Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zgadzam się z Pusią, dom wygląda na razie na budowany "z głową"

 

staw wypełnia się wodą poprzez wlanie jej "z nieba" czyli deszcz bezpośrednio, ale to za mało przy braku innego źrodła, z rzeczki/strumyka, albo poprzez wody gruntowe, czyli jakby od dna. Skoro u Ciebie nie ma strumyka, to woda do stawu pewnie z gruntowej, co sugeruje, że masz na działce warstwę nieprzepuszczalną, a pod nią warstę przepuszczalną.

Może nie będę się rozwijać, bo Ci całkiem namieszam. Badanie geologiczne z projektu będą przydatne :yes:

 

Mari, powymierzaj te spiżarnie obie łącznie z wysokością parapetów, żeby było wiadomo co tam się zmieści i całe piętro też

 

poszukaj innych studni, na taki dom może być kilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, o reszcie nie napiszę, bo już Cię Dziewczyny uświadomiły.

 

Ojciec – CZY CIEBIE POGIĘŁO KOMPLETNIE :confused: Jak możesz czuć się winna? Lata całe, ba całe Twoje dotychczasowe życie zorganizował Ci tak, że cud boski, że to nie Ty wylądowałaś w szpitalu.

Jego kłopot ze zdrowie, to tylko i wyłącznie jego zasługa. Sam się do tego doprowadził. Zero współczucia z mojej strony.

Nie mówiąc już o tym, że może symuluje. Moja matka potrafiła przez pewien czas mnie nabierać i nabierać pogotowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co powiedzieć.

Pogotowie zrobiło mu ekg wiec chyba nie symulowal.

Miejcie chociaż odrobinę empatii.

Mam do niego wielki żal, jestem na niego zła ale w sytuacji zagrożenia życia odsuwam to na bok.

Trzeba być człowiekiem.

Śmierci nikomu nie życzę nawet tej rurze za ścianą.

 

Dziękuję Danusiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz!

Przecież to mój ojciec.

Może się zdenerwował i przejął cała akcją i serce nie wytrzymało?

On jest po zawale i ma założone stendy.

 

Wiesz co, jeśli na poważnie mówisz, to ja odpadam z tatusiowego tematu, nie jestem w stanie tego pojąć i nie będę się wkurzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...