Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

mari, kobito!!!! pudzian może Ci buty czyścić!!!!

już nie mogę się doczekać tych bratków, które kupię Wam do ogrodu :lol2:

barbe,popieram w stu50 procentach.....ja z tych, co jak dostają receptę na antybiotyk, to kupują go dopiero, jak śmierć im w oczy zagląda....a najczęściej recepta po prostu traci ważność ;)

jak idę z Młodym do lekarza z gilem i kaszlem i dostaję antybiotyk, to następnym razem idę do innego znachora!

....ale ja gałgana mam tylko jednego...nie wiem, jak działa epidemia grupowa...fizycznie i psychicznie...na chorego i doglądającego również...

i ta cała teoria o "znieczuleniu" na antybiotyki przeraża mnie baaaardzo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Siostry nie jednokrotnie przełożone !!!!!! :)

 

Spoko, spoko. Wiem jaki, jaka dawka, ile dni, mam wystarczająco dużo......

Gdybyście go zobaczyły to same byście mu podały. Kiedy to katarek i bolenie pięt to nie panikuję ale w tej sytuacji......

Dziś rano wstał juz inny. Opuchlizna twarzy mu zlazła, ma mniejsza gorączkę, oko w porządku.

 

Barbi, kciuki trzymamy w dalszym ciągu :)

Olinku pamiętałam ale zapomniałam :)

Reruś, dzięki :) Kusisz kobieto, oj kusisz :)

 

Moja wizja, która zgrywa wszystko pieknie w całość to : Podłogi z desek pomalowanych na biało, czarne schody :)

 

I jak ?

Mej zaraz mi powie o profanacji, o słojach, rysunku drewna ale sory ciotka ! To się nijak ma do ..... słonia :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, te zdjęcia to z tej knajpy ?

 

Cudne odrapańce :) Wiesz, że lubię takie klimaty :)

 

Zauważ, że to jednak miejsce zdecydowanie mocniej uzytkowane niz dom. Myslę, że w domu takie posadzki wycieraja się jednak mniej.

Poczytałam sobie o farbach jakie ludzie daja na dechy. Ktos pisał, że ma taka malowana od wielu lat. Maluje dechy raz na 10 lat.

Trzeba kupić odporna na ścieranie farbe do betonu ( do malowania posadzek w zakładach produkcyjnych czy fabrykach).

Aniu, widzisz to ? Czy uważasz, że to raczej żenuła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, to fotki z restauracji.

 

kojarzę, że lasche rozpatrywała taki manewr z dechami. coś mi świta też o farbie do malowania pokładów na łodziach.

myślę, ze w domu, w tych najbardziej masakrowanych miejscach, typu wyjście na ogród,czy podłoga przy kanapie, pod stołem itepe, też dość szybko może się powycierać.

żenua na pewno nie. rzeczywiście, dla miłośników drewna to może być profanacja. ale z punktu widzenia ekonomicznego, na pewno taniej wyjdzie taka podłoga, która z założenia ma nie być perfekt, pomalowana z różnej wielkości desek, niż "udająca"spracowanie, wędzona etc...

i moim zdaniem takie wykończenie ma swój urok (vide zdjęcia powyżej :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula, ja na razie nie głosuję, bo musiałabym mieć przynajmniej jakieś wyobrażenie, jak faktycznie będzie wyglądać Twoja chata (tzn. jak w rzeczywistości będzie urządzona), a nie tylko na inspiracjach. Bo wiesz, jak to często jest...

No ale mogę oczywiście dorzucić swoje zdanie na temat malowanych dech tak ogólnie.

Dla mnie jest to sposób zamaskowania dech niezbyt urodziwych, brzydko wybarwionych (żółta sosna, czerwony modrzew), generalnie - mocno zużytych. Oczywiste jest, że jeśli miałabym od początku zamiar malowania dech nowych, to wybrałabym jak najtańsze (byle dobrze wysezonowane, żeby nie łódkowały), bo malowanie dech szlachetnych, o pięknym usłojeniu to zbrodnia! Malowane dechy oczywiście są fajne, bardzo mi się podobają w cudzych domach. Pewnie oglądałaś sobie przy różnych okazjach strony szwedzkich biur nieruchomości? Tam co drugie mieszkanie ma białe dechy. Zerknij na przykład tutaj - dokładnie to, o czym mówiłam, czyli takie sobie sosnowe (albo świerkowe) dechy pełne sęków i szpar, którym pomalowanie baaaardzo pomogło.

