................VIP Club.........................

[kachna2802]

Kobiety jak zwykle napitoliły:)nie dam rady nadrobić, jednak wtrącę swoje trzy grosze. Odnośnie tematu być czy nie być wieśniakiem-uważam, że to stan duszy. Ja jestem totalnym wieśniakiem:). Podobnie jak Mari zostałam uwięziona w mieście. Podobnie jak Mej jestem nieco dzikus i na pewno nie będę się z całą wioską zaprzyjaźniać( ba pewno niewielu rozpoznam nawet po kilku latach). Moje wieśniactwo polega na totalnym umiłowaniu przyrody i rytmu natury. Rozumiem idealizację wsi-tez takową uprawiam. Wystarczy poczytać ,,Chłopów" i już wiadomo, jak na wsi przebiega rytm życia-no przynajmniej powinien. Teraz wszystko zostało zaburzone tym, że ludzie ze wsi szukają pracy w miastach porzucając prowadzenie gospodarstwo. Postęp cywilizacyjny i sytuacja gospodarcza robią swoje. Co do tego, że wszyscy chcą być miastowi mam wrażenie, iż jest to tendencja w odwrocie. Chyba nie jest już takim wstydem być ze wsi-zwłaszcza, że płaci się obecnie ciężkie pieniądze za możliwość ucieczki na wieś.

Co do homoseksualistów ja również nie chciałabym, by posiadali możliwość adopcji. Nie wykluczam, że gdybym osobiście znała jakąś wybitną parę to zmieniłabym zdanie. Daleka jestem od jakiegoś szykanowania, jednak kiedy byłam w stolycy na jakimś strasznym klabingu (zostałam zmuszona;) i dwóch chłopców przy moim stoliku całowało się namiętnie, to chciałam wyciągnąć bazukę i strzelać. Na szczęście akurat nie wzięłam;). Jest to zapewne część składowa mojego wieśniactwa, no ale co zrobić. Potem Ci mili chłopcy pytali mnie z troską o to, jak się żyje w takiej małej mieścince jak Opole. I to było nawet miłe, bo po raz pierwszy ktoś inny też dostrzegł we mnie wieśniaka:). Ja traktuję bycie ze wsi, jako bycie człowiekiem miłującym naturę i żyjącym tak by jej nie szkodzić. Odrzucam natomiast ograniczenia, plotki i szykany -jednak są one obecne też w mieście. Tyle tylko, że tam łatwiej się zgubić.

[Megiska]

uff... przeleciałam Was!!

 

Co do innych orientacji seksualnych, to w zasadzie też jestem przeciwna, ale zdałam sobie sprawę, że głównie na myśli mam tą adopcję dzieci przez gejów. Może się mylę i napewno każdy przypadek jest inny, ale dla mnie serio to różnica czy dziecko wychowują 2 kobiety czy 2 facetów...

No sory, ale jednak kobieta ma tą miłość do dziecka w genach, w mózgu, we krwi i w każdej komórce swojego ciała...

I jeśli nawet zdażają się męskie wyjątki, to nie wierzę, że to to samo!!!

Może jestem "męską szowinistką" ale wiem o czym mówię... mam 4 synów i małża i naprawdę jest to uproszczony model człowieka...

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...

Osobiście żałuję, że nie jestem lesbijką życie było by dużo prostrze...

[Megiska]

Aniu jestem... mówiłąm, że dam radę :D

[Megiska]

A to też prawda Atena!!

Nie mogę pojąć, że tyle dzieci od urodzenia, przez długie lata nie może zostać zaadoptowana z powodu nie wyjaśnionej sytuacji rodzinnej... :mad:

Bo jakaś pożal się boże "matka" , mimo, że sama nie chce zająć się swoim dzieckiem, nie chce zrzec się praw rodzicielskich, żeby dla dobra dziecka zapewnić mu kochający dom!!! :mad::mad: w efekcie rodzice adopcyjni czekają z utęsknieniem na "telefon" a dzieci w domach dziecka czekają z utęsknieniem na nich :mad::mad: nosz hu...j mnie strzela!!!

Mam koleżankę, która po kilku latach adoptowała 2 letniego synka... (z 5 lat temu), i od tego czasu nie mogą się doczekać 2 dziecka bo "nie ma dzieci"...

 

Z 2 strony co roku od kilku lat, na gwiazdkę moja koleżanka organizuje pomoc dla domu dziecka w Gliwicach (zbiera wśród znajomych, w szkole i w przedszkolu bloki, kredki, farbki, pieluszki, oraz pieniążki i kupuje np. zabawki, rowerki, czy jakieś inne potrzebne rzeczy...)

Ten dom dziecka prowadzą siostry zakonne i tam dzieci przebywają zwykle od urodzenia do 2-3 roku życia i ponoć zwykle wszystkie dzieci od nich znajdują DOM...

Najbardziej wkur...wia mnie, że tylu parom trudno jest zajść w ciążę, a jakieś menelstwo ma dzieci bez problemu i jeszcze te dzieci krzywdzi....:mad::mad:

Edytowane 9 Maja 2013 przez Megiska

[marimag]

Madziu, aż tyłek mnie boli

 

Cieszę się, że tu taka yntelygentna konwersacja się rozwinęła.

