Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

zmieniasz mój sposób patrzenia na świat

 

Do usług choc przez mój własny, osobisty bufet mam nieco ograniczone spojrzenie na swiat :sick:

Jakby to powiedzieć a nie zgorszyc i nie skłamać...nie widze jak idę, dlatego czasem, zeby sobie uswiadomić, ze JA CHODZĘ !!! :wave: a nie lewituję, puszczam sobie ten o to filmik.

Dodaje mi wiary w swoje mozliwosci i jest dowodem na to, ze nawet jak nie wiem co dokładnie robię to wystarczy wykrzyczeć w niebo kilka słów a potem to juz jakos leci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Powiedz jeszcze raz - gdzie masz trójkąty robocze? :rotfl:

 

Ja ci sie posmieję....:mad:

 

Stołu w kuchni mówimy nie? Nawet takiemu maleńkiemu stoliczkowi na dwie persony, co to jedna kartofelki skrobie, a druga kawę pije i plotkuje?

 

Ja myślałam o układzie podobnym do Mamikowego, z tym że w miejscu gdzie Mamiczek umieścił lodówkę ja dała bym wysoką zabudowę z lodówką, piekarnikiem, mikrofalą, i innymi ustrojstwami do wysokiej zabudowy... Pod oknem na ścianie południowej, tak jak w projekcie u Mamika duuuży zlew, zmywarka, płyta kuchenna... Na ścianie północnej i zachodniej jeśli nie chcesz stołu - choć mi on by tam pasował do pierogów czy pierniczków - można pokombinować z blatem roboczym i szafkami, czy jakimś kredensem na talerze, kubeczki, etc...

 

I to jest wnikliwa analiza tekstu pisanego przez inwestorke w którym to, wyraxnie powiedziała, ze zabudowa ma byc niska!!!

 

Cycki mi opadli i usłyszałam brzdęk :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście nie znoszę jeść w kuchni, nawet z ciastkiem czy kanapką szybką uciekam do jadalni czy na mój fotel w salonie. wyspa jest dużo praktyczniejsza - szuflady do przechowywania przydasi, żeby były pod ręką, porządny blat, którego sie nie zniszczy, wysokość optymalna. Nawałkowałam się już na stole i dziękuje bardzo, krzyża się po tym nie czuję, jak komuś nogi w dupę wchodzą, to można sobie krzesełko barowe podstawić pod tyłek i lepić dalej pierdylnion pierogów :p

 

Ja jakos zawsze jem w kuchni o ile w ogóle jem.

Jesli juz to na stojaco przy garach. Tam mieszam, tam wrzucam i dziapsa biore do paszczy.

Jedzenie we własnym fotelu brzmi jak poezja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do usług choc przez mój własny, osobisty bufet mam nieco ograniczone spojrzenie na swiat :sick:

Jakby to powiedzieć a nie zgorszyc i nie skłamać...nie widze jak idę, dlatego czasem, zeby sobie uswiadomić, ze JA CHODZĘ !!! :wave: a nie lewituję, puszczam sobie ten o to filmik.

Dodaje mi wiary w swoje mozliwosci i jest dowodem na to, ze nawet jak nie wiem co dokładnie robię to wystarczy wykrzyczeć w niebo kilka słów a potem to juz jakos leci.

 

 

No to mnie urechotałaś do kompletu :)

 

"u nas na wsi" - za tydzień mija 16 lat jak się sprowadziliśmy to chyba mogę tak mówić ??

U nas na wsi, gdy są dożynki to różne takie cuda widujemy :)

Ale tylko raz mieliśmy okazję widzieć faceta, który wracał z dożynek i nie miał problemów "prawo - lewo" czy jak ten na filmie "przód - tył".

On miał problem "góra - dół" - to był widok :rotfl::rotfl::rotfl::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Ja też jadę na wieś :)

 

Pusia nie wiem o którą Ci chodzi.

Tę zaprojektowaną nazwana przeze mnie zapleczem czy nową.stworzoną z szatni?

 

Nie ma mnie już przy kompie.

Zaraz jadę po młodsze bo jutro oboje jada na całodzienne wycieczki i muszę im coś kupić.

Starsze chore i zostały dziś.w.domu.

 

Odezwę się wieczorem najpewniej.

Piszcie, potem nadrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę, Pusieczko, albo mam schowany pod podstami, albo otwiera się w nowym oknie wielkości znaczka pocztowego. Forum nie działa. Chłopaki z technicznego nap.........li i mimo, że ludzie na odpowiednim wątku się skarżą, to nie poprawili dotąd nic. To się pojawiało już kilka razy i czekałam, aż padnie tak, że ich przerośnie. No, i proszę. :sick::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Powiadomień też nadal nie dostaję. Forum dla mnie umarło.

Jakbyście coś ode mnie chciały to Mari zna mojego maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...