Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

grzmi troszkę i leje :wave::wave::wave: deszcz ma ze 30 stopni i na dworze się ochłodziło, zaledwie 33 stopnie :jawdrop::jawdrop::jawdrop: okna szczelnie pozamykane bronię 24 stopni, ale chłodzenie też już nie wyrabia - glikol w ziemi ma 18 stopni :jawdrop::jawdrop::jawdrop: co roku cieplejszy, Niedługo pompa nie będzie potrzeba, puści sie to co ziemi od razu w podłogę i niech hula całą zimę :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciekłam z dołu bo kolejna afera o wiatraki wiec mam chwile żeby odpisac na posty.

 

Borciu, jestem pełna podziwu i jak to powiedział Dino: zaimponowałas mnie :)

 

zadałas sobie wiele trudu, żeby przedstawic moje zycie w wersji rysunkowej.

To co mnie troche zaniepokoiło to to, ze podeszłas do tego monotematycznie. Zupełnie jak facet.

To nie tak, ze robilismy tylko dzieci...

Było tez i to :)

 

http://www.pic4ever.com/images/www_MyEmoticons_com__fishing.gifMAZURY

 

http://www.pic4ever.com/images/Ghelyon.gif URLOP W TURCJI

 

http://www.pic4ever.com/images/www_MyEmoticons_com__smokelots.gifPAPIEROSEK PO SEKSIE

 

http://www.pic4ever.com/images/reading.gif SZUKANIE DOMU

 

http://www.pic4ever.com/images/hexer.gif ZAKLINANIE RZECZYWISTOŚCI

 

http://www.pic4ever.com/images/4u2ap3b.gif DZIEŃ JAK CO DZIEŃ

 

http://www.pic4ever.com/images/dan.gif DZIKIE PLĄSY

 

http://www.pic4ever.com/images/pop.gif ŚLUB

 

http://www.pic4ever.com/images/nudie.gif JA PO 4 DZIECI

 

http://www.pic4ever.com/images/301.gif WYSŁUCHIWANIE KAZAŃ SZANOWNEGO PAPY :bash:

Edytowane przez marimag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczynki...

ja zawsze lubiłam lato, słońce, upały... natomiast nigdy nie lubiłam w taką pogodę pracować - no chyba, że dla przyjemności, np.: w ogródku...

dziś miałam mega zadanie - zrobić tort na urodziny szwagra... chciałam, żeby był równie ładny jak smaczny, no i kuźwa jak zwykle pod górkę... żeby podczas oblewania polewą lustrzaną nie popłynął włożyłam go wcześniej do zamrażarki na kilka godzin, polewa zamiast ładnie równo spłynąć porobiła zacieki jak na świecach i brzydko teraz wygląda... muszę chyba popracować nad techniką oblewania... albo nad polewą :(

do dekoracji chciałam użyć owocków w koszyczkach z czekolady - czekolada, mimo iż miękka, nie chciała się w kąpieli rozpuścić, spływała z cholernych truskawek no i z pieprzonych balonów...

tort w lodówce, a mój mąż co chwila tam zagląda - a to woda mu potrzebna, a to piwo, a to głodny, a to czekoladę musi schować, bo mu się rozpuściła, a to ochłodzić się musi, bo mu gorąco...

mam taką butlę 5 l po winie - zrobiłam herbatki z cytrynką, miętą, już się chłodzi - może mrożona herbatka odwróci uwagę od paskudnego tortu :cool:

a na domiar złego, podobnie jak Emi, rozbolała mnie głowa... no szlag... :mad:

na listę zachciewajek trafiły lodóweczka na napoje dla męża i zapasowa lodóweczka na specjalne okazje...

na listę mądry polak po szkodzie - zmienić taktykę na robienie tortów latem... :D

 

 

Mari - a bo to tak w atmosferze 15 rocznicy nocy poślubnej było... ograniczałam liczbę emotów, bo nie wiedziałam czy mi się zatwierdzą wszystkie przy tych kłopotach z forum... :D

Taką historię to można by w aktach napisać... a

ślub http://emotikona.pl/emotikony/pic/kaplan.gif

wesele http://emotikona.pl/emotikony/pic/35pijacy.gif

poprawiny http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif

negocjowanie listy obowiązków po ślubie

http://emotikona.pl/emotikony/pic/mop.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2czytaj.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0doubledown.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/cycki.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/2poddaje_sie.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/milosc.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0kiss3.gif

 

U nas jak teściowa leci w odwiedziny http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_witch.gif to zięć na rybkach http://emotikona.pl/emotikony/pic/rybak.gif

A aktualnie http://emotikona.pl/emotikony/pic/kibic.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/kibic.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/kibic.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/kibic.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/kibic.gif

 

http://emotikona.pl/emotikony/pic/oczko.gif

Edytowane przez boratom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatrów nie będzie, zapomniałam że samochód w warsztacie a piechotą nie ide. Wystarczy że mi się wczoraj zachciało odebrać paczkę z poczty i chyba byłam o włos od udaru.

 

Latem torty zdecydowanie nie tradycyjne. W taką pogodę nie mam ochoty na czekoladę i kremy, choć jestem wielkim zwolennikiem takowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja funkcionuje do temperatury 18 stopni. Mam powera do roboty, dobry humor i jest mi przyjemnie.

