................VIP Club.........................

[PusiaKssawery]

Wiedziałam że któraś z was to nadinterpretuje

 

Nadinterpretuje?? A jak inaczej można zrozumieć zapuszczenie korzenia podczas stosunkowo udanej nocy??

 

Nie biorę udziału w tej dyskusji o facetach, bo nie mam w tym temacie nic do powiedzenia

[marimag]

Jak to nie masz nic do powiedzenia ?

A twój akrobata to co ?

Jak to mówi moja babcia: troki od kaleson ?

 

Tu naprawde chodziło o korzeń.

Na razie jeden a potem kolejne az wreszcie pokocha te nasza wiochę

[pestka56]

A czy to zły sposób na stworzenie dobrych doświadczeń, pozytywnej więzi z domem? Wspomnienia to siła

[marimag]

Polać jej!

[PusiaKssawery]

Jak to nie masz nic do powiedzenia ?

A twój akrobata to co ?

 

A moj akrobata jest ok i tyle

 

Nie macie troche deszczu na zbyciu??

[boratom]

(...)

Kupiłaś pralkę czy mąż teraz w twoich majtkach biega?

Na to się nie skusi, na razie pierze gacie i skarpety ręcznie... ja mam spory zapas, także nie muszę się martwić

 

Pralkosuszarkę zamówiłam, będzie we wtorek... zdecydowałam się na ELECTROLUX EWW1685SWD - 8kg prania to więcej niż 5, które obecnie posiadam i teoretycznie od biedy i na ścisk mi starczało... 4 kg suszenia mam nadzieję, że wystarczy do ręczników, kołderki czy pościeli w zimie... mogłam wziąć wyższy model, ale nie sądzę żeby 1 kg więcej prania i suszenia było warte aż 500 zł nooo i producent obecnie ma promocje, mam nadzieję że się załapię na stację pary ... ewentualnie za miesiąc odeślę i poszukam innej...

teraz mam przerwę na kawę, od generalnych porządków w kuchni... szkoda, że nie kupiłam farby - przy okazji tych porządków można było sufit i ściany machnąć...

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez boratom

[marimag]

A mamy Pusiu, mamy i chmur od pytonga !

Bierz bo od tygodnia u nas mroki sredniowiecza i zimno.

 

Borciu, gratulejszyn

A ciebie co napadło z tym malowaniem ?

Syndrom gniazda czy ty tak zawsze jak juz zmywasz to i malujesz ?

 

Chyba zamówię kosiarke spalinową.

Gdybys mogła Pestko, wkleic jeszcze raz linka do tego sklepu w którym jest B&S to byłabym wdzieczna.

Mojego małzonka zaczyna ogarniac jakis szajbus bo robi rozeznanie w necie i wymyśla TAKIE cuda ze głowa mała.

Juz dawno mi zapowiedział, ze on kosic nie bedzie a sprzetu szuka takiego jakby miał kosić PGR.

 

Pytanko i prosba o radę.

 

Dom jest ocieplony i otynkowany.

Kolor tez ma rzucony i teraz mój problem.

Słupy podtrzymujace konstrukcje sa otynkowane w innym kolorze.

Jak to zmienić ?

Czy mozna to tylko przemalowac czy trzeba to znowu obrzucic tynkiem w docelowym kolorze ?

Jak do tego podejśc ?

[PusiaKssawery]

Nasz sąsiad 2 lata temu pomalował swój dom na obrzydliwy różowy kolor, potem ktoś mu powiedział, że to jak u pedałów, a że moher to w zeszłym roku przemalował na jaśniutki brąz. Więc chyba można przemalować, są farby do elewacji.

[pestka56]

Spokojnie możesz przemalować.

Problemzaczyna się w tym – czym jest pomalowany i czym w związku z tym można pomalować.

[marimag]

Dzięki.

 

Rozejrze się za jakimś patentem.

 

Cały czas drąże temat podłogi.

Znalazłam inny tartak.

Znowu mnie facet zaprasza do siebie.

Czy ich przegrzalo?

Na.co mam zapierniczac 400 km?

Nie wiem jak deska wygląda?

 

Pestko, pamiętasz stronę z kosiarkami którą mi linkowalas?