 

Ktoś napisał o menelstwie z dużą ilościa dzieci...poczułam się wywołana do odpowiedzi

[rere79]

Ojoj, jak tu poważnie. Zastanawiam się czy nie pomyliłam wątku

 

Wieśniaki, geje i lesbijki- mieszanka wybuchowa!

 

A jeśli chodzi o adopcje. Nie powinno zwracać się uwagi na to kto z kim sypia, tylko na to czy ktoś ma predyspozycje do bycia dobrym rodzicem. Nie wiem. Testy, rozmowy, badania, jak to się sprawdza. Pytanie czy dziecko z takiego "małżeństwo" byłoby akceptowane przez społeczeństwo.

 

Ps. Będę wieśniakiem i bardzo się cieszę z tego

[marimag]

Będę wieśniakiem i bardzo się cieszę z tego

 

Adoptuj mnie plissssssssssssssssssssssssssssssssssss

[bionda]

A ja w życiu mieszkałam i na wsi i w mieście i powiem Wam ,ze nigdy aż dotąd nie zastanawiałam się gdzie wolę a rozrzut miałam od życia we dworze do Frankfurtu au Main.

Dla mnie najważniejsza jest rodzina ,mąż i dzieci i mogę z nimi żyć gdziekolwiek byleby byli szczęśliwi.

Widzisz Mari do jakich przemyśleń zmusza Twój wątek.

[żona m]

 

Ps. Będę wieśniakiem i bardzo się cieszę z tego

 

ja jestem od stycznia 2012. Cieszyłam sie jak ''gupia'' , ze będę od sąsiadów jaja kupować wsiowe, mleko, serki. Prawda jest taka, ze jak w Tesco nie kupię to mi tylko targ zostaje. Choc za miedzą poczciwy dzadek/ sąsiad kozy hoduje.

[Megiska]

Napisał marimag

 

Ktoś napisał o menelstwie z dużą ilościa dzieci...poczułam się wywołana do odpowiedzi

 

:lol2:

 

żeby nie było też mam ich duuużo..... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dj.gif

 

Dzisiaj mój malutki 15 letni synuś wszedł do domu o 20.30 , zdjął buty i usiadł obok mnie na kanapie ..... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0wacko2.gif

Dodam, że w przeciwieństwie do swojego starszego brata ZAWSZE ładnie pachnie, jest czysty i ładnie i czysto ubrany... ale dziś...http://emotikona.pl/emotikony/pic/0wacko2.gif

Edytowane 9 Maja 2013 przez Megiska

[Megiska]

Dodam, że malutki oznacza 193cm wzrostu i stopę w rozmiarze 47,5 :lol2::lol2:

 

chociaż śmierdziała jak w rozmiarze 60

[rere79]

Dodam, że malutki oznacza 193cm wzrostu i stopę w rozmiarze 47,5 :lol2:

 

chociaż śmierdziała jak w rozmiarze 60

 

 

Powiem Ci, że ta stopa pewnie jeszcze urośnie. Lepiej niech nie siada koło Ciebie

[marimag]

ale tu zawaniało !!!

To i Ja dołożę

Wzięłam Espumisan i z góry za to przeprosiłam męża. Was też....

[marimag]

Miałam się dzis golic, ale taka ładna akcja na forum " Pokochaj swój trawnik" - jestem za

[Megiska]

[aneta s]

ale ciężka artyleria wyjechała:cool: Odnośnie adopcji - ja takich Rodziców podziwiam i chylę czoła , mam to szczęście doświadczyć biologicznego macierzyństwa ale chyba nie miałabym odwagi na przysposobienie dziecka:( ja czasem swoje mam ochotę w garażu na 4 spusty zamknąć

Ja do homoseksualistów nic nie mam ( R.Biedroń to mój szkolny kolega:cool:) ale ten szum medialny i zbijanie kapitału politycznego na "akceptacji gejów i lesbijek " temu środowisku nie służy:( czasem mam wrażenie, że to z heteroseksualnych co niektórzy chcą zrobić mniejszość nie będę się wdawać w szczegóły bo temat kontrowersyjny ale ja dość konserwatywna jestem i o ile akceptuję homoseksualne środowisko (w moim norweskim otoczeniu znałam kilku gejów) związkom partnerskim mówię tak, legalizacji ich również ale nie określanie mianem małżeństwa bo dla mnie ten przywilej powinien być niezmiennie zarezerwowany dla par heteroseksualnych, adopcji dzieci przez homoseksualistów mówię NIEEEE .

 

Mała ciekawostka - Wiecie, że w No nie ma domów dziecka, tam adopcja białego dziecka to jak 6 w totka, ludzie jeżdżą po dzieci między innymi do Brazylii i Indii, kazda para (niekoniecznie małżeństwo) ma prawo do 3 bezpłatnych prób in vitro , aborcja jest legalna do 12 tygodnia, ze względów medycznych i po tych 12 tygodniach dokonują, wiele 13 latek stosuje antykoncepcję hormonalną... ja to czasem myślę, że Szefowi na górze się pomyliło i w niewłaściwej epoce mnie umieścił

[aneta s]

Miałam się dzis golic, ale taka ładna akcja na forum " Pokochaj swój trawnik" - jestem za

znaczy co ? nie golimy się od dziś???:lol2:

[Megiska]

znaczy co ? nie golimy się od dziś???:lol2:

 

Ja muszę

[aneta s]

pobudka:D

[żona m]

o aneta s wróciła!!!!!1