mamik 21.02.2016 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 (edytowane) Mari, bardzo się cieszę, że wrażenia pozytywne dzialka nie wyglada źle, wiadomo, że jeśli byłaby większa, byłoby lepiej, ale tak jak piszesz - coś za coś Czy front domu jest od południa? Jeśli tak, to robienie wyjścia na tyły domu z pokoju telewizyjnego (ostatni projekt Twój i Emili) nie ma sensu, tym bardziej, że działki tam dużo nie zostało. Za to zamiana bocznego okna na duże drzwi wydaje się być sensowna i niekłopotliwa. Schodek w garażu - wylewka zakryje schodek, ale w domu też będzie wylewka, więc schodek znowu się pojawi przy czym faktycznie nie ma to specjalnego znaczenia. Garaż zgodnie z projektem ma 2,4m, więc jest relatywnie wysoki, sypialnia będzie tam ok. Piszesz, że w domu nie ma wylewek, ocieplenia zapewne w takim razie też nie ma. Oznacza to, że pomieszczenia na piętrze stracą na wysokości po dodaniu wylewki, ale też po ociepleniu dachu, na ogół 30cm, z czego wełna między krokwie około 20cm i dodatkowo jeszcze 10cm na całość. Mimo to, jeśli zostawiacie całe piętro dla dzieci, będzie im tam wygodnie i wystarczająco przestronnie. Niezależnie od tego komu zlecasz prace wykończeniowe, jeśli wykonawcy nie przypilnujesz, może Ci zamontować co chce. Zlecając prace deweloperowi, być może łatwiej będzie Ci wytargować lepszą cenę, a standard materiałów możesz określić w umowie. Potraktuj go jak każdą inną ekipę, której zlecasz określony zakres prac. Podłogówka w całym domu to nie jest jakaś kosmiczna technologia, standardowo w 95% domów jest robiona. Jeśli chcesz podłogi w innej technologii, to ten etap po prostu wyłącz z zakresu prac. Działka - czy dojazd do tej działki za płotem miałby być przez Twoją ziemię, czy jest do niej dostęp z innej strony? Edytowane 21 Lutego 2016 przez mamik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.02.2016 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Zapomniałam napisać jeszcze o wielu rzeczach, które ustalilismy i dowiedzielismy się. Też kombinowałam, zeby to deweloper zrobił, wycenił. Mogłabym wtedy porównać koszty obu opcji i wybrac korzystniejszą, ale dowiedziałam się, ze deweloper właściwie deweloperem nie jest. Po raz pierwszy postawił dwa domy i jak go słuchałam to chyba jest w totalnym szoku ze skończył i jakos kupy sie to trzyma. Na moje dość wnikliwe pytania nie potrafił odpowiedzieć. Widac, ze zupełnie sie nie zna. Ciagnąc za język, dowiedziałam się, ze działka nalezy do niego wiec nie poniósł zadnych kosztów w tym temacie. Jedyne co ma mu sie zwrócic to sam budynek co jest zajebistym plusem przy negocjacji ceny a taka JAK NAJBARDZIEJ WCHODZI W GRĘ. Nie upiera sie przy swoim bo na nowe felgi do audi nie zbiera. Skromny i sympatyczny gość...przyszedł z małzonką. To co mnie martwi to to, ze oferta jest swieża, takze nie ma desperacji, ze dom stoi i stoi i chetnych nie ma a on ma kredyt do spłacenia i od lat na raty pozycza. Okazało się, że jestesmy pierwszymi oglądającymi dom. Nikogo przed nami nie było. Wracajac do prac zleconych deweloperowi to wole zaoferowac mu mniej niż krzyknał, a zrobic to po swojemu z polecanymi i zaufanymi ekipami niz pozostawic to w jego rekach. Przykład: Podoba mi się kolor tynku na kominie. Zapytałam jaki to kolor i jaki rodzaj tynku. Gość dumał, zwoje zaczęły sie prostować i nic. Poprosiłam zeby chociaz przypomniał sobie jaki to rodzaj tynku, skoro producenta i koloru nie pamieta. Pan przytoczył mi anegdote o tym jak pojechał do skaładu budowlanego, wybrał kolor z wzornika i kazał przygotować tynk. Sprzedawca spytał ile tego ma byc a on odparł, że tyle, zeby starczyło na 2 kominy. Sorki, ale widać, ze niektóre tematy sa Panu obce. W związku z powyższym, nie chciałabym, zeby mi to kończył. Juz sobie wyobrażam, jak przychodzi hydraulik i pyta jaki piec a on odpowiada, no taki, zeby wydał. A gdzie bedzie wanna ? Gdzie sie wcisnie Mamiku, pytasz o tę działkę, która roboczo nazwałam "do dokupienia" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.02.2016 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Zapomniałam