Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przeleciałam Was szybciorem, ale tylko ostatnie 3 strony :D

Kapustkę do gołąbków też lubię podsmarzoną. Jak kupię gotowe gołąbki to najpierw przysmażam pożądnie na masełku, a dopiero potem podgrzewam, ma zupełnie inny smak!

 

Ja dzisiaj zrobiłam mrożoną fasolkę szparagową (z lenistwa) wymieszałam z masłem i solą i ciut wody i piekłam w naczyniu żaroodpornym równocześnie z cyckami w rękawie... (kurzymi ofkors) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz kolej na Asię - żonę.

Nawet nie wiesz z jakim bólem dzielę się swym ukochanym przepisem.

Tyle lat pracowałam nad przepisem na idealne drożdżowe.....

No trudno.....

Otworzę się :(

 

Zaczynam rzeźbić:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do garnka wlewam 3/4 mleka i podgrzewam razem z 7 łyżkami cukru, do całkowitego rozpuszczenia. Wyłączam gaz i sprawdzam palcem czy nie za ciepłe.

Jeśli tak to ciut ostudzić, jesli nie wsypuję drożdże ( piszę wsypuję bo ZAWSZE używam suszonych) i dokładnie mieszam rózgą do całkowitego ich namoczenia i równomiernego połączenia z mlekiem. Mamy zaczyn ! Zostawiamy, zeby zaczął pracować na ok 15 - 20 minut ( u mnie 10)

 

W tym czasie, w garnku rozpuszczamy masło ( uważać, żeby sie nie spaliło ! ) Zostawiamy do przestygnięcia.

 

Do miski wsypuję mąkę, wbijam jajka, sól, mascarpone, resztę mleka oraz zaczyn i ostudzone ale nie zimne masło. Wyrabiam, miącham i UWAGA ! powolutku i małymi porcjami podsypuję mąkę. To ciasto nie odchodzi od ręki. Im więcej mąki dodamy, tym będzie twardsze i bardziej zbite.

Ma to być w miarę dająca sie uformowac masa, którą ledwo można unieść do góry. Gdy mamy już takie bardziej zwarte coś, energicznie podrywamy to w dloni do góry i wlewamy z łyżkę stołowa oleju na dno miski. Szybko wkładamy w to ciasto i próbujemy je wyrobic tak, żeby olej pokrył je ze wszystkich stron. Przykrywamy szmatką i czekamy az podwoi objetość .

 

Stolnicę, stół, blat podsypujemy odrobina mąki i rozwałkowujemy ciasto na placek. Nie za cienki bo farsz będzie je rozrywał podczas pieczenia.

Na placek układamy dowolny farsz, owoce, budyń, marmoladę, orzechy, cynamon itp. Zwijamy w rulon i kroimy na grube plastry.

Do blaszki wyłożonej pergaminem, wkładamy ślimaczki tak, zeby sie lekko stykały. Można piec na pergaminie jako bułeczki ( luzem).

Smarujemy je 1 roztrzepanym jajkiem i pozostawiamy pare minut do spuchnięcia.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez ok. 20 minut. Maja byc w kolorze miodu. Jesli ktos lubi bardziej wypieczone, mozna ten czas wydłuzyć.

 

Można też formowac okrągłe bułeczki.

Robię je tak.

Urywam sobie po kawałku ciasta i rozklepuje na dłoni na nieduzy placek. Wkładam farsz i sklejam boki jak w pierogu. Formuje kulkę, zawijając rogi łączenia pod spód i układam łączeniam na blaszce. Smaruje jajkiem, czekam na spuchnięcie i piekę ok 20 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...