................VIP Club.........................

[marimag]

Przepraszam, że tak z innej beczki i zawracam Wam głowę, ale cały czas siedzi mi w głowie "dom holenderski" Pamiętacie go ?

 

http://pictures.trader.pl/pictures/original/5/cb/96/124066656-193451-1.jpg

 

Lokalizacja dobra, cena bardzo dobra, metraż dobry.

Dwa "ale".....

Brak gazu ! i to w zasadzie taki dom miejski. Szukałam, myślałam, marzyłam o czymś bardziej sielskim, leśnym, swobodnym, wsiowym.

 

Jakby tu rozwiązać problem ogrzewania ?

Pompa ciepła jest ale wychodzi drogo za prąd.

Gosia i Olinkowa wyskocza pewnie z ekogroszkiem ale nie jestem pewna czy tam zezwola na cos takiego.

To w zasadzie peryferie Warszawy. Pierwsza "miejscowość za granicą wawy, ale przechodząca płynnie więc, nawet ciężko się zorientować, że to już nie stolica.

 

Jezu, jak Ja sie miotam ! Jestem tak strasznie zmęczona...Tak bardzo, chciałabym juz gdzieś osiąść....... Cieszyć się ogródkiem....Robić coś wokół domu...

[marimag]

Druga opcja i tak dla odmiany to tez bliźniak....

 

 

To dom od tego sprytniejszego niz ładniejszego.

Podniósł cenę więc Holender i ten dom sa w tej samej cenie. Tu równiez brak gazu. Sporo trzeba włozyć i nie ma mozliwości negocjacji ceny.

W Holendrze jest takowa.

[marimag]

No i gdyby nie cena i KONIECZNY remont to bym sie chyba zdecydowała. Jest to ścisłe centrum Legionowa. Dom olbrzym bo ma 450 metrów ale mogłabym go potraktowac jako inwestycje i otworzyc tam planowany biznes.

Punkt swietny, metraz pozwalałby na wygospodarowanie ze 150 - 200 metrów. Mielibyśmy dom i źródło utrzymania. Cena nie do opuszczenia. Dzwoniłam, pytałam.

 

Dom wyglada tak...

 

http://www.nportal.pl/_img_upload/max/96573/965737511.jpg

 

a takie bajery sa w srodku...

 

http://i.st-nieruchomosci-online.pl/q7h3zsl/dom-legionowo.jpg

[bionda]

Aniu!

 

Olej ogródek ,poudawaj deprechę

 

Z wygladu mi najbardziej podoba sie ten ostatni tzn, bryła ,srodkiem nie warto w ogóle sie przejmować,inne rzeczy są ważne:

-cena

-stan techniczny dachu,okien,scian ,instalacji

-koszty utrzymania

-cena:cool:

 

A umnie na razie wszystko na gębę ,jak będzie umowa to dopiero będę mogla mówić o czyms konkretnym.

Weekend pod znakiem mopa i szmaty.Dzisiaj pakuję Filipa do babci a Daniela do Sztokcholmu(jutro leci) a ja coż nuce piosenkę z kopciuszka:lol2:

[marimag]

Ale Ja wcale nie muszę udawać

 

Poza tym, po moich argumentach, leci monolog zabarwiony szantażem. A że dzieci w domu siedza, ze szkoda żeby sie kisiły w 4 ścianach.....Ja też bym chyba wybrała ten ostatni ale tylko dla ewentualnej mozliwości prowadzenia biznesu.

Jesli nie to uciekałabym stamtąd. Działeczka 500 metrów na której stoi 450 metrowy dom i wszystko wyłożone kostką. Co tam wcześniej było ?Parkingi ? Firma ? W środku do remontu. Standard pamieta jeszcze młodego Bieruta. Ciekawe są podłogi. Niektóre pokoje, przypominaja sale balowe.

Cena to jedyne 850 tys. Za co remont ?

 

Biorąc pod uwagę wszystkie elementy, najbardziej atrakcyjna ofertą jest "latający Holender".

Wysłałam tę ofertę ojcu. Jak sie dowiedział, że to w Jabłonnej i to jeszcze gdzies tam ( nie znam nazwy - jakas przedwojenna) to kazał sie umawiac na ogladanie.

Pokazałam mu również ten dom a'la firma. Powiedział, że gargamel, brzydki,widac, że dobudówki walili.

Ja mam wręcz odmienne zdanie.

