Gosiek33 08.02.2013 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Może w bliźniaku zamieszkać, a jak Tata działkę załatwi dla Was to wtedy ją sprzedać, albo wtedy sprzedać bliźniak i na działce się budować Żeby to inny klimat był to moglibyście mieszkać w czasie budowy domu w bungalowie http://www.hanleycaravans.co.uk/images/bungalow-thomas.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 08.02.2013 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Kaśka, a co Ty z tymi egzaminami ? Mej, znasz ??????????????????????:jawdrop: Z kim bym nie gadała to albo nie zna albo nie lubi. Ja uwielbiam, znam na pamięc i moge po 1000 razy oglądać... ale lubie też ten dialog: http://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c Część Anulku!!! Mąż mnie wczoraj przyniewolił i już nie miałam nawet jak sie pożegnać> Dziś się witam ze wszystkimi!! Co do cytatów, filmy Barei, Himilsbacha, Maklakiewicza, Kondratiuków i wszelkie polskie klasyki Pancerni, Klossy , CK Dezerterzy i takie ...znam na pamięć na wyrywki z cytatami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 08.02.2013 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Reklamy fajne Co do średnich cen, tych tam skrótów :Dto proszę Pani Byyzdurra, bo wszystko zależy z czego to jest, jakie systemy zastosowane, jaka ekipa ( zawodowa firma, czy półzawodowa) i najwazniejsze gdzie. I usrednianie tych cen nie bardzo ma sens, to jak średnia krajowa zarobków w Polsce... a propos zarobków, podobało mi się, że podawanie pensji brutto jest bez sensu, bo to jak by podawać długość penisa razem z kręgosłupem:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 08.02.2013 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 a tu na dzien dobry, piosenka, którą śpiewam pod nosem od pół roku i dziś też mi się przyplątała http://www.youtube.com/watch?v=Ac7JPj4JOGE&list=UUea3wsEORR36QVEhl7pWnlA&index=21 :D:D:D:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 08.02.2013 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Może w bliźniaku zamieszkać, a jak Tata działkę załatwi dla Was to wtedy ją sprzedać, albo wtedy sprzedać bliźniak i na działce się budować Ja myslę, że szkoda pieniedzy na wkładanie ich w remont bliźniaka, bo nigdy ich nie odzyskają przy sprzedazy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 08.02.2013 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Good Morning dziewczynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 08.02.2013 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Dzień dobry Szanownemu Gronu:) Ania, ja bym znowu pogadała z ojcem. Wiem, łatwo mówić. Mój też z tych, co mają czasem plan Bo bez aktu działki ani rusz. W sumie, to dziewczyny wszystko już napisały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 08.02.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Anula, jak brzuch? Daje dzisiaj o sobie znaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia1719508754 08.02.2013 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Ja myslę, że szkoda pieniedzy na wkładanie ich w remont bliźniaka, bo nigdy ich nie odzyskają przy sprzedazy . Zgadzam sie. Aniu ja Ci wspolczuje nerwow a powiedz jaka opcja Wam bardziej pasuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.02.2013 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Hej laski Tyle tematów poruszyłyście, że aby na nie odpowiedzieć potrzebuję z pół dnia. Co by sie narendil nie wkurzała, że chaotyczna jezdem Odpowiadam w miarę po kolei................