Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

a z tymi kurami to jest tak, że najzdrowsze są kury które siedzą w fermach, te grzebiące pod chmurką często łapią choroby od zarazków krążących w powietrzu.

 

Najzdrowsze w sensie osobnika - że nic się jej nie ima.

Bo nie jako mięso czy jajka do spożycia. Naszpikowane hormonami, również sterydami i antybiotykami. Dlatego ich się nic nie ima.

"Zarazki" ogólnie pojęte zginą podczas obróbki termicznej, chemia i leki już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

aaa i jeszcze jedno, z kurami latajacym pod chmurką jest jeszcze taki problem, że są narażone na dym z kominów, wdychają dioksyny, które powstają ze spalania drewna i inne syfu tego typu, nie mówiac o spalanych śmieciach. Póżniej to wszystko dostaje sie do jajek, do mięsa pewnie też, Dlatego kupując jajka trzeba sprawdzać skąd jest farma. Pamiętając, że wsioki potrafią siebie bardziej truć niż mieszczuchy w środku miasta - o tym już była dyskusja o Pusi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Wam tłumaczę, bo ja wieśniara, mam już niejakie doświadczenie (przerwa na mieszkanie w Krk i Myślenicach się nie liczy :p):

 

1. najzdrowsze kury to te, które jako kurczęta zakupione zostaną w hodowli ekologicznej

2. ptaszyńca przywozi się razem z kurczętami/kurami zakupionymi na fermach lub na targach u chłopa; kura hodowana jako eko nie złapie tego z powietrza, co najwyżej od innego dzikiego ptaka, ale nie znam takiego przypadku

3. wapno, wrzątek, ogień zabija to cholerstwo na ścianach, sufitach, podłogach, można stosować zatem miotacz :D

4. sens hodowania kur eko jest ZAWSZE - praca, którą włożysz zaowocuje, będziesz zdrowsza Ty Mari i Twoja rodzina. Bez chemii, hormonów, pestycydów.

Te kury nie łapią zarazy z powietrza! U babci chorowały wyłącznie kury, który były świeżo kupione. Kurczętom wyklutym na miejscu nie zdarzały się takie choróbska. A ile frajdy jest w obserwowaniu jak takie kurczę się wykluwa i jak szybko rośnie, warto spróbować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie że jestem chora.

W moim przypadku to nie moda czy fobia ale realna potrzeba co by się nie przekręcić.

Jeśli.zjem coś co ma w sobie chemię ( podejrzewam ze o antybiotyki chodzi) to zaczyna się u mnie atak.

Pogotowie natychmiast musi przyjechać, podać mi co trzeba i zawsze chcą mnie zabierać do szpitala.

Boje się tych ataków OKROPNIE!!!

Od kiedy zaczęłam tak reagować mam w domu zestaw reanimacji a jak gdzieś wyjeżdżamy to zabieram go ze sobą.

W knajpach wypytuje o składniki dania i unikam podejrzanych produktów.

Sprzątam w rękawiczkach, mąż robi opryski a ja go instrukcje z daleka.

Czuje się niewolnikiem własnej przypadłości i wkurza mnie to że nie znam dnia ani godziny, boje się jeść.

Stałam się papierkiem lakmusowym bo nawet po zapachu jedzenia wylapuje czy szajs czy nie.

W tym roku reagowała tak wachajac na bazarze truskawki.

Wszystko mi smierdzialo i nie chętnie dzieciakom kupowałam.

Pryskali czymś na 100 procent!

Nie porobiłam tez przetworow z truskawek bo chemi zamkniętej w słoiku mowie nie.

Ziemniaki tez często mi śmierdzą i aż rosną w ustach.

Sprawdza się wszystko co mówiłam i co wyczułam.

Moja matka pracuje w szpitalu.

W tym roku zgłosiło się do nich wiele osób z zatruciem potruskawkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wolę zapłacić więcej, ale i wiedzieć co kupuję. Zawiozłam mojej mamie "nasze" truskawki to była w szoku, że tak pachną, to całkiem inny smak, zapach i jak Mari napisałaś - nie ma prawa nic się po nich dziać człowiekowi (no chyba, że ma alergie na same truskawki).

To samo jest z ziemniakami - te sklepowo/rynkowe normalnie śmierdzą. A te sąsiadowe potrafię takie na sucho z garnka wyjadać (wiem, mam zajoba na punkcie ziemniaków).

Ogórki to samo. O warzywkach z własnej grządki nie wspomnę, każdy kto ma swoje pomidory czy fasolkę, sałatę wie o czym mówię.

To samo z owocami, moja borówka smakuje inaczej niż sklepowa.

Dobrze Asiu piszesz - warto mieć swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zgrabnie przeskoczyłyście z kuchni do kurnika ;)

 

Mój teść ma obecnie 200 kur i radzi sobie zupełnie bez chemii, bo wapno chyba się do niej nie zalicza i oprysk z wywaru pokrzyw na grzybice wszelakie.

Jajka są pyszne.

Co do upraw właśnie zaprawiam swoje ogórasy i patisonki:D

Uwielbiam to!

 

Rosną na kurskim oborniku i na kompoście, opryskałam profilaktycznie dwa razy wywarem z pokrzywy i grzyba ani śladu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny wszędzie jest chemia - pijemy przecież H2O, nasz organizm składa sie z węgla, azotu i tlenu, wapnia, magnezu, żelaza, pół tablicy Mendelejewa mamy w sobie. Chemia chemii nie równa, są związki trujące, są takie które są obojętne, są takie które nie są szkodliwe w małej ilości. Nawet tlen w nadmiarze potrafi szkód narobić. :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu nie wiem, ale zapytam

Pokrzywę na grzyby, jak napisałam

 

W necie polecają

 

BIOBECK PA 910 zwalczający roztocza

To ekologiczny preparat roztoczobójczy mający zastosowanie przede wszystkim do zwalczania ptaszyńca kurzego (Dermanyssus gallinae).

 

Kiedyś tylko wapnem "bielili" domy i jeszcze dodawali jakiś barwnik niebieski on odkażał domy.

Edytowane przez dana1s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari tak 200:D

Mają dwa duże kurniki i ogromny ,ogrodzony, zielony wybieg.

To chyba są szczęśliwe kurki.

Nie wiem co za odmiana, bo nigdy mnie to nie interesowało. Zapytam dzisiaj.

Kupuje młode z prywatnej małej i też ekologicznej hodowli.

 

Emi a wyszedł równy kolor?

Czyli masz wszystko na biało, bo chyba barwnika oprócz błękitu dodać nie można.

No chyba, że można?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...