Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oba moje najmłodsze jechały dziś na wycieczki.

Do 1.30 w nocy smazyłam kotleciki bo syn zupełnie nie kiełbasiany więc zeby z głodu nie umarł, miał przygotowany wypasiony wypas.

Potem chora pobudka i rozwozenie.

Najpierw syn potem młoda.

Wróciłam do domu z wrazeniem kaca permanentnego, chlapnełam kawke i zasiadłam na hustawce.

OBUDZIŁA :jawdrop: mnie burza.

Biegiem na zakupy, obiad i czuwanie nad telefonem bo nikt nie wiedział o której wrócą.

Odbieranie tez na wariackich papierach bo najpierw dojechała Ola.

Poniewaz nie mogłam sie skontaktowac z kims od syna, poszłam do dyrekcji z prośba o telefon do nauczycielki.

dorwałysmy wycieczka na trasie ale ponoc okropne korki i nie przyjada predko.

postanowiłam odwieźć młodą i wrócić po syna.

Jade sobie do domu i nagle widzę, ze po drugiej stronie trasy pomyka radosnie autokar syna.

Wcisnęłam gaz i w długą w poscig za autokarem.

Dojecalismy, wziełam spłakane dziecko i do domu.

Nakarmiłam obiadokolacją i ide ich kapac bo wstali strasznie wczesnie i widze, ze ledwo zyją.

 

Pestko, nie znikaj.

Moze stwórzmy sobie inne forum...gdzies tam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę, Pusieczko, albo mam schowany pod podstami, albo otwiera się w nowym oknie wielkości znaczka pocztowego. Forum nie działa. Chłopaki z technicznego nap.........li i mimo, że ludzie na odpowiednim wątku się skarżą, to nie poprawili dotąd nic. To się pojawiało już kilka razy i czekałam, aż padnie tak, że ich przerośnie. No, i proszę. :sick::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Powiadomień też nadal nie dostaję. Forum dla mnie umarło.

Jakbyście coś ode mnie chciały to Mari zna mojego maila.

 

A nie szkoda nerwów??

A to pierwszy raz forum szwankuje?

Strasznie emocjonalnie jakoś do tego podeszłaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę, Pusieczko, albo mam schowany pod podstami, albo otwiera się w nowym oknie wielkości znaczka pocztowego. Forum nie działa. Chłopaki z technicznego nap.........li i mimo, że ludzie na odpowiednim wątku się skarżą, to nie poprawili dotąd nic. To się pojawiało już kilka razy i czekałam, aż padnie tak, że ich przerośnie. No, i proszę. :sick::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Powiadomień też nadal nie dostaję. Forum dla mnie umarło.

Jakbyście coś ode mnie chciały to Mari zna mojego maila.

 

Pesteczko, nie denerwuj się :) na pewno poprawia to najszybciej jak to możliwe.

Maile nie przychodzą do ciebie bo trafiają do spamu. Sprawdź zakładkę ze spamem na poczcie. O ile dobrze pamiętam to wystarczy oznaczyć że to nie spam i powiadomienia będą przychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpoczęłam na hustawce :lol2:

 

Dorcia, co tam na froncie ?

 

Bardzo mi miło :mad:, ze zadna z Was (oprócz Mamika) nie włączyła się w akcje kuchnia :p

Żaden ktos nie odezwał sie w sprawie desek w dobrej cenie :bash:

 

Teraz to nie wiem czy Was lubię :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie mądre pytanie !!!

 

Ano planuję i widze to tak...

 

[ATTACH=CONFIG]358609[/ATTACH]

 

Aniu kochana jak będę w robocie to zwizualizuję Ci to pomieszczenie bo układ mebli widzę masz już obcykany.

 

Co do desek to ja nie mam takiego farta,żeby znaleźć coś co jest tanie i dobre, niestety.

