marimag 23.04.2016 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 Jurny ten Jurek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 23.04.2016 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 Dzieki Agrafko. Działka warta grzechu, ale dom... Mąz sprzedał mi dzis tekst... Jak chłop mówi, ze coś naprawi to naprawi !!! Nie trzeba mu o tym przypominac co pół roku !!!! :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.04.2016 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 (edytowane) Qrczę, 2 x J i o to chodzi. Mari, czy oni się czymś różnią te W i J Mail posłałam. A... J zajrzał mi przez ramię jak pisałam do Ciebie maila i skomentował „Ja chromolę (!), to jest zwykłe sk...stwo”, co stanowi mocne poparcie do tego co napisałam Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 23.04.2016 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 Ale co jest.zwyklym sku...wysyństwem bo nie załapałem:(Odpowiedz na.priv proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.04.2016 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 23.04.2016 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 Pestko, moja siostra też miała taki wypadek jak Ty na plaży - u niej niestety skończyło się rozległymi bliznami... A co do poparzeń to przypomniało mi się jak szwagier z chrześniakiem (mieszkają w bloku) robili frytki i olej im się zapalił... szwagier złapał garnek i chciał wylać olej do zlewu (słyszałam o przypadku, że ktoś wyrzucił garnek przez okno na dużym osiedlu - na szczęście nikt nie przechodził pod oknem), ale urwało mu się plastikowe ucho od garnka i ten palący się olej zalał całą kuchnię wyłożoną linoleum... a to wszystko wieczorem w sylwestra... na szczęście dużymi obrażeniami u chłopaków to się nie skończyło gorzej wyglądało mieszkanie... no i przez tydzień zwierzaków szukali, bo w ferworze gaszenia pożaru pouciekały, a sylwestrowe wystrzały nie poprawiły im samopoczucia... Pusia oby wszystkie wypadki kuchenne kończyły się wytryskami, przedwczesnymi w najgorszym wypadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 23.04.2016 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2016 Jessuuu dziewczyny jakie opowieści kuchenne :eek::eek: mrożą krew w żyłach. Ja tylko mam łapy poparzone od piekarnika ale chyba blizny mi poschodziły po latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 26.04.2016 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Ja o swoich wyczynach az boje sie pisac bo wszystkie mocno spektakularne. Ku przestrodze. Jak to trzeba byc przytomnym od samego rana !!! https://www.youtube.com/watch?v=mlZ_U8mlG94 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.04.2016 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Ja o swoich wyczynach az boje sie pisac bo wszystkie mocno spektakularne. Ku przestrodze. Jak to trzeba byc przytomnym od samego rana !!! https://www.youtube.com/watch?v=mlZ_U8mlG94 :rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.04.2016 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 :rotfl::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 26.04.2016 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 No, śmieszne, jak dobrze, że nie mam zwyczaju pić herbaty:sick:Mari , w końcu zrobiłam chili corn cane i pizzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 26.04.2016 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Ja tez zaczynam dzień od kawy, ale Pusia i Pestka zdecydowanie od herbaty Biondziu, miało być na szybko a ty znowu z grubej rury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.04.2016 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Mari , w końcu zrobiłam chili corn cane i pizzę. I co tak bez przepisu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 26.04.2016 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Ja tez zaczynam dzień od kawy, ale Pusia i Pestka zdecydowanie od herbaty Ja tez jestem zdeklarowanym herbatopijcą Więc tez muszę się mieć na baczności, jak bohaterka reklamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 26.04.2016 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 To może parz sypaną? Zawsze to bezpieczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.04.2016 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Parzę herbaty liściaste a jeśli już w "skarpecie", to bez ogonków. Nie da się pomylić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.04.2016 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Z herbat to ja głównie Yerbę pije - parzoną.Ale w kontekście tamponów, miałam taką sytuację w Kerfurze, że bramka zaczęła na mnie piszczeć, byliśmy razem z Mężem na zakupach, jakiś długi weekend się szykował, ludzi od groma, kolejki masakryczne.Nie dość, że zatrzymałam cały ruch, to jeszcze przyszedł bardzo uprzejmy Pan Ochroniarz i myśleliśmy co to może piszczeć.Okazało się, że moja torebka, zaczęłam z niej po kolei rzeczy wyjmować, a że moja torebka w rodzinie zwana jest torebka mamy muminka, to sobie wyobraźcie co ja tam noszę.Mój słodki mąż udawał że mnie nie zna, ludzie tłumnie na mnie patrzyli, a ja wyciągałam wszystko aż doszłam do korków, Pan Ochroniarz zaczął oglądać pudełko, po czym zajrzał do środka, a ja na to do męża - "Boże Piotruś obcy facet grzebie w moich tamponach" ludzie dookoła w ryk, Pan usunął alarm z korków. Od tego czasu nigdy nie noszę ich w torebce razem z pudełkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.04.2016 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Kiedyś z tego samego powodu nabyłam piękne plastikowe kolorowe pudełeczka specjalnie na tampony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.04.2016 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2016 (edytowane) Ja tez zaczynam dzień od kawy, ale Pusia i Pestka zdecydowanie od herbaty Znaczy co?? Wg Ciebie Pestka i ja jesteśmy na równi zagrożone, chciałam powiedzieć zakręcone?? Kiedyś z tego samego powodu nabyłam piękne plastikowe kolorowe pudełeczka specjalnie na tampony Chcesz powiedzieć, że Tobie też obcy facet w tamponach grzebał??? Edytowane 27 Kwietnia 2016 przez Pusia&Kssawery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.04.2016 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2016 W EMPiKu, wystarczyło mi, że wywalił wsio z mojej torebki publicznie na ladę i tampony się wysypały z lekko pogniecionego kartoniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.