No i malowane dechy nie muszą być nudne, jednokolorowe po całości. Można zaszaleć:

 

http://st.houzz.com/simgs/b51168fa0be6e1bf_8-1000/traditional-kitchen.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/d331e1cd0be6e1fe_8-1000/traditional-kitchen.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/750191660be6e1df_8-1000/traditional-kitchen.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/3c5184c70f0a0461_8-3781/eclectic-.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/01c1aa480bacc21c_8-1000/-kitchen.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/ba41bec20b9c7df8_8-1000/traditional-bathroom.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/74f15ebb07274c85_8-1000/traditional-kids.jpg

 

http://www.decorpad.com/photos/2013/03/06/8ac0aad0452b.jpeg

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2012/11/04/e688bce7a9d5.jpg

 

 

 

I jeszcze takie schody znalazłam (jeśli te obrazki już były, to sory)

 

http://st.houzz.com/simgs/ddc19cba0fe8b2e1_8-0280/traditional-staircase.jpg

 

http://st.houzz.com/simgs/48a174e10e9cdd54_8-9695/traditional-staircase.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieeee noooo !!!!! pięknych dech nie pozwoliła bym malować na 1000%!!!! zaległa bym na nich jak rejtan!

 

ale, jeżeli fundusz rejmontowy nie uwzględni pięknych dech z górnej póły, to czemu nie? taka sosna lub co tam podpowie jakiś zaprzyjaźniony szpec ładnie pomalowana wg. mnie będzie lepiej wyglądała niz panele z liroja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siem witam!!!

 

No ta od rana mi ze słoniem wylata!!!

 

Słoń będzie na zewnętrzu i pod warunkiem, że Szwagier zakupi. ( A bo wczoraj po czasie dotarło do mnie Twoje pytanie, Szanowny wymyślił, ale Szwagier ma zamiar sfinansować ;-) A w sosenkach to jednak innego wymiaru profanacja niż zmalowane piękne dechy.

 

Tu się zgadzam z Aricią! Będziemy obie leżały z klatami rozszarpanymi, żebyś tylko nie zagalopowała się z pędzlem..

Ja nie mówię, że pomalowane są be, ja mówię, że jak pomalujesz, a nie będzie Ci pasować, to masz przechlapane jak w ruskim czołgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw....

mnie, na ten przykład, się niezmiennie podobują te schody: http://www.funkyjunkinteriors.net/2010/04/paint-ed-wooden-crate-stairs-for-so-you.html

i szczerze wyznam, że wolę jak ktoś z braku laku ( czytaj: wolnej bańki na koncie), wymodzi coś z fantazją, niż obłowi się na wyprzedaży w artdomie czy jakimś innym bodziu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejtany !!! Do domu !!! ;)

 

A cóż to za zbiorowa histeria ?

Trzeba sie troszke odwarzyć. Ja sie tam nie boję ! Lubię takie "eksperymenty" :) Decha to decha. Biały jaki jest, każdy wie...o co tu z cyckami mi na podłodze zalegać ????

 

Powiem wam, dlaczego taka decyzja.

W głowie aż gotuje mi sie od pomysłów ! Mam ich za wiele.:) Na każdą ewentualność, rodzaj i styl domu mam WIZJĘ !!!

Jeśli deski to to, jesli malowane to teges, a jak jodełka to zrobimy tak.

Mam wyobraźnie obrazową tzn. widząc pomieszczenie maluję w głowie obraz. Natychmiast powstawiane mam meble, dodatki, lampy. Kolorystyka migusiem wlata i mam pełen obraz. Widze ten dom w takich własnie klimatach.

Sprawy budżetowe sa jak na razie kwestia mocno wirtualną. Nie liczę bo co mam liczyć ? Zobaczymy gdy : sprzedamy mieszkanie, lokal znajdzie kupca i kupimy dom. Mając gotówkę w ręku, będę wiedziała na czym stoję :)

Teraz robie planing, ogólny zarys, opcje. Wszystko mi się pięknie zaczyna zgrywać w całość.

Będzie eklektycznie i mam nadzieję, że dziwnie. Nie silę się na oryginalność NIE !!! Chcę wreszcie przestać się bać, że może KTOŚ MNIE WYŚMIEJE.

Walę to jak szanowny Z. Słonia nie postawię ale z pewnością BĘDĘ WRESZCIE SOBĄ !

Chcę się wreszcie czuć u siebie. Mam artystycznego pierdolca i cierpię. Obecne mieszkanie, aż mnie boli...boli fizycznie ! Nie mogę patrzeć na to meble, wykładziny i inne pierdolety.

 

Przeprowadzając się do nowego domu, chcę rozpocząc nowy etap w swoim zyciu. Odciąć się od tego co było, zmienić o 189764839476 stopni WSZYSTKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

A właśnie, że zamaluję nowe dechy. Sosnowych z całą pewnością nie kupie !!! Za miękkie !

Będzie jesion lub dąb.

 

Wy mi lepiej powiedzcie jak się robi takie kasetony na ścianach...plisssssssssssssssssss.

Nie chodzi mi o naklejanie listw sztukateryjnych co by powstało złudzenie kasetonu. Ma byc pełny.

Sklejka i sztukateria i malowanie ?

Macie wiedzę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...