Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Nie jestem z warszawy i rynku nie znam ale w Gdańsku mieszkanie, szczególnie duże to nie jest wcale tańsza opcja niż dom pod Gdańskiem. Ceny mieszkań w dużych miastach są koszmarne. Z resztą nie ma porównania, jak ktoś chce dom to go żadne mieszkanie nie zadowoli. Domek z własnym ogrodem dla mnie jest bezcenny.

 

u mnie na prowincji mieszkania klitki też są droższe niż budowa domu

 

po za tym Mari zależy na ogrodzie, żeby móc bezpiecznie dzieci na podwórko wypuścić, żeby sobie z nimi podłubać w ziemi itp.

 

Mądrze prawicie kobietki :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wanilko, dziewczyny prawde mówią.

U nas mieszkania a zwłaszcza te duze, sa drozsze niż dom z działką.

Dochodzi jeszcze koszt utrzymania czyli czynsz plus opłaty.

Za nasze 68 metrowe mieszkanie płacilismy miesiecznie 1000 zł komornego a gdzie opłaty ???

Kompletnie sie to nie opłaca i jest to dla mnie zupełnie nie zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też z tych co mają dom 230m2 i twierdzę, że zbankrutowalibyśmy w jeden rok utrzymując mieszkanie w W-wie. Po prostu tu wszystko tańsze, a przecież tylko nieco ponad 30 km od Pałacu Kultury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na Ani relację napisz jak robię bogracz, przy czym od razu uprzedzam, że nie jest to moje popisowe danie i tak naprawdę bardzo rzadko go gotuję.

Biorę duuży gar i rozpoczynam jak klasyczny gulasz czyli na oleju szklę cebulę i dodaję wszystkie przyprawy oprócz soli i pieprzu,czyli przede wszystkim paprykę w proszku słodką,trochę pieprzu kajeńskiego (w zależności od tego jak ostre potrawy lubimy),czosnek przeciśnięty przez praskę ,wiadomo, że nie wolno na tym etapie przypalić.

wołowinę zrazową albo z udźca kroję w zgrabne kawałeczki,takie na raz i wrzucam do tego garnka,parę razy mieszam, żeby się obsmażyła,dolewam wody i dodaję ziele angielskie,liść laurowy,pieprz mielony .

Kiedy mięso będzie podgotowane dorzucam dodatki:

-pokrojone w kosteczkę ziemniaki

-trochę startej na grubej tarce marchewki

-podsmażone osobno pieczarki

-w klasycznym bograczu jest oczywiście świeża papryka ale ja nie daję ,oczywiście można dać jak najbardziej.

-pomidory w postaci przecieru,świeżych pomidorów bez skórki i pestek ewentualnie koncentrat.

-kluseczki kładzione łyżką ale ugotowane osobno,jak najdrobniejsze

- jeśli akurat mam to daję zieloną pietruszkę ale natkę to ja do wszystkiego daję,oprócz sernika:)

Na koniec zaprawiam dobrą kwaśną śmietaną i dosmaczam wg. uznania solą lub maggi i czym tam jeszcze trzeba.

 

Smacznego!

 

Pisałam z głowy dlatego wybaczcie chaotyczny opis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę sie obsliniłam na mysl o ciepłym czymś aczkolwiek, ziemniaki mi tu srednio grają.

Wole strogonowa z bułeczka no chyba, zeby zrobic pogracza w wersji bez ziemniaków.

 

tu przepis z obrazkami :)

 

http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wolowina/bogracz/przepis.html

 

Co do chałupy to na razie szukam, ogladam porównuje i jezdżę palcem po mapie bo szukam tam gdzie nie chciałam/planowałam, ale Petka kazała wiec cóz miałam robić.

To o czym dzis tak na huraaaaaaaaaaaaaaa napisałam, wydaje sie jednak zbyt małe i udziwnione.

Trzymam to w pogotowiu ale szukam dalej.

Ogromny to teren i ceny o niebo niższe niż w moich ukochanych katach.

Cierpliwosci.

Po dwóch nocach poszukiwań czyli niespania, padłam wczoraj wieczorem jak pies Pluto i spałam 14 godzin. Mąz sprawdzał czy zyję bo i koloryt odpowiedni straciłam tak mnie wciągło to spanie :) no i to raczej do mnie nie podobne, zebym poszła spac przed wszystkimi.

Dzieci pytały co sie mamie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maile obejrzałam. Wszystko trzeba naocznie sprawdzić :)

 

Bionda, robię podobną zupę, choć czasem z indykiem i bez klusek. Nie wiedziałam, że t o węgierskie jest :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko,zupy tego typu wszystkie podobne są:)

Ostateczny smak jest uzależniony od gatunku mięsa i przypraw a bogracz od innych gulaszy odróżnia właśnie obecność ziemniaczków i klusek.

No i w oryginale powinien być podawany w podgrzewanym kociołku:)

 

Mari masz już jakiegoś faworyta jeśli chodzi o domy?

A ogólnie jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, posyłam ci kolejnego maila.

Sprawdź w wolnej chwili.

 

Biondo, samopoczucie takie se.

Jestem poddenerwowana i boje sie...wszystkiego w zasadzie.

Faworyt chyba własnie sie wyłonił tyle, ze w ogłoszeniach a jest ich mnóstwo, ten sam dom ma dośc rozciagliwy i kurczący sie metraż, raz jest do remontu a raz nie (Ja tam nie widzę zadnych ułomności poza nie moim stylem), stoi w 4 różnych miejscowosciach co znacznie wydłuża lub skraca mi mierzone odległości.

Jednym słowem, ten dom gdzies jest.

Nie sadziłam, ze rzuci mnie w te stronę ale cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...