Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hahaha u mnie teraz w ruch pójdzie głównie kielnia . Będziemy stawiać murki, postumenty i wędzarnię.

No i wkrętarka przy produkcji płotu.

Szpadelkiem delikatnie tylko pomacham , bo planuję trochę nowych nasadzeń:D

Zrobił mi się też kompost ma 2 sezony i ziemia jak złoto, część wysypię w namiocie, część na rabaty.

Robota sama się znajdze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam Cie spytać Danusiu o ten zjawiskowy kompost bo nie rozumiem jarania sie tym tematem.

Na kupę rzucasz resztki roślin które po pewnym czasie zaczynają gnić.

Piszesz ze zamierzasz rozrzucic dopiero 2 letni czyli to nadal jakieś badyle i kawałki.

Jak to ma funkcjonować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari takiej ziemi jak ta kompostowa nie sposób kupić. Mam ogromną pryzmę kompostową. Będziemy ją przesiewać, a ewentualne resztki będą dalej się rozkładały.

U nas to głównie resztki ze stawu i liście prawie wszystko się rozłożyło. Gałęzi tam nie ma.

Po roku przerzuciliśmy całość i posypaliśmy mocznikiem, teraz na jesień doszła gnojówka z pokrzyw i rozwodniony kurzak. Dzisiaj dziobnęłam od spodu i pokazała się cudna przekompostowana ziemia.

To złoto, bo na niczym tak nie rośnie jak na ziemi kompostowej bogatej w składni pokarmowe i mikroelementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja poproszę o szczegółowy przepis na ten cud natury :) bo z pewnością nie wszystko się nadaje.

A mocznik to skąd wzielas?

Powiedz mi jak wydobyć i skąd kurze g bo w kurniku srają przecież na slome czy trociny a na wybiegu deszcz to wymywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wrzucam wszystko oprócz grubszych gałęzi i liści dębu.Wszystkie chwasty z plewienia, zgrabione liście i wyłowione resztki ze stawu.

Mocznik kupiłam w ogrodniczym.

Kurzak wybieram razem ze słomą, wkładam do beczki i zalewam wodą po miesiącu lub trochę dłużej mam gnojówkę. Rozcieńczam ją i podlewam ogród .Resztą polewam kompost. Wzbogaca go bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę jak mój mąż puszcza pawia po kątach bo tu z beczki wali kurą zesraną, tam gniją ziemniaki i trawa :lol2:

I co Ja mu powiem? Że ogródek SE UPRAWIAM?

Nie mogę się juz doczekać wiosny :)

Wreszcie mam koncepcje całości.

Nie uwierzysz ale przyśnila mi się w nocy i rano odwalilam pomyslowego Dobromira.

 

Danusiu, skoro już jesteś to chciałabym Cie poprosić o radę dotyczącą żywopłotu.

Planowałam posadzić cis pośredni bo rośnie szybciej niż zwykły ale jednak to wciąż za.dlugo no i sadzonki są drogawe.

Co innego byś mi poradzila?

Chciałabym żeby było to zimozielone i w miarę szybko rosło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari kompost nie śmierdzi to nie kiszonka . Jak śmierdzi to znaczy, że coś poszło nie tak ;)

Beczkę z kurzakiem mam zakręcaną i nie śmierdzi.

Pomyślę nad tym żywopłotem:D

 

EDIT

Choina kanadyjska piękna, bezproblemowa i szybko rośnie. Lubi cięcie.

 

 

http://kurowski.pl/images/katalog/1100_900/Tsuga_canadensis_big_1.jpg

Edytowane przez dana1s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz... Nie znam tej rośliny.

Poszukam zdjęć w necie i poczytam trochę na jej temat.

A jakie to jest w dotyku? Kłuje?

Inne propozycje?

 

A może jest coś co tworzy gesty płot a nie wymaga cięcia bo samo się jakoś formuje?

Planuje zrobić leśny ogród wiec chciałabym żeby to jakoś z nim wspolgralo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari ona się idealnie wpasuje w leśny ogród. Nie kłuje , ma piękny przewieszający pokrój.

Wszystko zależy na jaką wysokość ma być ten żywopłot. I co znaczy samoformujące ? Wszystko trzeba ciąć, żeby nadać pożądany kształt , a już szczególnie w żywopłocie.

Ona szybko rośnie i zrobi ładną ścianę.

Może być jeszcze świerk serbski, ale on kłuje. Też szybko rośnie i wygląda naturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie poogladalam i poczytałam trochę na temat tej choiny i jedne fajne inne nie bardzo.

Widzę że jest sporo odmian ale jak patrze na sadzonki to nie widzę różnicy.

Która odmianę byś polecala?

Samoformujaca... chodzi mi roślinę o takim pokroju która nawet bez cięcia a posadzona gęsto będzie tworzyla żywopłot o dość nie formalnym kształcie.

Takim naturalnym i z lekka dzikim.

 

Ponieważ siatkę mam bardzo niską bo poprzedni właściciel dosypal ziemi ale nie podniósł siatki :( Musze posadzić coś co wyrośnie mi nad płot i uzupełni jego braki.

Żeby nie przesadzić myślałam o czymś do 2,5 metra.

Może być więcej to najwyżej sobie ciachne no ale nie 60 metrów jak piszą o jakiejś odmianie choiny kanadyjskiej :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gówienkami kurzymi to jest tak, że rzucane razem ze ściółką na jedną kupę, same się przetwarzają. Nie trzeba wokół takiego gnoju specjalnych zabiegów. Można jeszcze umożliwić kurom swobodne grzebanie w tym, to dodatkowo będą mieszały.

Minus jest taki, że jak zawieje od strony gnoju, to zapaszek może dotrzeć nieco dalej ;) No ale generalnie zwierzęta czuć. Mniej lub bardziej, jednak nie da się wyeliminować zapachu.

Za to na kurzeńcu wszystko świetnie rośnie. Daję jesienią do warzywniaka, przekopuję, to się trawi przez zimę a wiosną sieję warzywka :)

 

Czytam teraz o choinie kanadyjskiej na żywopłot. Bardzo mnie zainteresowała.

 

Mari - wysłałam Ci mail.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak walą kury bo sasiad nas neka od wielu lat.

Jego kurnik i mikro wybieg styka się z płotem rodziców a ze zadaszyl to, to i deszcz nie przeplukuje i wiatr nie rozwieje tylko wali do nas.

Nie da się wysiedziec na ogródku i rodzice stali się zakładnikami sąsiada :(

 

Ja u siebie planuje kurnik, a jakże! ale nie pod nosem tylko w najdalszych możliwym zakątku terenu.

Nie ukrywam, że najchętniej widziałbym go na dokupionej działce za stawem.

Zrobiłabym tam też warzywnik i mini sad dzieki czemu cześć robocza i zaplecze miałabym ukryte za stawem i rosnąca wokół niego roślinnością.

 

Myślę intensywnie nad tą opuszczona i zarośniętą działka i zastanawiam się czy jest jakaś prawna możliwość przejęcia tej ziemi.

Jest ona raczej prywatną własnością ale może nie płacą podatków.

Czy da się w tym przypadku ją przejąć spłacają na przykład zadłużenie?

Może znacie jakieś paragrafy?

 

Matko, zaraz odpisze na maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...