się wyzalić Dziewczyny, Ja się chyba juz kończę psychicznie i emocjonalnie. Cała drogę (jak tam jechalismy) płakałam jak bóbr. Potem miałam trudności z oddychaniem i bóle w klatce. Jakby tego było mało, bedac na budowie, w tym malutkim pomieszczeniu przy sypialni, która jest nad garażem, podeszłam do skosu dachu, zeby sprawdzic co i gdzie sie tam zmieści. Odwróciłam sie do skosu tyłem, kucnełam bo cos tam macałam w podłodze, po czym energicznie sie wyprostowałam i jak nie pierdolnęłam sie w łeb o kant belki!!! ...az wróciło mnie do skłonu. Ból taki, ze aż łzy mi poleciały, guz mi urósł w sekundę, włosy sie podniosły.. Okazało się, ze mam lekkie rozciecie i to kurna przy tym moim łysym placku na głowie. Same nieszczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 21.02.2016 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Mari :hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 21.02.2016 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Mari, :hug: Bo po budowie to się w kasku chodzi Niestety to są "uroki" skosów , dlatego jestem zwolennikiem zabudowywania przestrzeni pod skosami szafkami, komodami, półkami - czymkolwiek, tylko żeby tam nie włazić. Kiedyś gościliśmy w domu, gdzie wanna była pod skosem, wychodząc z wanny przydzwoniłam w skos głową aż gwiazdki zobaczyłam. Może jak się często korzysta, to się o tym pamięta, ale dla mnie to była średnio miła niespodzianka. Jeśli pan sprzedający to taki początkujący budowlaniec, to faktycznie lepiej się z nim nie wiązać. Dojazd do działki - tak, tej zaznaczonej jako do kupienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 21.02.2016 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Oj! Mari... Mari... No właśnie... Jak z tą działką roboczo nazwaną do kupienia? To działka "dewelopera" czy kogoś innego? Jak z dojazdem do tej działki? A może "pan deweloper" ma jakieś działki na sprzedaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.02.2016 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Dziekuje za przytulasy Mamiku, dlatego własnie, nie zdecydowałabym sie na wykańczanie przez niego. Potem bede awarie, niedoróby bo nie upilnował lub sie nie przyczepił do czegos bo tak niby miało być. Wyzre mi budzet do końca, a Ja potem bede sie prostytuowac, zeby na gips zebrać bo poprawiac musze po tak zwanych "fachowcach". Raz, ze szkoda tyłka na gips, a dwa, kto by chciał taki tyłek Borciu i Mamiku, dojazd do działki "do kupienia" jest z drugiej strony. Ten wyrysowany odcinek jest mój i prowadzi do mnie ale też przebiega po mojej działce i mi ja kurna zabiera Psu w dupe kilkadziesiat metrów z i tak nie ustawnej i kretyńskiej działki Adijo pomidory :cry: Po dokupieniu morgów, inna rozmowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 21.02.2016 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 (edytowane) No dobra, czyli na razie jesteście na "tak"? No to ja się na dzisiaj już odmeldowuję Edytowane 21 Lutego 2016 przez mamik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 21.02.2016 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Nie mam pojecia. Nie mielismy czasu pogadać, bo wpadlismy do domu i zaczęłam na biegu szykowac obiad. Potem wygoniłam męża z maluchami do kina a ze starszymi czytałam lekture i pokapałam je. Przed wyjściem do kina, zadzwonił do męża brat. Zapytał co tam, a mąz opowiedział, ze bylismy ogladac dom. Brat zapytał (domyslam sie po odpowiedziach męża) i jak nam sie spodobał a mąz mu odpowiedział, ze chyba zaczynamy działać bo dom nie jest najgorszy i był w szoku, ze na górze są az 4 sypialnie. Nie byłby w szoku, gdyby siedział ze mna nad rzutami, psia mać Powiedział mi tylko, ze jest zaskoczony, że w sumie w tak małym domu, tyle sie mieści i że ten projekt jest zajebisty. Dół, podobnie jak mi, nie za bardzo mu lezy, ale jest zadowolony, ze dzieciaki będą miały pokoje i to całkiem przyzwoite. Kwestia ceny i jedziemy Trudno, na co starczy na to starczy a potem będe płakała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.02.2016 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2016 