Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sorki Pusia, ale po wczorajszym, totalnie mnie pogieło.

Nic nie rozumiem, nie wiem czemu tak jest, skad ten brak zainteresowania, co sie z nim dzieje.

Coraz częściej mam wrazenie, ze sprawia mu przyjemność wbijanie mi szpilek, dogadywanie, zrobił sie złosliwy, gdera cos pod nosem..

A za dwa dni bedzie do rany przyłóż, misiaczek kochany, nocny romantyk.

Kiedy do niego dotrze, ze to co robi mi przez cały czas, wpływa destrukcyjnie na mój romantyzm.

 

Wiecie co ? szkoda gadać.

Zbyt długo walczyłam o cos dla nas, zeby teraz wojowac z nim...najbliższa mi osobą.

Nie mam pojecia jak to sie dalej potoczy, rozwinie i czy cos z tego wyjdzie.

On cos o sprzedazy gada, ze zarobimy na tym...

Nie wiem po co sprzedawac coś co tak bardzo nam pasuje...

Nic nie wiem.

 

Ryczec mi się ciagle chce...

Gdybym wczesniej wiedziała to co wiem teraz to....napewno inaczej pokierowałabym swoim zyciem.

 

Powinnam sie pakowac a mi zwisa.

Karmienie dzieciaków i zakupy zabieraja mi zbyt wiele czasu.

Wieczorem padam na pysk i nie mam siły zajmowac sie ciuchami, walizkami i mordowac sie z żelazkiem.

Jak pomyśle o 2 tygodniach z nim to mi sie normalnie flaki przewracają.

Robie to wyłącznie dla dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hug: Tyle mogę :(

 

Nie wiem, czy na Twoim miejscu nie potraktowałabym walkiem, albo jeszcze czymś cięższym. Tylko ostrożnie, żeby za bardzo nie uszkodzić (kiedyś walnęłam faceta patelnią i wiem, jak ciężko wyczuć ile siły potrzeba).

Żadna sensowna rada mi nie przychodzi do głowy poza... odstaw go, zrób mu ciche – naprawdę ciche – dni i to do oporu. Może musi poczuć, że tak Ci dopiekł, że jesteś gotowa olać go totalnie. Odzywaj się wyłącznie w sprawach dzieci. Niech się przestraszy i pożyje trochę w tym strachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mówiłam, że tak bedzie...

Przed paroma minutami przysłał mi maila ze znaleziskiem na allegro.

Moze zamiast wczasów, załatwie sobie malutki, skromniutki pokoik w Tworkach.

Odsapnę, przemyslę, kolorowych tableteczek sobie pobiorę, jeśc mi dadzą, w koszuli pochodzę, pogawożę z Napoleonem i czerwonym kapturkiem...

 

:bash::bash::bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki Pusia, ale po wczorajszym, totalnie mnie pogieło.

Nic nie rozumiem, nie wiem czemu tak jest, skad ten brak zainteresowania, co sie z nim dzieje.

Coraz częściej mam wrazenie, ze sprawia mu przyjemność wbijanie mi szpilek, dogadywanie, zrobił sie złosliwy, gdera cos pod nosem..

A za dwa dni bedzie do rany przyłóż, misiaczek kochany, nocny romantyk.

Kiedy do niego dotrze, ze to co robi mi przez cały czas, wpływa destrukcyjnie na mój romantyzm.

[...]

Rozumiem twoją frustrację bo u mnie było tak samo. Ja pokazuje panele nad którymi się zastanawiam a dla męża bardziej interesujący jest film "jak rozpętałem drugą wojnę światową" wiem że to klasyk i można wiele razy oglądać ale no bez przesady:sick:. Wojna była i to nie jedyny przypadek. Źle się działo :( Teraz na szczęście jest lepiej i mąż zaczął się udzielać nie tylko negując moje wybory. Nawet nauczył się wielu prac budowlano remontowych choć nigdy wcześniej nic takiego nie robił. Nadal wkurza mnie podejściem byle szybciej, byłe było już gotowe ale coraz częściej ufa moim wyborom i zależy mu żeby była pani zadowolona. Staram się też brać pod uwagę to co on chce. Oczywiście i tak powtarza że wszystko jest tak jak ja chciałam ale jak zacznę wymienić co on wybierał to myślę że jest prawie pół na pół.

Jak Piotr nie chciał uczestniczyć w wyborach to mu mówiłam że wybiorę jak uważam i żeby potem nie marudził że źle wybrałam.

