Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Minimalna różnica. One mają po 3000 px szerokości, a rozdzielczość ekranowa, czyli 72dpi.

 

Wklejam jako tumbnailsy. Może przy „otwórz w nowym oknie” dadzą większy obraz.

 

wersja-2-poddasze(w).jpg wersja-1-poddasze(w).jpg

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie, Mari. To nic nie da, bo kompresja i tak nabruździ. Natomiast, gdybyśmy narysowały te plany w programie graficznym, to potem byłyby ostre i nawet kompresja by ich tak nie siekła.

 

Mogę to zrobić, ale wymaga trochę czasu jeśli ma być dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A daj spokój!!!

Komu by się chciało!

Nic nie rób.

Ja oko widać o co kaman a wy macie porządne rzuty z maila.

 

Emi, jak by Ci się chciało machnąć kuchnie to bym po tyłku calowala.

Może coś z zabudową, co?

I jakbyś mogła uwzględnić obie spiżarnie:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::D:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek mieliśmy spotkanie z wychowawczynią Julki, obgadaliśmy postępy Julki w tym roku szkolnym i zeszliśmy na luźniejsze tematy. Okazało się, że koleżanka Julki z klasy chyba jeździ do stajni, Twojej córki Pestko. Właśnie zerknęłam sobie na mapkę. Koleżanka bardzo zadowolona. I Julkę też chyba tam poślę, tylko 30 kilometrów do Was mam :o i jak jeszcze będą razem jeździć, to można na zmiany wozić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J juz siedzi przy tv :wiggle: A ja zrobiłam nieco przedburzowych fotek i.... NAJWAŻNIEJSZE obfotografowałam przymiarkę do robienia „krokwi” w salonie:wave::wave::wave::wave:

 

Ściągam zdjęcia z Olympusa i zaraz będę się chwalić.

 

Emi, cudownie byłoby z tą stajnią, bo Kaśka jest dobrą trenerką. Dzieci uczy chyba już z 10 lat. Link do strony jest u mnie w sygnaturze.

Masz bliżej do mojej córki niż ja. Od nas okrągłe 70 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak będą robione „rynienki krokwiowe” P1010003w.jpg P1010004w.jpg P1010009w.jpg To tylko przymiarka logistyczna. Trzeba rozwiązać problem połączenia na długości dwóch elementów, bo z tej długości desek, które mamy nie da się zrobić takiej długości „krokwi” by sięgnęła od wieńca do kalenicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra naniosłam pi razy drzwi cały dom do programu, widzę już stryszek :lol2: można tam coś fajnego pokombinować zaraz tu wrzucę to dziewczyny może się pobawią.

 

ludzie z wojska byli u męża, spisali go i zapowiedzieli, że w wakacje mogą go zabrać wczasy w kamaszach na 2 tyg :bash::bash::bash: znienacka - 4 h będzie miał na pojawienie sie w miejscu zbiórki. Zostanę sama z Julką na zadupiu, bez samochodu, bez moźliwości dostania się do miasta, bez możliwości zrobienia zakupów - w sklepiku na wsi wiadomo jaki asortyment jest :bash: a jak coś sie stanie - Julka do lekarza, kot do weta, wichura która zerwie dach będę zupełnie sama z tym (mieliśmy różne akcje - trampolinę porwało nam, kosze ze śmieciami latały po podwórku, w balkonie zrobił nam się basen i zalało sufit w salonie) wspaniałe wakacje zafundują Julce, przez 2 tyg będzie kiblować w domu - ani na rower, ani na wycieczkę nigdzie, ani w basenie sie nawet nie pokąpie, bo ja jej sama nie wsadzę do niego ani nie wyciągnę. po prostu rewelacja, chyba pójdę Antkowi dupę całować z radości. Nic tylko modlić się, żeby go nie wzięli. Ale raz juz dostał wezwanie - listowne, odebrał 2 tyg po ptokach, teraz mają telefonicznie wzywać. Do tego firma męża - ciekawe kto się nią zajmie, to zapłaci haracz dla państwa i zusu,, kto klientów ogarnie, którzy bez przerwy coś chcą, cały czas jakiś serwer pada, hakerzy się włamują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz co z tym wojskiem?????????? On jest rezerwista, ma jakiś stopień ? Mój też w rezerwie, ale wojsko go nie tykało odkąd po studiach przekiblował pół roku u nich.

 

Emi, a Ty nie masz prawa jazdy? Musisz zrobić, bo zawsze może pojawić się jakiś problem nawet gdy Twój w domu jest. Tfu, tfu przez lewe ramię.

 

:hug::hug::hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko nie ma szans na prawo jazdy, bo kompletnie nie orientuję sie w przestrzeni, nie widzę odległości, nawet rowerem w wąska furtkę nie wjadę,na co dzień cała poobijana chodzę, mam taką przypadłość jak większość dyslektyków i nie przeskoczę tego, :( taa tfuu wtedy nie wiem taksówką jakoś będę musiała sobie radzić, ale kurde to nie żaden wypadek tylko sprawka tego kretyna maciora i to mnie najbardziej wnerwia.

 

mąż w wojsku nie był do tej pory, ale jest tele-informatykiem i takich szukają, do obsługi radia, sprzętów różnych. z tego powodu, że prawie nie widzi na jedno oko, dostał mimo to jakaś wysoką "kategorie" (?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, SZLAG by to, żeby się do mojego nie przyczepili. Po studiach, z racji specjalności, wylądował w wojskach rakietowych.

 

Masz podobną przypadłość jak miała moja mama. Ojciec był świetnym kierowcą, a ona unikała jak ognia siadania na przednim siedzeniu. Mówiła, że ma wrażenie, że zaraz się rozbiją. Siadała z tyłu, bo nie widziała wtedy bezpośrednio drogi. Nie dała się namówić, żeby choć na jakiejś polnej drodze spróbować jak się prowadzi samochód.

 

Zakupy możesz spokojnie na te 2 tygodnie zrobić. U nas we wsi są 3 sklepiki, w tym jeden to mała sieciówka. W każdym można zamówić produkty i następnego dnia są do odbioru. Może ten sklepik u Ciebie też tak działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałbym pogadać w tym sklepiku, może by mi zamówili, ale do sklepu też mam daleko, w tym upale z siatami, z delikatnymi na temperaturę produktami, brrrr

Do tej pory pani ekspedientka kilka razy gały na mnie wywaliła jak o coś zapytałam :lol2: zresztą - sklepy internetowe, u mnie nie ma zasięgu produktów z lodówki, ale wszystkie sypkie mi dostarczą.

 

no nic, modlić się tylko, żeby antoniemu zabrakło kasy na te szkolenia. muszę sobie na bieżąco zapasy robić, przede wszystkim leków na alergię, bo bez tego kaplica, a apteka tylko w mieście i to w centrum.

 

zła tylko jestem jak osa, że takie atrakcje na wakacje nam szykują, potęguję to sama działalność antoniego, który zrobił z wojska prywatny folwark, pokłócił się z całym światem, wszyscy uważają nas za ciemnogród do kwadratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...