Mari, pomidory nawet na tej działce możesz mieć. Zorganizujesz sobie warzywnik piętrowy, a nawet małą szklarenkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 24.02.2016 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 A GDZIE WYKOŃCZENIÓWKA ????? Poddaje się Nie damy rady Oj to ci dam ten elektryczny palniczek i piekarniczek na 35l które to od kilku miesięcy używam i pełnowymiarowe kuchnia będzie Fajnie ze juz prawie zalatwione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 24.02.2016 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Anka z 3 razy do Ciebie potem dzwoniłam:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 24.02.2016 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 (edytowane) Oj to ci dam ten elektryczny palniczek i piekarniczek na 35l które to od kilku miesięcy używam i pełnowymiarowe kuchnia będzie Fajnie ze juz prawie zalatwione Aleś Ty hojna Zostaw sobie. Przeciez musisz miec na czym gotować Anka z 3 razy do Ciebie potem dzwoniłam:confused: Ty mnie siem tu nie confuseduj bo mi telefon zablokowałaś Po naszej rozmowie, nie kliknełas słuchawki i miałam cie online az mi telefon nie padł. Nic nie mogłam przestawic, skonczyc rozmowy, darłam sie do ciebie jak głupia i nic. Dopiero po rozładowaniu mogłam go odpalic od nowa no i ty sama chyba sie kuźwa domysliłaś, ze od dwóch godzin ze mna nawijasz z kieszeni. No to sprawa przedstawia się nastepujaco. Dopiesciłam projekt zmian i wydrukowałam go mężowi. Wydrukowałam równiez oryginał i dałam oba do oglądniecią. Mężowi bardzo sie spodobały zmiany i chwile po naszej rozmowie chwycił za telefon i zadzwonił do dewelopera z propozycją. Gośc przyjął ja z godnościa i ma sie odezwac do końca tygodnia. Czekamy na TAK lub NIE. Projekt przed i po : Edytowane 24 Lutego 2016 przez marimag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.02.2016 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 no boskie te zmiany, dom wygląda idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 24.02.2016 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Cieszę się, ze ci sie podoba :hug: Co chyba najwazniejsze to to, ze zmiany kolosalne ale nie budzetożerne. Która to sie tak smiała z tego co i gdzie poprzesuwałam ? Mamikowa chyba No to ciag dalszy tej opowiesci. Okno z kuchni idzie na miejsce drzwi tarasowych, które znowu wedruja na miejsce okna. Okno z pokoju tv idzie na ścianę garażowa zamiast bramy. Przy tych wszystkich wedrówkach, musimy zamówic tylko jedne drzwi tarasowe i pozamiatane. Mąz mi przyniósł dalmiez i latam z nim jak szurnieta. Porobiłam pomiary tych wnetrz z których od dwóch lat korzystamy. To na tyle długo, zeby miec jakies przemyslenia. sorki, ale dzis padam totalnie na pysk. Miałam strasznie cięzkie te 3 dni. Musze w końcu odespac bo wygladam jak zombie. Ludzie sie na mnie gapią Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.02.2016 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Będzie trochę zabawy z tymi oknami układ bardzo mi się podoba teraz tylko :stirthepot::stirthepot: a ja dziś poł dnia siedzę i planuję dokładnie szatnie i spiżarkę, Jutro przyjeżdża stolarz pomierzyć i od razu jedzie po materiały w końcu koniec prowizorek w tych pomieszczeniach. lodóweczka jutro rano ma też przyjechać cudna z francuskimi drzwiami, moja wymarzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 25.02.2016 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Czekamy na TAK lub NIE. A kiedy to będzie?? Mówił kiedy da znać?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 25.02.2016 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Pusiu, do końca tygodnia:stirthepot::stirthepot: Anka, dzwoniłam do Ciebie już po 10 min i nie odbierałaś a sygnał był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 25.02.2016 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Dzięki Bionda - wczytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 25.02.2016 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Aniu, wygląda to fajnie Me gusta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.