Bastki 07.02.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 idę lulu bo rano wstać trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 No to teraz rozumiem. Zamotałam się bo napisałaś właśnie że jak twój tata sprzeda nieruchomość to będzie za mało.. A teraz to Ja nie rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.02.2013 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Anula, czyli co? W sumie to nie ma alternatywy oprócz budowy. Bo na bliźniaka niby kasa jest a jednak jej nie ma. Dobrze rozumiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Najprościej jak się da : Sprzedajemy mieszkanie...BĘDZIE KASA 1Ojciec sprzedaje nieruchomość.....BĘDZIE KASA 2 KASA 1 + KASA 2 = dom z drugiej reki lub budowa lub...barakowóz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Ateno, jakis czas temu ( w zeszłym roku) pojawili się chętni.Zaproponowali mi swoja cenę. Chciałam więcej ale oni, że nie !!!Przez kilka miesięcy dzwonili do mnie z pytaniem po ile mieszkanie. Ściemniali, że nic o mieszkaniu nie wiedza, że nie byli, że nie widzieli, ale zawsze ich jakos wyczuwałam. Kilka razy sie wygadali ( niechcący ), że to oni i że czekaja na niższą cenę.Mieszkaja na moim osiedlu. Musze się do nich przejść i zapytać czy są nadal chętni.....obawiam się, że do tej pory mogli juz zmienić zdanie a nawet jesli nie to walna nową, niższą cenę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 To pytanie sni mi sie po nocach !!!Czasem, gdy stoje sobie na balkonie, palę, myślę...cisza, wszyscy spią...łzy mi same lecą i sama sobie zadaję pytanie: Ile jeszcze mam udźwignąć ?Ile jeszcze kłopotów, zmartwień, kopów i noży w plecach ? Ile ?Coraz mnie sytuacji, miejsc, osób od których mogę czerpać siłę, zadowolenie, powera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Będę kończyła atenko. Mam do pogadania z mężem o tym co wam napisałam....Chcę poznac jego zdanie. No i chyba wypada zrewanzować się za tulipany Głowa, nie chce mnie boleć ... Żegnam sie i do jutra :bye::bye::bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.02.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Do jutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Zaczniemy od długiej i bardzo emocjonalnej rozmowy. Jak przyjdzie do rewanżu to byc może nikt nie będzie go juz potrzebował...szeroko zakrojona akcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 07.02.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Do jutra Aniu...i życzę dobrych snów:) Trzymam kciuki za udaną rozmowę i.....udane podziękowania za tulipany:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.02.2013 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Aniu, chyba wybrałabym budowę . Musicie jednak kuć żelazo póki gorące, doprowadzić do zapisania działki na Was jak najszybciej i działać - również szybko. Myślę, że jak się przeprowadzicie do rodziców, to też im będzie zależało, żebyście się mogli szybko wyprowadzić, a to oznacza, że za wszelką cenę będą chcieli pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Ach Wy, świntuchy !!! Chyba jednak nic z tego nie będzie...mąż na wojne pojechał Dziewczyny siedzą koło nas i twierdzą, że nie pójdą spać bo nie są śpiące...Tylko przy każdym : Nie jestem spiąca " ziewają, aż im migdałki widać. Chyba musze ryknąć na towarzystwo !!! Posiedzę tu z wami jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 07.02.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Proszę sie nie mazać!! Masz być twarda jak Pinokia kolana!! Życzę stosunkowo udanego wieczoru:goodnight: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Moniu.... Ty przebiegła babo !!! Tez o tym pomyślałam, o ile wcześniej sie nie pozabijamy. Jest taka ewentualność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Mej !!! Ty chyba z pączkami przesadziłaś !!! Stosunkowo udany wieczór to był, gdy bylismy nieco młodsi . Teraz to w miarę udana pańszczyzna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.02.2013 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Teraz tak zupełnie powaznie. Jakie jest wasze zdanie ? Co robić ? Jak robić ? Mej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 07.02.2013 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Mej !!! Ty chyba z pączkami przesadziłaś !!! Stosunkowo udany wieczór to był, gdy bylismy nieco młodsi . Teraz to w miarę udana pańszczyzna To sie podobno teraz nazywa uzyczenie małzenskie Aniu, ja wiem jedno i juz tam wyżej się wypowiedziałam. Nie pchaj palcy między drzwi. Jesli działka nie będzie Twoja to ani się waż! Sama wiesz jak sie to może skończyć i nie ma co sie zastanawiac nad stanem zdrowia pani Lady: chce pomóc, to niech to zrobi tak, jak zdrowy rozsadek nakazuje. Oczywiście to się wiąże z jej utrata kontroli, ale przecież to dla dzieci, a Ty jesteś ich opiekunem prawnym. Druga sprawa bliźniaka. Tato nie chce, bo ma nowy plan..Pamiętaj, że jak deweloper weźmie mieszkanie w rozliczenie, to nie będzie to cena rynkowa, tylko taka jak jemu się uzna za korzystną. Poza tym widzę wciąż groźbę kredytu, a Ty chętna nie jesteś, albo po prostu nie możesz. To jest duże przedsięwzięcie, ale uwazam, że i tak bardziej realne niz budowa domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia1719508754 07.02.2013 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Po pierwsze zapisalam przepis na faworki i bardzo za niego dziekuje Po drugie ja bym wybrala blizniaka, chyba ze dzialka by zostala na Was przepisana w ciagu najblizszych 2-3 tygodni. Dluzej moim zdaniem nie ma co czekac bo moze sie okazac ze jestescie w d...e (przepraszam za brzydki wyraz) bez dzialki i bez blizniaka. Po trzecie bardzo przepraszam za prywate ale duzo tutaj odwiedzajacych, a ja mam pytanie czy ktos zna fajny program do robienia prezentacji multimedialnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 07.02.2013 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2013 Prawdę mówiąc, to nie masz zbyt łatwej sytuacji, ale kto ją ma Pogadaj rzeczowo z tatą, może wykaż swoja miłośc do bliźniaka może tez optymizmu nabierze Ja nie chce nikomu doradzac, bo kupno domu, czy budowa, to jest przecholernie powazna decyzja! ja mogę co najwyżej ostrzec Cię przed ewentualnymi problemami, które z boku są bardziej jaskrawe. Ja tez nie bardzo czuję pomoc rodziny, bo ja nie wiem na czym to polega Ja jak coś chce to muszę sama o to zadbać, zapracowac, a juz nie ma mowy o pomocy finansowej, to zdecydowanie działa u mnie w druga stronę. Dlatego, większą Twoja niezależność widzę w bliźniaku. Jako, że Wasza decyzja, Wasz wybór, wasz koszt mieszkania i dopiero pomoc... w budowie domu widze raczej najpierw Lady, potem tate a na koncu Was w tej inwestycji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.