PusiaKssawery 05.03.2016 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Mam na Was focha Pestka - śniłaś mi się dzisiaj. Twój dom (poznałam go po dachu i wysokim kominie) był narożnikiem bloku koło mojej pracy. Stałyśmy obie z zadartymi głowami oglądając go, a Ty mi tłumaczyłaś, że się sfrajerowałaś, że trzeba było wtedy budować wolnostojący, bo teraz ziemia jest rolna i się nie da Na mózg mi przez Was padło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.03.2016 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 :rotfl: :rotfl: :rotfl::rotfl: :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 05.03.2016 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 mi tez się dzisiaj śnił jakiś dom, stał u nas gdzieś w ogrodzie, był ogromny, chyba większy od mojego, chociaż z zewnątrz nie robił takiego wrażenia. Był w stylu hamerykańskim, taki drewniany, szkieletowy, obity deseczkami, miał ze sto lat., wcześniej była w nim jakaś szkoła, jakaś prywatna, bo salki malutkie. To był nasz domek letniskowy, ale jakoś się nie sprawdzał w tym, Wiec wynosiłam z niego co ładniejsze elementy - jakieś stare lustra, drzwi itp. a reszta miała być zburzona czy wywieziona. planowaliśmy budowę nowego, już go zaczęłam projektować. Jak teraz sobie myślę to na oko miałby z tysiąc metrów - były w nim pokoje tematyczne, dla każdego z domowników coś fajnego, jakieś pracownie różnego rodzaju, był w nim taki salon jak Mari - taki z samymi kanapami ułożonymi w podkowę, do oglądania filmów. miałam też letnią kuchnię, pod chmurką :rotfl: zlokalizowana była dokładnie po środku ogrodu. kilka szafek, wyniosłam tam też starą lodówkę. ale przyszła jesień, jakieś wiatry sie zerwały i drzwiczki od lodówki cały czas sie otwierały i zamykały, stałam w oknie i patrzyłam jak światełko w lodówce się zapala i gaśnie. w ogóle spałam dzisiaj ponad 12 godzin byłam maksymalnie zdechła, Julka mnie zaraziła, telepało mną wczoraj i wszystko bolało. Dzisiaj już 100 razy lepiej się czuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 05.03.2016 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Może mamy syndrom przedawkowania FM??Może terapia?Odwyk?? Odtrucie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 05.03.2016 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Pusia jeśli odtrucie to tylko stosując zasadę „czym się strułeś tym się lecz":yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waniliana 06.03.2016 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 (edytowane) ok to skończe sobie jakiś kurs - np. - technik weterynarii - Organizacja i prowadzenie przedsiębiorstwa w agrobiznesie. - rachunkowość rolna, - marketing artykułów rolnych - projektowanie, urządzanie i pielęgnacja roślinnych obiektów architektury i krajobrazu - Organizacja prac związanych z budową oraz konserwacją obiektów małej architektury krajobrazu to wszystko daje mi papier potwierdzający ze jestem rolnikiem i będę mogła sadzić truskawki i żywić bezpiecznie ludzi Emi ja już do męża mówiłam że na szybko ma przygotować podyplomówkę z przystosowania rolniczego A najlepiej to jakiś kurs co by i osoby bez wyszkt. wyższego mogły sobie te truskawki posadzić Ja np nie będę miała problemu z zakupem ziemi, gorzej z jej sprzedażą... A co do ogrodzenia (cmentarnego podobno) to zapytam męża ile dokładnie wyszło ale cos około 50 zł za mb. Edytowane 6 Marca 2016 przez waniliana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.03.2016 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Pusia jeśli odtrucie to tylko stosując zasadę „czym się strułeś tym się lecz":yes: Dobre A co do ogrodzenia (cmentarnego podobno) W moim przypadku trafne określenie, bo gdyby nie ten "cmentarny płot" to już na cmentarzu miałabym kwaterę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.03.2016 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 przed wczoraj mąż znowu wspominał o budowie nowego domu a ja mam przez to koszmary później. chociaż budowanie jest uzależniające, plany, marzenia. później obserwowanie jak mury pną sie do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waniliana 06.03.2016 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 [ATTACH=CONFIG]348757[/ATTACH] i wszystko jasne Spojrzałam teraz na to i mimo że daleka jestem od poparcia dla jaśnie rządzących (ojjj, daleka) to już jestem za tym żeby Państwo miało państwową ziemię, podobnie jak państwowe lasy, sektory przemysłu (np. energetyczny) itd. Pewnych rzeczy nie powinno się w prywatne ręce oddawać, tak myślę ja. A co do dzierżawy ziemi od ANR to nie są to wysokie kwoty i dla mnie jest ok że te ziemie nie zostaną sprzedane. Nie uważam natomiast że tu dobro ogólne ma znaczenie dla PiS a rzeczywiście kasa, dla odmiany Puszczy Białowieskiej już tak nie chronią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 06.03.2016 