[pestka56]

Silniki briggs&Stratton są montowane w wielu modelach kosiarek różnych firm. Montują je , ale nie do wszystkich modeli nawet Honda i Husqvarna

 

http://www.betkowskiservice.pl/produkty(2,,).aspx?search=Kosiarka&searchAll=Briggs%26stratton&seaOpts=526&seaAdv=1

Do wyboru, do koloru, tylko trudno na podstawie opisów określić, czy dany sprzęt ma wszystko co potrzeba. Trzeba poszukać u producenta kosiarki.

 

Bierzcie przeznaczoną na trochę większą powierzhnię trawnika niż przewidujecie, że będzie. Taka większa wytrzymałość bez odpoczynku przyda się, bo ja np. koszę 80 mb drogi dojazdowej.

Koniecznie z napędem i ma mieć duże koła, metalową obudowę, możliwość bocznego wyrzutu i mulczowania.

Poza tym centralną regulację wysokości koszenia i to w kilku stopniach (5–7), szerokość koszenia (robocza) co najmniej 50 cm.

Zwróć uwagę na typ rozruchu, żebyś miała w razie czego łatwo, bez ciągania za sznurek i po zimie, żeby odpalała lekko łatwo i przyjemnie bez udziału męskiej ręki. To się nazywa system InStart i uruchamiasz jak samochód ( http://www.enginesmatter.eu/instart/?lang=pl ).

 

Briggs&Stratton ma te wszystkie opcje, ale nie każy producent kosiarek montuje te najnowocześniejsze silniki B&S.

 

W Warszawie jest sporo miejsc, gdzie kupisz kosiarki z tym silnikiem.

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez pestka56

[marimag]

Dzięki Pestko.

 

Jeszcze 2 dni a Ja nerwowo nie wytrzymuje.

Bojam się i chyba nie do końca wierze w to że wreszcie kończy się wieloletnia walka z przeciwnościami losu.

Żebym tylko nie żałowała...

[marimag]

Kupuje szampana tylko nie wiem ile kieliszków przygotować.

Chociaż symbolicznie, chociaż wirtualnie ale należy Wam się za te wszystkie lata gdy bylyscie ze mną, wspieralyscie, dawałyscie nadzieję i kopa.

 

Mam nadzieje, ze wspólnie wzniesiemy toast za nowego początki

[pestka56]

Olej kieliszki z gwinta też można

Poza tym każda z własnym niech się stawi na chrzczenie chałupy

[marimag]

Obawiam się, że nie wszystkim będzie się chciało.

Pusia ma srylion kilometrów i stado futrzakow przy piersi.

Nie zostawi przecież ich samych.

 

Kto tam jeszcze mieszka na końcu świata...Myślę...

 

Zresztą oficjalne chrzciny Zrobiłabym chyba raczej jak juz udomowie przestrzeń bo narazie jest tam tylko powietrze i sufit oraz wątpliwa łazienka i slumsowata kuchnia.

[mother_nature]

Rób chrzciny tutaj, każda przyjdzie ze swoją flaszką, wesoło będzie!

[marimag]

A co to za żenuła impreza ???

 

Musimy sie spotkać!

Zwijaj tęczę, bierz siebie i furmanką do mnie

Po drodze mozesz zabrać kilka innych imprezowiczek.

Mozemy sie umówić, że Ty zgarniasz dół mapy a za siano Ci zwrócę

[mamik]

Jeszcze 2 dni a Ja nerwowo nie wytrzymuje.

Bojam się i chyba nie do końca wierze w to że wreszcie kończy się wieloletnia walka z przeciwnościami losu.

Żebym tylko nie żałowała...

strach ludzka rzecz, ale na żałowanie zgody nie ma

Raczej zaczynaj już z wykonawcami rozmawiać. Moje doświadczenia budowlane są niestety takie, że materiał ZAWSZE jakiś kupisz, ale wykonawcy to jest wyzwanie, kolejki jak do lekarza specjalisty II stopnia, szansa na właściwe załatwienie sprawy też niepewna, a kasa ... trzeba od razu ekipę z importu szukać, przez rok dach nad głową będą mieli, to może jakimś cudem budżet się zamknie

Dlatego bardzo dobrze, że czeka Cię tylko wykończenie, a nie budowanie

[mother_nature]

Się spotkamy się, luuuuuzik

[marimag]

Fachowcy z importu?

Kurna! Z krajowymi dogadać się nie można to z jakimś Bangladeszem tym bardziej.

 

No to się zobaczy Matko.