................VIP Club.........................

[marimag]

Ilość desek mnie powaliła:-O:-O:-O

 

Te z pierwszej fotki zupełnie jak moje dębowe:yes:

Uwielbiam je i zabieram ze sobą. W ich miejsce kupiłam panele

 

Jak to zabierasz ze sobą?

Deski????

Nie wiem czy to dobry pomysł.

Na czas porządków w papierach działki musisz je gdzieś trzymać, potem budowa i znowu leżą.

Złapią wilgoć czy grzyba i zniszczą się.

Mogą się jeszcze wypaczyć i będzie więcej problemów niż to warte.

Oczywiście nie życzę Ci tego ale miej na względzie.

 

Poszłam dziś na szaber mirabelkowy.

Znowu skosztowalam z drzewa i slodziutkie, nazrywalam 1,5 kg, przyniosłam do domciu, umylam i postanowiłam wziąć te śliwki na testy.

No to co by tu... KOMPOT!

Ugotowałam, degustuje a te cholery kwaśne tak bardzo ze aż mną rzuciło o podłogę.

Jakim cudem taki kwas ze słodkich śliwek???

Wale cukier...kwas....wale cukier....kwas.....wale cukier...wale cukier, wale cukier...więcej cukru w tym kompocie niż sliwek a dalej kwas.

Po licznych próbach i stawaniu włosów tu i tam doszłam do smaku: kwas slodzony

Nie wiem czy chce z nich robić dżem.

Robiąc przetwory, zwłaszcza domowe myślimy raczej ze robimy coś.zdrowego bo przecież nie ma w nich barwników, konserwantów, przeciwutleniaczy, litanii E.

Czy tony cukru żeby przetwor był zjadliwy nie przeczą tej teorii?

 

Ponieważ mirabelki mnie rozczarowaly i się zdenerwowana na nie okropnie, machnęłam kurczaka w galarecie.

Niech mają ci którzy po nocach kontrolują czy światełko w lodówce działa

[marimag]

Miałam Was spytac i zapomniałam...

 

Głowie sie nad kretyńskim kształtem salonowej części domu.

Dwa skrzydła a pomiedzy nimi część komunikacyjna do wyjscia na taras.

Jak byście ułozyły deski ?

W jakim kierunku ?

 

[Doriko]

Od wejścia do drzwi tarasowych czyli w poprzek pokoju dziennego. Nie wiem czy jasno napisałam

[marimag]

Rysunek pomógłby mi wyobrazic to sobie

[Emila3000]

kużwa jakie to jest pokręcone wszystko, przyglądam sie kręce głową i juz mnie kark boli, ja chyba leciałabym poziomo, tymi skosami się nie przejmowała

[Emila3000]

[Emila3000]

teraz już chyba wiem skąd ta jodełka w salonie to nie sprawa dobrego gustu poprzednich mieszkańców a rozwiązanie narzucone przez pokręconą bryłę domu

[PusiaKssawery]

Nie mam pojęcia czemu te mirambelki były kwaśne

 

A mnie się ta "pokręcona" bryła domu Mari strasznie podoba.

Ma niebanalny kształt i całościowo świetnie się prezentuje.

[mamik]

Mari, podumałam z tą moją podłogą i masz rację z gatunkiem drewna, co prawda dąb u mnie dwa razy droższy, ale przystankiem ilości do przełknięcia

 

ułożenie podłogi okrętowe - no nie uwierzysz, ale tak mam teraz położony parkiet Nie wiedziałam, że mam okrętowo

 

Kierunek podlogi - zdecydowanie tak jak narysowała Emila, jedyne co bym rozważała, to czy strefy wejściowej nie zrobić z kafli, zupełnie innych, chyba do wiatrołapu planujesz kafle, więc może je pociągnąć kawałek dalej i zrobić przejście na drewno. Ktoś wstawiał taką inspirację (chyba Pestka) połączenia podłogi drewnianej z płytkami heksagonalnymi, takie nieregularne, mogłoby u Ciebie fajnie wyglądać

[marimag]

Emi, to jest jeden z 3 sposobów na jaki wpadłam.

 

Pusiu, no zawiodły mnie cholery.

Czemu cos co jest słodkie nagle robi sie kwasne ??? Nie kumam.

Bryła jest jaka jest i nic z nia nie zrobie.

Bardzo mi odpowiada rozmieszczenie pomieszczeń. Dokładnie tak chciałam.

