................VIP Club.........................

[bionda]

Bardzo smieszne:lol2:

Chociaż czasami tak się czuję.czterdziestka obchodzona w zeszłym roku to był trudny moment a jak mi mąż zaspiewał piosenkę z czterdziestolatka to myslałam,że go zabiję.

[marimag]

Eeee

Koleżanka histeryzuje Raptem rok więcej. Ja już myslałam, że tu jakaś rycząca 60 się niesmiało wychyla

Tylko kuźwa, jakoś dzieci mi nie pasują

Takie maluchy ?

[bionda]

Biondka, daj spokój!!! Pomysl o tych wszystkich młodych, które zrobią jeszcze tyle głupich rzeczy, tyloma bzdurami sobie zaśmiecają głowy...a my.... kiedys byłyśmy piekne i młode, a teraz tylko piekne i mądre:D

 

:hug:Nie dziwię się,że Mari kocha Cię miłoscią bezwarunkową.

[marimag]

Dewizę Mejdej, sobie troszkę przerobiłam.

Powiesiłam nad kompem kartkę:

Jestem stara, brzydka, gruba ale jaka mądra !!!

 

A Mejuśkę kocham miłością czystą ! Do końca świata i jeszcze dłużej

[mayday]

Biondka, na szczęście to miłość w pełni odwzajemniona!!!

 

Biondka, do takich spraw jak choćby data urodzenia, na które nie mamy żadnego wpływu, trzeba miec po prostu stosunek...przerywany.

A najważniejsze żyć tak, żeby się nie żałowało, że się czegoś nie zrobiło:D

[mayday]

Dewizę Mejdej, sobie troszkę przerobiłam.

Powiesiłam nad kompem kartkę:

Jestem stara, brzydka, gruba ale jaka mądra !!!

 

A Mejuśkę kocham miłością czystą ! Do końca świata i jeszcze dłużej

 

Mari!!! a Ciebie co się porobiło????

Nie wierzcie jej w ani jedno słowo!!!!!! Ani stara, ani brzydka, a co do tuszy... juz Ci tłumaczyłam, że to nie są wałeczki na bokach, to są...uchwyty miłości:D

 

Poza tym jedyne co, to nie dbasz o siebie za cholerę!!! Jaką mnie Panie Boze stwozyłeś, taką mnie mosz

 

Ale flaki sie same nie raperują, krem sam sie na ćwarz nie nałoży nocą i niepostrzeżenie, a dzieci będą tylko jeszcze gorsze!!! Prosze na ten tychmiast wziąć sie za siebie, bo wrazliwość to masz romantyczno-pałacową, tyle, że komfort odzienia i perfekcja makijażu bliższą czworakom!!!! Ania, piękna jestes i już!!!!

[alicja5]

I będziemy się tak licytowac do momentu aż przyjdzie Ala z Bogumiłką.

Te walną rokiem pańskim 1864 i pozamiatane

 

Bonjour,

rok pański 63 maj ,więc drżyjcie narody-taka będzie imprezka:D la,la,la

 

A teraz lecę,pędzę dalej doczytać co naskorobałyście jak mnie nie było.

[mayday]

Alicja, to zapijemy...jak nastolatki w remizie!!!

[marimag]

uchwyty miłości

 

Poezją pojechała.......................

U mnie to raczej ściana wspinaczkowa

 

Co Ja tam o tej miłości bredziłam !

komfort odzienia i perfekcja makijażu bliższą czworakom

 

 

Aluś, żyjesz

Gdzie jesteś ? Paryżew czy mafia ?

Co z krewną ? Niech jej ziemia lekką będzie

[marimag]

Aluś, czyli niewiele sie pomyliłam ?

[mayday]

Poezją pojechała.......................

U mnie to raczej ściana wspinaczkowa

 

Co Ja tam o tej miłości bredziłam !

 

 

 

 

To wszystko Twoje słowa, a ja wiem swoje!!! Jestes zajefajna dupencja, z pieknym biustem, piekną, uśmiechniętą buzią ( którą chętnie bym umalowała)

[bionda]

A ja ucałowała(jak gierek z Honeckerem)...łaaa...Mari nie bij!!!!!!

[bionda]

O!Jest i Alutka!Już miałam się dopytywać co się dzieje z naszą francuzeczką

[marimag]

No to albo piekna albo do zamalowania !

Zdecyduj się kochana!

 

Czworaki :bash:

Odchoruję to !

[mayday]

No to albo piekna albo do zamalowania !

Zdecyduj się kochana!

 

 

jak bonie dydy, to sie nie wyklucza... a patrząc na zdjęcia celebrytek bez makijażu, to jedyna ich szansa,żeby pokazać je ludziom...

[marimag]

Proszę Cię ......

Ja mam to w .....

Do celebrytek mi daleko.....

 

A nie malując się wiem, że rano nie przestrasze się swojego widoku Zawsze wygladam tak samo.

Mój maż (kiedyś) nie lubił jak się maluję. Stale mi powtarzał, że urode kobiety ocenia się rano, gdy wstanie. A że moja była do zaakceptowania, to tak zostało.

Źle się czuję w makijażu. Taka jakaś oblepiona, jak by mi coś z tej twarzy odstawało.

Poryczeć się nie można bo oczy się rozpływają. Wytrzeć twarzy też nie bo fluid czy inna cholera zejdzie.

No i jeszcze jedna kwestia...kiedy ?

Rano to mam taki sajgon, że często ze zwichrowanym włosem lecę pozaprowadzać to towarzystwo. W tym domu, nie ma dla mnie czasu.

Nie wyobrażam sobie poranka, gdy wszyscy grzecznie stoją pod łazienka bo JA SIĘ MALUJĘ !

Pudrem umiem sie przelecieć, szminkę też nałoże ale rzęsy ??????????????????? Chryste, to cud, że jeszcze mam oczy !

Cienie czy kreski to dla mnie wirtuozeria jak freski w Kaplicy Sykstyńskiej.

A, zapomniałam. Umiem sobie jeszcze zrobić kulory na polikach i nie burakiem !!!

[mayday]

a ja nie wyrzucę śmieci jak jestem nieumalowana nie, że mocno, ale ja jestem z tego dowcipu: jak Bóg swotorzył niebo i ziemie i była bardzo zadowolony, potem swtorzył roslinki i zwierzątka i zachwycał się tym co stworzył, potem swtorzyła Adama i bardzo mu sie podobał, aż stworzył Ewę...popatrzył, pomyślał i podsumował...Ty to się jednak będziesz musiała malować

[bionda]

Kiedys też po bułki nie wyszłam bez makijażu a teraz też mi się nie chce,chociaż z makijażem czuję się lepiej ale dobry krem obowiązkowo.

[bionda]

A ja Mari mam odwrotnie ,rzęsy w sekundę a szminka dla mnie to wyższa szkoła jazdy ,jeszcze jasna to z bogiem ale jakiś karmin odpada,zawsze wydaje mi się,że jestem opuchnięta po botoksie

[Bastki]

dziewczynki wiem że średnio w temacie ale Bóg to stworzył ?

 

http://i3.fmix.pl/fmi1852/2bb372c300201c625162aac2/zdjecie.jpg

 

teraz wiem jak wyglądał Grey