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.02.2013 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Kuchenka, moje must have.... Szukałam i niczego tańszego znaleźć nie mogę Indukcja. Nie znam nikogo, kto by to miał, użytkował itp, ale wydaje mi się, że gotowanie na prądzie jest drogie, płyta się rysuje, jak wykipi ( a często mi sie to zdarza) to trudno doczyścić i szorowac strach, że płyta się zniszczy...i na koniec w sumie żaden argument ale poprostu nie podoba mi sie to. Już nie zrobisz płonącego steka czy płonących gruszek w koniaku Lodówka dwudrzwiowa Wiem i wszystko juz obczaiłam: Lodówki do zabudowy sa małe w środku. Lodówki dwudrzwiowe, mimo rozmiarów i ogólnego wrażenia, są nie praktyczne. Wole taką opcję: Kupić dwie zwykłe lodówki ( lewą i prawą) i połączyć je specjalną listwą side by side. Problem polega na tym, że chcę same chłodziarki BEZ ZAMRAŻAREK !!!. Planuje kupić wielka zamrażarkę skrzyniową i wstawic ją do spiżarni. I tu znowu problem, bo mało kto robi same chłodziarki, jeszcze mniej z tych niewielu robi w kolorze czarnym no i szanowny mąż chce mieć okienko z chłodnymi napojami i kruszonem. O ile mam w doopie te chłodne napoje ( mam jeszcze tyle energii co by otworzyc lodówke i sobie nalać) to kruszon jest kapitalny. W zeszłe wakacje wstapiłam do klubu miłośników Mojito !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 08.02.2013 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 (edytowane) Przede wszystkim, to nie ma chyba na razie czego rozważać, jeżeli o budowę chodzi, bo jak na razie nie macie GDZIE budować ! Zorientuj się najpierw, w trybie przyspieszonym, jakie są realne szanse na objęcie działki w posiadanie. Bo, póki co, to budowanie zamku w chmurach... Sama budowa jest czynnością długotrwałą, stresogenną i finansowo pochłaniającą. Znam wiele przypadków destrukcyjnego jej wpływu na zdrowie i rodzinę...z jednym zgonem włącznie...Mój znajomy, facet ok. 50-tki pożegnał się niestety z życiem, z tempie przyspieszonym, właśnie przez stresy związane z budową. Nie było mi bynajmniej do śmiechu, jak dowiedziałam się że nie żyje. I nie mieli małych dzieci, które mogły by "zaburzyć" logistykę, ani znaczących kłopotów finansowych... Znam domy, które zaraz po wybudowaniu musiały być dzielone przy rozwodzie.... Wiem, że smęcę, ale sama widzisz, jak ważna jest choćby taka drobnostka, jak uregulowany stan prawny działki budowlanej, biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia wszelkich innych niedogodności!!!!!! Więc proszę Cię, zaklinam na wszystko, zorientuj się co do możliwości przechwycenia tej działki!!!! Ja nie wytrzymam nerwowo dywagacji na temat budowy na ruchomych piaskach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kiedy możesz mieć cień nadziei na konkretną odpowiedź? błagam, zlituj się nade mną Edytowane 8 Lutego 2013 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.02.2013 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Kuchenka, moje must have.... Szukałam i niczego tańszego znaleźć nie mogę Indukcja. Nie znam nikogo, kto by to miał, użytkował itp, ale wydaje mi się, że gotowanie na prądzie jest drogie, płyta się rysuje, jak wykipi ( a często mi sie to zdarza) to trudno doczyścić i szorowac strach, że płyta się zniszczy...i na koniec w sumie żaden argument ale poprostu nie podoba mi sie to. Już nie zrobisz płonącego steka czy płonących gruszek w koniaku płonącego może i nie ale indukcja w użytkowaniu ponoć jest tańsza bo bardzo szybko się na niej gotuje, nie porysujesz i nie przypalisz bo grzeje tylko pole pod garnkiem, jak przesuniesz wyłącza się. Zapomniane jajka gotowane na twardo - po jakimś czasie, gdy woda się wygotowała były tylko takie bum (tyle ile jajek - ale garne się nie przypalił - kuchenka się wyłączyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.02.2013 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 aricia...spokojnie. Lituję sie nad Tobą i juz szybciutko pisze, że .... Powiedziałam wszystko... Zastanawiamy się Podsune ojcu "ultimatum" dotyczące działki... Podzieliłyscie się ze mną swoimi opiniami i radami iiiii dajcie mi teraz czas na jakies ruchy i spotkania obgadujące sprawę ( kuźwa kocham te jałowe dyskusje. Każdy ma pomysła....temu sie widzi innemu nie ) Mam de ja vu...to też przerabiałam kilka razy...Jestem na 1000% pewna, że nic z budowy nie wyjdzie, więc nawet nie robie planów czy nie marzę o tym czy o tamtym. Ariciu.....