Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Jestem wdzięczna Pusiu, ze mimo zimowego focha, udało Ci się wygrzebac spod zaspy i odezwac w sprawie :)

 

Bo jak przychodzi do kupna to się okazuje że człowiek jednak jest zielony a czeka na niego milion pułapek.

Gdy oglądaliśmy nasz dom, facet powiedział, że wszystko dookoła nasze, a okazało się, że tylko 17 arów było działka z domem, reszta była gminy. Całe szczęście, że gminie zależało na sprzedaży tej ziemi i wzięli na siebie geodezję, bo dla nasz koszt byłby olbrzymi - w 2000 roku to było 250 zł za punkt!! Przy regularnej działce to masz maksimum 4 punkty, przy takiej jak nasza wyszło 9.

Tak samo nie wzięliśmy wtedy z gminy MPZ i nie wiedzieliśmy, że domu palcem nie ruszymy bez konserwatora - a tam wszystko jest napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dawno mnie tu nie było a tu tak optymistycznie powiało...

Mari cieszę się, że ubiegłoroczne choróbska odpuściły... ślubny jeszcze kulawy? Problemy z LEGO wielbicielami znam - u nas to identycznie wygląda - fajnie, że pomimo Twoich obaw dziewczynki zachwycone prezentami... czasami te małe pociechy potrafią pozytywnie zaskoczyć... ;)

Co do zakupu domu - dziewczyny już Ci dużo podpowiedziały, więc nie będę powtarzać.... a Ty ogarnięta kobieta jesteś i wsparcie w osobie kulawego małżonka masz - poradzisz sobie.... Przemyśl z grubsza zakres prac remontowych, określ ile możesz zapłacić, złóż ofertę, zadbaj żeby sprzedający miał kontakt do ciebie i szukaj dalej....

Dziewczyny... za chwile walentynki i wiosna coraz bliżej... już się nie mogę doczekać jak zakwitną żonkile i bez :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bora Bora :hug:

Dzieki za pamieć.

stary kulawy i niestety, słabe z niego wsparcie...nie dlatego, ze kulawy tylko w dupie majacy i trzęsacy portkami.

On mi tego nie powie, ale widzę.

Jestem z gosciem od 29 lat i mam juz obcykane miny numer 8, 43 i 949.

Z kulasem czy bez...cos uradzim.

Przeszukałam wszystko co znam i niczego nie znalazłam.

Dobijajaca troche sytuacja...

 

Wiosny wypatruję tak jak wy, ale nie moge sie doczekac na konwalie :) Moje ukochane kfiotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też lubię konwalie... ohhh... ja w ogóle lubię kfiotki... to jeden z powodów dla którego nie mogę się doczekać gospodarowania w swoim ogródku - nie będę musiała patrzeć czy roślina: uczula, pachnie, ma kolce, parzy czy też jakieś jakieś części są trujące czy mogą zaszkodzić dzieciom... jak mi się będzie podobała to ją wsadzę i będzie cieszyć moje oczy :p

 

Mari jesteś z gościem 29 lat i dobrze go znasz... i może on portkami trzęsie (na pewno trzęsie - tylko wariat by nie trząsł), ale po 29 latach razem powiedział Ci, że za Tobą pójdzie... LOVE is in the air http://emotikona.pl/emotikony/pic/zakochany.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0kiss3.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogródek !

Już ostrzę szpadelek ;)

 

Ty z tym love to nie przesadzaj.

Dzieci nam juz wystarczy :lol2: i tak nie moge znaleźć domu na tyle sztuk ile posiadamy.

Męzu memu, niewiele potrzeba.

Wystarczy ze usiade koło niego czy razem w kuchni buszujemy a temu juz ...love is in the trousers :lol2:

Unikam, uciekam, dziekuję, nas nie dogoniat...

Dobrze, ze on tego nie czyta bo by mi pokazał króla dżungli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosny wypatruję tak jak wy, ale nie moge sie doczekac na konwalie :) Moje ukochane kfiotki.

 

Moje też :yes:

 

też lubię konwalie... ohhh... ja w ogóle lubię kfiotki... to jeden z powodów dla którego nie mogę się doczekać gospodarowania w swoim ogródku - nie będę musiała patrzeć czy roślina: uczula, pachnie, ma kolce, parzy czy też jakieś jakieś części są trujące czy mogą zaszkodzić dzieciom... jak mi się będzie podobała to ją wsadzę i będzie cieszyć moje oczy :p

 

Jak się cudnie Ciebie czyta, opuszczam rolety, żeby nie widzieć zamieci śnieżnej za oknem (dziś dla odmiany, żebym miała pełnie szczęścia :mad: ) i czytam jak opisujesz ogródek kwiatki i ... widzę to... :yes:

 

... bo by mi pokazał króla dżungli.

