari - trzymam kciuki za nową chałupkę Edytowane 6 Stycznia 2016 przez mamik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.