żebyś mi tu na tej NIE budowie nie zeszła..... Wiem, że blixniak szybciej bo juz stoi, bo tylko wykończyć... Dom fajny bo wygodny, taki jak chcemy...ale dłużej Koszty ????????????????????????? Trudno porównać.... Rozmawiałam z mężem....Miał problemy z artykulacją, chyba mu dzis pomogę wyartykułować używając ciężkich dział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 08.02.2013 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 maydey....piosenka zajebiaszcza!!!! Ta którą nucisz od pół roku!!!!!!!!!! Aniu......ściskam i trzymam cały czas kciuki za prawidłowe decyzje. Tak jak dziewczyny pisały....budowa długo trwa i tylko na swojej działce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!~ A bliźniak już stoi, zaoszczędzisz wiele stresu i kłopotu, nerwówy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 08.02.2013 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 I zabacz, Aniu, jak się motamy... Ty- czy bliźniak, czy budowa? Ja - tam czy tu i dodatkowo co budować.... Mam dość. Idę sprawozdania pisać, bo posiedzenie rady pedagogicznej w poniedziałek, a ja nawet nie zaczęłam. A jest tego od cholery i ciut ciut.... Ochłoń, przemyśl i podejmij decyzję.... Ale rady Ci daję... Jakbym sama nie wiedziała, że to i tak cały czas siedzi w głowie... aż mózg się lasuje..... Żeby człowiek był pewien decyzji, to by się jej trzymał. Najgorsze jest samo podjęcie decyzji.... Te dylematy, co lepsze.... Dobra, idę, bo znowu cały dzień zmarnuję... Nie, żebym uważała rozmowy z Wami za marnowanie czasu..... ale robota czeka... Pa pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.02.2013 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Bogumilko, myslisz, że o tym nie wiem ??? Za wszystkiego zdaje sobie sprawę...dlatego podjęcie decyzji jest tak trudne, bo jak słusznie zayważyła Olinka...siedzi to w głowie...męczy...strach sie na cos zdecydować. Boję sie podjąc wyzwania budowy, nawet na naszej ( prawnie !!! ) działce. Z normalna, kochająca i wspierająca sie rodziną było by to ogromna radością ale z moimi oszołomami ???!!!! Afera bo ściana nie tu, kolor rynny sie nie podoba a wykończeniówka ????????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Strach się bać !!!! Zaraz dzwonie do ojca i mówię o warunkach...Natariusz i kwity a jak nie to bliźniak i koniec zabawy Będziemy sie tak bujać do usranej śmierci !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 08.02.2013 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Zaraz dzwonie do ojca i mówię o warunkach...Natariusz i kwity a jak nie to bliźniak i koniec zabawy Będziemy sie tak bujać do usranej śmierci !!!! ------------------------------------------------------------------------------- no włacha i koniec tematu dopóki nie będziesz miała nowych informacji eeee coś mi się źle ten cytat zrobił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.02.2013 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 już raz widziałam to : "no włacha" ale myslałam, że zrobiłas literówkę. Widzę to po raz kolejny i pytam WAS IS DAS ? Nie chcę aż tak brzydko ucinać tematu domu , ale w tej chwili nie ma o czym gadać. Zadzwoniłam do ojca i powiedziałam..albo tak albo siak...3 tygodnie i kwity albo żegnam i bliźniak. Byłam twarda jak skała, jak tytan , jak kolana Pinokia Ojcieć, że juz z nia wstepnie rozmawiał i wyraziła zainteresowanie....wyraziła Ja też wyrażam zainteresowanie wieloma sprawami ale czy cos z tego wynika ? Ja o notariuszu, o prawie o warunkach, o jedynej szansie i , że blixniak ucieknie a ojciec do mnie, że w Castoramie fajne postarzane deski rzucili Jak Ja sie tak rajcowałam budową ( kiedyś, dawno temu) i mimo, że domu jeszcze nie było, kupowałam (wirtualnie) stoły, krzesła i poduszki to ojciec w głowę sie stukał...Nie powazna byłam....bujałam w obłokach. Teraz sytuacja sie powtarza, tyle, że Ja stwardniałam, a ojcu zaczęło odbijać..... Bądź mądry...zwariuję z ta moją stukniętą rodziną !!!!! I Wy się dziwicie, że Ja taka jestem ????????????????????????? A jaka mam byc ? Dobrze, że tylko taka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 08.02.2013 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 DAS IS no właśnie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.