Powyzej zaczyna mi być źle i łapie zwiechę.

To nie to, ze slońce mi przeszkadza bo mozna w cieniu zalec i bedzie git.

Nie jestem w stanie wytrzymać tego prażenia, duchoty i powietrza którym nie daje sie oddychać.

Wczoraj po powrocie do domu z zakończenia roku syna, piekła i szczypała mnie cała skróra.

Czułam sie tak, jakby ktos kwasem mnie polał.

 

Dorciu, mam tak jak ty.

W upały nie ma mowy o słodyczach, czekoladziem kremach.

Za cięzkie to jest i az sie cofa.

 

Borciu, czekolada pewnie przegrzała sie gdzieś i tłuszcz oddzielił sie od reszty, dlatego nie chciało sie ładnie rozpuscić a potem rozprowadzić.

Olej to.

Wyszło jak wyszło a jak komus nie pasuje to postaw suchary.

Nie wiem co to za tort i jaki ma smak, ale dekoracje mozna uratować.

Pokaz fote to może coś zaradzimy.

 

Co do emotek...chyba sie bardzo nudzisz :lol2:

 

Dziewczyny to nie jest normalna pogoda i na prawdę nie wyglupiajcie się z robotą czy wylegiwaniem na słoneczku.

W zeszlym roku, zmarła na balkonie sasiadka mojej babci.

Babka po 50 wiec jeszcze nie matuzalem, poszła na balkon zeby poopalac się na leżaczku.

Mąz byl w domu i ogladał sobie tv a potem strzelił drzemkę.

Skoro zonka sie relaksuje to sam sobie zrobił obiad, pozmywał a ona dalej na balkonie.

Poszedł do niej koło 19 i znalazl ugotowane warzywo.

Doslownie sie ugotowala !!! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój z tymi strachami. Wczoraj w Górze K. widziałam zdarty kawał blachy (3/4 dachu) na koszarach wojskowych. A po drugiej stronie Wisły powyrywało z korzeniami potężne drzewa.

 

Ale niech poleje i to zdrowo. Burzę z piorunami też przyjmę. Byle nie walnęło w maszt od netu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Net to sacrum!!!

Wara od niego ;)

 

Mąż mnie zaskoczył propozycją na jutro.

Mamy jechać na Mazury na jeden dzień żeby pokąpać się w czystej wodzie.

No fajnie by było ale jak pomyślę o jeździe, ugotowaniu się na słońcu a potem znowu za kółko to normalnie...

Jeździmy na dwa samochody więc o zmianie nie ma mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prąd mi wyłączyli poł h przed meczem i włączyli równiusieńko jak mecz skończył :rotfl: :rotfl:

 

torty latem trzeba w nocy robić, przy otwartym oknie, żeby było jak najchłodniej. inaczej nie ma innej opcji.

 

co do tej mojej kuchni - płytki mają być tylko w okolicy zlewu

P1090702.JPG

170 cm szerokości (45-80-45)

płytki nie wiem jakie, lubię różne mozaiki i wzory

mam cegiełki - 10x30, gładkie, białe błyszczące, ale mam już je włazience ułozone z przesunieciem 1/3 i ciemną fugą, w kuchni chyba już bym ich nie kładła

no chyba że w jodęłkę, ale za mało miejsca a one są duże.

no chyba, że jodęłka z innych płytek?

w gre w chodzi arabeska od naszej koleżanki, lub inne śliczne płytki, bo chyba wszystkie mi się tam podobają :lol2:

 

ogólne nie wiem co tam chce, mam tylko ten jeden kawałeczek w całym domu do położenia płytek na ścianie, do tego nie duży, poszaleć nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi czy ta lodówka musi tam stać?

Zawala jakoś optycznie.

Może gdyby ją dać do ściany a te szafeczke druciana na jej miejsce byłoby lepiej.

Kolorystykę masz żółto brązową?

Też pomyślałam o czymś drobnym bo kuchnia ogromna a ty chcesz płytki tylko w jednym miejscu.

Może by nawiązać do piaskowca?

Moim zdaniem wprowadzanie innego materiału nie będzie ładnie wyglądało.

Poszaleć z miejscem faktycznie nie można a cenowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lodówkę mogę ostawić ale to dużo nie pomoże i będzie problem z wykończeniem brzegu płytki, rzecz nie do przeskoczenia przy moich ścianach.

płytki chyba tylko białe wchodzą w gre, chciałabym pograć trochę fugą i dać ciemniejszą.

piaskowca nie chce więcej, i tak już go za dużo.

 

jak ogarnę brudne gary do umycia to zrobię zdjęcie z drugiej strony :p wtedy lodówka tak nie przytłacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi coś tam nie leży.

Może za nisko wiszą górne szafki?

Brak mi linii.

Jak dla mnie białe płytki zdecydowanie nie.

Masz teraz białe ściany dla porównania.

A może by tak coś w kolorze szafek?

Może jakaś ciemna mozaika ale z.refleksami pod kolor blatu?

Masz trudna kolorystykę.

Ile metrów ma kuchnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...