 

jak?? jak??? powiedz jak to wygląda, taki król dżungli :D

 

Swoja drogą masz lepszy staż małżeński niż ja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, moze nie bede opisywać króla bo godzina zbyt młoda ;)

Jak tak bardzo cie to zaciekawiło, wsadzam swojego męża w pudło i wysyłam do ciebie priorytetem.

Lepiej wex sobie cos na obnizenie cisnienia i unormowanie rytmu serca bo powiem ci.....:cool:

 

To nie staz małżeński tylko byciowy.

Małżeństwem jestesmy 15 rok.

 

Pusia czy mi się zdaje czy jestes na jakims urlopie zimowym albo zwolnieniu lekarskim zwiazanym z nie tolerancja zimy ? :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, moze nie bede opisywać króla bo godzina zbyt młoda ;)

Jak tak bardzo cie to zaciekawiło, wsadzam swojego męża w pudło i wysyłam do ciebie priorytetem.

Lepiej wex sobie cos na obnizenie cisnienia i unormowanie rytmu serca bo powiem ci.....:cool:

 

EEEEE, tylko króla lwa chciałam zobaczyć świntucho jedna :D

Nie wysyłaj swojego, bo na mojego absolutnie nie narzekam, ale i nie podzielę się, mój ci on jest tylko i wyłącznie.

Tylko hmmmm teraz mam zagwostkę z tym moim nadciśnieniem moim... bo może faktycznie przyczyny należy poszukać gdzie indziej :rotfl:

 

To nie staż małżeński tylko byciowy.

Małżeństwem jestesmy 15 rok.

 

A widzisz, teraz mam uściślone :)

 

Pusia czy mi się zdaje czy jestes na jakims urlopie zimowym albo zwolnieniu lekarskim zwiazanym z nie tolerancja zimy ? :eek:

 

Niestety nie :cry:

Właśnie wróciłam z miesięcznego urlopu i kompletnie nie mogę się odnaleźć w tej przerażającej rzeczywistości :(

A tak mi było dobrze :(

A powinien przysługiwać mi urlop psychiatryczny na zimę, dla dobra mojego i mojego otoczenia :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, ale Ja twojego nie chcę.

Mało tego, chetnie oddam ci swojego ladaco, bo juz siły nie mam ;)

Trafił mi sie koala, cholera jasna :bash:

 

Wanilko, pogratuluj dentystce.

Sprytna bestia musi być :)

 

U nas ciag dalszy przesypiania sie z tematem.

Sami nie wiemy.

Mąz ostatnio wyjechał z tekstem, zebyśmy to brali i spieprzali stąd bo juz patrzec na pewne typy nie moze.

Ja mam to samo, ale od zawsze.

Nie chce jednak, zeby to własnie było decydujacym argumentem za kupnem domu tam czy gdziekolwiek.

Pospimy dalej, moze w weekend pogadamy bo w tygodniu, uskuteczniamy akcję pt: walka o przetrwanie.

 

Znowu mamy pomorek.

Od kilku dni syn ma katar, kaszle a w nocy sie dusi. Od dwóch dni go telepie, ma dreszcze i sie pokłada.

Dzis juz został w domu. Matka tez sie rozłozyła i jest z nami :(

Bedzie dym...siwy dym!

 

Wszystkiego najlepszego wszystkim babciom życzę

:hug:

 

I taki mały suwenirek ;)

 

http://imged.pl/4919/klasyczny-beret-damski-niebieski-100-welna-2-1919919.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłoszenie parafialne :)

 

Tarzan, król dzungli zwany przez Pusie królem lwem, wyraził zgode/chęć/aprobate na zakup TEGO domu.

Jutro składam propozycję i jak sie zgodzą, zostajemy wiesniakami.

Piejo kury piejo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha :)

Nie powtórze mu bo jeszcze urosnie i będzie sie madrzył.

 

Nie ma co sie cieszyć bo nie wiadomo czy właściciele sie zgodzą.

Jutro zamierzam przycisnąc, ponegocjować i wypytac o KW i inne takie pierdolety no chyba, ze po usłyszeniu propozycji, pieprzną mi słuchawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...