................VIP Club.........................

[marimag]

A córkę i męża tez wrzuciłaś na wege czy jedzą mięso?

[Emila3000]

jak sobie sami gdzieś upolują to zjedzą, ja im mięsa nie gotuje

[mamik]

Fajna ta płyta, widziałam na stronie i zastanawiałam sę, czy te ruszty nie są za małe,

a czy ona wchodzi na szafkę 60cm?

 

mi zawsze wykipi przy gotowaniu makaronu, zieniaków itp

ale ja gotuję na prądzie, zawsze na początek ustawiam moc na maksa, a jak wykipi, to znaczy, że trzeba zmniejszyć :lol2:

Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez mamik

[marimag]

jak sobie sami gdzieś upolują to zjedzą, ja im mięsa nie gotuje

 

 

A lubią mięso?

Domagają się?

[Bejaro]

Mamik Mama nie narzekała a ja w sumie gotowałam ze dwa razy na niej, w sumie to podgrzewałam bo już dawno nie mieszkałam z rodzicami-i od tego czasu miałam ceramiczne a teraz indukcję.Sam gaz dla mnie zrobił się obcy w obsłudze wolę wskaźnik z numerkami takie przyzwyczajenie no i ruszt nie dla mnie, potrafię sciagając gar zapalić ścierkę....Wiem powinnam używać rękawic.I mi też czasem wykipi indukcja działa szybciej niż ceramiczna na ustawieniach więc na nowej jeszcze nie ale u mnie syn czasem gotuje więc różnie może być

 

Co do czyszczenia nie lubię palników mama nie chciała zmywarki chwaliła że można było te małe ruszty w zlewie myć, jak się przypaliło to wiadomo najgorzej tam gdzie dysza i sama dysza, a szyba jest wg mnie mniej gorąca niź zwykła ceramiczna bo nie przypala od dołu....

Zresztą Mari patent podała super z folią alum., ja do tej pory stosowałam go do piekarnika.

[marimag]

Mamiku ale masz czujnik

U mnie to raczej pośpiech i ogień w dupie bo kupa elementów do wydania jednocześnie.

Piątek i sobota były dla mnie koszmarem.

Pół piątku stałam i lepiłam pierogi z serem.

Spodziewałam się ze nie pójdą bo moje dzieciaki stanowczo odmówiły konsumpcji.

Po namowach spróbowały i się zaczęło: czy mogę jeszcze???

Nie wyrabialam z walkowaniem.

W sobotę poproszono o więcej wiec znowu stanęłam do wałka a ze chodziło za mną zrobienie czegoś nowego, to robota przedłużyła się do 21 bo lepiłam pierogi z bobem.

Pierogi z bobem kanciastoportym okazały się hitem soboty.

W piątek karmiłam 9 osób a w sobotę 14 bo na wynos, bo paczki, bo wałówki.

Nie dotkne walka przez rok!

[Emila3000]

Mąż nie narzeka, nie brakuje im go absolutnie. Julka tak samo, nie domaga sie

 

Mamik każda płyta wejdzie na szafkę 60 przecież zazwyczaj jest pod nią piekarnik 60cm. ruszty na płytach gazowych są akuratne do wszystkich garnków, Ja widzę problem w drugą stronę, malusienki rondel wisi mi na włosku na najmniejszym ruszcie, trzeba dokupić nakładkę na ruszt.

 

makaron gotuję sie na opcji ekonomicznej, nic nie kipi, czasem trzeba przemieszać makaron jak się piana robi, od razu opada i jest spokój do końca gotowania. Mi taka piana sie robi tylko na orkiszowych "nitkach"

Makaron i ziemniaki najlepiej na parze gotować, wtedy nic nie kipi przy okazji nie traci smaku i substancji odżywczych

[Emila3000]

Mari wałkownica by Ci sie przydała, jest taka przystawka do KA

[marimag]

Wiem

Własny młyn też

[Emila3000]

No i dochodzimy do sedna - ta płyta gaz pod szkłem - nie ma palników, nie trzeba ich szorować, do sterowania są cyferki (dla mnie to duży minus, bo lubię widzieć płomień, i bardzo podobają mi się indukcje, które na garnkach wyświetlają wirtualny płomień, lubię pokrętła) gaz pod szkłem nie brudzi spalinami gazu - nie ma tłustego osadu na meblach, bo gaz sie spala w wysokich temperaturach. fajne są pola podtrzymujące ciepło powstałe w miejscu gdzie idą rurki ze spalinami. pewnie tańszy w eksploatacji niż indukcja, no i niezależny od prądu, zapalarka chodzi na akumulator malutki.

[Emila3000]

Wiem

Własny młyn też

 

noo młyn też chce

[Emila3000]

w ogóle to się wnerwiłam kiedyś i kupiłąm w markecie zwykła ręczną wałkownice, akurat była za drobne pieniądze. ale i tak się trzeba naszarpać i wałkownica do miksera jest w planach

[marimag]

Ja jestem raczej tradycjonalistką.

Fartuch, wałek i Ja

Mimo że nie mam takich wspomnień z dzieciństwa to uwielbiam klimat babcinych kuchni gdzie unosi się w powietrzu zapach pieczonego ciasta, słychać stary tykajacy zegar, czajnik podskakuje na fajerkach, trzeszczy podłoga i stoi okrągła babcia z uśmiechem na twarzy.

[PusiaKssawery]

Uwielbiam gotować, wymyślać potrawy, ale to co Mari opisujesz przerasta mnie w każdym calu.

Bo ja kocham gotować ale ... na dwoje, troje, no sporadycznie przy imprezach czy świętach na więcej, gdybym miała tak jak Ty..... odpadam.

[marimag]

Pusiu to nie konkurs.

Każda gotuje na tyle osób ile ma do obrobienia.

U mnie zbiorowe żywienie a u Ciebie romantyczna kolacja we dwoje

Jakbyś miała tak jak ja to co, nie karmilabyś?

Typowalabys w drodze losowania?

Dałabyś rade

[PusiaKssawery]

Jakbym musiała to pewnie bym dała, ale to przecież katorżnicza praca jest i cały czas na nogach.

Zarżnięta z pracy i do garów, nie wiem, nie wiem ....

[Emila3000]

mi jest słabo na myśl, że w przyszłym roku komunia Julki (nie mam opcji się wykręcić, bo cały cyrk jest kameralny, tylko dzieciaki z klasy Julki)

Liczę na Waszą pomoc przy ustalaniu jadłospisu Nie wiem jak obgotuję na tyle ludu

[PusiaKssawery]

mi jest słabo na myśl, że w przyszłym roku komunia Julki (nie mam opcji się wykręcić, bo cały cyrk jest kameralny, tylko dzieciaki z klasy Julki)

Liczę na Waszą pomoc przy ustalaniu jadłospisu Nie wiem jak obgotuję na tyle ludu

 

To było lata temu, ale robiłam w lokalu.

[Emila3000]

Mari te płyty solgaz to właśnie taka namiastka niby są kuchni węglowej kuchnia węglowa nie miała przecież palników, stawiało sie gary na ciepłym blacie

[Emila3000]

To było lata temu, ale robiłam w lokalu.

 

podobno u nas w mieście wszystkie lokale już zajęte są od dawna zresztą nie lubię lokali jestem pokręcona i wszystko sama muszę dopilnować, zarypię się przy tym na amen, ale inaczej nie potrafię