Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja się rewanżuję za wszystkie zdrowaśki, różańce i chłosty. Leżę krzyżem dopóki Bionda nie powie, że juz wystarczy.

Mam tylko małe pytanko.

Czy ten krzyż, może być odwrócony ? Na plecach znaczy się. Ze względu na dość problematyczny kształt, nazywany często idealnym, mam problem z leżeniem na brzuchu :yes: Do tego dochodzi jeszcze przodek i mamy foczkę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,Aniu ale jak się uda to przez najbliższe dwa miesiące nie będę wychodziła z pracy,będę musiała jeszcze innych do tego namówić,będę żyła kawą i papierosami,dzieci będę ogladała jak będą spały no i Italia stanie pod znakiem zapytania a jak się zrobi obsuwa to mogę sprzedawać interes.

Ale cóż takie czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane to nie koniec zwiedzania.

Po spotkaniu z deweloperem, wpadłam w szał. Na błysku zrobiłam obiad i upiekłam ciasto. Potem wydawanie na 3 razy i szalony pomysł co by się wykapać. Wskoczyłam do wanny i nagle telefon.

A że jestesmy pod Państwa balkonem, moze bysmy wpadli itp.

Zapytałam czy dadza mi ze 20 minut bo własnie pływam.

Ok - dali !

Wylazłam z wanny, głowa jak wichura a Tych nie ma.

Planowaliśmy wyjśc z dziećmi na spacer. Po kilkunastu minutach zadzwoniła babeczka i strasznie przepraszała ale za daleko odjechali i będa w ciągu pół godziny. Ok w takim razie szykujemy dzieci i będziemy czekac na Państwa na podwórku.

Mąż zaczął schodzić z dzieciakami po schodach, gdy na klatke wpadła szalonka. Obejrzała mieszkanie - strasznie się jej podobało ale była sama :eek:

Pytam, gdzie mąż...A pozwoli Pani, ze My na raty będziemy oglądac bo mąż pilnuje samochodu. Tyle mamy rowerów, że bagażnik się nie zamyka..

Ok. Chwilę miłej pogawędki. Pożegnałysmy się i szalonka wybiegła przekazać pałeczkę mężowi.

Stoję w oknie i obserwuje kto idzie. Leci szalonek...grzywka na plecach, wypieki i macha mi z oddali :lol2:.

Wpadł, obejrzał, wszystko się podobało. Chwila miłej rozmowy i pogaduszek o segmentach i pożegnanie. Fajni ludzie :yes: tylko jacys tacy na dopalaczach ;) Obiecali, że zadzwonia w ciągu tygodnia i przedstawią swoja ofertę.

Wyszłam na dwór i poszliśmy z dzieciakami na spacer i plac zabaw.

Jestem styrana psychicznie jak bo niezłej bibie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...