Nie jest to nowy dom a stylem przypomina to co teraz weszło czy wróciło do mody. Widze tam dużą konsekwencję i zachowanie odpowiednich proporcji. Bryła łamana przez co jest lżejszy. Trzeba pamietać, że to 450 metrów ! Taki metraż w jednym klocku wyglądałby jak szpital czy komisariat.

Podoba mi sie jego schodzenie ku ziemi na naroznikach. No podoba mi się ! Cena nie, ale bądźmy realistami. W tym miejscu i z takim metrażem - nie chcą dużo. To Ja taka bida z nędza jestem !

[marimag]

Daniel to ...? Po co leci ? Może masz tam cos do odebrania ze sklepu ? Gadaj !!!

[bionda]

Daniel to mąż (mój prywatny)

 

Kochana,naprawde myslisz,ze robie sobie zakupy w europejskich stolicach a męża zatrudniam w roli kuriera???:lol2:

 

Leci służbowo ,gadać z taką jedną o zleceniach dla nas....a sklepy??jak bedzie czas to pewnie polata...ma lepszy gust ode mnie to może coś znajdzie fajnego dla dzieci ale to skutek uboczny:D

[bionda]

Cholera , 850 000 to dla każdego baaardzo dużo ,no prawie kazdego:cool:

[marimag]

Richi rich !

 

To może poproszę męża o małe zakupy

[bionda]

Dobrze czytam między wierszami,że papa ostatnio trochę łaskawszym okiem spogląda na Twoje plany?

 

Jeśli tak to oby jak najdłużej :cool:Aniu byle dobrze hacjendę opylić ,reszta się ułoży

[marimag]

Ojciec spogląda przychylnym okiem, czase, chwilowo, na moment. Czasem, gdy ma lepszy dzień jest jakis taki...zarażony energią i optymizmem, wydaje się przekonany do moich planów, podoba mu sie to co chce zrobić, słucha moich argumentów, widze, że chce coś zadziałać. Nastepnego dnia, wszystko to gówno, mnie posrało, moje plany do mrzonki, żyję w nierzeczywistym świecie. Tego samego dnia wieczorem, dzwoni i snuje jakies odjechane plany, że może by tak czy siak...Nadążasz ? Bo Ja nie....

 

Z moim ojcem, rozmawia się jak z psychicznym....

[żona m]

marimag ja bym brala holendra. widzialaś rachunki za prąd? u nas na pompie jest podlicznik, właśnie zamknęlismy sezon zimowy. Za 6 miesiecy grzania domu i ciepłej wody 1800zł. Znajomi z gazem 1600 płacili co drugi miesiąc.

[marimag]

Asiu, mam prośbę.

Pogadamy przez telefon ?

Mam kilka pytań odnośnie pompy

Na priv. podam Ci numer.

[bionda]

A może zmiany nastrojów są uzależnione od częstotliwości rozmów taty z LZ?

[bionda]

Zawsze gdy zwracasz się do Żony "Asiu" to mam wrażenie,że to do mnie :lol2:nieraz muszę z kontekstu wnioskować

[marimag]

[bionda]

Holendra pamiętam ,pamiętam też,że wtedy Twój tata był przeciwny ze względu na pompę właśnie,nie pamiętam jaki metraz za to w środku chyba było dużo różu?

[bionda]

Tak na oko dom wygląda w miare porządnie i okazale:yes:coś z ogrodem było nie tak ?z furtkami?czy to nie ten?

[bionda]

ten mój rododendron to chyba jednak zdechł,prawdopodobnie przemarzł

[kinka]

Wracając to tematu kupna działki ze starym domem,muszę powiedzieć że nie jest to opłacalne.

My właśnie postawiliśmy domek na starych fundamentach i nie jest to żadna oszczędność,bo:

1.Trzeba zrobić projekt rozbiorki starego domu.

2.Wzmocnienie fundamentów,ulanie wieńca.

3.Ekipa do rozbiórki,koparka i wywiezienie gruzu.

4.Wyrównanie działki,uprzątniecie reszty bałaganu żeby wjechać z nowym materiałem.

5.Przyłącza były stare do wymiany,trzeba było płacić jak za nowe.

Dom był z lat 30-tych.........fundamenty grube 70cm niby dobre ale teraz wolałabym je zburzyć i robić od nowa,bo koszt ten sam a przynajmniej spokojniej bym spała.