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Emi to tak jak mój tato. On może budować i budować. Wykańczanie zupełnie go nie interesuje czym wykańcza moją mamę psychicznie:) Mama ostatnio wspomniała o remoncie to zaproponował jej, że on zbuduje jej nowy. Myślałam, że go ukatrupi na miejscu. Ona potrzebuje spokoju a on wrażeń. Ja na odwrót. Chcę już zamknąć ten etap moszczenia sobie gniazda. Jest w życiu tyle fajnych rzeczy do zrobienia i zobaczenia, że żal mi już energii na dom. Zdecydowanie nie jest to moja pasja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.03.2016 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Ja na odwrót. Chcę już zamknąć ten etap moszczenia sobie gniazda. Jest w życiu tyle fajnych rzeczy do zrobienia i zobaczenia, że żal mi już energii na dom. Zdecydowanie nie jest to moja pasja:) Mam tak samo. Mnie proces budowlany coś porobił z psychiką. Nigdy więcej nie narażę jej (psychiki mej) na takie przeżycia, bo to się może zwyczajnie źle skończyć. Zauważyłam, że po całym tym cyrku gorzej znoszę stres. Chciałabym do końca moich dni prowadzić nudne, stabilne życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.03.2016 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Spojrzałam teraz na to i mimo że daleka jestem od poparcia dla jaśnie rządzących (ojjj, daleka) to już jestem za tym żeby Państwo miało państwową ziemię, podobnie jak państwowe lasy, sektory przemysłu (np. energetyczny) itd. Pewnych rzeczy nie powinno się w prywatne ręce oddawać, tak myślę ja. A co do dzierżawy ziemi od ANR to nie są to wysokie kwoty i dla mnie jest ok że te ziemie nie zostaną sprzedane. Nie uważam natomiast że tu dobro ogólne ma znaczenie dla PiS a rzeczywiście kasa, dla odmiany Puszczy Białowieskiej już tak nie chronią Wani ziemia państwowa niech zostanie państwowa, ale prywatnej ojcowizny ludziom nie powinni zabierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.03.2016 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 U nas też budowa nie była wesoła temu mam koszmary w nocy na samą myśl. chociaż kusząca opcja. a w ogle to bym chciała jakiś zabytkowy dwór kupić i go wyremontować :lol2: przyjechał w końcu stolarz, robi mi wyspę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 06.03.2016 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Widzę, że "gorący temat" już nieaktualny , więc mogę spokojnie wrócić bez groźby nastukania u Mari kolejny kilku stron NIE NA TEMAT Emila, jak wyspa? A garderobę i spiżarnię pomierzył? Stary dwór zostaw dla Mari, ona bardziej potrzebująca domu do remontu Mari - halo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.03.2016 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 wyspa prawie gotowa, przyzwyczajam się do niej. wymierzył coś tam, ma wrzucić do programu i zrobić dokładny projekt. Mąż jutro zarządził wyjazd do ikei po front, żeby kolor płyty dobrać, dawno nie byłam, mam nadzieje, że bedę mogła sie troche poszwędać wziełam się za organizacje gratów w kuchni, ale słabo mi to idzie, a jeszcze jedno pudło wielkie czeka na rozpakowanie od półtora roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 06.03.2016 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 oooo, to zdjęcia mam nadzieję wrzucisz u mnie pudła po malowaniu czekały ze trzy lata widać same najpotrzebniejsze rzeczy tam były W Ikei już wieki nie byłam, bo czas mam głownie w weekend, jak 90% ludzi więc jak mam się przedzierać przez tłumy, to mi zapał na wizytę mija Mari !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.03.2016 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 dlatego jedziemy w tygodniu. Julka jutro lekcje o 14 kończy wiec akurat w weekend też nie lubię, wracam ze sklepu z głową jak szafa. a najcudniej było kiedy byłam 2 dni przed wigilią, jesuuuu aż głupio się po sklepie chodziło, bo było PUSTO, z 5 osób na cały sklep. i parking jaki puściutki aż się zdziwiłam, bo szał przedświatecznych zakupów niby, a ja też po prezenty tam pojechałam. niestety w tym pudle nie mam "najpotrzebniejszych" rzeczy, co chwila w nim nurkuje no może nie tak często jak w wygrzebuje z szafek, ale zdarza mi się. Tak samo jak w kartonach w pracowni a zdjęć na razie nie będzie, bo pierdolnik. Powyciągałam graty i powoli je sobie organizuję w szufladach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 07.03.2016 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2016 oooo, to zdjęcia mam nadzieję wrzucisz Też chce zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waniliana 11.03.2016 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Kurde no Mari weź daj znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 13.03.2016 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 dzień dobry!! wpadłam powiedzieć, że wiosna idzie, ale widzę, że tu Panio Gospodynio gdzieś przepadła!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.