Oczywiście myslałam o mniejszym metrazu, o nieco innym wejsciu ale generalnie mam wszystko co potrzebne.

 

Mamiku, jak chcesz to dowiem się po ile mają tam dab tylko powiedz jaka klasa, długość, wykończenie cie interesuje.

 

Co do heksagonów i desek DOKŁADNIE TAK MA BYĆ !!!

Planuje nieregularnie je "rozlać" po powierzchni holu i dojechac z nimi do wc. Reszta w deskach ( kuchnia, spizarnie też).

[Doriko]

[ATTACH=CONFIG]363365[/ATTACH]

Na rysowanie czasu brak ale chodziło mi o odwrotne ułożenie niż proponuje Emila. Moim zdaniem lepiej będzie jak w tej węższej części deski będa w poprzek a nie wzdłuż.

[Doriko]

Szukając lamp znalazłam coś co mi się z tobą skojarzyło

http://miviena.pl/gfx/1446019393.8366.jpg

klik

cena niestety nie mała bo sama bym się rzuciła na tę latarenkę.

i jeszcze taka za akceptowalną cenę

http://miviena.pl/gfx/1392382928.0723.jpg

klik

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Doriko

[Emila3000]

ja lubię po długości kłaść dechy, najlepiej się prezentują, i w kuchni będą dobrze wyglądać do tego układu szafek.

[mamik]

Emi, to jest jeden z 3 sposobów na jaki wpadłam.

 

Pusiu, no zawiodły mnie cholery.

Czemu cos co jest słodkie nagle robi sie kwasne ??? Nie kumam.

Bryła jest jaka jest i nic z nia nie zrobie.

Bardzo mi odpowiada rozmieszczenie pomieszczeń. Dokładnie tak chciałam.

Oczywiście myslałam o mniejszym metrazu, o nieco innym wejsciu ale generalnie mam wszystko co potrzebne.

 

Mamiku, jak chcesz to dowiem się po ile mają tam dab tylko powiedz jaka klasa, długość, wykończenie cie interesuje.

 

Co do heksagonów i desek DOKŁADNIE TAK MA BYĆ !!!

Planuje nieregularnie je "rozlać" po powierzchni holu i dojechac z nimi do wc. Reszta w deskach ( kuchnia, spizarnie też).

 

Mari, w sprawie drewna wymagająca nie jestem, dechy byłyby najlepsze, ale może być też parkiet, zależy mi, żeby klapki/deski miały min 22mm grubości, pióro-wpust, długość przy parkiecie min 30cm, klasa w zasadzie dowolna, tyle, jesli mogłabyś podpytac przy okazji, byłoby super:)

 

No no i cieszę sie, ze trafiłam z planami podłogowymi Myślę, że u Ciebie da to świetny efekt, będzie można w ciekawy i niewymuszony sposób rozwiązać problem skośnego wejścia

 

A mirabelki, skoro takie kwaśne, to może po prostu taką kwaśną konfiturę zrobić? Jako dodatek do mięsa może, albo do deserów do przełamania smaku odrobinę?

[marimag]

Dorciu, dzięki za lampy.

Pierwsza odpada ale druga już bliższa temu co mi się podoba.

Dzięki za głosy w sprawie ułożenia desek ale mam jeszcze inny pomysł.

Jak się ogarnę z robotą ( właśnie myje druga lodówkę wrrr i sprzątam kuchnie) to wam narysuje.

 

Mamiku, znalazłam jeszcze jedna firmę w której być może będzie taniej.

W poniedziałek zadzwonię i się dowiem.

Zapytam tez o dąb i zdam ci relacje.

 

Dumam tez nad kominkiem którego nie ma a bardzo mi na nim zależy.

Dokładnie wiem jak ma on wyglądać.

Teraz znaleźć firmę która mi go tanio zrobi.

Nic specjalnego czy wymyślnego. Prosty i banalny...taki sobie wydumałam!

Możecie polecić jakaś sensowną.firme lub zdolnego zduna z warszawy lub bliskich okolic?

[marimag]

Pomysł ja chutneya świetny!

Pomyślę nad kompozycją.

[Emila3000]

o kominek pytaj Pestkę, ona zboczona na ich punkcie jest, pewnie coś doradzi!

[marimag]

Ale zboczeniec przestał tu zaglądać

[PusiaKssawery]

A tu co??? Urlop??

[marimag]

Choroba