 

Nie fochaj się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari w układzie Twojej kuchni nie pasuje mi tylko to, że masz daleko od zmywarki do kredensu, bedziesz latać z każdą szklaneczka, żeby rozpakować? mialam tak w poprzedniej kuchni i bardzi bylo to uciażliwe. za to usytuowanie kredensu samo jest bardzo dobre, bo blisko do nakrywania stolu w jadalni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorciu, zaraz zerkne bo byc moze zdjęcie mi umkneło.

 

Emi, zalezy mi na przejrzystości wnetrz. chce im nadac lekkosci.

Unikam przeładowania co nie tylko lepiej wyglada, ale tez obniza znacznie koszty.

Wszystkie dziwolagi i nie typowe rozwiazania to zamówienia indywidualne a wiadomo ile sobie za cos takiego krzyczą.

Ponieważ strasznie zalezy mi na niektórych punktach domu i nie chcę iśc na kompromis, w innych zamierzam zastosować technikę sprytnie ale po taniosci.

W kuchni na przykład moim priorytetem sa płytki i blaty oraz kredens, który juz sobie wymysliłam i znalazłam wykonawcę.

Blaty które chodza mi po głowie to marmur carrara i nic! absolutnie nic innego mi tam nie pasuje.

Szukałam tańszych zamienników, innych rozwiazań, przejrzałam internet na wylot i nic nie znalazłam.

 

Jesli chodzi o kredens, to nie bedzie on miejscem do trzymania codziennej zastawy, ale tez nie będzie ekspozycją muzealną.

Widzę w nim białe, skaleniowe naczynia, kosze, słoje i druciaki.

Nie chce tez zeby siegał do samego sufitu.

Zamierzam na nim stawiac jakieś ciekawe pojemniki/naczynia z targu staroci.

 

Gdybyś mnie spytała jaki styl ma tam zagoscic to bym odpowiedziała, ze rzeźnia prowadzona przez skandynawa którego korzenie w 12 pokoleniu sięgają anglii a ze facet młody i otwarty na ciekawe rozwiazania to zakochany jest w loftach i turpizmie :D

 

Problemem jest lodówka.

Kompletnie nie umiem jej tam wstawić, nie widze jej w tym wnetrzu no i po lekturze netu oraz intensywnej wycieczce do media marktu stwierdzam, ze wszystkie lodówki sa posrane i nic mi sie nie podoba.

Kazda lodówka ma dla mnie zbyt małą przestrzeń chłodniczą.

Przeszłam zatem do side by side i tam dokładnie to samo.

Niby mebelek konkretny jak spojrzymy na całość, ale po otworzeniu drzwi, porazka.

Zamrazarka to chyba tylko na mrozony groszek bo przeciez nic nieregularnego tam nie ułozysz.

Wszystko bedzie wypadac jak lawina.

Nie wiem jak ugryźć temat bo do spizarni planuje wstawic zamrazarke skrzyniowa i zapasowa lodówkę.

Będe zatem miała gdzie mrozić i tak sobie myslę czy nie kupic dwóch tańszych chłodziarek( lewa i prawa) i jakos sprytnie je połączyć listwą.

Niby o to mi chodzi i to juz by zadziałało, ale mój mąż OKROPNIE chce miec kostkarkę.

Rozumiem szajbę bo i ja chetnie chlapne sobie mojito z kruszonem, ale czy warto sie ładowac w takie cóś tylko, zeby się zimnego napić ?

Z drugiej strony, będe miała druga lodówkę wiec może jednak by kupić z kostkarką a ewentualnie ratowac sie drugą lodówka w spizarni ?

 

Jesli chodzi o moje typy to najbardziej podobaja mi się samsungi.

Ładne proste i jeszcze w miare przystepne cenowo.

 

Aaaa...frenche tez ogladałam i to jest to samo co zwykłe tylko inaczej podzielona jest przestrzeń. Kompletnie nie zrobiły na mnie wrazenia.

 

Jak byscie sie ustosunkowały do moich dylematów ?

Która opcje byscie wybrały ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...