Aniu a może poświęć się jeszcze bardziej i przestań być co wieczór zmęczona, może jak dostanie o co mu chodzi to i ciebie czasem wysłucha i przytakiwać zacznie. Spróbować nie zaszkodzi. Wiem że w takiej sytuacji nie masz nastroju ale może warto wykrzesać z siebie jeszcze troszkę siły. Tylko się nie zniechęcaj po jednym razie bo to nie wystarczy :p

[...]

Żadna sensowna rada mi nie przychodzi do głowy poza... odstaw go, zrób mu ciche – naprawdę ciche – dni i to do oporu. Może musi poczuć, że tak Ci dopiekł, że jesteś gotowa olać go totalnie. Odzywaj się wyłącznie w sprawach dzieci. Niech się przestraszy i pożyje trochę w tym strachu.

To nie działa :no: mam wrażenie że efekt odwrotny.:sick: Szczególnie że z tego co pisze Ania wnioskuję że jej mąż jest odstawiony na co dzień.

 

Ech, wybaczcie moje super składne wypowiedzi ale padam na pysk. Przerabiamy jelitówkę na szczęście łagodną więc z młodym pracowaliśmy w ogrodzie, upiekliśmy ciasto, do tego zrobiłam dwa prania i byłam w kinie pierwszy raz na seansie 3D. Ledwo widzę na oczy ale do Vipa muszę zaglądnąć :p

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emilko, jak to co ? :eek:

Wczoraj by mnie udusił, ze mu taki kłopot na łeb sciagnełam a dzis pokazuje kuchenkę ????? :jawdrop:

Przeciez Ja zwariuję !!!

Jednego dnia robi łazienki na strychu, alarmy i kamery chce zakładać, ma ambitne plany odnosnie tarasu i chodników a nastepnego milczy, kpi ze mnie, chce sprzedawać, nienawidzi mnie za to, ze czegos chcę i planuję i juz przebieram nogami...

Nie jest istotne co mi dzis przysłał.

Nie oceniam tego, nie krytykuję tylko zupełnie go nie rozumiem.

Przysłał mi linka do oferty i ani jednego słowa.

zadzwoniłam wiec i pytam po co to i o co chodzi a ten: zeby ci pokazac bo chyba by ci sie podobała.

No ok.

Popetrzec to Ja moge tylko nadal nie wiem o co chodzi.

Proponuje żeby kupic bo okazja, bada mój gust, chce mi to kupic po cichu ale nie wie czy mi sie spodoba ?????

O CO KAMAN ?????

 

Na marginesie, kuchenka zupełnie nie w moim stylu bo za babcina i za klasyczna.

Pasowałaby raczej do kuchni rustykalnych czy sielsko angielskich ale to szczegół.

 

DORCIU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

Nie wierze, ze wyszło to spod palca kobiety !

Chyba żartujesz sobie, co ?

 

Może pomyslicie sobie, ze zwariowałam, ale dla mnie to tak wyglada...

Mam się nadstawiac tylko po to, zeby mój własny mąż miał radochę i chciał wbic gwóźdź w naszym własnym domu ??????????????????

Moze powinnam jeszcze sporzadzić oswiadczenie ( ze on usatysfakcjonowany oswiadcza, ze podejmie się robót wszelakich) i w trakcie dzierzyc je w dłoni ?

Przeciez to jakby nie było kupczenie własnym ciałem dla w sumie naszej wspólnej korzysci :jawdrop:

Przepraszam, ale uwłacza to mojej godnosci.

 

Najbardziej zaskakujace jest to, ze my w sumie sie o nic konkretnego jeszcze nie kłócimy.

Tu nie ma walki i wersalke z Meble Bodzio a łózko od Selvy.

Tu jest foch o blizej nie wiadome coś, jakies pretensje, niedowierzanie...

 

A przez te wszystkie lata ani razu mnie nie wsparł, nie powiedział dobrego słowo bo twierdził, ze nie ma zadnych konkretów to on nie bedzie się nakrecał.

Jak przyjdzie konkret to wtedy owszem i chęci będzie miał i energię.

NO TO MA TEN KONKRET i co ?

Nie chce mi się gadac na jego temat bo tylko cisnienie mi skacze, łapy mi latają i jeszcze bardziej go nie lubię.

Nie czuje sie najlepiej.

Od tygodnia walczę z żóładkiem.

Chyba nabawiłam się zespołu jelita wrazliwego :bash: a jak tak dalej pójdzie to dostane zespołu...DOWNA !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...