Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anka, od życzenia komuś śmierci do brania odpowiedzialności za wszystko złe co komuś się przytrafia jest ocean innych emocji i uczuć.

Kiedyś nazwałaś mnie przyjaciółką dlatego ośmielę się napisać, że jesteś kandydatką na terapię dla osób uzależnionych.Twój ojciec uzależnił Cię od siebie.Psychicznie.

 

Kupiłaś dom -to jest dobre, ojciec jest chory- to jest złe ale te dwa zdarzenia nie mają żadnego punktu wspólnego.

Takie jest życie, nie jesteś odpowiedzialna za to co siedzi w głowie własnego ojca

 

I pamiętaj kupiłaś dom nie ojcu na złość tylko żeby móc wychować własne dzieci.

Zawsze gdy ogarniają Cię wątpliwości to przypominaj sobie ile razy widziałaś zawód w oczach dzieci, że to jeszcze nie teraz, że jeszcze muszą poczekać na swoje pokoje i swój dom.

Przypomnij sobie ile razy narzekałaś,że Wam ciasno w mieszkaniu.

 

Twojemu ojcu życzę zdrowia a Tobie spokoju ducha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, miałam takie jak Ty podejście do mojej matki. To była w końcu moja matka. Latami unikałam jak tylko mogłam informowania jej o moim życiu, bo to był jedy sposób, żebym mogła zyć choć w części tak jak chciałam. Ostateczne odcięcie pępowiny nigdy za jej życia nie było do końca możliwe. Az dziwne, że ja nie mam żadnych kłopotów na tle nerwowym. Wiesz, bo opowiadałam. Cóż zawsze myślałam w najgorszych momentach TO MOJA MATKA, ale żal i sprzeciw wobec tego co zrobiła złego w moim życiu trwa we mnie nadal. Ponoszę konsekwencje działań mojej matki nadal, choćby w kontaktach z moją córką.

Tak, to moja matka i TAK, to Twój ojciec. I na tym koniec. Bo każdy ma swoje życie i NIKT nie ma prawa mu w tym życiu mieszać.

Dlatego kochaj go, bo tak to działa, te związki między dziećmi i rodzicami. Okaż mu uczucie i współczucie, opiekuj się, ale NIE WOLNO CI SIĘ CZUĆ WINNĄ jego ataku serca. Na to sam zapracował.

Stworzył sobie wizję dostosowaną do siebie. Obrzydliwie egoistyczną, nie biorącą pod uwagę Ciebie, Twoich uczuć, prgnień, problemów. Wizja dała dupy, a on tego nie umie zaakceptować. To nie jest Twoja wina.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, trzeba być cholernie mocną psychicznie osobą ,żeby potrafić żyć własnym życiem gdy ma się toksycznego rodzica, który więcej oczekuje od dziecka niż mu ofiaruje a potrafi to robić tak perfidnie, że dziecko czuje ,zawdzięcza rodzicowi wszystko co ma.

 

Wiem co mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bionda, a więc obie wiemy jak to jest i ile kosztuje.

Uważam Mari za silną osobę. Z tyloma przeciwnościami dała sobie radę, więc i teraz da radę. Chociaż faktycznie uwarunkowania rodzic-dziecko, dziecko-rodzic są bardzo trudne dla psychiki dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze temat ojca wzburzył krew w niektórych kolezankach.

Szkoda.

 

Napisze tylko, ze zdaje sobie sprawe z tego, ze nie zrobiłam nikomu na złość a starałam sie i walczyłam o byt dla swojej rodziny.

Nie mniej, przykro mi, ze ktos z tego powodu cierpi.

Nie chce niczyjej krzywdy.

Do ojca czy matki raczej nie czuje miłosci.

Oboje sobie na to zapracowali.

Moje rodzeństwo czuje podobnie bo nie raz o tym rozmawialismy.

Jedyne uczucie jakie przychodzi mi do głowy gdy próbuje je jakos nazwac to poczucie pewnej przynaleznosci i obowiazku wzgledem wymienionych.

Ojca zatrzymali w szpitalu i lezy na ERCE.

 

Cały czas u nas leje wiec nasze dzisiejsze plany psu w ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom nam zalewa a okien jak nie było tak nie ma.

Jesli jutro babka odmówi współpracy to nie wiem co zrobię.

Ktos musi poprawic ten cholerny dach bo bez tego nie ruszymy.

Czeka nas zdjęcie całosci ocieplenia i płyt kg na stryszku (naszej sypialni) bo cos mi nie lezało w jednym miejscu i babka od dachu potwierdziła ze tam moze coś przeciekać.

Z grzybem spac nie bedziemy wiec konieczna jest wymiana całosci poza tym było to tak lipnie zamontowane, ze i tak nadawało sie do demolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu, Ja to wiem i zawsze was zachecałam do szczerości w watku mem, ale wasza reakcja normalnie zwaliła mnie z nóg.

Za ostro...nawet jak dla mnie a wiecie przeciez ze nie skaczę z radosci na widok tegoz osobnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam napisać, ze moze byc problem ze zrobieniem drzwi w łazience na górze :(

Po obu stronach komina cos jest.

z lewej jakies 3 lub 4 rurki które wychodzą z parteru a po prawej rura odpływowa do kibla.

 

Wersja dla Pusi.

 

Stoisz na wprost komina i po tej stronie gdzie masz okno przy kompie leca 3 rurki a po drugiej stronie z której masz nie wiem co leci rura od kibla.

 

Hydraulik przychodzi jednak we wtorek i podpytam go o mozliwosci, ale słabo to widzę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z dokumentacji wynika ze wewnetrzne sciany są z pełnej cegły.

Pomyślałam sobie, ze moze zamiast płytek cegiełek, wystarczy skuc tynki i pomalowac te odkryte cegły na biało.

Jak myslicie ?

Na pewno bedzie taniej a efekt wizualny podobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z dokumentacji wynika ze wewnetrzne sciany są z pełnej cegły.

Pomyślałam sobie, ze moze zamiast płytek cegiełek, wystarczy skuc tynki i pomalowac te odkryte cegły na biało.

Jak myslicie ?

Na pewno bedzie taniej a efekt wizualny podobny.

 

Spróbuj na małym kawałku, tylko,żeby nie było tam instalacji.Chyba,że przełączniki loftowe i kabel na wierzchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...